Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rudawska Grupa Ogniskowa
  Wątek założył  Admin (2008-09-15)
  Ostatnio komentował  jerzymatuszewski (2008-11-24)
  Aktywnosc  Komentowano 4201 razy, czytano 8428 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  204  
205  206  207  208  209  210  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 15:01
 
2008-09-18, 14:48 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



A cóż tu taka cisza?

Robert...jesz dzisiaj miodek ??
Wiesz...zdrowy jest:))
Marysiu... nie mów, że w taką pogodę ludzie kredyty zaciągają...no chyba, że na centralne ogrzewanie:)
Jerzy pewnie ma ruch w interesie, w związku z niespodziewanie (jak zwykle we wrzesniu) nadeszłą jesienią:)
Ja siedzę (chwilowo) i trzęsę się z zimna (czy wspominałam kiedyś, że jestem zmarźluchem?).
hehehe
Miodek był z rańca Gaba. Od wczoraj poszło już pół słoika:)
Jestem świeżo po moim tradycyjnym obiadku warzywnym.
Teraz popijam kawkę i zażeram się do niej........., wiesz czym?? Uściślajac robie to od poniedziałku do poobiedniej kawy.
Migdałami w mlecznej czekoladzie z "jutrzenki". Kużwa jakie to dobre, tylko dlaczego tak szybko się kończą:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 15:06
 
2008-09-18, 15:01 - TREBORUS napisał/-a:

hehehe
Miodek był z rańca Gaba. Od wczoraj poszło już pół słoika:)
Jestem świeżo po moim tradycyjnym obiadku warzywnym.
Teraz popijam kawkę i zażeram się do niej........., wiesz czym?? Uściślajac robie to od poniedziałku do poobiedniej kawy.
Migdałami w mlecznej czekoladzie z "jutrzenki". Kużwa jakie to dobre, tylko dlaczego tak szybko się kończą:)
Trebi....
Ależ narobiłeś mi ochoty na te migdałki....
Chyba zaraz pobiegnę...do sklepu....

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)

 



Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 15:10
 
2008-09-18, 14:51 - Tusik napisał/-a:

Tak, mówiłaś kiedyś... i jak większość z nas też jestem zmarzluchem... ;-) Gaba, polecam gorącą kapiel, grzaniec i pod kołderkę. :-)
No to ja jestem w tym gronie swego rodzaju..."odmieńcem" bo nie marznę..
Powiem więcej ...Drzwi od sklepu otwarte mam na maksa a i ogrzewania jeszcze nie włączyłam,,bo i po co...przecie lato jeszcze:-))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2008-09-18, 15:13
 
2008-09-18, 14:48 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



A cóż tu taka cisza?

Robert...jesz dzisiaj miodek ??
Wiesz...zdrowy jest:))
Marysiu... nie mów, że w taką pogodę ludzie kredyty zaciągają...no chyba, że na centralne ogrzewanie:)
Jerzy pewnie ma ruch w interesie, w związku z niespodziewanie (jak zwykle we wrzesniu) nadeszłą jesienią:)
Ja siedzę (chwilowo) i trzęsę się z zimna (czy wspominałam kiedyś, że jestem zmarźluchem?).
Dzisiaj, Gaba, bardzo spokojny dzień. Parę wycen z rana, trochę fakturowania, trochę zamówień. Jedno spotkanie z przedstawicielem handlowym.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 15:13
 
Witaj Henryku....
Jak samopoczucie przed maratonem w Berlinie?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-09-18, 15:19
 
2008-09-18, 15:01 - TREBORUS napisał/-a:

hehehe
Miodek był z rańca Gaba. Od wczoraj poszło już pół słoika:)
Jestem świeżo po moim tradycyjnym obiadku warzywnym.
Teraz popijam kawkę i zażeram się do niej........., wiesz czym?? Uściślajac robie to od poniedziałku do poobiedniej kawy.
Migdałami w mlecznej czekoladzie z "jutrzenki". Kużwa jakie to dobre, tylko dlaczego tak szybko się kończą:)

He he he...:)))

Ja właśnie wcinam przepyszny makaron z gulaszem i wmawiam sobie, że muszę w siebie pompować węglowodany przed półmaratonem... to tanie tłumaczenie, bo do tej pory ZAWSZE połówki biegałam na napędzie warzywno-owocowym:)
Ale...jeżeli mędrcy mówią...przed powaznym biegiem zjadac węglowodany, a ja przepadam za makaronem z gulaszem, to wymówka by podjeśc znakomita...

PS. U nas we wsi nie ma migdałków w mlecznej (uwielbiam białą...i gorzką też...najlepiej z dodatkami:)))
ale...wiem, jak smakują, bo jadłam kiedyś w Multikinie...ależ to było pyszne:) Jeszcze były z wierzchu przyprószone cynamonem, a moje uwielbienie dla cynamonu jest wszak powszechnie znane:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-09-18, 15:25
 
2008-09-18, 15:01 - TREBORUS napisał/-a:

hehehe
Miodek był z rańca Gaba. Od wczoraj poszło już pół słoika:)
Jestem świeżo po moim tradycyjnym obiadku warzywnym.
Teraz popijam kawkę i zażeram się do niej........., wiesz czym?? Uściślajac robie to od poniedziałku do poobiedniej kawy.
Migdałami w mlecznej czekoladzie z "jutrzenki". Kużwa jakie to dobre, tylko dlaczego tak szybko się kończą:)
I jeszcze jedno...

Moje dzieci dostały w okolicach Bożego Narodzenia taki specyfik z Jutrzenki, który się nazywał "Orzechy laskowe w cynamonie"...i właśnie tym ten specyfik był...idealnie okrągłe kuleczki, które kryły w sobie orzeszek laskowy, oblene były mleczną czekoladą a z wierzchu oprószone cynamonem (sic!)

Nigdy nie spotkałam ich w sklepie, bo zapłaciłabym za nie każde (chyba) pieniądze :))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)

 



Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 15:29
 
2008-09-18, 15:19 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:


He he he...:)))

Ja właśnie wcinam przepyszny makaron z gulaszem i wmawiam sobie, że muszę w siebie pompować węglowodany przed półmaratonem... to tanie tłumaczenie, bo do tej pory ZAWSZE połówki biegałam na napędzie warzywno-owocowym:)
Ale...jeżeli mędrcy mówią...przed powaznym biegiem zjadac węglowodany, a ja przepadam za makaronem z gulaszem, to wymówka by podjeśc znakomita...

PS. U nas we wsi nie ma migdałków w mlecznej (uwielbiam białą...i gorzką też...najlepiej z dodatkami:)))
ale...wiem, jak smakują, bo jadłam kiedyś w Multikinie...ależ to było pyszne:) Jeszcze były z wierzchu przyprószone cynamonem, a moje uwielbienie dla cynamonu jest wszak powszechnie znane:))
Co Wyście się tak uwzięli...i o jedzonku, pysznym jedzonku....piszecie...Ja w chwili obecnej nie jem..ale wiem jakie jedzonko czekać na mnie bedzie w domku...
Znajomy wędkarz podrzucił mi (znaczy się sprzedał)węgorza i okonie...No więc na 17.05 zarzyczyłam sobie...i jedną i odrobinke z drugiej...MNIAM, MNIAM...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 15:35
 
2008-09-18, 15:19 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:


He he he...:)))

Ja właśnie wcinam przepyszny makaron z gulaszem i wmawiam sobie, że muszę w siebie pompować węglowodany przed półmaratonem... to tanie tłumaczenie, bo do tej pory ZAWSZE połówki biegałam na napędzie warzywno-owocowym:)
Ale...jeżeli mędrcy mówią...przed powaznym biegiem zjadac węglowodany, a ja przepadam za makaronem z gulaszem, to wymówka by podjeśc znakomita...

PS. U nas we wsi nie ma migdałków w mlecznej (uwielbiam białą...i gorzką też...najlepiej z dodatkami:)))
ale...wiem, jak smakują, bo jadłam kiedyś w Multikinie...ależ to było pyszne:) Jeszcze były z wierzchu przyprószone cynamonem, a moje uwielbienie dla cynamonu jest wszak powszechnie znane:))
no Gaba ja też lubię bardzo jeść makaroniki węglowodany :D makaron jest pycha oj , dla mnie obojętnie z czym czy z truskawkami , jabłkami czy spaghetti oj pycha - makaron jest znakomity hihi :D :-) idę do Biedronki a później " TrEnInG "
tzn. trening ja już odpuszczam poluzowałem sobie wczoraj zrobiłem to mocniejsze 10km a dziś i jutro po 5km rozbieganka - rozciąganie i do tego jakieś 6x100m rytmiki i będzie a w sobotę odpuszczam całkiem pochodzę sobie po Zakopiańskich Krupówkach :D a w Niedziele idę na życiówkę :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-09-18, 15:42
 
2008-09-18, 07:46 - jerzymatuszewski napisał/-a:

Gabrielo, przejrzałem przed chwilą Twoją listę startów i powiem Ci, że jestem bardzo zaskoczony. Myślałem, że po Wrocławiu pozwolisz sobie na odpoczynek, a Ty jesteś ''ostrym ciągu''. Jesteś niesamowita...


Jerzy...właśnie spojrzałam na swoją listę startów i szczerze mówiąc, sama jestem zaskoczona:)
Planowałam na ten rok 9 (słownie dziewięć) startów, a tu się zrobiło przeszło dwa razy tyle....żarłoczna jestem na te biegi bardzo...cieszą mnie, dają pewność siebie. ( I to jest swoisty paradoks, bo ZAWSZE jestem zawodniczką końca stawki, a mimo to daje mi to pewność siebie właśnie).
W startach nie mam jeszcze uwzględnionego Maratonu w Poznaniu, a wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że tam będę.
Co do odpuszczania po Wrocławiu, to bardzo poważnie podejrzewałam, że po Wrocławiu będę inwalidką biegową, która z trudem przejdzie EKIDEN (przejdzie należy rozumieć dosłownie). Na szczęście tak się nie stało:)

Co będzie dalej? Zobaczymy, ale....
...nie daj się nabrać...ja nie jestem niesamowita:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 15:50
 
2008-09-18, 15:42 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



Jerzy...właśnie spojrzałam na swoją listę startów i szczerze mówiąc, sama jestem zaskoczona:)
Planowałam na ten rok 9 (słownie dziewięć) startów, a tu się zrobiło przeszło dwa razy tyle....żarłoczna jestem na te biegi bardzo...cieszą mnie, dają pewność siebie. ( I to jest swoisty paradoks, bo ZAWSZE jestem zawodniczką końca stawki, a mimo to daje mi to pewność siebie właśnie).
W startach nie mam jeszcze uwzględnionego Maratonu w Poznaniu, a wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że tam będę.
Co do odpuszczania po Wrocławiu, to bardzo poważnie podejrzewałam, że po Wrocławiu będę inwalidką biegową, która z trudem przejdzie EKIDEN (przejdzie należy rozumieć dosłownie). Na szczęście tak się nie stało:)

Co będzie dalej? Zobaczymy, ale....
...nie daj się nabrać...ja nie jestem niesamowita:)
Gaba...
Ty nie jesteś niesamowita...
Ty jesteś ŁAKOMA....na kilometry startowe:-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 16:26
 
O jejka
Jaka ciiiiiszaaaa.
Wszyscy pewnie planują dzisiejsze treningi....
A ja???
No cóż...jeszcze te kilka dni muszę wytrzymać, choć "zelówki" już mi się "palą"....do truchtania:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)

 



Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 17:00
 
Zaraz 17-sta...
Zmykam do domciu....Papatki..
Miłego trenowania tym co biegać będą i miłego wypoczywania tym co już biegali życzę:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-09-18, 18:32
 
2008-09-18, 15:50 - marysieńka napisał/-a:

Gaba...
Ty nie jesteś niesamowita...
Ty jesteś ŁAKOMA....na kilometry startowe:-)


Marysiu...

Przecież właśnie napisałam, że nie jestem niesamowita tylko żarłoczna (czytaj łakoma na kilometry startowe):))

No cóż...jak ktoś nie ma prędkości i nie ma do niej skłonności, to musi nadrabiać wytrzymałością...albo chociaż uporem...ja na razie mam upór (jakąś wytrzymałość pewnie też)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 18:46
 
2008-09-18, 18:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



Marysiu...

Przecież właśnie napisałam, że nie jestem niesamowita tylko żarłoczna (czytaj łakoma na kilometry startowe):))

No cóż...jak ktoś nie ma prędkości i nie ma do niej skłonności, to musi nadrabiać wytrzymałością...albo chociaż uporem...ja na razie mam upór (jakąś wytrzymałość pewnie też)
Gaba...
Jakbym widziała siebie...z przed wielu, wielu lat:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-09-18, 18:50
 


Wiesz Maryś...

Troche sie obawiam niedzielnego startu w tej aurze...nie wiem, jak się ubrać szczerze mówiąc (i nie mam tu na myśli strojenia - literalnie nie wiem, co będzie najpraktyczniejsze)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


.

Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 20:25
 
2008-09-18, 10:08 - borówka napisał/-a:

Dzieńdoberek Aniu i miłej zabawy życzę u siorki!
Jadziu.
Imprea była bardzo udana. Do miłego spotkania w Katowicach.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Beata J
Beata Jarema
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-01
19:30

 2008-09-18, 21:30
 
2008-09-18, 18:50 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



Wiesz Maryś...

Troche sie obawiam niedzielnego startu w tej aurze...nie wiem, jak się ubrać szczerze mówiąc (i nie mam tu na myśli strojenia - literalnie nie wiem, co będzie najpraktyczniejsze)
Witajcie.

Gaba, chyba wszyscy początkujący biegacze zastanawiają się jak się ubrać na tą aurę. Dzisiaj podawali, że w niedzielę w Katowicach będzie 12 stopni i przelotny deszcz. Mam nadzieję, że ten deszcz przeleci, ale już po naszym biegu. I jeszcze jedno ponoć trzeba nałożyć rękawiczki i czapkę na głowę. Na głowę oczywiście tylko czapkę, a nie rękawiczki.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 21:44
 
ja prawdopodobnie pobiegnę ubrany tak jak w Nowym Sączu na 10km czyli : długie getry ślizgi , krótki rękawek i na to bluzkę z długim rękawkiem i koszulkę startową z Asicsa na ramiączkach na to a do tego okularki biegowe żółte nawet w deszczu lepiej przynajmniej tak deszcz nie pada nie leci w oczy , oraz rękawiczki :-) nie mogę sie doczekać Niedzieli biegu na którym stawiam wszystko o walkę o życiówkę i spotkania z moimi super znajomymi i poznania nowych osób m.in. Ciebie Aniu :-) pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-09-18, 21:56
 
2008-09-18, 21:44 - golonbiegaj napisał/-a:

ja prawdopodobnie pobiegnę ubrany tak jak w Nowym Sączu na 10km czyli : długie getry ślizgi , krótki rękawek i na to bluzkę z długim rękawkiem i koszulkę startową z Asicsa na ramiączkach na to a do tego okularki biegowe żółte nawet w deszczu lepiej przynajmniej tak deszcz nie pada nie leci w oczy , oraz rękawiczki :-) nie mogę sie doczekać Niedzieli biegu na którym stawiam wszystko o walkę o życiówkę i spotkania z moimi super znajomymi i poznania nowych osób m.in. Ciebie Aniu :-) pozdrawiam
a ja na pewno będę ubrany w dżinsy i kurtkę TEAMową, dodatkowo z canonikiem w ręku:)
i będę czekał w spodku w gotowości w 1:20 po starcie i spróbuj się spóźnić!!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  204  
205  206  207  208  209  210  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
kuzag
01:12
Marco7776
23:56
camillo88kg
23:43
przystan
23:39
inka
23:30
Roadrunner
23:21
conditor
23:12
Lektor443
22:21
pixel5
22:03
kornik
22:00
kos 88
21:50
Przemek_Czersk
21:49
rdz86
21:46
milosz2007
21:44
radosc
21:43
Stonechip
21:42
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |