| | | |
|
| 2008-10-09, 15:48
2008-10-09, 12:00 - Kowal napisał/-a:
Strasznie mnie podrajcowałaś tą stopioną czekoladą. Spróbuję i ja. To to już jak szaleć to szaleć - pokroję jeszcze do tego garść rodzynek.
Orzechów nie, bo jakoś za nimi nie przepadam, zwłaszcza w koglu-moglu.
Jak mnie to danie nie rozleniwi za bardzo to Wam podeślę zdjęcie ;).
Smacznego ... dnia. |
Wiesz ta zostopiona czekolada jesta tak pyszna ,a ten smak roskosz. Zaszaleje i ja dorzuce rodzynek.
Kogel mogel nie rozleniwia. Toż to sama pyszność.
A w temacie słodkosci to moja Siostra jest znawczynią. |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 15:52
2008-10-09, 13:46 - Tusik napisał/-a:
nie wiem jak Ty, Kowalu, ale ja nigdy nie cieszę się gdy przytyję 3-4 kg - czy to planowo czy nie... ;-/// a jak już za bardzo nie przytyję przed maratonikiem, to przed i po (czyli z Wami... na integracji...) i na samym maratonie - tyle jeszcze zjadam i piję - że gdy pytają się mnie po powrocie do domu, ile schudłem po maratonie... odpowiadam: "ach! przytyłem parę kilo!" :-))) |
No właśnie ja przez miesiąc starałem się jeść dużo, ale zdrowo i przy około 60km tygodniowo efekt był taki, że waga zleciała do 83kg. A wiem z doświadczenia, że jak chudnę to biega mi się dużo gorzej. Więc żeby złapać moc na maraton postanowiłem bez opamiętania zażerać się słodkościami. Dzisiaj czuję, jakby nogi miały mi za chwilę eksplodować. Chcą biegać, a tu jeszcze tyle bezrobocia.
Jak w niedzielę będę ważył jakieś 88kg, to w poniedziałek wrócę do normalnej wagi 85kg. I wtedy z powrotem zacznę jeść zdrowo. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:28
2008-10-09, 06:20 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Tom...
Miłe, że jesteś z powrotem:)
Jak tam "podróż do źródeł"?
Jak tam Szklarska?
Będziesz w Poznaniu - prawda? |
Gaba...
Wszystko wskazuje na to, że będę w Poznaniu. ;) |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:44
2008-10-09, 16:28 - Tom napisał/-a:
Gaba...
Wszystko wskazuje na to, że będę w Poznaniu. ;) |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:44
Witam szanowne RGO
Kilka dni nieobecności.Musiałem przeinstalować system.
Ale już jest dobrze.
Poznań coraz bliżej,widzę ,że forma u kolegów superowa. |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:46
2008-10-09, 16:44 - janusz napisał/-a:
Witam szanowne RGO
Kilka dni nieobecności.Musiałem przeinstalować system.
Ale już jest dobrze.
Poznań coraz bliżej,widzę ,że forma u kolegów superowa. |
Szczególnie moja :)))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:46
2008-10-09, 15:52 - Kowal napisał/-a:
No właśnie ja przez miesiąc starałem się jeść dużo, ale zdrowo i przy około 60km tygodniowo efekt był taki, że waga zleciała do 83kg. A wiem z doświadczenia, że jak chudnę to biega mi się dużo gorzej. Więc żeby złapać moc na maraton postanowiłem bez opamiętania zażerać się słodkościami. Dzisiaj czuję, jakby nogi miały mi za chwilę eksplodować. Chcą biegać, a tu jeszcze tyle bezrobocia.
Jak w niedzielę będę ważył jakieś 88kg, to w poniedziałek wrócę do normalnej wagi 85kg. I wtedy z powrotem zacznę jeść zdrowo. |
Ile musisz walnąć kopców? - takich "średnich", jak Krakusa z Biegu 3 Kopców... ;-) żeby wrócić z powrotem mniej o 3 kilo? Mi zazwyczaj potrzeba max. do 3 dni - i kopce zaczynają się najpóźniej za 2 dni... :-DDD |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:48
2008-10-09, 16:44 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Tom
Jako???????? |
A Ty Marysiu co planujesz???????
Nie ukrywam ,że będę bardzo rozczarowany jak nie przyjedziesz, i myślę że nie tylko ja
|
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:49
2008-10-09, 16:44 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Tom
Jako???????? |
Marysieńko...
Jako tak zwany zawodnik... |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:53
2008-10-09, 16:44 - janusz napisał/-a:
Witam szanowne RGO
Kilka dni nieobecności.Musiałem przeinstalować system.
Ale już jest dobrze.
Poznań coraz bliżej,widzę ,że forma u kolegów superowa. |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:53
2008-10-09, 16:28 - Tom napisał/-a:
Gaba...
Wszystko wskazuje na to, że będę w Poznaniu. ;) |
No i bardzo dobrze, bardzo dobrze..... |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:55
2008-10-09, 16:48 - kertel napisał/-a:
A Ty Marysiu co planujesz???????
Nie ukrywam ,że będę bardzo rozczarowany jak nie przyjedziesz, i myślę że nie tylko ja
|
Przyjadę...
Niestety tylko kibicować...
No i kurteczkę Teamową zamówić. Musze jakoę..rozczarowanie zagłuszyć..
Nie ma nic gorszego od zawiedzionych, własnych ambicji:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:56
2008-10-09, 16:49 - Tom napisał/-a:
Marysieńko...
Jako tak zwany zawodnik... |
Tom...
A ja niestety jako....kibic tylko:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:56
2008-10-09, 16:53 - marysieńka napisał/-a:
I moja:)))) |
Marysieńko
czytałem co Ci się przytrafiło,to nie była Twoja
wina.Jak ktoś kiedyś powiedział co się
odwlecze to nie uciecze.Wszystko przed Nami |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:58
Zmykam
Papatki..
A co nasz Trebi porabia?
Milczący dziś taki:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:58
2008-10-09, 16:56 - marysieńka napisał/-a:
Tom...
A ja niestety jako....kibic tylko:) |
Tylko ???????
Kibicowanie to bardzo odpowiedzialna robota... |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 16:59
2008-10-09, 16:58 - marysieńka napisał/-a:
Zmykam
Papatki..
A co nasz Trebi porabia?
Milczący dziś taki:) |
koncentracja... przed walką? ;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 17:00
2008-10-09, 16:55 - marysieńka napisał/-a:
Przyjadę...
Niestety tylko kibicować...
No i kurteczkę Teamową zamówić. Musze jakoę..rozczarowanie zagłuszyć..
Nie ma nic gorszego od zawiedzionych, własnych ambicji:) |
:)))))))))))))))
Te uśmieszki dotyczą tylko słowa -przyjadę |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 17:01
2008-10-09, 16:58 - marysieńka napisał/-a:
Zmykam
Papatki..
A co nasz Trebi porabia?
Milczący dziś taki:) |
A ja wiem, co robi Trebi...ale nie powiem:)) |
|
| | | |
|
| 2008-10-09, 17:03
Od jedzenia tych słodkości dostaniecie robaków - hehe :)
No i stało się - PKP zmniejszył zniżkę na 9 Poznań Maraton z 50 na 30% :( - no ale od czego ma się auto :)
Jednak mam numer startowy 2763 - cool |
|