| | | |
|
| 2008-11-14, 11:04
2008-11-14, 10:58 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Marysiu...
Zdradź, proszę, na który maraton Cię zaproszono? |
Gabrysiu...
Kochanie..obiecałam sobie samej, że jak je otrzymam nikomu nie zdradzę do ostatniej chwili..więc obietnicy sobie danej nie złamię.....Powiem tylko tyle...
Nie jest to żaden z polskich maratonów:))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 11:07
2008-11-14, 11:04 - marysieńka napisał/-a:
Gabrysiu...
Kochanie..obiecałam sobie samej, że jak je otrzymam nikomu nie zdradzę do ostatniej chwili..więc obietnicy sobie danej nie złamię.....Powiem tylko tyle...
Nie jest to żaden z polskich maratonów:))) |
Tego byłam dziwnie pewna:))
Stawiam na Holandię...i już nie pytam wiecej:)))
( a pytanie było interesowne - chciałam się na sępa podpiąć do tego maratonu:)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 11:07
2008-11-14, 11:02 - borówka napisał/-a:
Marysieńko a ja postanowiła trenować systematycznie przez zimę żeby zwiękrzyć swoją wytrzymałość na przyszły rok |
Jadziu..
Z doświadczenia wiem, że zima jest najważniejsza.....jak zimą się leniuchuje wiosną i latem trudno to nadrobić, bo starty gonią:)) |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 11:09
2008-11-14, 11:07 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Tego byłam dziwnie pewna:))
Stawiam na Holandię...i już nie pytam wiecej:)))
( a pytanie było interesowne - chciałam się na sępa podpiąć do tego maratonu:)))) |
Przykro mi..
Ale wszystkie miejsca już zajęte...jedzie mój małżonek i dwóch znajomych maratończyków:))))
Jesteś blisko..ale nie zupełnie:))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 11:09
2008-11-14, 11:07 - marysieńka napisał/-a:
Jadziu..
Z doświadczenia wiem, że zima jest najważniejsza.....jak zimą się leniuchuje wiosną i latem trudno to nadrobić, bo starty gonią:)) |
Doświadczyła już skutków lenistawa ponieważ tamtej zimy nie przetrenowałam i było mi cięzko podczas biegów. Nogi szybko się męczyły. |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 11:34
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 11:58
2008-11-14, 11:07 - marysieńka napisał/-a:
Jadziu..
Z doświadczenia wiem, że zima jest najważniejsza.....jak zimą się leniuchuje wiosną i latem trudno to nadrobić, bo starty gonią:)) |
Wiem coś o tym Marysiu :-) tak miałem właśnie w tym roku - zima ostatnia nie przepracowana co chwile miałem choróbsko wstrętne przeziębienia i co chwile 3-4dni przerwy treningu.
Listopad 2tyg. do końca listopada zwolniony z wf wiec bez treningu , grudzień 2 razy chory ;/ styczeń chory , luty-kwiecień kontuzja kolana ;/ i klapa i jak tu miałem coś nabiegać w tym roku powalczyć jak nic od listopada do kwietnia prawie nie potrenowałem ;/ ale i tak że jakieś miejsca na podium sie znalazły w tym roku na to nie bieganie tyle :D
tą zimę zamierzam solidnie przetrenować i pobiegać coś w przyszłym sezonie na dyst. od 5km do połówki i życiówki porobić piękne , na 5km marzy sie mi 16:30 , na 10km 34:45 , 15km poniżej 56min i połówka poniżej 1h 20min :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 12:00
witajcie , u mnie mgła duża do tej pory się utrzymuje i do tego jeszcze deszcz kropi - pada ;/ co za pogoda dzisiejsza ale pewnie już tak będzie bo zima sie zbliża :-)
Miłego dnia dla wszystkich !!! |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 12:24
Dario...A można wiedzieć gdzie tak pilnie trenujesz???
I czy możnaby się dołączyć????
A może Ty wolisz samotne treningi????
Wiem, że czasami towarzystwo...mile widziane:)) |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 12:30
2008-11-14, 11:58 - golonbiegaj napisał/-a:
Wiem coś o tym Marysiu :-) tak miałem właśnie w tym roku - zima ostatnia nie przepracowana co chwile miałem choróbsko wstrętne przeziębienia i co chwile 3-4dni przerwy treningu.
Listopad 2tyg. do końca listopada zwolniony z wf wiec bez treningu , grudzień 2 razy chory ;/ styczeń chory , luty-kwiecień kontuzja kolana ;/ i klapa i jak tu miałem coś nabiegać w tym roku powalczyć jak nic od listopada do kwietnia prawie nie potrenowałem ;/ ale i tak że jakieś miejsca na podium sie znalazły w tym roku na to nie bieganie tyle :D
tą zimę zamierzam solidnie przetrenować i pobiegać coś w przyszłym sezonie na dyst. od 5km do połówki i życiówki porobić piękne , na 5km marzy sie mi 16:30 , na 10km 34:45 , 15km poniżej 56min i połówka poniżej 1h 20min :-) |
Mateusz..
Wierzę, że tym razem wszystkie choróbska ominą Cię, i że solidnie przytrenujesz....A wiosną pobijesz wszystkie życióweczki..Mateusz mam pytanie
Czy Twój tata biegał maratony??? |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 12:41
2008-11-14, 12:24 - marysieńka napisał/-a:
Dario...A można wiedzieć gdzie tak pilnie trenujesz???
I czy możnaby się dołączyć????
A może Ty wolisz samotne treningi????
Wiem, że czasami towarzystwo...mile widziane:)) |
Marysiu, gdzie się tylko da :) Mam to szczęście, że mieszkam obok stadionu lekkoatletycznego, a i spokojna jak na razie Strefa Gospodarcza z oświetlonymi dobrze ulicami jest w pobliżu. Tam biegam teraz na co dzień, wieczorkiem po pracy.
A w weekendy - wracam do moich ulubionych ścieżek leśnych, czasem robię wypady za miasto polatać wokół okolicznych jezior, których pełno tu mamy niedaleko.
Chciałabyś się dołączyć?! Wow!!! No jasne! :D Lubię biegać w towarzystwie, a jakże... A jeszcze jak można sobie pogadać przy tym :) Pamiętam Bieg Hopfera w Przytocznej i taką jedną gadułę :)
To co - kiedy i gdzie? Czekam na propozycję i cieszę się już na zapas :D |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 12:42
2008-11-14, 12:30 - marysieńka napisał/-a:
Mateusz..
Wierzę, że tym razem wszystkie choróbska ominą Cię, i że solidnie przytrenujesz....A wiosną pobijesz wszystkie życióweczki..Mateusz mam pytanie
Czy Twój tata biegał maratony??? |
dzięki Marysiu :-)
tak biegał przebiegł 2 lub 3maratony w Krakowie i Wa-wie i życiówkę ma 3h 35min :-)ale teraz wraca do biegania po 2latach przerwy i chce pobiec w Katowicach na Silesia Marathon 3maja ponoć ;-) a teraz startował w Krośnie 7.2km w 31min a dużo nie biegał więc nie źle nawet pobiegł chyba to jest po 4;30 gdzieś tak a nawet lepiej może :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 12:47
2008-11-14, 12:41 - dario_7 napisał/-a:
Marysiu, gdzie się tylko da :) Mam to szczęście, że mieszkam obok stadionu lekkoatletycznego, a i spokojna jak na razie Strefa Gospodarcza z oświetlonymi dobrze ulicami jest w pobliżu. Tam biegam teraz na co dzień, wieczorkiem po pracy.
A w weekendy - wracam do moich ulubionych ścieżek leśnych, czasem robię wypady za miasto polatać wokół okolicznych jezior, których pełno tu mamy niedaleko.
Chciałabyś się dołączyć?! Wow!!! No jasne! :D Lubię biegać w towarzystwie, a jakże... A jeszcze jak można sobie pogadać przy tym :) Pamiętam Bieg Hopfera w Przytocznej i taką jedną gadułę :)
To co - kiedy i gdzie? Czekam na propozycję i cieszę się już na zapas :D |
No, no no...
Propozycja warta przemyślenia...
Tylko dlaczego ta Zielona tak daleko????
Uprzedzam..stać mnie na każde.."szaleństwo"....i żebyś przypadkiem nie próbował potem "rakiem" uciekać:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 12:49
2008-11-14, 12:47 - marysieńka napisał/-a:
No, no no...
Propozycja warta przemyślenia...
Tylko dlaczego ta Zielona tak daleko????
Uprzedzam..stać mnie na każde.."szaleństwo"....i żebyś przypadkiem nie próbował potem "rakiem" uciekać:)))) |
Zaś tam daleko, Marysiu:))
Mój Kuba zawsze mówi, że blisko...a ma zdecydowanie dalej:)) |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 12:52
2008-11-14, 12:49 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Zaś tam daleko, Marysiu:))
Mój Kuba zawsze mówi, że blisko...a ma zdecydowanie dalej:)) |
Gaba,,
Twój Kuba to bardzo mądry i bystry chłopiec...
Miałam okazję się o tym wczoraj przekonać:))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 12:56
2008-11-14, 12:52 - marysieńka napisał/-a:
Gaba,,
Twój Kuba to bardzo mądry i bystry chłopiec...
Miałam okazję się o tym wczoraj przekonać:))) |
Przekażę mu to...na pewno się ucieszy:)
(nawiasem ...ja też tak uważam :)) |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 13:03
2008-11-14, 12:47 - marysieńka napisał/-a:
No, no no...
Propozycja warta przemyślenia...
Tylko dlaczego ta Zielona tak daleko????
Uprzedzam..stać mnie na każde.."szaleństwo"....i żebyś przypadkiem nie próbował potem "rakiem" uciekać:)))) |
Marysiu, ja "baranek" jestem :D Nie ucieknę :)
Zielona daleko? No to może gdzieś pomiędzy Zieloną a Pszczewem - co Ty na to? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 13:21
2008-11-14, 13:03 - dario_7 napisał/-a:
Marysiu, ja "baranek" jestem :D Nie ucieknę :)
Zielona daleko? No to może gdzieś pomiędzy Zieloną a Pszczewem - co Ty na to? |
Dario...
A gdzie połowa trasy wypada???? |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 13:43
2008-11-14, 13:21 - marysieńka napisał/-a:
Dario...
A gdzie połowa trasy wypada???? |
Kilka fajnych miejsc można wybrać: Niesulice, Łagów, Babimost... I co wybieramy? :) |
|
| | | |
|
| 2008-11-14, 13:52
2008-11-14, 13:43 - dario_7 napisał/-a:
Kilka fajnych miejsc można wybrać: Niesulice, Łagów, Babimost... I co wybieramy? :) |
Łagów!!
( Z powodu zamku...co prawda nad Niesulicami też warto się zastanowić, ale tam nie ma zamku...a bez zamku w tle to nie jest bieganie...przecież:)))))
PS. Przepraszam, że się wtrącam:))))) |
|