| | | |
|
| 2008-07-07, 16:17
2008-07-07, 16:04 - marysieńka napisał/-a:
A babunia dzisiaj w gorseciku pójdzie biegać. Dobrze, w tym sensie, że jak już synalek ma żebra pęknięte, że też z lewej strony...mogę więc skorzystać z "uprzęży" jaką mu dali w niemieckim pogotowiu(jest tam ubezpieczony).
Oto i ten gorsecik:-) |
He he, w pierwszej chwili jak zobaczyłem ten gorsecik to pomyślałem, że tylko brakuje wozu drabiniastego i wio....:))) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:19
Nie załamujcie mnie...wychodzi na to, ze tylko ja jadę na sałacie,pomidorach,jogurcie i mięsie...ja chce słodyczy!!!!! auuuuuuuu.....
Słodyczy i piwa karmelowego...auuuuu.....
( końcu te 5 kilo do zrzucenia samo zejdzie - nie?)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:20
2008-07-07, 16:17 - Elkanah napisał/-a:
He he, w pierwszej chwili jak zobaczyłem ten gorsecik to pomyślałem, że tylko brakuje wozu drabiniastego i wio....:))) |
Panie kolego....ale wiesz, że dzięki tej uprzęży mogę biegać, tzn wczoraj "kulałam" się...
Szkoda, że nie widziałeś min, tych co mnie w tym gorseciku biegnącą widzieli...:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:22
2008-07-07, 16:19 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Nie załamujcie mnie...wychodzi na to, ze tylko ja jadę na sałacie,pomidorach,jogurcie i mięsie...ja chce słodyczy!!!!! auuuuuuuu.....
Słodyczy i piwa karmelowego...auuuuu.....
( końcu te 5 kilo do zrzucenia samo zejdzie - nie?)
Pozdrawiam:) |
Gabi, chcesz zobaczyć, moje kiteczki, mini-mini i makijaż pod lewym okiem?
Polecam pierwszą stronę tego forum:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:24
2008-07-07, 16:22 - marysieńka napisał/-a:
Gabi, chcesz zobaczyć, moje kiteczki, mini-mini i makijaż pod lewym okiem?
Polecam pierwszą stronę tego forum:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:25
2008-07-07, 16:19 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Nie załamujcie mnie...wychodzi na to, ze tylko ja jadę na sałacie,pomidorach,jogurcie i mięsie...ja chce słodyczy!!!!! auuuuuuuu.....
Słodyczy i piwa karmelowego...auuuuu.....
( końcu te 5 kilo do zrzucenia samo zejdzie - nie?)
Pozdrawiam:) |
Ja też Gaba wcinam warzywa. Zażeram się nimi na śniadanie i obiadek tradycyjnie. Słodyczy mało jem , jedynie od czasu do czasu. A piwko to i owszem, wieczorkiem:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:26
2008-07-07, 16:20 - marysieńka napisał/-a:
Panie kolego....ale wiesz, że dzięki tej uprzęży mogę biegać, tzn wczoraj "kulałam" się...
Szkoda, że nie widziałeś min, tych co mnie w tym gorseciku biegnącą widzieli...:-) |
Tak sobie żartuję...ze szczęścia, że jednej czytaneczki cacy się nauczyłem i mam chwilkę przed treniniem wolnego...a dzisiaj coś szybszego bo to szybkie miało być wczoraj ale po wędkowaniu i grillowanku byłem cosik zmęczony ;)
P.S. Bieg w drugim zakresie stawia na nogi.... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:26
2008-07-07, 16:16 - Elkanah napisał/-a:
Tę wiedzę można podciągnąć ;) |
Grzesiu...
Nawet na imprezie ogniskowej na babcinym stole nie było żadnego piwka.
Nie wierzysz to obejrzyj jeszcze raz....fotki z Kawiorowego ognicha:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:29
2008-07-07, 16:24 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Już przeczytana:) |
Spódniczka mini, a i kiteczki też w wersji mini prawda? |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:29
2008-07-07, 16:26 - marysieńka napisał/-a:
Grzesiu...
Nawet na imprezie ogniskowej na babcinym stole nie było żadnego piwka.
Nie wierzysz to obejrzyj jeszcze raz....fotki z Kawiorowego ognicha:-) |
Faktycznie, same soczki... |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:30
Kowal wpędził mnie w kompleksy - we Wrocławiu pobiegnie, a mnie potężna siła woli do mety przywiedzie - ot, co!
Ale za to...wczoraj byłam cały dzień z mężczyzna mojego życia we Wrocku...pięknie było...przepięknie...oczywiście zaliczyłam "kładkę pokutnic"...za to, ze bez męża tam pojechałam...ale...warto było:)
Czy byliście kiedyś tylko we dwoje z mężczyzną swojego zycia ( ALBO Z KOBIETĄ) we Wrocławiu??? POLECAM!!!
|
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:32
2008-07-07, 16:29 - Elkanah napisał/-a:
Faktycznie, same soczki... |
Co mają znaczyć.....te kropki, wiele kropek? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:34
2008-07-07, 16:25 - TREBORUS napisał/-a:
Ja też Gaba wcinam warzywa. Zażeram się nimi na śniadanie i obiadek tradycyjnie. Słodyczy mało jem , jedynie od czasu do czasu. A piwko to i owszem, wieczorkiem:) |
Robercik...
Co Ty taki łysy?? Mogę Cię pomyziać po głowie???
A teraz kochani...zmykam...bawcie się dobrze:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:35
2008-07-07, 16:25 - TREBORUS napisał/-a:
Ja też Gaba wcinam warzywa. Zażeram się nimi na śniadanie i obiadek tradycyjnie. Słodyczy mało jem , jedynie od czasu do czasu. A piwko to i owszem, wieczorkiem:) |
Trebi.
Jak wytrzymujesz bez słodkości?
Ja jak ich nie jadam to robię się strasznie.....jędzowata!!!!
Jestem gorsza, od najgorszej ....."teściówki"
:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:36
2008-07-07, 16:32 - marysieńka napisał/-a:
Co mają znaczyć.....te kropki, wiele kropek? |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:37
2008-07-07, 16:32 - marysieńka napisał/-a:
Co mają znaczyć.....te kropki, wiele kropek? |
Ja wstawiłem trzy kropki a Ty więcej...wiele kropek wstawiłaś.................:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:39
2008-07-07, 16:36 - Elkanah napisał/-a:
Kawior ciężko dojrzeć :) |
A kawior powiadzsz?
Kawior to my mamy w nazwisku...:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:40
2008-07-07, 16:39 - marysieńka napisał/-a:
A kawior powiadzsz?
Kawior to my mamy w nazwisku...:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:45
2008-07-07, 16:40 - Elkanah napisał/-a:
A ja ptaszka :) |
Wstyd sie przyznać, ale nie wiem jak kos wydląda.
Kawioru, też nie jadłam, co prawda raz na jakimś bankiecie po wygranym maratonie, "żabojadki" fundowali....ale nie przypadł mi do gustu.
Małże lepiej mi podpasiły...
Ojojoj, ależ się rozmarzyłam....wygrany maraton:-)
|
|
| | | |
|
| 2008-07-07, 16:46
2008-07-07, 16:35 - marysieńka napisał/-a:
Trebi.
Jak wytrzymujesz bez słodkości?
Ja jak ich nie jadam to robię się strasznie.....jędzowata!!!!
Jestem gorsza, od najgorszej ....."teściówki"
:-) |
Dzisiaj bo wegeteriańskim obiadku miałem akurat dyspenzę i pożarłem całe opakowanie orzeszków w czekoladzie " LILA STARS":) Tak więc jak mnie ogromna chcica najdzie to od czasu do czasu coś sobie słodkiego podeżre:)
Od czwartku mam jeszcze wieksze łaknienie na rózne rzeczy bo pożegnałem sie z jednym nałogiem .I mnie nosi;) |
|