| | | |
|
| 2011-09-20, 09:43
2011-09-18, 17:55 - golon napisał/-a:
wróciłem z Krościenka Wyżnego na 10km wszyscy zgarnęliśmy coś
Paweł który jechał z nami 5 OPEN 34:59
ja 7 Open 36:00 i 2m. w kat. wiekowej
Ania czas 37:22 i 1m. w Open Kobiet
tata 16 Open i czas 40:46 i 3m. w kat. wiekowej :)
wiec było nie źle ale upał 28stopni dawał się we znaki i do tego ciężka trasa dużo podbiegów i zbiegów |
K O S I A R Z E ! ! ! . . .
Gratulacje dla wszystkich Śmigaczy!!! :))) |
|
| | | |
|
| 2011-09-20, 13:16 Przeziębienie
2011-09-19, 17:17 - grześ71 napisał/-a:
Kiedy wyczerpie się mój pech. Wczoraj po Bytomiu poczułem drapanie w gardle a wieczorem dopadł mnie lekki ból głowy i stan podgorączkowy. Za 6 dni Warszawa a ja znowu w opałach. No totalna załamka. Ratunku!!! Na razie rutinoscorbin i gripex i do łóżka |
LINK: www.naturavitalis.pl | A ja zamiast rutinoscorbinu(fu!)polecam Panu Szanownemu spirulinę o której istnieniu dowiedziałem się z książki Pana Skarżyńskiego-biegiem przez życie.Odkąd zażywam to lepiej się czuję i ....co to jest przeziębienie? :-D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-20, 18:42
2011-09-20, 13:16 - Bon_Scott napisał/-a:
A ja zamiast rutinoscorbinu(fu!)polecam Panu Szanownemu spirulinę o której istnieniu dowiedziałem się z książki Pana Skarżyńskiego-biegiem przez życie.Odkąd zażywam to lepiej się czuję i ....co to jest przeziębienie? :-D |
I ja myślałem, że nie ma mocnych, żeby mnie jakieś takie cóś dopadło.
ale dzieciaki ze szkół przynoszą takie rzeczy, że nie ma mocnych. Złapało mnie wczoraj wieczorem, ale coś przeczuwałem, więc się szprycowałem witaminą C i różnymi rutinoskorbinami. Ale i tak rano dziś czułem się jak po maratonie i litrze gorzałki razem.
Szybka reakcja daje jednak nadzieję, że się świństwo nie rozwinie, ale kontrolnie treningi odpuszczam. I tak wypadło na tydzień regeneracyjny, więc nie ma szkody wielkiej.
|
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 07:53 Gulunek urodziny ma!
Mareczku Ty nasz Kochany,
Nie przylep się dziś do ściany!
Trunki wszelakie odstawić masz
A w niedziele Berlin będzie nasz!
Niech się spełnią wszystkie Twoje marzenia (nie boję się tego stwierdzenia).
Niech przestaną trapić Cię kontuzje, a szczególnie te gęsie!
Bądź dla nas jak zawsze dowcipny, uśmiechnięty, pozytywny i prawdziwy!
Normalnie Cię KOCHAMY! |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 07:59
Również wszystkiego dobrego dla mojego imiennika!!! |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 08:13
2011-09-21, 07:59 - Zikom napisał/-a:
Również wszystkiego dobrego dla mojego imiennika!!! |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 08:59 Życzenia dla Marka
Serdeczności Marku :)))
100 lat i wszystkiego naj, naj, naj!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 09:50
Marek, częstuj tortem i kawusią. Przyda się trochę energii i mocy na Berlin :))))))))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 13:38
2011-09-21, 07:53 - shadoke napisał/-a:
Mareczku Ty nasz Kochany,
Nie przylep się dziś do ściany!
Trunki wszelakie odstawić masz
A w niedziele Berlin będzie nasz!
Niech się spełnią wszystkie Twoje marzenia (nie boję się tego stwierdzenia).
Niech przestaną trapić Cię kontuzje, a szczególnie te gęsie!
Bądź dla nas jak zawsze dowcipny, uśmiechnięty, pozytywny i prawdziwy!
Normalnie Cię KOCHAMY! |
Normalnie Cię .... Wyściskam jak tylko dopadnę :)
p.s. i nawet Jasiek mi nie przeszkodzi :P |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 13:39
2011-09-21, 07:59 - Zikom napisał/-a:
Również wszystkiego dobrego dla mojego imiennika!!! |
Dzięki Marku :) Zdrówko więc wzajemnie. Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 13:40
2011-09-21, 08:13 - tomek20064 napisał/-a:
100 lat . |
Tomku bardzo dziękuję, postaram się aby wszystkie były sportowe :) |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 13:42
2011-09-21, 09:50 - agawa71 napisał/-a:
Marek, częstuj tortem i kawusią. Przyda się trochę energii i mocy na Berlin :))))))))))))))))))))))) |
:) Aga skoro tak, to wezmę do Berlina :) Stawiam wielką kawę :P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 13:54
2011-09-21, 13:42 - Gulunek napisał/-a:
:) Aga skoro tak, to wezmę do Berlina :) Stawiam wielką kawę :P |
Zamawiam cynamonową :))))))))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 17:06
Marku nasz Kochany,wszystkiego najlepszego,niech się spełnią wszystkie Twoje marzenia.:) |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 19:41
2011-09-21, 17:06 - dak66 napisał/-a:
Marku nasz Kochany,wszystkiego najlepszego,niech się spełnią wszystkie Twoje marzenia.:) |
Darku Dzięki :) Aga Cynamonową, a Ty jaką ?? :) |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 22:15 Życzenia dla Marka
2011-09-21, 08:59 - agawa71 napisał/-a:
Serdeczności Marku :)))
100 lat i wszystkiego naj, naj, naj!!! |
Dobrze się nie znamy ale i ja dokładam się do życzeń.
Wszystkiego najlepszego. |
|
| | | |
|
| 2011-09-22, 08:51 elooooooooooooooooooooooooooo
Pozdrowienia z nad morza :))
Pięknie i słonecznie. Póki co wrzesień dużo ładniejszy niż lato. To lubię. Temperatury przy tym odpowiednie. W sobotę wyjazd do Berlina. Będzie czadowo :)))))))))))
Miłego dnia i owocnych treningów. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-22, 13:38
Joł!
w poniedziałek, w ramach przygotowań do maratonu warszawskiego, usunięto mi ostry ropny wyrostek
dzisiaj mnie wypisali
uczepiłam się jakos myśli, że może maraton będę mogła chociaż przejść, ale lekarz nie wyraził zgody, obawia się powstania przepukliny
więc jeśli ktoś ma ochotę to odstąpię swoją startówkę
wystarczy się zgłosić i podać maila, prześlę link do dokumentu potrzebnego do rejestracji |
|
| | | |
|
| 2011-09-22, 15:14
2011-09-22, 13:38 - Magda napisał/-a:
Joł!
w poniedziałek, w ramach przygotowań do maratonu warszawskiego, usunięto mi ostry ropny wyrostek
dzisiaj mnie wypisali
uczepiłam się jakos myśli, że może maraton będę mogła chociaż przejść, ale lekarz nie wyraził zgody, obawia się powstania przepukliny
więc jeśli ktoś ma ochotę to odstąpię swoją startówkę
wystarczy się zgłosić i podać maila, prześlę link do dokumentu potrzebnego do rejestracji |
O! Proszę! Ostre te przygotowania do maratonu!
Wracaj do zdrowia tak na spokojnie, bo to jednak operacja na otwartym brzuszku.
Często Cię bolał, czy tak nagle zaatakował? Chociaż, jak stan ostry i ropny to pewnie trochę już musiał dokuczać?
Trzymaj się! |
|
| | | |
|
| 2011-09-22, 15:24
2011-09-22, 15:14 - shadoke napisał/-a:
O! Proszę! Ostre te przygotowania do maratonu!
Wracaj do zdrowia tak na spokojnie, bo to jednak operacja na otwartym brzuszku.
Często Cię bolał, czy tak nagle zaatakował? Chociaż, jak stan ostry i ropny to pewnie trochę już musiał dokuczać?
Trzymaj się! |
A ja też zdycham.
Trzeci dzień katorgi, ale wyraźnie już ostatni.
Z nosa już prawie nie leci, głos powoli wraca a i w nogach takie mróweczki, znaczy się pali się maszyna do pracy.
Ale te dwa dni to masakra. Bolało mnie nawet oddychanie. |
|