| | | |
|
| 2008-11-19, 09:38
2008-11-19, 09:32 - kertel napisał/-a:
Ja do dzisiaj lubię - jak to się u nas mówiło- zimny wychów. Niestety jako jedyny w rodzinie. NAwet ten zdrajca Jacuś zaczął ostatnio narzekać w pewnych sytuacjach ,że mu zimno. A jeszcze niedawno taki twardziel z niego był. |
Kerteliku .. powiedz od razu lepiej że na gazie oszcządzasz a nie zimny wychów preferujesz. Już nowe butki do biegania sobie pewnie upatrzyłeś i stąd to do zimna uwielbienie ;))
Cel uświęca srodki;) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 09:49
2008-11-19, 09:27 - kertel napisał/-a:
Na nogach????......do Poznania?????......
No,no Marysiu, ostro się wzięłaś za trening :) |
Radeczku..
Po tym wpisie..rozumiem humorek Ci dopisuje:)))
Miłego dzionką Ci zyczę...:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 09:52
2008-11-19, 09:38 - TREBORUS napisał/-a:
Kerteliku .. powiedz od razu lepiej że na gazie oszcządzasz a nie zimny wychów preferujesz. Już nowe butki do biegania sobie pewnie upatrzyłeś i stąd to do zimna uwielbienie ;))
Cel uświęca srodki;) |
Do tak głęgokiej głuszy to gazu nie dowieźli( choć gazociąg mam ok.500 m od domu) , więc oszczędności jeszcze większe są. A może trzeba by pomyśleć o podłączeniu się do rury?!
Póki co, to niestety też staję się powoli coraz bardziej ciepłolubny.No ale jak się siedzi w tak przegrzanym domu to się człowiek wreszcie przyzwyczai. |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:01
2008-11-19, 09:49 - marysieńka napisał/-a:
Radeczku..
Po tym wpisie..rozumiem humorek Ci dopisuje:)))
Miłego dzionką Ci zyczę...:))) |
A co ma mi nie dopisywać jak od rana zliczyłem już :
- kąpiel błotną ( przewróciłem się jak długi w grząskie,mokre i śmierdzące błotko 30 cm gł. i nie był to trening do katorznika.
- zakopałem się w lesie samochodem ( również w ślicznym błotku)i zaiwaniałem 3 km. po pomoc idąc po........pięknym błotku.- w perspektywie mam całodzienną ( od 10.30) odbiórkę drewna ( również w ślicznym błotku.
- całopopołudniowe wpisywanie odebranego drewna w rejestrator( tym razem bez błotka)
- całonocne wpisywanie sztuk drewna w komputer ( z błotkiem w oczach).
I jak tu nie mieć dobrego humoru Marysiu. :))))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:03
2008-11-19, 09:52 - kertel napisał/-a:
Do tak głęgokiej głuszy to gazu nie dowieźli( choć gazociąg mam ok.500 m od domu) , więc oszczędności jeszcze większe są. A może trzeba by pomyśleć o podłączeniu się do rury?!
Póki co, to niestety też staję się powoli coraz bardziej ciepłolubny.No ale jak się siedzi w tak przegrzanym domu to się człowiek wreszcie przyzwyczai. |
To wszystko przez kobiałki:) To one są takie ciepłolubne. Ile niepotrzebnych spalin i gazów przez to do atmosfery się przedostaje i tym samym środowisko zanieczyszcza.
Znam wiele takich co przy temeraturze 25 stopni i przy słonecznej pogodzie na zimno narzekają i w polarze chodzą:)) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:18
2008-11-19, 10:01 - kertel napisał/-a:
A co ma mi nie dopisywać jak od rana zliczyłem już :
- kąpiel błotną ( przewróciłem się jak długi w grząskie,mokre i śmierdzące błotko 30 cm gł. i nie był to trening do katorznika.
- zakopałem się w lesie samochodem ( również w ślicznym błotku)i zaiwaniałem 3 km. po pomoc idąc po........pięknym błotku.- w perspektywie mam całodzienną ( od 10.30) odbiórkę drewna ( również w ślicznym błotku.
- całopopołudniowe wpisywanie odebranego drewna w rejestrator( tym razem bez błotka)
- całonocne wpisywanie sztuk drewna w komputer ( z błotkiem w oczach).
I jak tu nie mieć dobrego humoru Marysiu. :))))) |
Radeczku..
A pszczółek nie musisz pilnować???
Tych leśnych co to główkują tylko jakby tu Leśniczego przechytrzyć i czasu mu nieco zaoszczędzić na liczenie kubików drewna:)) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:22
2008-11-19, 10:03 - TREBORUS napisał/-a:
To wszystko przez kobiałki:) To one są takie ciepłolubne. Ile niepotrzebnych spalin i gazów przez to do atmosfery się przedostaje i tym samym środowisko zanieczyszcza.
Znam wiele takich co przy temeraturze 25 stopni i przy słonecznej pogodzie na zimno narzekają i w polarze chodzą:)) |
Kobiałki....
...może im po prostu ciepła brakuje...
albo
...może są na granicy anoreksji (ja nie jestem) lub w trakcie odchudzania...
albo
...może maja problemy z krążeniem....
albo
................
:)))))))))))))))))
Podobno kobiałki są słodkie...dopóki nie zalezą za skórę:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:27
2008-11-19, 10:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Kobiałki....
...może im po prostu ciepła brakuje...
albo
...może są na granicy anoreksji (ja nie jestem) lub w trakcie odchudzania...
albo
...może maja problemy z krążeniem....
albo
................
:)))))))))))))))))
Podobno kobiałki są słodkie...dopóki nie zalezą za skórę:) |
Cos musi być Gaba z tym odchudzaniem bo większośc tych co na ciągłe zimno psioczy notorycznie jest na diecie:)
Ale są i wyjątki potwierdzajace ta regułe. Patrz nasza Marysieńka. Nie dość że gorąca z niej babka to jeszcze ochłody w zimnym stawiku szuka:) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:34
2008-11-19, 10:27 - TREBORUS napisał/-a:
Cos musi być Gaba z tym odchudzaniem bo większośc tych co na ciągłe zimno psioczy notorycznie jest na diecie:)
Ale są i wyjątki potwierdzajace ta regułe. Patrz nasza Marysieńka. Nie dość że gorąca z niej babka to jeszcze ochłody w zimnym stawiku szuka:) |
Treborusie..
A na dokładkę zajada się słodkościami..wszystkie diety ma..gdzieś...zażera się do oporu...i ostatno 3kg z wagi straciła....
To chyba z wrażenia, że na maraton się wybiera..
Trebi nie miałbyś ochoty na ten maratonik???? |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:47
2008-11-19, 10:27 - TREBORUS napisał/-a:
Cos musi być Gaba z tym odchudzaniem bo większośc tych co na ciągłe zimno psioczy notorycznie jest na diecie:)
Ale są i wyjątki potwierdzajace ta regułe. Patrz nasza Marysieńka. Nie dość że gorąca z niej babka to jeszcze ochłody w zimnym stawiku szuka:) |
Ale ja się nie odchudzam :(
Chciałabym co prawda i nawet ZDECYDOWANIE powinnam, ale mi silną wolę szlag trafił...
Może to to krążenie i brak ciepła...sama nie wiem...
Co do Marysi, to rzeczywiście z nią jest "coś nie tak" :))
Co prawda uparcie twiedzi, że się zażera słodkościami i wszelkich diet unika, ale wystarczy popatrzeć na jej zdjęcia z Kościana (rozebrane po prostu), żeby zobaczyć, że naszej muzie żebra i wszelkie inne kosteczki sterczą...osobliwie obojczyki...no to gdzie się te serniczki podziewają...no gdzie, pytam??
:)))))))))))))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:47
2008-11-19, 10:34 - marysieńka napisał/-a:
Treborusie..
A na dokładkę zajada się słodkościami..wszystkie diety ma..gdzieś...zażera się do oporu...i ostatno 3kg z wagi straciła....
To chyba z wrażenia, że na maraton się wybiera..
Trebi nie miałbyś ochoty na ten maratonik???? |
Pewno że miał bym Maryś. Jeszcze z Tobą.... Powiedz tylko gdzie i kiedy a stawię sie w pełnej gotowości bojowej:) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:51
2008-11-19, 10:47 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ale ja się nie odchudzam :(
Chciałabym co prawda i nawet ZDECYDOWANIE powinnam, ale mi silną wolę szlag trafił...
Może to to krążenie i brak ciepła...sama nie wiem...
Co do Marysi, to rzeczywiście z nią jest "coś nie tak" :))
Co prawda uparcie twiedzi, że się zażera słodkościami i wszelkich diet unika, ale wystarczy popatrzeć na jej zdjęcia z Kościana (rozebrane po prostu), żeby zobaczyć, że naszej muzie żebra i wszelkie inne kosteczki sterczą...osobliwie obojczyki...no to gdzie się te serniczki podziewają...no gdzie, pytam??
:)))))))))))))))))))))))))))) |
Gabrysiu...Kochana..
Gdzie sie podziewają pytasz???
W...p..pie....Wczoraj np jeszcze o 23-ciej w lodówce buszowałam....
Sama się dziwię ile potrafię zjeść...:))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 10:54
2008-11-19, 10:47 - TREBORUS napisał/-a:
Pewno że miał bym Maryś. Jeszcze z Tobą.... Powiedz tylko gdzie i kiedy a stawię sie w pełnej gotowości bojowej:) |
Trebi..
Pytasz gdzie???
No więc 30.01 2009 w Borowym Młynie...a reszta niespodzianką niech będzie:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 11:06 Nulla in Mundo Pax Sincera
LINK: http://pl.youtube.com/watch?v=12llKiIfa7U |
Że wtrącę coś zupełnie nie na temat....
Wkleiłam Wam link do jednej z najpiękniejszych arii, jakie znam (oczywiście z tych, których NIE NAPISAŁ Mozart)
To może nie jest najpiekniejsze wykonanie jakie znam, ale...nie jest też najgorsze:)
A poza tym, ma jeszcze jeden plus...dla mnie nie do przecenienia...otóż...jest ilustrowany jednym z najulubieńszych moich obrazów:))
Obraz jest ulubiony do tego stopnia, że kiedyś miałam go w avatarku...co prawda podobieństwo moje do modelki nie jest uderzające, ale nie ma to większego znaczenia:))
Ona ma w sobie piękno...również to wewnętrzne - to jest coś takiego, co do mnie bardzo przemawia...w ogóle bardzo kocham malarstwo Vermeera:)) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 11:08
2008-11-19, 10:54 - marysieńka napisał/-a:
Trebi..
Pytasz gdzie???
No więc 30.01 2009 w Borowym Młynie...a reszta niespodzianką niech będzie:)))) |
Marysiu. Piszę sie w ciemno zatem. A co mi tam:)
Zrobiło się tajemniczo. Lubię takie klimaty:) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 11:19
Witajcie , trochę sie oczytałem teraz z ranka :D u mnie pogoda taka sobie , niby trochę słonka ale coś mało go widać a zimno jak nie wiem eh... a dzisiej 10km rozbiegania i tyle :-)
miłego dnia wszystkim :-) |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 11:21
No taaak...
Albo przeszli do ustalania szczególów na privie, albo wystraszyłam ich anielskim pieniem:)))
A to ja też teraz troszkę popiszę...mam sporo zaległości:( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 11:26
zmykam do czytelni oddać książki :D a muszę sobie coś na zimę zakupić jakieś ciuszki do biegania ale to się okaże bo wczoraj mi sie fajnie biegało jak ubrałem kalesonki i getry ślizgi na nie , i koszulkę z krótkim , na to bluzkę i na to jeszcze koszulkę z asicsa i jak pobiegałem chwilkę to już było fajnie :-)
Trebi ale dziś może by piwko wypił bo dziś mecza nasi grają w nogę z Irlandią :D ale jeszcze sie zobaczy :D a ten napój sobie zamówiłem już z witaminkami za 19.90 + koszt wysyłki - moim zdaniem na prawdę warto , ja sie po tym dobrze czuje po treningu nie jestem taki zmęczony ladacy :D
odezwę sie jak wrócę z Miasta :-) heyo załoga :D |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 11:30
2008-11-19, 11:08 - TREBORUS napisał/-a:
Marysiu. Piszę sie w ciemno zatem. A co mi tam:)
Zrobiło się tajemniczo. Lubię takie klimaty:) |
Trebi...
Ja rónież, ja również..
Resztę na priwa załatwimy..Może być???? |
|
| | | |
|
| 2008-11-19, 11:31
Gaba, otwórz kalendarz biegów na sierpniu 2009.
Co sądzisz o pierwszej pozycji??? |
|