| | | |
|
| 2008-10-15, 11:09
2008-10-15, 11:05 - marysieńka napisał/-a:
Rozumiem, że jesteś facetem, więc proszę wytłumacz mi tę subtelną różnicę...Czym różni się budowlaniec od faceta...
Zawsze sądziłm, że niczym:) |
Pytanie co prawda do Mirka, ale zapewniam Cię Marysiu, ze różni się zasadniczo!
To znaczy ten sam budowlaniec w momencie kiedy "wychodzi z pracy" i przestaje być budowlańcem a staje się na powrót normalnym facetem, przechodzi zadziwiającą metamorfozę...i nie wiem, dlaczego tak jest, ale wiem, jak to wygląda - zdumiewające zjawisko:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:10
2008-10-15, 11:07 - adamus napisał/-a:
budowlańcami bywają także kobiety...... |
Kurczę, ale w tym konkretnym przypadku to o facetów budowlańców chodzi:)
No dobra....Mirku pasuję.
Ale podobnie jak Gaba uważam, że bez Was facetów byłoby...nudno:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:11
2008-10-15, 11:07 - adamus napisał/-a:
budowlańcami bywają także kobiety...... |
Niestety....(dla nich niestety) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:11
Ależ miałam dzisiaj piknusie 16 km w deszczu....żyć nie umierać!!!:)));). Szkoda tylko, że z tymi kroplami nie połączył się jakiś miły zapach żelu - poranny prysznic byłby wtedy z głowy:);) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:12
2008-10-15, 11:11 - LauraLi napisał/-a:
Ależ miałam dzisiaj piknusie 16 km w deszczu....żyć nie umierać!!!:)));). Szkoda tylko, że z tymi kroplami nie połączył się jakiś miły zapach żelu - poranny prysznic byłby wtedy z głowy:);) |
Byłby to prysznic chłodny:)
A u nas, w Rudawie, ani kropelki... |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:14
2008-10-15, 11:10 - marysieńka napisał/-a:
Kurczę, ale w tym konkretnym przypadku to o facetów budowlańców chodzi:)
No dobra....Mirku pasuję.
Ale podobnie jak Gaba uważam, że bez Was facetów byłoby...nudno:) |
a bez kobiet świat by wogóle nie istniał:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:14
2008-10-15, 11:11 - LauraLi napisał/-a:
Ależ miałam dzisiaj piknusie 16 km w deszczu....żyć nie umierać!!!:)));). Szkoda tylko, że z tymi kroplami nie połączył się jakiś miły zapach żelu - poranny prysznic byłby wtedy z głowy:);) |
Ależ Ci zazdroszę.
A ja już 10 dzień bez biegania...i cholera powoli mnie bierze. Już nawet krem czekoladowy nie pomaga.
Ja chcę już biegać, nawet w największej ulewie pobiegałabym, nawet boso, gdyby tak tylko nie te "zasrane" bąble na moich stopach:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:16
2008-10-15, 11:14 - adamus napisał/-a:
a bez kobiet świat by wogóle nie istniał:)))) |
Tym razem, grzecznie sie z Tobą Mireczku zgadzam...
Wiem, już za co Gaba tak Ciebie lubi:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:16
2008-10-15, 11:12 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Byłby to prysznic chłodny:)
A u nas, w Rudawie, ani kropelki... |
a ja właśnie jadę pod prysznic na basen, zaraz po saunie :) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:19
2008-10-15, 11:16 - adamus napisał/-a:
a ja właśnie jadę pod prysznic na basen, zaraz po saunie :) |
To się nazywa rozsądna odnowa pomaratońska.
Ja tak nie umiem. O trzeciej byłam w domku, a już o 6.30 na nogach i z dziećmi do instytucji oświatowych gnałam.
Chciałabym ze trzy dni urlopu...kiedyś...niestety mój pracodawca nie dopuszcza (raczej) takiej możliwości.
Ale...do Poznania pojechać mogłam i nikt mi tego nie odbierze!! |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 11:21
witam wszystkich , w Gorlicach trochę rano było deszczowo ja jeszcze spałem sobie grzecznie hih a jak wstałem to sie wypogadza czyżby to dla mnie hihi ?:-)
Pozdrowienia dla wszystkich :* |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 12:21
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=8&action=2&code=1661
Poczytajcie, jak wyglądał maraton ..okiem kibica:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 12:30
2008-10-15, 12:21 - marysieńka napisał/-a:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=8&action=2&code=1661
Poczytajcie, jak wyglądał maraton ..okiem kibica:) |
czytałem już - super napisałaś - super się to czytało - wspaniale :-) super !! :-) pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 12:33
2008-10-15, 12:30 - golonbiegaj napisał/-a:
czytałem już - super napisałaś - super się to czytało - wspaniale :-) super !! :-) pozdrawiam |
Dzięki...Tak wygląda maraton okiem kibica:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 12:37
2008-10-15, 12:21 - marysieńka napisał/-a:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=8&action=2&code=1661
Poczytajcie, jak wyglądał maraton ..okiem kibica:) |
No piekności:)
Teraz juz wiem, czemu tak wytrwale milczałaś:)
To nie budowlańcy - to pisanie:)
Sama mam dokładnie tak samo - jak piszę, świat przestaje istnieć:)
Piękna relacja...Dziękuję za ciepłe słowa pod adresem nas wszystkich.
To kiedy nastepny raz???
:))))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 12:44
2008-10-15, 12:37 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
No piekności:)
Teraz juz wiem, czemu tak wytrwale milczałaś:)
To nie budowlańcy - to pisanie:)
Sama mam dokładnie tak samo - jak piszę, świat przestaje istnieć:)
Piękna relacja...Dziękuję za ciepłe słowa pod adresem nas wszystkich.
To kiedy nastepny raz???
:))))) |
Planowałam start w Kościanie, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, bo nadal nie biegam..Najpewniej zawitam w Toruniu...ale nie w roli kibica. Ja chcę BIEGAĆ:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 12:46
2008-10-15, 12:37 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
No piekności:)
Teraz juz wiem, czemu tak wytrwale milczałaś:)
To nie budowlańcy - to pisanie:)
Sama mam dokładnie tak samo - jak piszę, świat przestaje istnieć:)
Piękna relacja...Dziękuję za ciepłe słowa pod adresem nas wszystkich.
To kiedy nastepny raz???
:))))) |
Gaba,,
Prawdę powiedziawszy to napisałam wczorajszego wieczorka, a jakże w łóżku. Wcześniej o tym nie myślałam, naprawdę nie miałam czasu:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 13:01
2008-10-15, 12:46 - marysieńka napisał/-a:
Gaba,,
Prawdę powiedziawszy to napisałam wczorajszego wieczorka, a jakże w łóżku. Wcześniej o tym nie myślałam, naprawdę nie miałam czasu:) |
Super to napisałeś Filipidesie w spódnicy:)
Świetny artykuł:)
Na wiosnę walczymy Marysieńko. No nie? :))
|
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 13:05
2008-10-15, 13:01 - TREBORUS napisał/-a:
Super to napisałeś Filipidesie w spódnicy:)
Świetny artykuł:)
Na wiosnę walczymy Marysieńko. No nie? :))
|
Nie ma innej możliwości.
"Zawody" przekładamy na Dębno.
Kupiłam sobie w Poznaniu tyle par skarpete, typowo biegowych, że chyba, żaden bąbel mi się już nie zrobi:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-15, 13:55
|