| | | |
|
| 2008-10-18, 16:14
Robert w Toruniu nabiegał 3.39 :)
emka poprawił życiówkę o 15 minut!!! :)
Pozdrowienia od Roberta i od emki :))
Idę grabić liście do sadu...i palić je - a co!! |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:21
2008-10-18, 15:49 - golonbiegaj napisał/-a:
Witajcie, wczoraj z Tusikiem jedliśmy czekoladki , ptasie mleczko i po piwku z rodzicami sobie wypiliśmy i sie pośmialiśmy :-) później spać , rano śniadanko i wyjście pod basen na busa i mieliśmy dojechaliśmy na miejsce na 8:00 :-)
na miejscu spotkaliśmy sie z trenerem Lipinek organizatorem , pomogliśmy coś , kawka była i herbatka :-) później przebranie się i rozgrzewka i start Kobiety 5km wygrała żona Siergieja - Lilia Fiskovicz , 2 była Kasia Czubska z Krosna a 3 Ania Wojna z Lipinek , my biegalismy 10km i odrazu przewagę miał Siergiej Fiskovicz który zwyciężył , 2 był Andrzej Długosz a 3 Jan Wydra z Mszany Dolnej. Tusik zaszalał pięknie na 10km pobiegł 45:29 a Golon zaliczył około 20miejsca w Open a startowało ok. 58 mężczyzn poprawiając swój czas z przed roku o 21sek czyli przybiegł w 37min 15sek co dało mi kolejne " Pudło w swojej karierze - 2miejsce w kat. wiekowej do 19lat !!! " dzięki wszystkim za trzymanie kciuków.
Jutro może wybiorę sie na Bieg do Dukli Górski 5,5km na Cergową :-) przewyższenie 716m n.p.m start o godz. 14:00 proszę o kolejne kciuki :-) Tusik już pojechał do domu ale było na prawdę super :-) pozdrowienia !!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:33
2008-10-18, 16:14 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Robert w Toruniu nabiegał 3.39 :)
emka poprawił życiówkę o 15 minut!!! :)
Pozdrowienia od Roberta i od emki :))
Idę grabić liście do sadu...i palić je - a co!! |
Pierwsza członkini RGO paląca ziele. Rośniemy w siłę!!! |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:36
2008-10-18, 15:49 - golonbiegaj napisał/-a:
Witajcie, wczoraj z Tusikiem jedliśmy czekoladki , ptasie mleczko i po piwku z rodzicami sobie wypiliśmy i sie pośmialiśmy :-) później spać , rano śniadanko i wyjście pod basen na busa i mieliśmy dojechaliśmy na miejsce na 8:00 :-)
na miejscu spotkaliśmy sie z trenerem Lipinek organizatorem , pomogliśmy coś , kawka była i herbatka :-) później przebranie się i rozgrzewka i start Kobiety 5km wygrała żona Siergieja - Lilia Fiskovicz , 2 była Kasia Czubska z Krosna a 3 Ania Wojna z Lipinek , my biegalismy 10km i odrazu przewagę miał Siergiej Fiskovicz który zwyciężył , 2 był Andrzej Długosz a 3 Jan Wydra z Mszany Dolnej. Tusik zaszalał pięknie na 10km pobiegł 45:29 a Golon zaliczył około 20miejsca w Open a startowało ok. 58 mężczyzn poprawiając swój czas z przed roku o 21sek czyli przybiegł w 37min 15sek co dało mi kolejne " Pudło w swojej karierze - 2miejsce w kat. wiekowej do 19lat !!! " dzięki wszystkim za trzymanie kciuków.
Jutro może wybiorę sie na Bieg do Dukli Górski 5,5km na Cergową :-) przewyższenie 716m n.p.m start o godz. 14:00 proszę o kolejne kciuki :-) Tusik już pojechał do domu ale było na prawdę super :-) pozdrowienia !!! |
Wielkie gratki dla Was obu:))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:36 Terminarz 2009
To to się orgom coś trochę jakby... nie udało.
19 kwiecień - maraton Dębno
26 kwiecień - maraton Kraków
3 maj - Silesia Maraton
W planie miałem wszystkie trzy plus Wrocek, ale wyjdzie na to, że Kraków będę musiał odpuścić, nie wiem, czy Debno również. Na 100% Silesia.
Kto wpada na pomysł, by zorganizować 3 duże, dobrze zapowiadające się imprezy tydzień po tygodniu.
Nie każdy ma takie zdrowie jak Trebi czy Gaba.
Jest jakaś szansa, aby wpłynąć jeszcze na terminy? |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:37
2008-10-18, 19:33 - Kowal napisał/-a:
Pierwsza członkini RGO paląca ziele. Rośniemy w siłę!!! |
Nie da się ukryć, że uwędzona jestem rzetelnie:)
Wonieję jak cała brygada antynarkotykowa po likwidacji uprawy konopi indyjskich. :))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:40
2008-10-18, 19:36 - Kowal napisał/-a:
To to się orgom coś trochę jakby... nie udało.
19 kwiecień - maraton Dębno
26 kwiecień - maraton Kraków
3 maj - Silesia Maraton
W planie miałem wszystkie trzy plus Wrocek, ale wyjdzie na to, że Kraków będę musiał odpuścić, nie wiem, czy Debno również. Na 100% Silesia.
Kto wpada na pomysł, by zorganizować 3 duże, dobrze zapowiadające się imprezy tydzień po tygodniu.
Nie każdy ma takie zdrowie jak Trebi czy Gaba.
Jest jakaś szansa, aby wpłynąć jeszcze na terminy? |
Gwoli uściślenia...
Zdrowie to mają:
Trebi
Tusik
Janusz
Ja mam tylko upór:)))
Też chciałam pobiegnąć we wszystkich trzech, ale obawiam się...poważnie się obawiam, że na chęci się skończy...przecież nie jestem cyborgiem ani kosmitką, tylko słabą kobietką... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:47
2008-10-18, 19:40 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Gwoli uściślenia...
Zdrowie to mają:
Trebi
Tusik
Janusz
Ja mam tylko upór:)))
Też chciałam pobiegnąć we wszystkich trzech, ale obawiam się...poważnie się obawiam, że na chęci się skończy...przecież nie jestem cyborgiem ani kosmitką, tylko słabą kobietką... |
Witam moi mili
Gabrysiu ,ja też chcę pobiec w tych trzech maratonach.
Damy radę,powolutku bez pospiechu i forsowania.Dębno
daleko ale Kraków i Katowice to musowo.:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:51
2008-10-18, 16:14 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Robert w Toruniu nabiegał 3.39 :)
emka poprawił życiówkę o 15 minut!!! :)
Pozdrowienia od Roberta i od emki :))
Idę grabić liście do sadu...i palić je - a co!! |
Ale Robert szaleje co tydzień
maraton a za tydzień setka
Jak on to robi??? |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:55
2008-10-18, 19:51 - janusz napisał/-a:
Ale Robert szaleje co tydzień
maraton a za tydzień setka
Jak on to robi??? |
Ja wiem, jak on to robi!!!
prawa noga, lewa noga, prawa noga, lewa noga, prawa noga, lewa noga......prawa noga, lewa noga...META |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:57
2008-10-18, 19:55 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ja wiem, jak on to robi!!!
prawa noga, lewa noga, prawa noga, lewa noga, prawa noga, lewa noga......prawa noga, lewa noga...META |
sam na to nie wpadłem a takie to proste:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:57
2008-10-18, 19:47 - janusz napisał/-a:
Witam moi mili
Gabrysiu ,ja też chcę pobiec w tych trzech maratonach.
Damy radę,powolutku bez pospiechu i forsowania.Dębno
daleko ale Kraków i Katowice to musowo.:) |
Janusz...
Ja w Dębnie muszę!!
Mam zaproszenie wraz z całą moją (liczną, przyznajmy to otwarcie) rodziną do Marysi...taka okazja może się nie powtórzyć:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:58
2008-10-18, 19:57 - janusz napisał/-a:
sam na to nie wpadłem a takie to proste:) |
Prawda??
Wiem, z obserwacji chociażby, że Ty robisz to dokładnie tak samo:))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 19:59
2008-10-18, 19:57 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Janusz...
Ja w Dębnie muszę!!
Mam zaproszenie wraz z całą moją (liczną, przyznajmy to otwarcie) rodziną do Marysi...taka okazja może się nie powtórzyć:) |
:-)))
hihi, ja też do Dębna muszę :)
skoro Marysia tak blisko to pewnie znowu dobry serniczek będzie :-D
... i już widzę, że na ten serniczek to się także nasz Mireczek skusi ;-) |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 20:02
2008-10-18, 19:57 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Janusz...
Ja w Dębnie muszę!!
Mam zaproszenie wraz z całą moją (liczną, przyznajmy to otwarcie) rodziną do Marysi...taka okazja może się nie powtórzyć:) |
Właśnie ja też muszę,a Ty musisz także w Krakowie.
Ja w Krakowie nie muszę ale pewnie chcę |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 20:02
2008-10-18, 19:59 - szpaq napisał/-a:
:-)))
hihi, ja też do Dębna muszę :)
skoro Marysia tak blisko to pewnie znowu dobry serniczek będzie :-D
... i już widzę, że na ten serniczek to się także nasz Mireczek skusi ;-) |
Wiesz...niektórych wychowuje się przy pomocy "kija i marchewki"
Mirek już jest dosyć duży, więc na proces wychowawczy trochę późno, ale jego, jak sądzę, można wychowywać przy pomocy sernika i podium:)) |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 20:04
2008-10-18, 20:02 - janusz napisał/-a:
Właśnie ja też muszę,a Ty musisz także w Krakowie.
Ja w Krakowie nie muszę ale pewnie chcę |
Ale to fajnie zabrzmiało:)
Zapraszam Was przy okazji maratonu w Krakowie na jakieś dobre ciasto do mnie:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 20:05
2008-10-18, 19:57 - janusz napisał/-a:
sam na to nie wpadłem a takie to proste:) |
Proste rozwiązania są najlepsze, a z reguły przychodzą do głowy na samym końcu :). |
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 20:06
2008-10-18, 20:02 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wiesz...niektórych wychowuje się przy pomocy "kija i marchewki"
Mirek już jest dosyć duży, więc na proces wychowawczy trochę późno, ale jego, jak sądzę, można wychowywać przy pomocy sernika i podium:)) |
Chatkę mam dość dużą więc kilkoro, (może nawet więcej) osób może się u mnie przekimać...Bo ja do Dębna w dzień startu jadę:)
Serniczek i inne placuszki chętnie upiekę:)
|
|
| | | |
|
| 2008-10-18, 20:07
2008-10-18, 20:04 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ale to fajnie zabrzmiało:)
Zapraszam Was przy okazji maratonu w Krakowie na jakieś dobre ciasto do mnie:) |
Dziękujemy,już czujemy się zaproszeni-to tylko
przecież pół roku ,malutko :)) |
|