| | | |
|
| 2011-08-21, 22:58
2011-08-21, 22:18 - pierko napisał/-a:
Kuba, powtarzam, więcej wiary w siebie. Nie ma czegoś takiego, że możesz nie mieć takiej formy. Wytrenowanie zawodnika nie ucieka. Tylko chwilowo, może być zaniżone. Jeżeli solidnie trenujesz to nic się nie zdarzy. Nawet, odpukać kontuzja tylko na chwilę obniża formę. Dopiero dłuższa przerwa w treningach obniża formę, ale i tu po wznowieniu treningów po miesiącu wraca się do dawnej dyspozycji. Reasumując o formie decyduje trening, jeżeli on jest systematyczny to nie ma mowy o załamaniu formy. |
Zbyszku oczywiście jest to prawda. Systematyczny trening jest podstawą formy/wytrenowania. Tylko nasze życie pisze różne scenariusze i nie jestem w stanie powiedziec co się wydarzy za rok, gdy dopiero wtedy chciałbym atakowac 3h - może na ten trening, który mam teraz nie będę miał czasu. Różnie to bywa. A teraz jest czas na trening, a co za tym idzie forma i trzeba z niej korzystac :) |
|
| | | |
|
| 2011-08-21, 22:58 Gratulacje dla Kuby
2011-08-20, 22:53 - pierko napisał/-a:
Gratulacje Kuba za złamanie 1 godz. Trenowałeś uczciwie, to i wynik jest "uczciwy". A co do Wrocławia, to nawet nie myśl o wolniejszym biegu niż na 3 godz. Pamiętaj :wiara i trening potrafią działać cuda. Zrobisz na bank 2:58. Teraz czas na życiówkę Mirka w Pile. Jak jest między wami taka zdrowa rywalizacja to dopinguje to do bicia rekordów życiowych. I tak już trzymać chłopaki do końca sezonu !!! |
Ogromniaste gratulacje dla Kuby!
I, powtórzę za Zbyszkiem - nie ma to, jak zdrowa rywalizacja:)
Ja przez ten tydzień też ciężko pracowałam i to pięknych okolicznościach przyrody górskiej:)
Jasiek zaostrzył plan na wszystko i trzeba było mu sprostać;)
Ale daliśmy radę!
Pewnie od jutra zaczniemy dzielić się wrażeniami z tego superowego wyjazdu:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 14:10 Spotkanie integracyjne Stowarzyszenia Pogoria Biega
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 15:16 Tańczący z osami;)
Piątek, 19 sierpnia przejdzie do historii...
Mówią, że prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje osy...
Ale, czy prawdziwy mężczyzna wchodzi w gniazdo os??
O, tak! Wchodzi! I to jeszcze jak!
W krótkich spodenkach!!!
Jasiek, podczas naszej wędrówki wszedł w gniazdo os i zatańczył, a one go kąsały, ale przyjął na klatę (a właściwie na nogi) coś z 8-10 użądleń i po oględzinach...poszliśmy dalej...
A dalej działy się takie rzeczy, że zza skały nie chciałam wyjść za skarby świata;)...ale o tym później....
|
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 20:34
2011-08-22, 15:16 - shadoke napisał/-a:
Piątek, 19 sierpnia przejdzie do historii...
Mówią, że prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje osy...
Ale, czy prawdziwy mężczyzna wchodzi w gniazdo os??
O, tak! Wchodzi! I to jeszcze jak!
W krótkich spodenkach!!!
Jasiek, podczas naszej wędrówki wszedł w gniazdo os i zatańczył, a one go kąsały, ale przyjął na klatę (a właściwie na nogi) coś z 8-10 użądleń i po oględzinach...poszliśmy dalej...
A dalej działy się takie rzeczy, że zza skały nie chciałam wyjść za skarby świata;)...ale o tym później....
|
No Jasiek to chłop jak dąb - 10 żądeł i dalej szedł...
A co do tych "rzeczy" to mam dwa pomysły: niedźwiedź albo jakaś para uprawiała miłość w otoczeniu przyrody ;)
No więc jak było?
Trafiłem? :-) |
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 20:41
2011-08-22, 20:34 - Bartek Sz napisał/-a:
No Jasiek to chłop jak dąb - 10 żądeł i dalej szedł...
A co do tych "rzeczy" to mam dwa pomysły: niedźwiedź albo jakaś para uprawiała miłość w otoczeniu przyrody ;)
No więc jak było?
Trafiłem? :-) |
.
Taaaaak.... No chyba, że ta para to nasi dobrzy znajomi z Sosnowca i Zabrza a zabawna dla nich była sytuacja w jakiej zostali złapani?:))))))) |
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 21:12
2011-08-22, 20:41 - adamus napisał/-a:
.
Taaaaak.... No chyba, że ta para to nasi dobrzy znajomi z Sosnowca i Zabrza a zabawna dla nich była sytuacja w jakiej zostali złapani?:))))))) |
No właśnie - była niezła dyskoteka!... Nie posłuchaliśmy ostrzeżenia wysyłanego przez osy, więc złapała nas nawałnica gradowo-burzowa, a sto metrów od nas przeszła trąba powietrzna, łamiąc ponad trzydziestometrowe świerki niczym zapałki... Zanim wyjęliśmy kurtki z plecaka, już byliśmy przemoczeni do suchej nitki. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-23, 05:51
2011-08-22, 21:12 - Jasiek napisał/-a:
No właśnie - była niezła dyskoteka!... Nie posłuchaliśmy ostrzeżenia wysyłanego przez osy, więc złapała nas nawałnica gradowo-burzowa, a sto metrów od nas przeszła trąba powietrzna, łamiąc ponad trzydziestometrowe świerki niczym zapałki... Zanim wyjęliśmy kurtki z plecaka, już byliśmy przemoczeni do suchej nitki. |
Ale musisz przyznać, Jasku, że wtuliłam się w Ciebie bardzo mocno....choć nie wiem, czy właśnie to mięli na myśli nasi kochani koledzy;) |
|
| | | |
|
| 2011-08-23, 07:58
2011-08-23, 05:51 - shadoke napisał/-a:
Ale musisz przyznać, Jasku, że wtuliłam się w Ciebie bardzo mocno....choć nie wiem, czy właśnie to mięli na myśli nasi kochani koledzy;) |
Myśli naszych kochanych kolegów, Iwonko, są nieprzeniknione ;) |
|
| | | |
|
| 2011-08-23, 08:29 Blachownia
Czy ktoś, oprócz mnie i Jaśka, wybiera się w najbliższą niedzielę do Blachowni??? |
|
| | | |
|
| 2011-08-23, 08:48
2011-08-23, 08:29 - shadoke napisał/-a:
Czy ktoś, oprócz mnie i Jaśka, wybiera się w najbliższą niedzielę do Blachowni??? |
ja na pewno nie...Ja mam Piłę i Wawę ;) |
|
| | | |
|
| 2011-08-23, 08:54
Wszystko wraca do normy...skoro zaczynam o poranku widzieć na Pogorii 4 Piotra:) I nie są to przywidzenia, ani omamy senne, tylko jako żyw, biegający Piotruś!
Ten widok cieszy bardzo, bardzo!:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-23, 10:33
2011-08-23, 08:54 - shadoke napisał/-a:
Wszystko wraca do normy...skoro zaczynam o poranku widzieć na Pogorii 4 Piotra:) I nie są to przywidzenia, ani omamy senne, tylko jako żyw, biegający Piotruś!
Ten widok cieszy bardzo, bardzo!:) |
Piotra coraz częsciej widuje na Pogorii szczególnie na rowerze,wzmacnia się z uporem i niebawem zobaczymy efekty
Niestety ja w drogiej mi Blachowni niestety nie będę. Ciągnąca się kontuzja nie daje za wygraną.Robię co mogę ale efektu nie widac.
Jedno jest pewne, piękna pogoda,piękna trasa ,perfekcyjna organizacja naszych przyjaciół organizatorów z Blachowni czeka na wszystkich Pogorian którzy zawitają na zawody. |
|
| | | |
|
| 2011-08-23, 18:59
2011-08-23, 10:33 - olfen napisał/-a:
Piotra coraz częsciej widuje na Pogorii szczególnie na rowerze,wzmacnia się z uporem i niebawem zobaczymy efekty
Niestety ja w drogiej mi Blachowni niestety nie będę. Ciągnąca się kontuzja nie daje za wygraną.Robię co mogę ale efektu nie widac.
Jedno jest pewne, piękna pogoda,piękna trasa ,perfekcyjna organizacja naszych przyjaciół organizatorów z Blachowni czeka na wszystkich Pogorian którzy zawitają na zawody. |
A no Jarku widzisz tak to jest że kontuzje czasem krzyżują nasze plany... Ale nic trzeba się jakoś leczyć i biegać dalej. Ja mam wizytę u lekarza w ten poniedziałek i dopiero zobaczymy co dalej. Póki co zasuwam w pracy a treningi... szkoda gadać ;[
Na spotkaniu też nie będę gdyż w czwartek jadę do Warszawy i zostaję tam do niedzieli ale już wam życzę wesołej imprezki ;] i żałuję że mnie nie będzie z wami... |
|
| | | |
|
| 2011-08-23, 20:15
2011-08-23, 18:59 - $wistak napisał/-a:
A no Jarku widzisz tak to jest że kontuzje czasem krzyżują nasze plany... Ale nic trzeba się jakoś leczyć i biegać dalej. Ja mam wizytę u lekarza w ten poniedziałek i dopiero zobaczymy co dalej. Póki co zasuwam w pracy a treningi... szkoda gadać ;[
Na spotkaniu też nie będę gdyż w czwartek jadę do Warszawy i zostaję tam do niedzieli ale już wam życzę wesołej imprezki ;] i żałuję że mnie nie będzie z wami... |
No, nie uszczęśliwiasz mnie ostatnio Świstaku:( |
|
| | | |
|
| 2011-08-24, 07:06
2011-08-23, 08:29 - shadoke napisał/-a:
Czy ktoś, oprócz mnie i Jaśka, wybiera się w najbliższą niedzielę do Blachowni??? |
Razem z Ptaqu mamy zamiar wybrać się do Blachowni. Czy może ktoś nakreślić jak wygląda trasa ? |
|
| | | |
|
| 2011-08-24, 07:08
2011-08-24, 07:06 - chimerian napisał/-a:
Razem z Ptaqu mamy zamiar wybrać się do Blachowni. Czy może ktoś nakreślić jak wygląda trasa ? |
Trasa w połowie przełajowa, a w połowie asfaltowa. Niezbyt trudna. Bardzo malownicza:)
Impreza godna polecenia!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-24, 16:35
2011-08-24, 07:08 - shadoke napisał/-a:
Trasa w połowie przełajowa, a w połowie asfaltowa. Niezbyt trudna. Bardzo malownicza:)
Impreza godna polecenia!!! |
Niestety okazuje się że lista startowa jest już zamknięta - czekaliśmy do ostatniej chwili i się przeczekaliśmy ;) Wychodzi na to że w tym roku nie będziemy w Blachowni. |
|
| | | |
|
| 2011-08-24, 17:35
2011-08-24, 16:35 - chimerian napisał/-a:
Niestety okazuje się że lista startowa jest już zamknięta - czekaliśmy do ostatniej chwili i się przeczekaliśmy ;) Wychodzi na to że w tym roku nie będziemy w Blachowni. |
Paweł, a co wam szkodzi wystartować PK - czyli poza konkursem?
Jedziecie do Blachowni, biegniecie i schodzicie 20 m przed metą :-) Nie odbieracie medalu, koszulki itd.
Przecież w całym tym "szaleństwie" najważniejsze jest bieganie - reszta to tylko dodatki.
Zresztą co niektórzy mają już ze 3 szuflady medali za ukończenie biegu i ze dwie półki okazjonalnych koszulek. Część z nich z przyjemnością zamieni medal czy koszulkę za przysłowiową butelkę izotonika lub piwo :-)
|
|
| | | |
|
| 2011-08-24, 21:54
2011-08-24, 16:35 - chimerian napisał/-a:
Niestety okazuje się że lista startowa jest już zamknięta - czekaliśmy do ostatniej chwili i się przeczekaliśmy ;) Wychodzi na to że w tym roku nie będziemy w Blachowni. |
No cóż...
Widzę, że z imprezy, na której Dąbrowa Górnicza stawiała się bardzo licznie, jakoś same nici zostały:( a szkoda, bo Bieg w Blachowni jest godny polecenia pod każdym względem... |
|