| | | |
|
| 2008-09-24, 15:01
2008-09-24, 14:41 - marysieńka napisał/-a:
Robercie..
U mnie to wygląda tak..
W stroju lecę nad stawik, no wiec co nieco do temperatury przywyknę(buty zakładam)...a zima jeszcze jakąs bluzę zabieram, żeby mieć się czym okryć.
W moim staiw to woda od razu po pas siega dlatego najpierw rękoma zmaczam się cała i dopiero potem wchodzę..
Robert...Naprawdę to stawia na nogi...Ja nie latam do tej wody by komuś zaimponować, ale dlatego, że mi ona pomaga...A tak na marginesie...Wszystkie problemy jakie miałam z achillesami nawet z kolanem ....poszły w zapomnienie....Wiem, że choroba nie cofnęła się..ale nie postępuje dalej(mam na myśli sprawy zwyrodnieniowe stawów)Lata intensywnego trenowania z pewnością nie są bez skutków ubocznych.. |
Dzięki Marysiu. Jakieś podstawy będę miał.Brrrrrr..:) |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 15:03
2008-09-24, 14:55 - marysieńka napisał/-a:
Miło powitać "nowe" twarze w TEAM'ie:) |
Jeszcze milej będzie, gdy się poznamy osobiście :). |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 15:17
2008-09-24, 15:01 - TREBORUS napisał/-a:
Dzięki Marysiu. Jakieś podstawy będę miał.Brrrrrr..:) |
To naprawdę nie jest takie straszne....Dlaczego nikt mi nie wierzy...
Napiszę tylko, ze codziennie chodzi ze mną do tej zimnicy moja siostra(mieszka po sąsiedzku)...
Od dawna miała problemy z nogami..bardzo ją bolały...Nic nie pomagało..Długo ją musiałam przekonywać by spróbowała ze mną chodzić...Nie chciała się zgodzić, bo ona panicznie się wody boi i pływać nie umie. Wreszcie dała się skusić...i od tamtego dnia, tzn od 23.05.2007 nie bierze tabletek a brała trammal..Więc chyba coś jest w tej zimnej wodzie:) |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 15:21
2008-09-24, 15:17 - marysieńka napisał/-a:
To naprawdę nie jest takie straszne....Dlaczego nikt mi nie wierzy...
Napiszę tylko, ze codziennie chodzi ze mną do tej zimnicy moja siostra(mieszka po sąsiedzku)...
Od dawna miała problemy z nogami..bardzo ją bolały...Nic nie pomagało..Długo ją musiałam przekonywać by spróbowała ze mną chodzić...Nie chciała się zgodzić, bo ona panicznie się wody boi i pływać nie umie. Wreszcie dała się skusić...i od tamtego dnia, tzn od 23.05.2007 nie bierze tabletek a brała trammal..Więc chyba coś jest w tej zimnej wodzie:) |
Ja wierzę....
Jesteś sama świetnym przykładem, że coś w tym zimnie jest. |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 15:41
2008-09-24, 15:21 - Tom napisał/-a:
Ja wierzę....
Jesteś sama świetnym przykładem, że coś w tym zimnie jest. |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 15:48
2008-09-24, 15:41 - marysieńka napisał/-a:
Tom..
Jaśniej proszę:_ |
Masz Marysieńko tak silny organizm, że nawet zimna woda Tobie pomaga. Ja jestem raczej piecuch i mogę tylko pozazdrościć. :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 15:50
2008-09-24, 15:48 - Tom napisał/-a:
Masz Marysieńko tak silny organizm, że nawet zimna woda Tobie pomaga. Ja jestem raczej piecuch i mogę tylko pozazdrościć. :) |
No dobra niech juz tak zostanie...
Choć z tym silnym organizmem....troszkę bym dyskutowała:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 15:50
2008-09-24, 13:36 - marysieńka napisał/-a:
Damek..
A co ten gostek taki skulony?
Chyba nie jest mu zimno co?
No to i coś ode mnie..
Prawda, że na ładnym dywaniku stoję?
|
No to faktycznie niezły sobie ten stawik wykopałaś.
Tak na oko to kilkanaście hektarów.
Łyżeczką, czy też bardziej tradycyjnie - koparką? |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 15:56 Upgrade neta
Ponieważ do pasji doprowadzał mnie mój internet więc postanowiłem zmienić technologie. Poprosiłem grzecznie dostawcę by z radia 2,4GHz przejść na 5GHz. No i mam teraz 1Mb łącze za 76 zł miesięcznie.
Pierwsze wrażenie - o jasny gwint. Nareszcie mi się wszystko ładuje w tempie, jakiego potrzebowałem.
No i pracować w końcu można, bez picia kawy przed każdym odświeżeniem poczty.
Mam tylko nadzieję, że również w weekend będzie dobrze.
Ucieszony pełną gębą!!! |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 16:04
2008-09-24, 15:56 - Kowal napisał/-a:
Ponieważ do pasji doprowadzał mnie mój internet więc postanowiłem zmienić technologie. Poprosiłem grzecznie dostawcę by z radia 2,4GHz przejść na 5GHz. No i mam teraz 1Mb łącze za 76 zł miesięcznie.
Pierwsze wrażenie - o jasny gwint. Nareszcie mi się wszystko ładuje w tempie, jakiego potrzebowałem.
No i pracować w końcu można, bez picia kawy przed każdym odświeżeniem poczty.
Mam tylko nadzieję, że również w weekend będzie dobrze.
Ucieszony pełną gębą!!! |
... niech żyją łysi... :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 16:04 BABALU
Oznajmiam wszem i wobec że rozmawiałem przed momentem ze Sławkiem - naszym warszawskim biesiadnikiem z katowickich imprez integracyjnych. Oznajmił mi że dokonał rezerwacji w praskiej knajpie o pięknej i tajemniczej nazwie BABALU:)
Tak więc RGO-wcy i inni pozytywnie nastawieni do świata ludzie - spotykamy się w sobotni wieczór w tej właśnie knajpce na małym piwku i ewentualnie przy jakimś fajnym żarełku:) Myślę że okolice godziny 19 będą w granicach opimum. O 22 wszak część z Nas musi być już na hali.
Fajnie by było jak by potencjalni chetni zgłosili swój akces wcześniej:)
Pozdro
|
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 16:26
2008-09-24, 15:50 - Kowal napisał/-a:
No to faktycznie niezły sobie ten stawik wykopałaś.
Tak na oko to kilkanaście hektarów.
Łyżeczką, czy też bardziej tradycyjnie - koparką? |
Koparką Kowalu, koparką..
Ma wymiary 80mx15mx3m....
Mam gdzie wiosłować:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 16:55 Dojazd
Jak miłe koleżanki i koledzy dojeżdżają do Warszawy??? |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 16:56
Nadciąga 17-sta.
Czas zabierać się do domciu..
Kawusię wypić i o jakimś małym bieganku pomyśleć...
Miłego popołudnia wszystkim zyczę...
A..i jeszcze jakiś placuszek dobry muszę upiec...jutro mam małą imprezkę..w domciu...
Żadna tam wielka okazja...tylko rocznica ślubu...Która?...Oj dawno przestałam liczyć:) |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 18:25
2008-09-24, 16:04 - TREBORUS napisał/-a:
Oznajmiam wszem i wobec że rozmawiałem przed momentem ze Sławkiem - naszym warszawskim biesiadnikiem z katowickich imprez integracyjnych. Oznajmił mi że dokonał rezerwacji w praskiej knajpie o pięknej i tajemniczej nazwie BABALU:)
Tak więc RGO-wcy i inni pozytywnie nastawieni do świata ludzie - spotykamy się w sobotni wieczór w tej właśnie knajpce na małym piwku i ewentualnie przy jakimś fajnym żarełku:) Myślę że okolice godziny 19 będą w granicach opimum. O 22 wszak część z Nas musi być już na hali.
Fajnie by było jak by potencjalni chetni zgłosili swój akces wcześniej:)
Pozdro
|
Zgłaszam całą rodzinkę sztuk 3. |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 18:39
2008-09-24, 16:04 - Tom napisał/-a:
... niech żyją łysi... :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 19:05
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 19:06
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 19:31
2008-09-24, 19:05 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
takie |
|
| | | |
|
| 2008-09-24, 19:33
2008-09-24, 19:05 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
takie |
fajne te wszystkie te takie tam:) |
|