| | | |
|
| 2008-10-02, 00:12
2008-10-02, 00:02 - szpaq napisał/-a:
my z Tusikiem będziemy Gallowayować :)
zapraszamy :)
... testowaliśmy to już w Warszawie, ale chyba mieliśmy trochę za długi marsz ;)
... ale za to jaki finish :-D |
o widzę, że zdradzamy tajemnicę... :-P OK, mam nadzieję, że się Mel na mnie nie obrazi ;-) bo wstępnie zgodziłem się z nią Gallowayować na 4:20... ale może jeszcze raz spróbuję zaatakowac moją "życiówę" (3:56.53), którą zrobiłem... 10 lat temu! :-)
Z tego co pamiętam, to Grzesiek chyba też planuje podobny "sposób" co my i podobny czas... na 3:55. :-) Heh, zobaczymy jak będzie - a tymczasem, gdyby ktoś chciał dołączyć do nas, to zapraszamy!... ;-) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 00:35
2008-10-02, 00:12 - Tusik napisał/-a:
o widzę, że zdradzamy tajemnicę... :-P OK, mam nadzieję, że się Mel na mnie nie obrazi ;-) bo wstępnie zgodziłem się z nią Gallowayować na 4:20... ale może jeszcze raz spróbuję zaatakowac moją "życiówę" (3:56.53), którą zrobiłem... 10 lat temu! :-)
Z tego co pamiętam, to Grzesiek chyba też planuje podobny "sposób" co my i podobny czas... na 3:55. :-) Heh, zobaczymy jak będzie - a tymczasem, gdyby ktoś chciał dołączyć do nas, to zapraszamy!... ;-) |
jak już zdradzamy sekrety to wszystkie :)
planujemy bieg w tempie 5:30 na km przez 9 i pół minuty (570sekund) i 30s maszerować :-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 05:29
Witam sympatyków RGO.
Miłego dzionka życzę, lepszego niż u mnie, gdzie wieje i leje
:):) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 06:30
2008-10-01, 18:00 - Tom napisał/-a:
Marysieńko...
Miłego ścigania się z kilometrami. Napisz potem jak było. :) |
Tom...Miałam napisac jak było...
Cholerka Nic nie było.
W domku czekał już na mnie wnusio....i tylko jak zobaczył mnie w drzwiach zaraz zaczął wołać....
Babcia choć idziemy skakać(znaczy to tyle, że wnusio bierze rozbieg i biegnie a ja muszę do złapać i do góry podrzucić)..
Nie trudno się domyśleć, że po takiej zabawie...byłam jak ryba wyjęta z wody....PADŁAM PO PROSTU PADŁAM....
Ale zaraz lecę na basenik i chwilkę później na bieżnię wskoczę...Tym razem "przetupam" 20km.. Na pewno "przetupam"
:):) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 06:35
2008-10-02, 05:29 - marysieńka napisał/-a:
Witam sympatyków RGO.
Miłego dzionka życzę, lepszego niż u mnie, gdzie wieje i leje
:):) |
Witam wszystkich o poranku...
Witaj Marysienko, u mnie zdecydowanie lepsza pogoda. :) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 06:37
Reniu, Tom witajcie.
Co to Gaba i Jerzy tak długo śpią dziś...
Ja na nogach od 5 już bo chwilę temu mój mężus pojechał na 24 dni do sanatorium do Ustki....
No to spadło na moją głowę troszkę obowiązków więcej... |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 06:40
2008-10-02, 06:30 - marysieńka napisał/-a:
Tom...Miałam napisac jak było...
Cholerka Nic nie było.
W domku czekał już na mnie wnusio....i tylko jak zobaczył mnie w drzwiach zaraz zaczął wołać....
Babcia choć idziemy skakać(znaczy to tyle, że wnusio bierze rozbieg i biegnie a ja muszę do złapać i do góry podrzucić)..
Nie trudno się domyśleć, że po takiej zabawie...byłam jak ryba wyjęta z wody....PADŁAM PO PROSTU PADŁAM....
Ale zaraz lecę na basenik i chwilkę później na bieżnię wskoczę...Tym razem "przetupam" 20km.. Na pewno "przetupam"
:):) |
Na basenik w taką pogodę ?
Brakuje mi słów... :)
A za brak wczorajszego treningu, dzisiaj nie 20km tylko 20km plus 5km za karę. :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 07:02
Straszny Marysiu macie klimat w tym lubuskiem,wcześniej nie zwracałem uwagi,bo nie miałem nikogo znajomego,no i nie wymieniałem dachów.Zawsze tak jest,czy to wyjątkowy rok? |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 07:03
Dzień Dobry Wszystkim i ......
Spadam do pracy. Dzisiaj zajęcia z dziećmi . Opowiadam im na czym polega praca leśnika :) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 07:16
2008-10-02, 07:03 - kertel napisał/-a:
Dzień Dobry Wszystkim i ......
Spadam do pracy. Dzisiaj zajęcia z dziećmi . Opowiadam im na czym polega praca leśnika :) |
Ja idę do rodzinego walczyć po skierowanie do ortopedy. Byłem wczoraj to mnie wysłał na zrobienie prześwietlenia a dzisiaj zobaczę co dalej mi powie... |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 08:31
2008-10-02, 07:16 - Tom napisał/-a:
Ja idę do rodzinego walczyć po skierowanie do ortopedy. Byłem wczoraj to mnie wysłał na zrobienie prześwietlenia a dzisiaj zobaczę co dalej mi powie... |
Tylko nie zagryź lekarza.:)
A o kolano się nie martw. Przyjedziesz do Poznania to trochę nad nim popracujemy :))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 08:34
2008-10-02, 00:10 - Tom napisał/-a:
A na jaki czas biegniecie ? |
NIe wiem na jaki czas biegną Tusik ze Szpaqiem ale ja biegnę ( o ile pobiegnę) aby NA CZAS zdązyć.:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 08:52
Idę latać - lecę bo chcę...
W planie 18 km po górkach. Czad. |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 08:56
2008-10-02, 08:52 - Kowal napisał/-a:
Idę latać - lecę bo chcę...
W planie 18 km po górkach. Czad. |
Niestety chcieć nie zawsze znaczy - móc.
Idź ,idź lataj sobie ( mówię to jadowitym i przesyconym nienawiścią głosem)
Tylko nie podleć za wysoko, bo jak spadniesz to będzie bolało. :))) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 09:20
2008-10-02, 00:35 - szpaq napisał/-a:
jak już zdradzamy sekrety to wszystkie :)
planujemy bieg w tempie 5:30 na km przez 9 i pół minuty (570sekund) i 30s maszerować :-))) |
To gdzieś się będziemy mijać .. bo ja planuję pobiec troszkę szybciej niż MEL. (chciałem na 5:30/km - ale raczej jest to niemożliwe ..) - nie mniej jednak ja biegnę 2,5 km + 100 m marszu (wg Garmina) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 10:08
2008-10-02, 05:29 - marysieńka napisał/-a:
Witam sympatyków RGO.
Miłego dzionka życzę, lepszego niż u mnie, gdzie wieje i leje
:):) |
U mnie Maryś piknie sie zrobiło. Na dodatek ma być dzisiaj najcieplej w Polsce - 17 na plusie.
Pozdro for all:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 10:17
2008-10-02, 09:20 - Grzegorz J napisał/-a:
To gdzieś się będziemy mijać .. bo ja planuję pobiec troszkę szybciej niż MEL. (chciałem na 5:30/km - ale raczej jest to niemożliwe ..) - nie mniej jednak ja biegnę 2,5 km + 100 m marszu (wg Garmina) |
Kurczę.
Widzę, że jestem jedyną, która nie ma....opracowanego planu, jak przebiec poznański maraton. Nie właściwie mam...DOBIEC DO METY....
Tempa nie planuję, bo nie wiem na ile mnie stać(łudzę się, że wogóle mnie stać) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 10:24
2008-10-02, 06:40 - Tom napisał/-a:
Na basenik w taką pogodę ?
Brakuje mi słów... :)
A za brak wczorajszego treningu, dzisiaj nie 20km tylko 20km plus 5km za karę. :))) |
Tom..
Skąd wiedziałeś, że sama sobie "karę" naliczę?
Tak..."Przetupałam" 25km...i jestem z siebie DUMNA JAK PAW..
Dumna, że tyle czasu biegłam nie zatrzymując się... Wiem, że w na bieżni jest dużo łatwiej ale mnie nie stać teraz na "tracenie" czasu....Jak w sobote zaliczę 30km(też na bieżni) to będę spokojniejsza, że pokonam maraton...Prawdę powiedziawszy, gdyby mnie czas nie gonił to tę 30km przebiegłabym już dziś...No, ale co się odwlecze ponoć nie uciecze... |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 10:26
2008-10-02, 07:02 - Zulus napisał/-a:
Straszny Marysiu macie klimat w tym lubuskiem,wcześniej nie zwracałem uwagi,bo nie miałem nikogo znajomego,no i nie wymieniałem dachów.Zawsze tak jest,czy to wyjątkowy rok? |
Zulusie
To wyjątkowy rok...
Zawsze była u nas najlepsza pogoda. Mam nadzieję, że za to zima u nas będzie...najłagodniejsza:) |
|
| | | |
|
| 2008-10-02, 10:50
Już jutro i sobota Lubliniec , a wieczorkiem w sobotę Kraków i
w Niedzielę Biegamy po Kopcach - ja , Tusik i Kowalik :-) będzie super, ja dziś sobie potruchtam lekko ok. 7km i rytmy i na tyle , jutro przerwa i weekend biegamy :-) nie wiem ale coś kiepsko widze bo formy nie mam ostatnio poszła się paść w las jak to sie mówi hih :-) u mnie pogoda jest znakomita w tym tyg. słoneczko świeci cały czas :-) |
|