| | | |
|
| 2008-10-29, 14:05
2008-10-29, 13:12 - Tom napisał/-a:
Czy wiecie, że najgroźniejsze zwierzę na świecie odpowiedzialne za śmierć ponad 2 milionów osób rocznie to - komar. Bądźmy czujni... |
A wczoraj w nocy mnie taki jeden bzykający potwór napastował ale.....zginął w męczarniach:))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 14:14
2008-10-29, 14:04 - kertel napisał/-a:
Ja już dobrze wiem kto czyje plecy oglądał będzie :))))
A zdrówko powinno Ci dopisywać ,bo coraz częściej wychylam otrzymany w Poznaniu pucharek, za każdym razem pijąc oczywiście Twoje zdrowie. |
No, to nie mogę nic innego zrobić, jak udowodnić, Ci, że Twoje poświęcenie na marne nie idzie:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 14:22
2008-10-29, 14:14 - marysieńka napisał/-a:
No, to nie mogę nic innego zrobić, jak udowodnić, Ci, że Twoje poświęcenie na marne nie idzie:))) |
I tak trzymaj MArysiu!!! :))
Zresztą biec po Twoich śladach to będzie wielki dla mnie zaszczyt. |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 14:47
2008-10-29, 14:05 - kertel napisał/-a:
A wczoraj w nocy mnie taki jeden bzykający potwór napastował ale.....zginął w męczarniach:))) |
W męczarniach??!!
Czyżbyś mu po jednej nogi wyrywał???
Szatkował skrzydełka?
posypywał solą oczy i podstawiał tabakę pod "kłujkę" (czyli to, czym się morderca w nas wkłuwa)???
Opisz te sadyzmy...DOKŁADNIE....I ZE SMAKIEM:))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 14:51
2008-10-29, 14:22 - kertel napisał/-a:
I tak trzymaj MArysiu!!! :))
Zresztą biec po Twoich śladach to będzie wielki dla mnie zaszczyt. |
Radku...
Jak znam Twoje zaciecie, czeka mnie ciężka przeprawa, oj ciężka...Ale wiedz, że bez walki się nie obędzie:)) |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 14:52
2008-10-29, 14:01 - kertel napisał/-a:
One nie śpią!
One po prostu sie bronią w ten sposób. Kiedy jeż jest przerażony zwija sie w kulkę i bardzo długo w tej pozycji pozostaje.
Spróbuj takiego jeża "otworzyć".Ręczę ,ze Ci sie to nie uda jak nie udaje sie zresztą wielu atakującym go zwierzętom.
Z takich ciekawostek o jeżu:
- nie robi zapasów na zimę,
- nie nosi jabłek na grzbiecie :)
- zasypia na zimę,
- w zależności od zimy organizm jeża podczas snu sam reguluje temp. ciała
- niestety jest ogniwem pośrednim w przenoszeniu kleszczowego zapaleniu mózgu,
- jest niesamowitym twardzielem jeśli chodzi o rożne trucizny i jady ( np.jest odporny na jad żmii)
|
Bardzo Ci Radku dziekuję:)))
Zawsze podejrzewałam, że to "zapadanie w sen" to podpucha:)))
Co do zapalenia mózgu, to chyba wszystko w co się kleszcze wgryzają, przenosić je może.
A z jadem żmii to mnie autentycznie zaskoczyłeś:)
Ja lubię jeże...jakos tak:)
(i wiem, że na ogół noszą na sobie nieprawdopodobne ilości pcheł) |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 16:51
Nie wiem jak u Was, ale u mnie cały dzionek deszcz dosłownie leje..Dobrze, że mam bieżnię..spokojnie będę sobie mogła z nią "pogadać"...Zaraz zmykam do domciu:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 16:55
2008-10-29, 16:51 - marysieńka napisał/-a:
Nie wiem jak u Was, ale u mnie cały dzionek deszcz dosłownie leje..Dobrze, że mam bieżnię..spokojnie będę sobie mogła z nią "pogadać"...Zaraz zmykam do domciu:))) |
U mnie też leje - zakładam czepek na łeb, jakieś gogle i czołówkę i lecę straszyć przechodniów! ;) |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 17:02
2008-10-29, 16:55 - dario_7 napisał/-a:
U mnie też leje - zakładam czepek na łeb, jakieś gogle i czołówkę i lecę straszyć przechodniów! ;) |
Dario...A może inny powód Twej silnej woli. Skąd takie zacięcie treningowe??
Zapraszam do siebie, na bieżnię..suchutko cieplutko:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 17:06
2008-10-29, 17:02 - marysieńka napisał/-a:
Dario...A może inny powód Twej silnej woli. Skąd takie zacięcie treningowe??
Zapraszam do siebie, na bieżnię..suchutko cieplutko:)))) |
Na razie silnym w gadaniu... jeszcze nie wylazłem... walczę z wolą... ;) |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 17:10
2008-10-29, 17:06 - dario_7 napisał/-a:
Na razie silnym w gadaniu... jeszcze nie wylazłem... walczę z wolą... ;) |
Dario..
Pomogę Ci..
Wystaw tyłek do ekranu....(sorki)
Chyba sie nie obraziłeś prawda???
No dobra Sobie też daję kopa i spadam do domciu:))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 18:47
2008-10-29, 10:29 - marysieńka napisał/-a:
Obawiam się, że nie tylko Twoja "obolała" będzie. Liczę na to, że "setkowicze" z Kalisza życióweczki opijać będą:)) |
Dzisiaj pada deszcz, w szyby dzwoni melancholia,
Wolno płynie czas, cisza gryzie jak żły pies.
Gdzieś daleko z tąd, noc oddycha kolorami,
na ulicach tłum, Boże mój, znowu chce tam być!
Nagle kolor nieba zmienia się,
zamykam oczy i czuję jak,
spontaniczny szał porywa mnie,
znowu wszystko we mnie tańczy.
Tak wyraźnie widzę każdy kształt,
znajome twarze śmieją się,
gorący wiatr rozpala mnie,
znowu jestem tam.
To dla was kochani :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 19:48
2008-10-29, 17:10 - marysieńka napisał/-a:
Dario..
Pomogę Ci..
Wystaw tyłek do ekranu....(sorki)
Chyba sie nie obraziłeś prawda???
No dobra Sobie też daję kopa i spadam do domciu:))) |
Marysieńko, nie obraziłem - wystawiłem zanim jeszcze to napisałaś ;)
No i się udało! Godzinka "pływania" za mną... Gogli i czołówki nie zabrałem, bo na ulicach pustki i nie było kogo straszyć... ;) Na koniec, z radości chyba, wpadłem w wielką kałużę i zrobiłem kilka kroków Freda Astaire'a z piosenki "Dancing in the rain"... A teraz jestem happy... :D |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 20:00
2008-10-29, 18:47 - GREG napisał/-a:
Dzisiaj pada deszcz, w szyby dzwoni melancholia,
Wolno płynie czas, cisza gryzie jak żły pies.
Gdzieś daleko z tąd, noc oddycha kolorami,
na ulicach tłum, Boże mój, znowu chce tam być!
Nagle kolor nieba zmienia się,
zamykam oczy i czuję jak,
spontaniczny szał porywa mnie,
znowu wszystko we mnie tańczy.
Tak wyraźnie widzę każdy kształt,
znajome twarze śmieją się,
gorący wiatr rozpala mnie,
znowu jestem tam.
To dla was kochani :-) |
Greg, dzięki za poezję! - Fajnie mieć kolorowe wspomnienia na taką szarugę jak dzisiaj ;) Pozytywne myślenie - TAK!, zaś ponuractwu i dołowaniu mówimy stanowcze - NIE! I tak 3mać!! :D |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 20:24
2008-10-29, 19:48 - dario_7 napisał/-a:
Marysieńko, nie obraziłem - wystawiłem zanim jeszcze to napisałaś ;)
No i się udało! Godzinka "pływania" za mną... Gogli i czołówki nie zabrałem, bo na ulicach pustki i nie było kogo straszyć... ;) Na koniec, z radości chyba, wpadłem w wielką kałużę i zrobiłem kilka kroków Freda Astaire'a z piosenki "Dancing in the rain"... A teraz jestem happy... :D |
Dario...Miło wiedzieć, że się nie obraziłeś:)))
Gratuluję silnej woli:))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 21:51
Część Wzystkim. Ano jestem.... :)
PS Robert, odbierz priv |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 21:54
2008-10-29, 21:51 - Elkanah napisał/-a:
Część Wzystkim. Ano jestem.... :)
PS Robert, odbierz priv |
Grzesiu...
Skarbie...Jak miło zobaczyć Twoją uśmiechnietą "mordkę"
Znowu służba??? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 21:58
2008-10-29, 21:54 - marysieńka napisał/-a:
Grzesiu...
Skarbie...Jak miło zobaczyć Twoją uśmiechnietą "mordkę"
Znowu służba??? |
Cześć. Tym razem mam dyżur w klubie uczelnianym, siedzę sobie od 15.30 a schodzę jutro o 6.30 rano. Teraz do dyspozycji mam kanciapę z łóżkiem, tv no i netem :)Tak więc sobie troszkę na spokojnie poklikam i nadrobię zaległości. Właśnie popijam kawę co by nie paść przed czasem...:) Co tam u Ciebie słychać? |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 22:07
2008-10-29, 21:51 - Elkanah napisał/-a:
Część Wzystkim. Ano jestem.... :)
PS Robert, odbierz priv |
|
| | | |
|
| 2008-10-29, 22:11
2008-10-29, 22:07 - TREBORUS napisał/-a:
odebrano:) |
Cze...no to git.Nadrabiam zaległości i siedzę na kilku stronach na raz...więc będzie poślizg...:) |
|