| | | |
|
| 2008-09-15, 10:56 O wszystkim i o niczym cz.2
Ten wątek jest kontynuacją poprzedniego. Nowy wątek trzeba było utworzyć z przyczyn technicznych - poprzedni był juz tak długi,że jego wyświetlanie zbyt obciążało nasz serwer !!! |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 11:35
Dzięki Adminie..
A już się bałam, że gaduły zostaną pozbawione kontaktu....No to możemy na nowo "gadać, o wszystkim i i niczym:-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 11:44
Witaj Jadzieńko...
Jak tam po maratonie??? |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 11:48
2008-09-15, 11:44 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Jadzieńko...
Jak tam po maratonie??? |
dzieńdoberek Marysieńko!!! Po maratonie super. Nóżki nawet nie bolą no i najważniejsze PRZEŻYŁAM. Cały ten wyjazd był na prawdę udany. Spędziliśmy we Wrodcławiu miłe bardzo chwile i było wesolutko. |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 11:52
Witaj Adminie. Dzięki za fotki. Fajnie było Cię poznać w realu. |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 12:04
2008-09-15, 11:48 - borówka napisał/-a:
dzieńdoberek Marysieńko!!! Po maratonie super. Nóżki nawet nie bolą no i najważniejsze PRZEŻYŁAM. Cały ten wyjazd był na prawdę udany. Spędziliśmy we Wrodcławiu miłe bardzo chwile i było wesolutko. |
Nic....tylko zazdrościć...
Wierzę, że i ja już wkrótce przypomnę sobie jak to jest po przebiegnięciu maratonu:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 12:14
Jadzia gratulacje również dla Ciebie ukończenia Maratonu :-) ja poszedłem z 2godz. ze szkoły i pobiegłem w Nowym Sączu byłem 50 w Open na 186 a w kat. do 19lat dopiero 5miejsce, biegało mi się ciężko bardzo , ręce bolały i nogi pewnie dlatego że jeszcze trochem chory ale przechodzi mi i w Katowicach spróbują pobiec o " New Życiówkę " tu nabiegałem 38:06 wiec myślę że 1h 27min 45sek to może być stary rekord mam nadzieje a nowy jaki ?? okaże sie w Niedziele :-) bardzo sie ciesze że znów sie zobaczymy całą ekipą :-) a Bieg wygrał Henryk Szost, 2 był Joel Koemen z Kenii a od 3 do 5 Ukraińcy |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 12:30
Witaj Mateusz! Dzięki za gratulacje! Co do Twojego 5 miejsca to nie przejmuj się bo w Katowicach pojdzie Ci lepiej bo będziesz miał blisko siebie osoby wspierające Cię duchowo a będzie Ich baaardzo dużo więc przygotuj się na życiuwę... |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 12:38
2008-09-15, 12:30 - borówka napisał/-a:
Witaj Mateusz! Dzięki za gratulacje! Co do Twojego 5 miejsca to nie przejmuj się bo w Katowicach pojdzie Ci lepiej bo będziesz miał blisko siebie osoby wspierające Cię duchowo a będzie Ich baaardzo dużo więc przygotuj się na życiuwę... |
No na pewno będzie masa osób :-) i dzięki :* na pewno będzie super na trasie i na zakończeniu po biegu też , więc mam nadzieje na życiówkę , forma tragiczna nie jest tylko sie wykurować do końca i zyciówka będzie jak nic :-) nie ma za co
co do gratulacji :-) pozdrawiam :* |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 12:40
Witaj Jerzy...
Jak samopoczucie po wczorajszym biegu? :-))) |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 12:47
2008-09-15, 11:48 - borówka napisał/-a:
dzieńdoberek Marysieńko!!! Po maratonie super. Nóżki nawet nie bolą no i najważniejsze PRZEŻYŁAM. Cały ten wyjazd był na prawdę udany. Spędziliśmy we Wrodcławiu miłe bardzo chwile i było wesolutko. |
Gratulacje Jadziu - to co teraz Poznań ? |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 12:48
2008-09-15, 12:40 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Jerzy...
Jak samopoczucie po wczorajszym biegu? :-))) |
Bardzo dobre, Marysieńko. Okraszone nową życiówką-pierwszy raz zszedłem poniżej 50 min. Nabiegałem 00:49:29. Teraz start w Gnieźnie i do 12 pażdzierniaka już tylko treningi. Zazdroszczę Gabie, że ma to już za sobą. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 12:58
2008-09-15, 12:47 - Grzegorz J napisał/-a:
Gratulacje Jadziu - to co teraz Poznań ? |
Dzieki dzieki Grzesiu! Na razie jeszce ten przeżywam że mi się udało w 5.14 zmieścić HURRRA !!! Mój drogi ale ja poszaleję dopiero w Kaliszu 25 października bo chcę trochę dłuzszy dystans pokonać a tam jest 13 godzin czasu ze nawet spacerkiem mogę robić te okrązenia JAK SZALEĆ TO SZALEĆ!!! |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 13:09
2008-09-15, 12:58 - borówka napisał/-a:
Dzieki dzieki Grzesiu! Na razie jeszce ten przeżywam że mi się udało w 5.14 zmieścić HURRRA !!! Mój drogi ale ja poszaleję dopiero w Kaliszu 25 października bo chcę trochę dłuzszy dystans pokonać a tam jest 13 godzin czasu ze nawet spacerkiem mogę robić te okrązenia JAK SZALEĆ TO SZALEĆ!!! |
Boróweczko, czy dla Ciebie to też był debiut? Zajrzałem do Twojej wizytówki, ale niczego się nie dowiedziałem.
Garatulacje za Wrocław!!! |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 13:11
Znikam moi mili bo Janusz zrobił mi kawkę i sobie idę ją wypić. Myślę że Janusz potem się do Was odezwie na odmianę. Pa pa |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 13:17
2008-09-15, 13:09 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Boróweczko, czy dla Ciebie to też był debiut? Zajrzałem do Twojej wizytówki, ale niczego się nie dowiedziałem.
Garatulacje za Wrocław!!! |
Można powiedziec ze to był moj bediut ponieważ tutaj musiałam sie zmieścić w limicie czasowym i była to moja pierwsza trasa maratonu z atestem. Przebiegła co prawda juz ten dystans w Kaliszu ale bardzo spokojnie bo zajęło mi to 6.25 i wtedy był to mój ,,PIERWSZY RAZ,, |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 13:28
2008-09-15, 13:17 - borówka napisał/-a:
Można powiedziec ze to był moj bediut ponieważ tutaj musiałam sie zmieścić w limicie czasowym i była to moja pierwsza trasa maratonu z atestem. Przebiegła co prawda juz ten dystans w Kaliszu ale bardzo spokojnie bo zajęło mi to 6.25 i wtedy był to mój ,,PIERWSZY RAZ,, |
No to jeszcze raz wielkie gratki!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 13:30
2008-09-15, 13:28 - jerzymatuszewski napisał/-a:
No to jeszcze raz wielkie gratki!!! |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 13:53
2008-09-15, 12:48 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Bardzo dobre, Marysieńko. Okraszone nową życiówką-pierwszy raz zszedłem poniżej 50 min. Nabiegałem 00:49:29. Teraz start w Gnieźnie i do 12 pażdzierniaka już tylko treningi. Zazdroszczę Gabie, że ma to już za sobą. |
No to gratuluję..
Taki sukces należy się...."opić".....by kolejne stały się regułą:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-09-15, 13:56
2008-09-15, 13:17 - borówka napisał/-a:
Można powiedziec ze to był moj bediut ponieważ tutaj musiałam sie zmieścić w limicie czasowym i była to moja pierwsza trasa maratonu z atestem. Przebiegła co prawda juz ten dystans w Kaliszu ale bardzo spokojnie bo zajęło mi to 6.25 i wtedy był to mój ,,PIERWSZY RAZ,, |
Jadziu...Gratuluję również....
|
|