| | | |
|
| 2011-08-31, 21:24
2011-08-31, 20:23 - shadoke napisał/-a:
Niedawno wróciłam ze Środuli.
5x3km góra, dół, góra dół...mniam.
Wyszło nieźle, a nawet zadowalająco. Piąte okrążenie najszybciej, czyli zachowałam całkiem sporo sił, a poprzednie w równym tempie.
W tym tygodniu prawdziwy ze mnie mieszczuch jest, jeszcze nie byłam na Pogorii;)
I pochwalę się, że pierwszy raz w życiu zrobiłam w jednym miesiącu więcej niż 300km, a dokładnie to 331,3km
Sierpień, w moim bieganiu, zawsze wypada najlepiej:) |
Iwonka Ty mieszczuchu :P Ładnie poszalałaś w tym miesiącu :))
A ja dziś zrobiłem trening z wtorku bo wczoraj jeszcze czułem wpływ niedzielnego upadku. Zaraz po pracy pojechałem na Dolinę Trzech Stawów i śmigałem po trasie Półmaratonu Katowickiego. Pękło 18 km w tym 15 km II zakresu po 4:15 :)) Super trening :)) |
|
| | | |
|
| 2011-08-31, 22:06
2011-08-31, 21:24 - Kuba1985 napisał/-a:
Iwonka Ty mieszczuchu :P Ładnie poszalałaś w tym miesiącu :))
A ja dziś zrobiłem trening z wtorku bo wczoraj jeszcze czułem wpływ niedzielnego upadku. Zaraz po pracy pojechałem na Dolinę Trzech Stawów i śmigałem po trasie Półmaratonu Katowickiego. Pękło 18 km w tym 15 km II zakresu po 4:15 :)) Super trening :)) |
To wszystko przez Jaśka! Gania mnie, ja jakiś Wariat;)
I co chwilę dzwoni, i pyta, czy już biegałam dzisiaj;)
Jak bym doliczyła, ile razy muszę dobiec do telefonu, to by można doliczyć ze 2km do tych 331,3km;))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-31, 22:16
2011-08-31, 22:06 - shadoke napisał/-a:
To wszystko przez Jaśka! Gania mnie, ja jakiś Wariat;)
I co chwilę dzwoni, i pyta, czy już biegałam dzisiaj;)
Jak bym doliczyła, ile razy muszę dobiec do telefonu, to by można doliczyć ze 2km do tych 331,3km;))))) |
Wszystko dla Twojego dobra Iwonko, gdyż trzeba mieć solidne przygotowanie, by biegać po Wrocławiu z plecakiem pełnym żeli ;) |
|
| | | |
|
| 2011-08-31, 23:48
2011-08-30, 09:50 - adamus napisał/-a:
Aga, Jasiu, Kuba; troje fighterów więc conajmniej trzy życiówki po tegorocznym wrocławskim maratonie pojawią się w naszych wizytówkach:))) |
ja też, ja też robie życiówke we Wrocławiu :)
brutto musi być poniżej 3:59.59
a dzisiaj spokojny trening z Tomkiem na Pogorii 3 i tylko w piątek dłuższe wybieganie i już powolutku zwalniam |
|
| | | |
|
| 2011-09-01, 07:23
2011-08-31, 23:48 - Norbertus napisał/-a:
ja też, ja też robie życiówke we Wrocławiu :)
brutto musi być poniżej 3:59.59
a dzisiaj spokojny trening z Tomkiem na Pogorii 3 i tylko w piątek dłuższe wybieganie i już powolutku zwalniam |
No wiadomo Norbert, że TY również:)
A czelendżu nie ma:( |
|
| | | |
|
| 2011-09-01, 08:34
2011-08-31, 22:06 - shadoke napisał/-a:
To wszystko przez Jaśka! Gania mnie, ja jakiś Wariat;)
I co chwilę dzwoni, i pyta, czy już biegałam dzisiaj;)
Jak bym doliczyła, ile razy muszę dobiec do telefonu, to by można doliczyć ze 2km do tych 331,3km;))))) |
Pięknie Iwonka!
Ja też w sierpniu poszalałem, chyba pierwszy raz zdarzył mi się miesiąc, że nie było w nim dnia bez biegania :) I w ten sposób udało się uzyskać prawie 600km, no może gdybym odbierał telefony, to bym przekroczył tę liczbę ;) Ale teraz już koniec wakacji, koniec szaleństw, czyli powrót do normalności. |
|
| | | |
|
| 2011-09-01, 12:05
2011-08-31, 21:24 - Kuba1985 napisał/-a:
Iwonka Ty mieszczuchu :P Ładnie poszalałaś w tym miesiącu :))
A ja dziś zrobiłem trening z wtorku bo wczoraj jeszcze czułem wpływ niedzielnego upadku. Zaraz po pracy pojechałem na Dolinę Trzech Stawów i śmigałem po trasie Półmaratonu Katowickiego. Pękło 18 km w tym 15 km II zakresu po 4:15 :)) Super trening :)) |
tez miałam zakres ostatnio po 4.15 ale tylko 8km ;) hhee |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-01, 12:30 Racjonalna uczynność
Miałem zabawną przygodę podczas dzisiejszego treningu... a mianowicie, kończąc rozgrzewkę przed biegiem ciągłym w drugim zakresie, zacząłem rozciągać achillesy i mięśnie dwugłowe, opierając się rękoma o wystający ponad ziemię, nieopodal działek osiedlowych, słupek geodezyjny. Przechodzący obok pan, prawdopodobnie uznał, że chcę ten słupek przewrócić, więc grzecznie zaoferował mi swoją pomoc. :))) |
|
| | | |
|
| 2011-09-01, 19:33
2011-09-01, 12:30 - Jasiek napisał/-a:
Miałem zabawną przygodę podczas dzisiejszego treningu... a mianowicie, kończąc rozgrzewkę przed biegiem ciągłym w drugim zakresie, zacząłem rozciągać achillesy i mięśnie dwugłowe, opierając się rękoma o wystający ponad ziemię, nieopodal działek osiedlowych, słupek geodezyjny. Przechodzący obok pan, prawdopodobnie uznał, że chcę ten słupek przewrócić, więc grzecznie zaoferował mi swoją pomoc. :))) |
A Ty niegrzecznie odmówiłeś;) |
|
| | | |
|
| 2011-09-01, 19:39
2011-09-01, 19:33 - shadoke napisał/-a:
A Ty niegrzecznie odmówiłeś;) |
Wręcz przeciwnie... grzecznie podziękowałem, oznajmiając, że sam sobie poradzę ;) |
|
| | | |
|
| 2011-09-01, 19:42
2011-09-01, 19:39 - Jasiek napisał/-a:
Wręcz przeciwnie... grzecznie podziękowałem, oznajmiając, że sam sobie poradzę ;) |
Czyli wypiąłeś się na gościa;) |
|
| | | |
|
| 2011-09-02, 16:55 bieg na pogori
czy ktoś wie o biegu na pogori 5go września? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-02, 20:51
2011-09-02, 16:55 - marklan napisał/-a:
czy ktoś wie o biegu na pogori 5go września? |
W poniedziałek? Nic mi nie wiadomo... |
|
| | | |
|
| 2011-09-02, 21:19
2011-09-02, 16:55 - marklan napisał/-a:
czy ktoś wie o biegu na pogori 5go września? |
Coś mi się obiło o uszy że chyba Arcllor Mittal organizuje biegi w ramach jakiegoś festynu.Ale nie znam szczegółów.Nie wiem kto dokładnie jest organizatorem. |
|
| | | |
|
| 2011-09-02, 21:30
2011-09-02, 21:19 - olfen napisał/-a:
Coś mi się obiło o uszy że chyba Arcllor Mittal organizuje biegi w ramach jakiegoś festynu.Ale nie znam szczegółów.Nie wiem kto dokładnie jest organizatorem. |
Ale znamy datę Jubileuszowego V Półmaratonu Dąbrowskiego,podjęto decyzje że odbędzie się on
15 kwietnia 2012 roku.
Półmaraton Dąbrowski zamieszczony w kalendarzu imprez. |
|
| | | |
|
| 2011-09-02, 22:11
2011-09-02, 21:30 - olfen napisał/-a:
Ale znamy datę Jubileuszowego V Półmaratonu Dąbrowskiego,podjęto decyzje że odbędzie się on
15 kwietnia 2012 roku.
Półmaraton Dąbrowski zamieszczony w kalendarzu imprez. |
Super :) Jeszcze tylko zrobicie trochę chłodniej, wyłączycie wiatr i będzie bajka :) |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 11:41
A u mnie ostatnio jak zwykle dużo się dzieje... Od czwartku mam już żonę przy sobie tzn pracujemy razem w Łańcucie. Roboty mam ostatnio tak dużo że pracuję od 8 do 20... Ale mam nadzieję że jak Marta załapie o co chodzi to to się szybko zmieni...
Co do mojego biegania.... trudna sprawa. Jak tylko pobiegam jakiś trening kolano boli mnie 3 dni. Nie mówiąc o tym że kontuzjowane biodro też się odzywa. Ale byłem ostatnio u bardzo mądrej lekarki i chyba znamy przyczynę. Mam lekkie skrzywienie kręgosłupa w poziomie jak i w pionie, przez to lekkie skrzywienie miednicy a co za tym idzie pozornie krótszą prawą nogę od lewej i stąd te bóle w prawej nodze. Teraz jestem umówiony na obliczenie różnic w długości kończyn i będziemy to redukować wkładkami. Jest inny problem, że moje panewki biodrowe mają nietypowe ułożenie. Są one zatopione jedynie 1/3 zamiast typowej 1/2 długości w stawie biodrowym. Powoduje to ich nadmierną eksploatację i doktórka powiedziałą że w wieku ok 40 lat będą z tym problemy. Dodała jednak że gdyby nie sport to było by o wiele gorzej ponieważ silne mięśnie podtrzymują mi skrzywiony szkielet i to powoduje że wygląda to całkiem nieźle. Lewa pachwina od której to się zaczęło to tylko pojedyńcza kontuzja która jeszcze do końca nie jest zaleczona. Także póki co nie mogę zbytnio przeciążać nogi a co za tym idzie same rozbiegania... A mój poziom wytrenowania spada....
Ostatnio biegałem z Michałem na Pogorii 3 w ten poniedziałek 10km WB2 i 42 min zrobiliśmy ale lekko nie było ;] i do dziś kolano boli... 13 września mam komputerowe wyliczanie długości kończyn a 16 września wizytę u lekarki.
Mam nadzieję że ten koszmar niedługo się skonczy....... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 12:25
2011-09-03, 11:41 - $wistak napisał/-a:
A u mnie ostatnio jak zwykle dużo się dzieje... Od czwartku mam już żonę przy sobie tzn pracujemy razem w Łańcucie. Roboty mam ostatnio tak dużo że pracuję od 8 do 20... Ale mam nadzieję że jak Marta załapie o co chodzi to to się szybko zmieni...
Co do mojego biegania.... trudna sprawa. Jak tylko pobiegam jakiś trening kolano boli mnie 3 dni. Nie mówiąc o tym że kontuzjowane biodro też się odzywa. Ale byłem ostatnio u bardzo mądrej lekarki i chyba znamy przyczynę. Mam lekkie skrzywienie kręgosłupa w poziomie jak i w pionie, przez to lekkie skrzywienie miednicy a co za tym idzie pozornie krótszą prawą nogę od lewej i stąd te bóle w prawej nodze. Teraz jestem umówiony na obliczenie różnic w długości kończyn i będziemy to redukować wkładkami. Jest inny problem, że moje panewki biodrowe mają nietypowe ułożenie. Są one zatopione jedynie 1/3 zamiast typowej 1/2 długości w stawie biodrowym. Powoduje to ich nadmierną eksploatację i doktórka powiedziałą że w wieku ok 40 lat będą z tym problemy. Dodała jednak że gdyby nie sport to było by o wiele gorzej ponieważ silne mięśnie podtrzymują mi skrzywiony szkielet i to powoduje że wygląda to całkiem nieźle. Lewa pachwina od której to się zaczęło to tylko pojedyńcza kontuzja która jeszcze do końca nie jest zaleczona. Także póki co nie mogę zbytnio przeciążać nogi a co za tym idzie same rozbiegania... A mój poziom wytrenowania spada....
Ostatnio biegałem z Michałem na Pogorii 3 w ten poniedziałek 10km WB2 i 42 min zrobiliśmy ale lekko nie było ;] i do dziś kolano boli... 13 września mam komputerowe wyliczanie długości kończyn a 16 września wizytę u lekarki.
Mam nadzieję że ten koszmar niedługo się skonczy....... |
Fajnie, że się odezwałeś, bo trochę zaczynaliśmy się niepokoić... Najważniejsze, że masz już Martę przy sobie i jesteście razem, bo wtedy wszystkie inne problemy jakby mniej bolą... a ja z Iwonką trzymam kciuki, żebyś jak najwcześniej mógł powrócić do normalnych treningów. :) |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 12:37 I BIEG KOZIOŁKÓW -KĘDZIERZYN KOŻLE
Otrzymaliśmy oficjalne zaproszenie Do Kędzierzyna Kożla na I Bieg Koziołków w dniu 11 września start godz.11.00.
Start nastąpi w Kożlu ul. Targowa.
Imprezy towarzyszące to: bieg Nordic Walking start godz.10.00 oraz biegi dla dzieci i młodzieży start godz.9.00 |
|
| | | |
|
| 2011-09-03, 17:17
2011-09-03, 11:41 - $wistak napisał/-a:
A u mnie ostatnio jak zwykle dużo się dzieje... Od czwartku mam już żonę przy sobie tzn pracujemy razem w Łańcucie. Roboty mam ostatnio tak dużo że pracuję od 8 do 20... Ale mam nadzieję że jak Marta załapie o co chodzi to to się szybko zmieni...
Co do mojego biegania.... trudna sprawa. Jak tylko pobiegam jakiś trening kolano boli mnie 3 dni. Nie mówiąc o tym że kontuzjowane biodro też się odzywa. Ale byłem ostatnio u bardzo mądrej lekarki i chyba znamy przyczynę. Mam lekkie skrzywienie kręgosłupa w poziomie jak i w pionie, przez to lekkie skrzywienie miednicy a co za tym idzie pozornie krótszą prawą nogę od lewej i stąd te bóle w prawej nodze. Teraz jestem umówiony na obliczenie różnic w długości kończyn i będziemy to redukować wkładkami. Jest inny problem, że moje panewki biodrowe mają nietypowe ułożenie. Są one zatopione jedynie 1/3 zamiast typowej 1/2 długości w stawie biodrowym. Powoduje to ich nadmierną eksploatację i doktórka powiedziałą że w wieku ok 40 lat będą z tym problemy. Dodała jednak że gdyby nie sport to było by o wiele gorzej ponieważ silne mięśnie podtrzymują mi skrzywiony szkielet i to powoduje że wygląda to całkiem nieźle. Lewa pachwina od której to się zaczęło to tylko pojedyńcza kontuzja która jeszcze do końca nie jest zaleczona. Także póki co nie mogę zbytnio przeciążać nogi a co za tym idzie same rozbiegania... A mój poziom wytrenowania spada....
Ostatnio biegałem z Michałem na Pogorii 3 w ten poniedziałek 10km WB2 i 42 min zrobiliśmy ale lekko nie było ;] i do dziś kolano boli... 13 września mam komputerowe wyliczanie długości kończyn a 16 września wizytę u lekarki.
Mam nadzieję że ten koszmar niedługo się skonczy....... |
A ja już myślałam, że Świstak to idealny jest w każdym calu;)
A tak poważnie:
Najważniejsza jest trafna diagnoza, więc teraz Cię pomierzą, dadzą wkładki i będziesz śmigał, jak nowy:)
Buziole dla Marty i jak już przerzucisz połowę roboty na żonkę, to zacznij odzywać się częściej:)
Do miłego:) |
|