| | | |
|
| 2008-09-01, 17:10
2008-09-01, 16:19 - marysieńka napisał/-a:
Trebi..
To jak...o której "lecimy" na trening???
No właściwie to nie wiem, czy mogę się z Tobą zabrać??? |
Marysieńko , dzisiaj nawał pracy u mnie. Albo inaczej nawał taki sam jak zwykle ale tempo wykonywania jej pięć razy wolniejsze.
Plany mam takie ze o 19 mam zamiar pogonić 15 km w tempie maratonu na 3:15 czyli ze średnią 4:30-35 na km. Zobaczymy co z tego wyjdzie bowiem od samego rana ziewam , ziewam, ziewam, ziewam:)
No to ruszamy o 19 :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 17:23
2008-09-01, 17:10 - TREBORUS napisał/-a:
Marysieńko , dzisiaj nawał pracy u mnie. Albo inaczej nawał taki sam jak zwykle ale tempo wykonywania jej pięć razy wolniejsze.
Plany mam takie ze o 19 mam zamiar pogonić 15 km w tempie maratonu na 3:15 czyli ze średnią 4:30-35 na km. Zobaczymy co z tego wyjdzie bowiem od samego rana ziewam , ziewam, ziewam, ziewam:)
No to ruszamy o 19 :) |
Sprostowanie,tempo na 3.15 to 4.47/km Trebiku,jakem pacemaker.Marysiu,jakoś nie dane nam się spotykać na forum,kiedy ja wracam do sieci,Ty ją opuszczasz,rano na odwrót.Mam nadzieję,że łatwiej nam bedzie sie spotkac w Pile w realu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 17:42
2008-09-01, 17:23 - Zulus napisał/-a:
Sprostowanie,tempo na 3.15 to 4.47/km Trebiku,jakem pacemaker.Marysiu,jakoś nie dane nam się spotykać na forum,kiedy ja wracam do sieci,Ty ją opuszczasz,rano na odwrót.Mam nadzieję,że łatwiej nam bedzie sie spotkac w Pile w realu. |
Ależ się w pierwszej chwili Zulusie ucieszyłem jak to przeczytałem. Pomyśłałem bowiem ze faktycznie się walnąłem i nie będe musiał tak szybko śmigać. Po głębszym jednak zastanowieniu i analizie wychodzi mi 4:37na km jako średnie tempo na 3:15:)) A więc jakiś kompromis :) |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 18:11
2008-09-01, 17:42 - TREBORUS napisał/-a:
Ależ się w pierwszej chwili Zulusie ucieszyłem jak to przeczytałem. Pomyśłałem bowiem ze faktycznie się walnąłem i nie będe musiał tak szybko śmigać. Po głębszym jednak zastanowieniu i analizie wychodzi mi 4:37na km jako średnie tempo na 3:15:)) A więc jakiś kompromis :) |
Może i masz rację,dawno nie prowadziłem i mogło mi sie pomieszać,ale dwie sekundy ponad górną granicę to i tak ogromna różnica tempa,gdy jest wyśrubowane. |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 18:33
KOCHANI!!!!!!!!
(napisałam to strasznie wielkimi literami)
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że naprawili mi net...jakże się cieszę:))) |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 19:35
2008-09-01, 09:17 - TREBORUS napisał/-a:
Marysieńko:) w skrócie wielkim : Inegracyjnie, biegowo, zabawowo, ogniskowo, wycieczkowo, leniuchowo,zbiorowo, kawowo, ptasiomleczkowo:)
|
I w zasadzie jest to święta prawda:)
Zaś najbardziej "zbiorowo" to było w niedzielny poranek i przedpołudnie ;)
Fajnie jest pomyziać młodziutką blond fryzurkę i dostać za to promienny uśmiech:)
Ach i jeszcze jedno....było też i winnie - niewinnie:))))
|
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 19:56
2008-09-01, 19:35 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
I w zasadzie jest to święta prawda:)
Zaś najbardziej "zbiorowo" to było w niedzielny poranek i przedpołudnie ;)
Fajnie jest pomyziać młodziutką blond fryzurkę i dostać za to promienny uśmiech:)
Ach i jeszcze jedno....było też i winnie - niewinnie:))))
|
Blond fryzurkę i promienny uśmiech powiadasz Gabi :D ciekawe kto to taki miał z nas blond włoski i dał Ci śliczny promienny uśmiech ?? :-) zgadzam się było bosko , nigdy tego nie zapomnę tych wspaniałych 3dni było cudowni , ciesze się że mogłem być tam z wami , że mam takich przyjaciół jak wy !!! jesteście dla mnie " Cudownymi Przyjaciółmi " dziękuję że jesteście :* i że mnie przyjęliście Gabi do swojego grona i że mnie zaakceptowaliście :-) jestem przez to bardzo szczęśliwy i dziękuję :* :* |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 20:00
2008-09-01, 19:56 - golonbiegaj napisał/-a:
Blond fryzurkę i promienny uśmiech powiadasz Gabi :D ciekawe kto to taki miał z nas blond włoski i dał Ci śliczny promienny uśmiech ?? :-) zgadzam się było bosko , nigdy tego nie zapomnę tych wspaniałych 3dni było cudowni , ciesze się że mogłem być tam z wami , że mam takich przyjaciół jak wy !!! jesteście dla mnie " Cudownymi Przyjaciółmi " dziękuję że jesteście :* i że mnie przyjęliście Gabi do swojego grona i że mnie zaakceptowaliście :-) jestem przez to bardzo szczęśliwy i dziękuję :* :* |
Jesteś wdzięcznym, bezpretensjopnalnym młodzieńcem...nie próbowałeś się kreować, nie narzucałeś swoją obecnością...chyba po prostu podświadomie wyczułeś na jakich zasadach ta Nasza RGO działa...i to wszystko:) |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 20:05
2008-09-01, 20:00 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jesteś wdzięcznym, bezpretensjopnalnym młodzieńcem...nie próbowałeś się kreować, nie narzucałeś swoją obecnością...chyba po prostu podświadomie wyczułeś na jakich zasadach ta Nasza RGO działa...i to wszystko:) |
Dzięki Gabi za miłe słowa :* :* bardzo mi miło :-) ciesze się że jestem w waszej ekipie , jestem szczęśliwy będąc w ekipie wśród takich wspaniałych osób :-) buziaki pozdrawiam :* |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 20:41
I po bieganku.
Krótko, ale wcale nie letko. Fajny kawałek traski. 1,5km. z pochyleniem 3 stopnie, potem 250km. zbiegu (jakieś 5%) i potem 1,75km. podniegu, średnio 5% ale z miejscami po 10%. No i te same 3km. w dół, razem pętelka 6km.
Wyszły 2 pętelki rozbieganka, po 6:37.
Pierwszy kilometrzyk jakiś taki ciężki był, wszystkie mięścnie i ścięgna łydki i stawu skokowego nie chciały współpracować (czuć jeszcze Przełęcz Madej), ale potem już jakoś poszło.
Będę zadowolony, jak zrobię 3 takie pętelki po 6:00. To taki cel na jesień-zimę. |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 21:23
2008-09-01, 20:41 - Kowal napisał/-a:
I po bieganku.
Krótko, ale wcale nie letko. Fajny kawałek traski. 1,5km. z pochyleniem 3 stopnie, potem 250km. zbiegu (jakieś 5%) i potem 1,75km. podniegu, średnio 5% ale z miejscami po 10%. No i te same 3km. w dół, razem pętelka 6km.
Wyszły 2 pętelki rozbieganka, po 6:37.
Pierwszy kilometrzyk jakiś taki ciężki był, wszystkie mięścnie i ścięgna łydki i stawu skokowego nie chciały współpracować (czuć jeszcze Przełęcz Madej), ale potem już jakoś poszło.
Będę zadowolony, jak zrobię 3 takie pętelki po 6:00. To taki cel na jesień-zimę. |
No, Kowalu, 250km to nie w kij dmuchał; dołączyłeś do grona ultrasów. I Ty to nazywasz ''biegankiem''? :-) |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 21:23
2008-09-01, 20:41 - Kowal napisał/-a:
I po bieganku.
Krótko, ale wcale nie letko. Fajny kawałek traski. 1,5km. z pochyleniem 3 stopnie, potem 250km. zbiegu (jakieś 5%) i potem 1,75km. podniegu, średnio 5% ale z miejscami po 10%. No i te same 3km. w dół, razem pętelka 6km.
Wyszły 2 pętelki rozbieganka, po 6:37.
Pierwszy kilometrzyk jakiś taki ciężki był, wszystkie mięścnie i ścięgna łydki i stawu skokowego nie chciały współpracować (czuć jeszcze Przełęcz Madej), ale potem już jakoś poszło.
Będę zadowolony, jak zrobię 3 takie pętelki po 6:00. To taki cel na jesień-zimę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 21:28
2008-09-01, 20:41 - Kowal napisał/-a:
I po bieganku.
Krótko, ale wcale nie letko. Fajny kawałek traski. 1,5km. z pochyleniem 3 stopnie, potem 250km. zbiegu (jakieś 5%) i potem 1,75km. podniegu, średnio 5% ale z miejscami po 10%. No i te same 3km. w dół, razem pętelka 6km.
Wyszły 2 pętelki rozbieganka, po 6:37.
Pierwszy kilometrzyk jakiś taki ciężki był, wszystkie mięścnie i ścięgna łydki i stawu skokowego nie chciały współpracować (czuć jeszcze Przełęcz Madej), ale potem już jakoś poszło.
Będę zadowolony, jak zrobię 3 takie pętelki po 6:00. To taki cel na jesień-zimę. |
Treborus drżyj, na następnym lajkoniku dostaniesz po d..... |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 21:42
2008-09-01, 21:28 - adamus napisał/-a:
Treborus drżyj, na następnym lajkoniku dostaniesz po d..... |
Nio Kowal sie potajemnie ostro przygotowuje. Jak się zapomnni albo pomyli to prawdę czasami napiszę:)
Tak niby bezcelowo o ten Spartatlon w Bartnem podpytywał. A teraz wyszło szydło z wora. Taki cichociemny z niego:) Tajnos agentos:) |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 21:43
Trebi i jak było na treningu???
Ja ledwo dyszkę z siebie wydusiłam..i to razem z rytmami...Na jutro mam mocne postanowienie..zaliczyć kilka kilometrówek...Daj Panie Boże siły i wiary:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 21:46
2008-09-01, 20:41 - Kowal napisał/-a:
I po bieganku.
Krótko, ale wcale nie letko. Fajny kawałek traski. 1,5km. z pochyleniem 3 stopnie, potem 250km. zbiegu (jakieś 5%) i potem 1,75km. podniegu, średnio 5% ale z miejscami po 10%. No i te same 3km. w dół, razem pętelka 6km.
Wyszły 2 pętelki rozbieganka, po 6:37.
Pierwszy kilometrzyk jakiś taki ciężki był, wszystkie mięścnie i ścięgna łydki i stawu skokowego nie chciały współpracować (czuć jeszcze Przełęcz Madej), ale potem już jakoś poszło.
Będę zadowolony, jak zrobię 3 takie pętelki po 6:00. To taki cel na jesień-zimę. |
Darku...
Całe szczęście, że te 250km było lekko z góreczki....:-)))) |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 21:55
2008-09-01, 21:43 - marysieńka napisał/-a:
Trebi i jak było na treningu???
Ja ledwo dyszkę z siebie wydusiłam..i to razem z rytmami...Na jutro mam mocne postanowienie..zaliczyć kilka kilometrówek...Daj Panie Boże siły i wiary:-))) |
Marysieńko
Ja dzisiaj z siebie nic nie wydusiłem ale jutro
podobnie jak Ty mocny trening planuję.Uda nam się,
obaczysz:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 22:01
Hej, fajnie, że wróciliście i dobrze sie bawiliście:-). Jak ochłoniecie, to może pomożecie tej mojej biednej franguli z tą nieszczęsną muzą:-). Ma dziewczyna już niewiele czasu.:-) |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 22:07
2008-09-01, 22:01 - kertel napisał/-a:
Hej, fajnie, że wróciliście i dobrze sie bawiliście:-). Jak ochłoniecie, to może pomożecie tej mojej biednej franguli z tą nieszczęsną muzą:-). Ma dziewczyna już niewiele czasu.:-) |
Radziu ,możesz przybliżyć,przypomnieć o co chodzi? |
|
| | | |
|
| 2008-09-01, 22:10
2008-09-01, 21:55 - janusz napisał/-a:
Marysieńko
Ja dzisiaj z siebie nic nie wydusiłem ale jutro
podobnie jak Ty mocny trening planuję.Uda nam się,
obaczysz:)) |
Ja też Janusz nic dzisiaj z siebie nie wydusiłem , coś mnie noga zabolała ;/ jutro planuje zrobić rozgrzewke 4km rozbieganka i rozciąganko i rytmy a później 16km II zakres po 4:10 :) więc też nie lekki trening :D pod połóweczke w katowicach , żeby połamać to co chce 1h 20minutek :) pozdro dla całej ekipy RGO :) |
|