| | | |
|
| 2008-09-30, 18:37
2008-09-30, 18:30 - Grzegorz J napisał/-a:
Tom, ja nie chcę nic mówić ale może być tak że do Poznania dojadą tylko puste blachy ... - wszak z wstępnych ustaleń Tusik jedzie ze mną ... - ja jako kierowca nie dam rady pilnować pasażerów z tyłu .. a bagażnika jako takiego nie mam bo to combi ... |
Niech jedzą, będą wolniejsi na trasie. Ja zadowolę się okruszkami... ;) |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 18:44
2008-09-30, 18:37 - Tom napisał/-a:
Niech jedzą, będą wolniejsi na trasie. Ja zadowolę się okruszkami... ;) |
Jeśli i to zostanie ...:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 19:10
2008-09-30, 18:44 - Grzegorz J napisał/-a:
Jeśli i to zostanie ...:) |
Dobrze, że jestem optymistą. :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 19:18
dziś po bieganku 10,5km i 3x150m rytmy :-)
1km w 4:36 , 2km w 4:26 , 3km w 4:26 , 4km w 4:17 , 5km w 4:15
od 6 do 10km biegałem ze znajomym każdy km po ok. 5min na km :-) do końca tyg. do czwartku zrobię sobie rozbieganka i rytmy i w piątek odpoczynek a sobota Lubliniec 13km Bieg Przełajowy o Nóż Komandosa a w Niedziele Otwarte Mist. Krakowa w Biegach Górskich 13km " Bieg Trzech Kopcach " w obu biegach walka o pudło w kategorii wiekowej do 19lat ??:) jak będzie uda mi sie ?? będzie ani jednego pudła nie uda mi sie , stane 1 raz tu lub tu lub może 2 raz uda mi sie stanąć na pudle w 3 ??:-)będziemy wiedzieć w Niedziele :D |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 21:08
2008-09-30, 18:30 - Grzegorz J napisał/-a:
Tom, ja nie chcę nic mówić ale może być tak że do Poznania dojadą tylko puste blachy ... - wszak z wstępnych ustaleń Tusik jedzie ze mną ... - ja jako kierowca nie dam rady pilnować pasażerów z tyłu .. a bagażnika jako takiego nie mam bo to combi ... |
No to będzie jeszcze gorzej, bo drugim z tyłu mam być ja.
A wiadomo przecież, że my obaj to wzorzec anoreksji. |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 21:11
2008-09-30, 19:18 - golonbiegaj napisał/-a:
dziś po bieganku 10,5km i 3x150m rytmy :-)
1km w 4:36 , 2km w 4:26 , 3km w 4:26 , 4km w 4:17 , 5km w 4:15
od 6 do 10km biegałem ze znajomym każdy km po ok. 5min na km :-) do końca tyg. do czwartku zrobię sobie rozbieganka i rytmy i w piątek odpoczynek a sobota Lubliniec 13km Bieg Przełajowy o Nóż Komandosa a w Niedziele Otwarte Mist. Krakowa w Biegach Górskich 13km " Bieg Trzech Kopcach " w obu biegach walka o pudło w kategorii wiekowej do 19lat ??:) jak będzie uda mi sie ?? będzie ani jednego pudła nie uda mi sie , stane 1 raz tu lub tu lub może 2 raz uda mi sie stanąć na pudle w 3 ??:-)będziemy wiedzieć w Niedziele :D |
To do zobaczyska w sobotę. Bieg Trzech Kopców to będzie mój przedostatni treninig przed Poznaniem. W poniedziałek jeszcze kilometrówki - 5x po 4:30 i do niedzieli tylko obżarstwo i lenistwo.
A potem 4:15. Albo 4:20 z Mel, a jak jeszcze braknie prądu to 4:30. A gorzej to już mam nadzieję nie będzie. |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 21:21
2008-09-30, 21:08 - Kowal napisał/-a:
No to będzie jeszcze gorzej, bo drugim z tyłu mam być ja.
A wiadomo przecież, że my obaj to wzorzec anoreksji. |
No to pięknie... będzie trzeba zabrać batonika ze sobą. :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 21:30
2008-09-30, 21:11 - Kowal napisał/-a:
To do zobaczyska w sobotę. Bieg Trzech Kopców to będzie mój przedostatni treninig przed Poznaniem. W poniedziałek jeszcze kilometrówki - 5x po 4:30 i do niedzieli tylko obżarstwo i lenistwo.
A potem 4:15. Albo 4:20 z Mel, a jak jeszcze braknie prądu to 4:30. A gorzej to już mam nadzieję nie będzie. |
Nom do zobaczonka w sobotę :-) ja trochę tych startów mam teraz w ten weekend i za 2tyg. 2x10km sobota Bieg w Lipinkach też walka o pudło w kat. do 19lat rok temu nabiegałem tam 37:39 więc do poprawy :-) i Bieg w Jaśle Papieski 10km najlepszy czas z tej trasy 39:58 bardzo kręta ;/ i w dodatku biegałem po Weselu wróciłem do domu przed 4 a przed 9 autobus do Jasła na bieg :-) więc jeśli ten bieg sie odbędzie to czas też do poprawy :D a od listopada już tylko będę zaliczał Biegi jako rozbieganka w przygotowaniach do następnego sezonu w którym odchodzę z kat. do 19lat i przechodzę do 29lat :-) i Biegu połówkę w Wa-wie która jest ponoć płaska i szybka , lepsza na życiówki niż w Katowicach |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 21:33
2008-09-30, 21:21 - Tom napisał/-a:
No to pięknie... będzie trzeba zabrać batonika ze sobą. :) |
Może tak źle nie będzie. Powinnam sobie poradzić z trzema łakomczuchami :). A ciasto w Poznaniu na pewno będzie! |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 22:03
2008-09-30, 21:33 - Beata J napisał/-a:
Może tak źle nie będzie. Powinnam sobie poradzić z trzema łakomczuchami :). A ciasto w Poznaniu na pewno będzie! |
Beatko
Szykuje się uczta słodkości w Poznaniu |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 22:03
2008-09-30, 16:56 - marysieńka napisał/-a:
Zaraz zmykam...Muszę zabrać się za...solidne trenowanie. Wszak maraton w Poznaniu...tuż, tuż.
Jejka jeszcze nikomu w rodzinie nie powiedziałam i...nie wiem jak powiedzieć....Nie pozwolą mi. |
Marysieńko...
Jak rodzina przyjęła Twój wyjazd do Poznania ? |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 22:22
2008-09-30, 22:03 - Tom napisał/-a:
Marysieńko...
Jak rodzina przyjęła Twój wyjazd do Poznania ? |
Jeszcze nie zdobyłam sie na odwagę...Nie wiem czy wogóle powiem, bo po moich perypetiach zdrowotnych gotowi, mi pochować wszystkie buty biegowe...Mąż w czwartek jedzie do sanatorium, dowie sie więc po fakcie...a synowie...mają swoje rodzinki....więc mamuśce nie mają prawa...zabraniać:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 22:28
2008-09-30, 22:22 - marysieńka napisał/-a:
Jeszcze nie zdobyłam sie na odwagę...Nie wiem czy wogóle powiem, bo po moich perypetiach zdrowotnych gotowi, mi pochować wszystkie buty biegowe...Mąż w czwartek jedzie do sanatorium, dowie sie więc po fakcie...a synowie...mają swoje rodzinki....więc mamuśce nie mają prawa...zabraniać:) |
Marysiu, przecież sama wiesz najlepiej, że bieganie to najlepsze lekarstwo i w dodatku wzmacnia ciało i ducha. Perypetie zdrowotne masz już za sobą. Trzymam za Ciebie kciuki. |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 22:35
2008-09-30, 22:28 - Beata J napisał/-a:
Marysiu, przecież sama wiesz najlepiej, że bieganie to najlepsze lekarstwo i w dodatku wzmacnia ciało i ducha. Perypetie zdrowotne masz już za sobą. Trzymam za Ciebie kciuki. |
Nie będę udzielał rad bo sama wiesz jak to jest z tymi radami. Powiem tylko, że od października do kwietnia nie jest znowu tak daleko... |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 22:46
2008-09-30, 15:15 - marysieńka napisał/-a:
A może ktoś wie jak przebiec maraton, kiedy w miesiącu biega się po niewiele więcej jak 100km??
Wszystkie(no prawie wszystkie) zaliczałam biegając miesięcznie po około 600km, więc nie musiałam się bać, że nie ukończę:) |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 22:50
2008-09-30, 16:35 - honka napisał/-a:
... i to jest baaaardzo dobra decyzja :-)
Do zobaczenia w Poznaniu
|
JAcek! to chyba nie jest dobra decyzja.......:) ale już się cieszę ,że się zobaczymy :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 22:53
2008-09-30, 18:30 - Grzegorz J napisał/-a:
Tom, ja nie chcę nic mówić ale może być tak że do Poznania dojadą tylko puste blachy ... - wszak z wstępnych ustaleń Tusik jedzie ze mną ... - ja jako kierowca nie dam rady pilnować pasażerów z tyłu .. a bagażnika jako takiego nie mam bo to combi ... |
Grzesiek. Nie ma takiej opcji. NA kolanach trzymaj ale dowieźć musisz :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 22:57
2008-09-30, 21:08 - Kowal napisał/-a:
No to będzie jeszcze gorzej, bo drugim z tyłu mam być ja.
A wiadomo przecież, że my obaj to wzorzec anoreksji. |
Darek pamiętaj,że z ciast to Ty najbardziej golonkę lubisz.......więc zostaw chociaż kawaląteczek.
Przecież nie zeżresz wszystkiego choremu!? :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 23:02
2008-09-30, 22:57 - kertel napisał/-a:
Darek pamiętaj,że z ciast to Ty najbardziej golonkę lubisz.......więc zostaw chociaż kawaląteczek.
Przecież nie zeżresz wszystkiego choremu!? :) |
Chorzy ludzie nie biegają maratonów tylko siedzą w domu z rodziną ... :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-30, 23:16
2008-09-30, 23:02 - Tom napisał/-a:
Chorzy ludzie nie biegają maratonów tylko siedzą w domu z rodziną ... :) |
A co tam będę rodzinkę swoją chorobą zamęczał.Wyjadę na jeden dzień niech sobie odpoczną.
A poza tym, kto powiedział,że ja będę biegał? :) |
|