| | | |
|
| 2011-05-17, 20:26
2011-05-17, 19:23 - pierko napisał/-a:
Ja miałem podobnie Macieju. Dlatego do dziś mi została taka zabawa. Mimo, że można już sobie kupić piłeczki dowolnej marki, piękne, żółciótkie, to lubię od czasu do czasu znaleźć sobie używaną w trawie. Oczywiście nie robię tego jak grają, bo potem mogą sobie poszukać, ale jak opuszczą korty nie szukając to robię sobie zakłady czy uda mi się jakąś znaleźć. I prawie zawsze znajduję, a potem daję dzieciom do zabawy. |
:))) Dokładnie tak, nawet zastanawiałem się, czy o tym nie napisać, że to nadal trwa, że mimo iż te piłeczki można teraz kupić wszędzie, to znalezienie takiej jest wielkim szczęściem - obecnie, z racji nowego miejsca zamieszkania, takie rzeczy już mi się nie zdarzają. |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 06:35
A więc czas na poranne bieganie:)
Damian już pewnie biega, a ja kawkę piję;)
Już lecę:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 07:19
2011-05-18, 06:35 - shadoke napisał/-a:
A więc czas na poranne bieganie:)
Damian już pewnie biega, a ja kawkę piję;)
Już lecę:) |
Bo to się robi tak Iwonko... sie wstaje raniuśko, sie łapie w garść banana, i sie leci!... a w porannej kawce siedzi diabełek, który usiłuje Ci wmówić, że wcale nie masz ochoty na bieganie ;) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 07:32
2011-05-18, 07:19 - Jasiek napisał/-a:
Bo to się robi tak Iwonko... sie wstaje raniuśko, sie łapie w garść banana, i sie leci!... a w porannej kawce siedzi diabełek, który usiłuje Ci wmówić, że wcale nie masz ochoty na bieganie ;) |
Mnie tam zawsze po kawie goni.... |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 07:35
2011-05-18, 07:32 - Gulunek napisał/-a:
Mnie tam zawsze po kawie goni.... |
Ja natomiast tego nie wiem. Nigdy jeszcze tej trucizny nie piłem !!
|
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 08:17
2011-05-18, 07:35 - adamus napisał/-a:
Ja natomiast tego nie wiem. Nigdy jeszcze tej trucizny nie piłem !!
|
Mireczku, wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Zależy jaką dawkę sobie zaaplikujesz. :)) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 08:43
2011-05-18, 07:35 - adamus napisał/-a:
Ja natomiast tego nie wiem. Nigdy jeszcze tej trucizny nie piłem !!
|
Rozumiem, że herbaty też nie pijesz? :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 08:51
2011-05-18, 08:43 - shadoke napisał/-a:
Rozumiem, że herbaty też nie pijesz? :) |
A ja nie rozumiem skąd takie rozumowanie...
Piję herbatę bo lubię. |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 09:05
2011-05-18, 08:51 - adamus napisał/-a:
A ja nie rozumiem skąd takie rozumowanie...
Piję herbatę bo lubię. |
A ja piję kawę, bo lubię:)
choć to taka sama używka, jak herbata! |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 09:31
Najlepiej nie pić w ogóle ;) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 10:32
2011-05-18, 06:35 - shadoke napisał/-a:
A więc czas na poranne bieganie:)
Damian już pewnie biega, a ja kawkę piję;)
Już lecę:) |
Dokładnie o tej godzinie byłem w trasie ;] co do jedzenia przed biegiem to robię tak jak Jasiek. Rano banan, trening, po treningu drugi banan i vitargo, a śniadanie obecnie jadam w pracy także dopiero ok 8.30. Do śniadanka herbatka ale zielona i po śniadanku kawka z ekspresu, ale to też dlatego że lubię ;] lubię się nią delektować a rano na to nie ma czasu ;] |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 10:36
Kawa i herbata mają w sobie takie same uzależniacze. Obserwowany jest ich dobry wpływ ale tylko dla kogoś kto pija ją sporadycznie, nawet nie codziennie ale powiedzmy trzy razy w tygodniu. Działa to pozytywnie na organizm i przynosi korzystny wpływ na trening. Codzienne picie herbaty powiedzmy dwa, trzy razy to jest dopiero zatrucie organizmu ;]
Polecam za to herbatę zieloną np. z pigwą albo maliną. Można pić ją litrami, ma działanie oczyszczające, ma bardzo dużo antyoksydantów które działają rakobójczo a jak ktoś umie ją dobrze zaparzyć to działa pobudzająco, no i jest pyszna ;] ;] ;] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 12:35
2011-05-18, 10:32 - $wistak napisał/-a:
Dokładnie o tej godzinie byłem w trasie ;] co do jedzenia przed biegiem to robię tak jak Jasiek. Rano banan, trening, po treningu drugi banan i vitargo, a śniadanie obecnie jadam w pracy także dopiero ok 8.30. Do śniadanka herbatka ale zielona i po śniadanku kawka z ekspresu, ale to też dlatego że lubię ;] lubię się nią delektować a rano na to nie ma czasu ;] |
No ja też biegam na bananie;) Ale lubię łyk kawy wypić, żeby mieć świadomość, że coś mnie pobudziło:)
Po biegu banan i rodzynki:) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 14:54
2011-05-18, 09:31 - ciutek napisał/-a:
Najlepiej nie pić w ogóle ;) |
O! I to jest słuszna koncepcja. :))) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 14:57
2011-05-18, 10:36 - $wistak napisał/-a:
Kawa i herbata mają w sobie takie same uzależniacze. Obserwowany jest ich dobry wpływ ale tylko dla kogoś kto pija ją sporadycznie, nawet nie codziennie ale powiedzmy trzy razy w tygodniu. Działa to pozytywnie na organizm i przynosi korzystny wpływ na trening. Codzienne picie herbaty powiedzmy dwa, trzy razy to jest dopiero zatrucie organizmu ;]
Polecam za to herbatę zieloną np. z pigwą albo maliną. Można pić ją litrami, ma działanie oczyszczające, ma bardzo dużo antyoksydantów które działają rakobójczo a jak ktoś umie ją dobrze zaparzyć to działa pobudzająco, no i jest pyszna ;] ;] ;] |
no nie jest pyszna. :))) jednak smaki są różne :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 15:09
2011-05-18, 14:57 - Truskawa napisał/-a:
no nie jest pyszna. :))) jednak smaki są różne :) |
dokładnie tak, każdy z nas ma inny smak czy gust i między innymi dlatego świat jest fajny:))
a kawa jest feee:)) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 15:41
2011-05-18, 14:57 - Truskawa napisał/-a:
no nie jest pyszna. :))) jednak smaki są różne :) |
Też tak uważałem dopóki nie spróbowałem zielonej herbaty sypanej z pigwą z firmy Bio-Active do kupienia prawie w każdym większym sklepie. Spróbujcie, bo jeszcze nikt mi nie powiedział że mu ta herbata nie smakuje a już miałem osoby które zielonej herbaty nie lubią ;] najlepiej smakuje jak się ma zapażarkę i po 3 minutach parzenia można wtedy usunąć fusy ze szklanki. Polecam ;] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 15:56
2011-05-18, 15:09 - adamus napisał/-a:
dokładnie tak, każdy z nas ma inny smak czy gust i między innymi dlatego świat jest fajny:))
a kawa jest feee:)) |
No umówmy się, że Tobie feee :)) Davidoff z ekspresu naprawde może w sobie rozkochać. :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 15:56
2011-05-18, 15:41 - $wistak napisał/-a:
Też tak uważałem dopóki nie spróbowałem zielonej herbaty sypanej z pigwą z firmy Bio-Active do kupienia prawie w każdym większym sklepie. Spróbujcie, bo jeszcze nikt mi nie powiedział że mu ta herbata nie smakuje a już miałem osoby które zielonej herbaty nie lubią ;] najlepiej smakuje jak się ma zapażarkę i po 3 minutach parzenia można wtedy usunąć fusy ze szklanki. Polecam ;] |
Dobra, jeśli tak zachwalasz to trzeba przynajmniej spróbować. :) Choćby po to, żeby potem dalej móc wybrzydzać. :))) |
|
| | | |
|
| 2011-05-18, 16:27
2011-05-18, 15:56 - Truskawa napisał/-a:
Dobra, jeśli tak zachwalasz to trzeba przynajmniej spróbować. :) Choćby po to, żeby potem dalej móc wybrzydzać. :))) |
Hehehe no jak spróbujesz i będziesz wybrzydzać to już Twoje święte prawo ;] nie wszystko musi wszystkim smakować ;] ale ta herbatka jest taka że nawet cukru do niej nie trzeba, bo pigwa sama w sobie jest słodka ;] |
|