| | | |
|
| 2008-07-25, 13:37
2008-07-25, 13:35 - TREBORUS napisał/-a:
Dzisiaj praca a zaraz po niej ładuję sie w pociąg.
Zapowiada sie typowo letnia aura podczas maratonu.
Jak do tego dołożyć pofałdowana traskę to może nie być lekko. Ale co tam ,całą niedzielę za to będe wylegiwał się na plaży. O wiem. W niedzielę zafundujemy sobie z Grzesiem kilku kilometrowe rozbieganko po brzegu morza. Jeszcze nigdy tego nie robiłem a więc czas najwyższy:) |
Jak znam sprawę to się na chęciach skończy, bo pogoda będzie przepiękna, ciała jędrne i spory zapas płynów do uzupełnienia.
Że też mnie tam nie będzie ;(((. |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 13:41
2008-07-25, 13:36 - Kowal napisał/-a:
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem. No Bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji.
Gdy odbierałem telefon w domu, Po drugiej stronie odkładano
słuchawkę.
Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na
kawę czy po książkę. Na pytanie "z Kim z naszych wspólnych znajomych się
Spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki I ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona
Wysiada kilkaset metrów wcześniej I resztę drogi idzie na nogach,
tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża I z Kim.
Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina.
Wtedy ona Po prostu dostała szału I zakazała dotykać jej telefonu.przez
cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym
wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek.
Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że
coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym
samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby
mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim
wozie I nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy
przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami
hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja
wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a
jeżeli
Tak, to które najlepiej? |
Obśmiałam sie jak norka!!!
ABSOLUTNY HIT :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 13:43
u nas własnie oberwanie chmury i wielka burza...w głosnikach Stabat Mater Pergolesiego...
Deprecha:)))
(żartowałam - nie ma deprechy...lubie takie nastroje...czasem) |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 13:44
2008-07-25, 13:36 - Kowal napisał/-a:
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem. No Bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji.
Gdy odbierałem telefon w domu, Po drugiej stronie odkładano
słuchawkę.
Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na
kawę czy po książkę. Na pytanie "z Kim z naszych wspólnych znajomych się
Spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki I ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona
Wysiada kilkaset metrów wcześniej I resztę drogi idzie na nogach,
tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża I z Kim.
Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina.
Wtedy ona Po prostu dostała szału I zakazała dotykać jej telefonu.przez
cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym
wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek.
Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że
coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym
samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby
mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim
wozie I nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy
przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami
hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja
wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a
jeżeli
Tak, to które najlepiej? |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 13:47
2008-07-25, 13:37 - Kowal napisał/-a:
Jak znam sprawę to się na chęciach skończy, bo pogoda będzie przepiękna, ciała jędrne i spory zapas płynów do uzupełnienia.
Że też mnie tam nie będzie ;(((. |
Dario? Żeby Ci nie było tak do końca smutno to twoje zdrówko na plaży o zachodzie słońca wypijemy:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 13:50
2008-07-25, 08:07 - TREBORUS napisał/-a:
Wczoraj ktoś mi wieczorem przyładował jedynę na blogu. Oj ktoś mnie chyba nie lubi. Komuś się chyba naraziłem:))) |
A może tylko się pomylił i mu się tak tylko kliknęło. Słyszałem o takich przypadkach:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 13:53
2008-07-25, 13:50 - kertel napisał/-a:
A może tylko się pomylił i mu się tak tylko kliknęło. Słyszałem o takich przypadkach:) |
Dobra Kertelku już się na Ciebie nie gniewam;))))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 13:53
2008-07-25, 13:50 - kertel napisał/-a:
A może tylko się pomylił i mu się tak tylko kliknęło. Słyszałem o takich przypadkach:) |
Wiesz...jeżeli tak jest w istocie, to niech szybko naprawi swój błąd...u Robka, u Marysi i u mnie...az tyle pomyłek??
PS. Ciesze sie , ze Cie zobaczę w niedzielę:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 13:56
2008-07-25, 13:35 - TREBORUS napisał/-a:
Dzisiaj praca a zaraz po niej ładuję sie w pociąg.
Zapowiada sie typowo letnia aura podczas maratonu.
Jak do tego dołożyć pofałdowana traskę to może nie być lekko. Ale co tam ,całą niedzielę za to będe wylegiwał się na plaży. O wiem. W niedzielę zafundujemy sobie z Grzesiem kilku kilometrowe rozbieganko po brzegu morza. Jeszcze nigdy tego nie robiłem a więc czas najwyższy:) |
Trebi...
Nie bądź taki zachłanny...Po maratonie tylko pluskaj się w morskiej toni i opalaj się...
Może znowu za 18lat będzie okazja nad morze pojechać? |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:02
2008-07-25, 13:53 - TREBORUS napisał/-a:
Dobra Kertelku już się na Ciebie nie gniewam;))))))) |
No to Ci dam jeszcze jedną jedyneczkę :)W końcu co dwie jedynki to nie jedna .
Robert jak na razie to u mnie zawsze masz DYCHĘ!!!!! |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:02
2008-07-25, 13:36 - Kowal napisał/-a:
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem. No Bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji.
Gdy odbierałem telefon w domu, Po drugiej stronie odkładano
słuchawkę.
Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na
kawę czy po książkę. Na pytanie "z Kim z naszych wspólnych znajomych się
Spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki I ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona
Wysiada kilkaset metrów wcześniej I resztę drogi idzie na nogach,
tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża I z Kim.
Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina.
Wtedy ona Po prostu dostała szału I zakazała dotykać jej telefonu.przez
cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym
wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek.
Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że
coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym
samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby
mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim
wozie I nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy
przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami
hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja
wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a
jeżeli
Tak, to które najlepiej? |
Cholerka dobre. Całkiem niezłe!!! |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:03
2008-07-25, 13:53 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wiesz...jeżeli tak jest w istocie, to niech szybko naprawi swój błąd...u Robka, u Marysi i u mnie...az tyle pomyłek??
PS. Ciesze sie , ze Cie zobaczę w niedzielę:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:05
2008-07-25, 14:03 - kertel napisał/-a:
I nawzajem! |
Kerel.
Czy ta jedyna u mnie to też Twoja sprawka?
Jak się przyznasz, to może i....wybaczę:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:06
2008-07-25, 13:47 - TREBORUS napisał/-a:
Dario? Żeby Ci nie było tak do końca smutno to twoje zdrówko na plaży o zachodzie słońca wypijemy:) |
Wody mi tylko całej nie wychlapcie ,bo we wtorek też się nad wybrzeże wybieram i kapieli morskiej chciałbym zażyć. |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:09
2008-07-25, 13:43 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
u nas własnie oberwanie chmury i wielka burza...w głosnikach Stabat Mater Pergolesiego...
Deprecha:)))
(żartowałam - nie ma deprechy...lubie takie nastroje...czasem) |
A u nas oberwanie ..........sam nie wiem czego ,ale na pewno coś się oberwało ,bo równe 30 st. w cieniu wybiło .
A do tego wilgoć jakas wisi w powietrzu no i pełną piersią to się u nas dzisiaj nie pooddycha. |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:12
2008-07-25, 14:05 - marysieńka napisał/-a:
Kerel.
Czy ta jedyna u mnie to też Twoja sprawka?
Jak się przyznasz, to może i....wybaczę:-) |
Hłe,Hłe.Hłe!!
Całą prawdę Ci powiem........ale dopiero w cztery oczy ( no może być i w więcej par) |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:13
2008-07-25, 14:06 - kertel napisał/-a:
Wody mi tylko całej nie wychlapcie ,bo we wtorek też się nad wybrzeże wybieram i kapieli morskiej chciałbym zażyć. |
Oj...nie byłabym taka pewna...
Treborus morza od dziecka nie widział...
Będzie w nim się pluskał, będzie chlapał...
:-)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:16
2008-07-25, 14:12 - kertel napisał/-a:
Hłe,Hłe.Hłe!!
Całą prawdę Ci powiem........ale dopiero w cztery oczy ( no może być i w więcej par) |
Dobra.
Może "byk". Złośliwa nie jestem więc Tobie czerwonej kartki nie pokażę:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:30
2008-07-25, 14:13 - marysieńka napisał/-a:
Oj...nie byłabym taka pewna...
Treborus morza od dziecka nie widział...
Będzie w nim się pluskał, będzie chlapał...
:-)) |
Może i racja.
Ostatnio tak na siłce szalał, i w rękach taką moc ma , że całą wodę z Bałtyku wychlapać może. |
|
| | | |
|
| 2008-07-25, 14:33
2008-07-25, 13:47 - TREBORUS napisał/-a:
Dario? Żeby Ci nie było tak do końca smutno to twoje zdrówko na plaży o zachodzie słońca wypijemy:) |
Już mi lżej.
Jak powiesz o której to zrobimy zawody równolegle ;) |
|