| | | |
|
| 2008-09-26, 11:00
2008-09-25, 20:31 - adamus napisał/-a:
i z tego jak i kilku innych powodów na starty kupiłem sobie drugiego timexa bez pulsometru, za to pokazującego jednocześnie czas całkowity i czas bieżącego międzyczasu...
polecam osobny startowy zegareczek!! |
A jaki to miałby być?
Ja potrzebuję ino stopera i międzyczasów, nic więcej. Chyba żeby jeszcze świecąca tarczę miał, bo zaczyna się bieganie nockami.
No i jeszcze żeby nie kosztował więcej niż 5 dyszek, albo coś kole tego.
Timexy to musi drogie obrzydliwie są. |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:02
2008-09-25, 22:50 - Tusik napisał/-a:
"budyń, lody, kremy"... proszę! - dalej nie wymieniaj! - bo dojdziesz do czekolady... i będzie "Golon w czekoladzie"! :-P a póki co - golonka w czekoladzie to moje i Kowala ulubione danie! :-D |
Się pośliniłem jak niemowlę ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:04
2008-09-25, 23:01 - golonbiegaj napisał/-a:
Trebi w tamtym roku na Biegu Naftowym treningowo poleciałeś 1h 38min połówkę to w VII Biegu Naftowym 9maja 09 treningowo pewnie polecisz poniżej 1h 25min :D ja co będę biegał to nie wiem bo biegam 5km co roku i mi nie wychodzi rok temu byłem 7 na 129 osób a w tym 6 na 117 ;/ a nagrody przyznają od 1 do 3 tylko na 5km ;/ jestem trochę wkurzony na nich jak nie robią kat. wiekowych na 5km i 10km to zrobiliby od 1 do 6 a nie ;/ lub kat. na najlepszego Gorliczanina na 5km :D a którym co roku jestem ja :P ale zastanawiam sie nad połówką w tym roku bo jest nagroda dla Najlepszego Gorliczanina w połówce wyjazd do Belgii czy gdzieś na parę dni :D |
Ja zaproponowałem w Poznaniu kategorię, która raczej na pewno przyniesie mi pudło. Nagrodę mogę kupić sobie sam.
Będzie to kategoria:
"Łysi Kowalscy z Modlniczki rocznik 70 MaratonyPolskiePL.TEAM"
P.S.
Łysi gorą!!! |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:05
2008-09-25, 20:27 - adamus napisał/-a:
super!! to ja już dzisiaj proszę Cię o pożądnego kopa w DUPĘ na starcie aby się przełamał i nabiegał nową życiówkę...
z góry dziekuję:))) |
Mirek...
Żebyś nie żałował...Nogę podobno mam...ciężką..
Nabiegasz i bez takiej motywacji... |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:06
2008-09-25, 23:07 - golonbiegaj napisał/-a:
Tusik to może Kowalowi zrobimy niespodziankę i kupimy 10czekolad i 3 Golonki w czekoladzie ??:P zamiast zupy chmielowej, na pewno się ucieszy jak zobaczy te czekolady i 3 golonki w pysznej czekoladce co Ty na to ??:P |
Jeżeli ktoś z takim załącznikiem chciałby jeszcze przenocować przed biegiem u mnie to jestem w stanie nawet rodzinkę na tą jedną noc z domu wyrzucić. |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:08
2008-09-26, 10:54 - marysieńka napisał/-a:
Trebi...
Nawet nie wiesz jak Cię....rozumiem....
A ja w "głowę" pożądnie się chyba...walnełam bo mimo zakazów ciągle myślę o starcie ...na połóweczkę...Oj, żeby gdzieś tak blisko mnie dyszka była...Ale byłoby fajowo:) |
Marysieńko
przcież ta połóweczka jest w Twiom zasięgu |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:08
2008-09-26, 06:54 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
I ciepłe zdjęcie na początek dnia.
Miejsce akcji - przy ognisku w moim sadzie:)
Osób akcji nie przedstawiam celowo - wszak to członkowie RGO znani nam wszystkim:) |
A kto to jest ten z tyłu obok Kubicy? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:10
2008-09-26, 11:06 - Kowal napisał/-a:
Jeżeli ktoś z takim załącznikiem chciałby jeszcze przenocować przed biegiem u mnie to jestem w stanie nawet rodzinkę na tą jedną noc z domu wyrzucić. |
Darek
próbowałeś tej golonki z czekoladą??)jak smakuje?? |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:11
2008-09-26, 09:52 - TREBORUS napisał/-a:
W końcu słońce za oknem. Już zapomniałem jak łono wygląda:)
Rozpoczynam piąty dzień bez biegania. Nie muszę chyba pisać jak mnie nosi. Pozdro i miłego słonecznego dnia dla wszystkich biegowych małolatów:) |
Co do przypominania jak wygląda łono to jakoś tak - przez swoją wrodzoną nieśmiałość - nie śmiem Ci opisywać.
Ale może przed Poznaniem na pasta party coś zagaimy to zobaczysz w naturze. Wszak idą do nas dziewczęcia jak Tusik do czekolady! |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:15
2008-09-26, 11:11 - Kowal napisał/-a:
Co do przypominania jak wygląda łono to jakoś tak - przez swoją wrodzoną nieśmiałość - nie śmiem Ci opisywać.
Ale może przed Poznaniem na pasta party coś zagaimy to zobaczysz w naturze. Wszak idą do nas dziewczęcia jak Tusik do czekolady! |
Mi nie wypadało poruszać sprawę tego "łona",,bo jeszcze by kto móg to źle odebrać....ale chętnie potowarzyszę Wam...jak będziecie podziwiać je w naturze:) |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:22
Spadam niestety (albo na odwrót) do niedzieli wieczorem - impreza rodzinna nad Zalewem Sulejowskim. Zjeżdża się 6 rodzin, wszyscy ojcowie mniej więcej pokolenie RGO.
Zapakowałem węglowodany stałe (10 czekolad) i płynne (Pan Tadeusz i Jack Daniels, taka limitowana wersja, coż za smak).
Zapowiada się dwudniowy "beztlen".
Powodzenia wszystkim startującym w Warszawie. Bawcie się doskonale (co do tego akurat nie mam wątpliwości) i bijcie rekordy. |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:34
Ciasto na jutro już zagniecione i siedzi w lodówce.
Szarlotka...to taki "maratoński" placek:)
Są chętni??? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:36
2008-09-26, 11:34 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ciasto na jutro już zagniecione i siedzi w lodówce.
Szarlotka...to taki "maratoński" placek:)
Są chętni??? |
Gabrysiu
To było pytanie retoryczne???
Jeżeli można to ja pierwszy
|
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:43
2008-09-26, 11:36 - janusz napisał/-a:
Gabrysiu
To było pytanie retoryczne???
Jeżeli można to ja pierwszy
|
A nie...nie było retoryczne...było zaledwie podchwytliwe:)
(sprawdzam mianowicie Wasz czas reakcji na nowości pojawiające się na wątku rudawskim:))
Nie wiedziałam, że będziecie w Warszawie:) |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:48
2008-09-26, 06:54 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
I ciepłe zdjęcie na początek dnia.
Miejsce akcji - przy ognisku w moim sadzie:)
Osób akcji nie przedstawiam celowo - wszak to członkowie RGO znani nam wszystkim:) |
ojej... toż to ja z Jerzykiem!... :-) |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:48
2008-09-26, 09:52 - TREBORUS napisał/-a:
W końcu słońce za oknem. Już zapomniałem jak łono wygląda:)
Rozpoczynam piąty dzień bez biegania. Nie muszę chyba pisać jak mnie nosi. Pozdro i miłego słonecznego dnia dla wszystkich biegowych małolatów:) |
Do biegowych małolatów to ja się mogę zaliczyć. Jestem jeszcze bobaskiem. Nie mam jeszcze roczku :).
|
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:52
2008-09-26, 11:34 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ciasto na jutro już zagniecione i siedzi w lodówce.
Szarlotka...to taki "maratoński" placek:)
Są chętni??? |
ba! - a nie są jacyś? ;-) ta ostatnia szarotka w pociągu z Krakowa do Wrocławia, popijana kawą w "Warsie", była jak poezja!!!... :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:53
2008-09-26, 11:48 - Beata J napisał/-a:
Do biegowych małolatów to ja się mogę zaliczyć. Jestem jeszcze bobaskiem. Nie mam jeszcze roczku :).
|
ja już pomału zaczynam gaworzyć... :-D |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:56
2008-09-26, 11:43 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A nie...nie było retoryczne...było zaledwie podchwytliwe:)
(sprawdzam mianowicie Wasz czas reakcji na nowości pojawiające się na wątku rudawskim:))
Nie wiedziałam, że będziecie w Warszawie:) |
Gabrysiu
Będę tylko ja sam.Jadzia nie jedzie.Nawet udało mi się dostać do drużyny
"W PEŁNYM SKŁADZIE" na Ekiden.Tak,że pobiegamy wspólnie.
Do zobaczenia jutro. |
|
| | | |
|
| 2008-09-26, 11:58
2008-09-26, 11:08 - janusz napisał/-a:
Marysieńko
przcież ta połóweczka jest w Twiom zasięgu |
Janusz...Mała poprawka..
Kiedyś była..teraz mogę mieć duże problemy...ale co tam..I tak jadę(na chwilę obecną) |
|