| | | |
|
| 2008-07-24, 08:49
2008-07-24, 08:43 - TREBORUS napisał/-a:
Ja se wczoraj właśnie walnąłem grzdyla i stąd dzisiaj tak ciężko i długo się mi wstawało:))
U Nas szarówa z gotowym w każdej chwili do odpalenia hydrantem w ołowianych chmurach:)
Czółeczko dla wszystkich.
ps
jeden z moich ulubionych cytatów z ostatniej płyty Lao Che
Utwór "Do syna Józefa Cieślaka"
cytat:
"Chciałem Cię ostrzec że w piątek krzyżują Ci plany" :)) |
Byle nie w piątek...byle nie w piątek...
I byle nie w niedzielę...zależy mi na tej gdowsko-niegowickiej niedzieli...
Ale...w niedzielę nie krzyżowali...w niedzielę to już zmartwychwstanie...i tego się trzymajmy:)
Miłego Robert:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 08:51
2008-07-24, 08:43 - TREBORUS napisał/-a:
Ja se wczoraj właśnie walnąłem grzdyla i stąd dzisiaj tak ciężko i długo się mi wstawało:))
U Nas szarówa z gotowym w każdej chwili do odpalenia hydrantem w ołowianych chmurach:)
Czółeczko dla wszystkich.
ps
jeden z moich ulubionych cytatów z ostatniej płyty Lao Che
Utwór "Do syna Józefa Cieślaka"
cytat:
"Chciałem Cię ostrzec że w piątek krzyżują Ci plany" :)) |
Trebi.
Przyznaj, że to nie grzdyl...jeno wczorajsze szybkie "lotanie" było przyczyną długiego dzisiejszego...leżakowania...
Cholerka ja jednak jestem jak ten "osioł" co to niby rozumie a dalej robi swoje...
Wiedziałam, że jak poszaleję na bieżni, to będą mnie nogi bolały no i co? Ano i tak "poleciałam" no i faktycznie łydki mnie bolały rano jak diabli...Dzięki Bogu po wyczynach na baseniku(czytaj naturalnym masażu wodnym) bolą znacznie mniej:-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 08:59
2008-07-24, 08:51 - marysieńka napisał/-a:
Trebi.
Przyznaj, że to nie grzdyl...jeno wczorajsze szybkie "lotanie" było przyczyną długiego dzisiejszego...leżakowania...
Cholerka ja jednak jestem jak ten "osioł" co to niby rozumie a dalej robi swoje...
Wiedziałam, że jak poszaleję na bieżni, to będą mnie nogi bolały no i co? Ano i tak "poleciałam" no i faktycznie łydki mnie bolały rano jak diabli...Dzięki Bogu po wyczynach na baseniku(czytaj naturalnym masażu wodnym) bolą znacznie mniej:-))) |
To może i też ale grzdylek równiez zrobił swoje. Z tego wniosek że szybkie bieganie połączone z wieczornym grzdylem niebezpieczne jest:))
Drugi dzień z rzędu robię tą gimnastykę poizometryczną . Naprawdę to działa. ELkanah i Kowal mieli rację. Maryś spróbuj i Ty. W szczególności na łydki. |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 09:04
Powiedz mi jak mam siebie i swoje "nastoletnie" kosteczki przekonać do gimnastyki?
Jak zacznę i zapał mój minie z końcem dnia.....będą męczyły mnie wyrzuty sumienia...a tak mam problem z głowy...Obiecuję, że zajrzę na polecaną stronę(tyle mogę dla siebie zrobić...a może i więcej) |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 09:12
2008-07-24, 09:04 - marysieńka napisał/-a:
Powiedz mi jak mam siebie i swoje "nastoletnie" kosteczki przekonać do gimnastyki?
Jak zacznę i zapał mój minie z końcem dnia.....będą męczyły mnie wyrzuty sumienia...a tak mam problem z głowy...Obiecuję, że zajrzę na polecaną stronę(tyle mogę dla siebie zrobić...a może i więcej) |
Pytanie nie było skierowane do mnie, a mimo to odpowiem:)))
Nie przekonuj ich do gimnastyki, bo to daremny trud, jeżeli Ty i one tego nie lubicie...
Przekonaj je po prostu do dobrego sposobu na przyniesienie sobie ulgi i unikanie bólu potreningowego (no bo dziś rano Cie trapił - nieprawdaż?)
|
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 09:12
2008-07-24, 09:04 - marysieńka napisał/-a:
Powiedz mi jak mam siebie i swoje "nastoletnie" kosteczki przekonać do gimnastyki?
Jak zacznę i zapał mój minie z końcem dnia.....będą męczyły mnie wyrzuty sumienia...a tak mam problem z głowy...Obiecuję, że zajrzę na polecaną stronę(tyle mogę dla siebie zrobić...a może i więcej) |
Ja wykonuje 5 ćwiczeń tam zawartych. Należę do tych ludzi którzy są średnio elastyczni i gibcy. I nie przychodzi mi lekko to naciąganie z wstrzymywaniem. Ale naprawdę czuje że po tej gimnastyce wszystko wraca na swoje miejsce:)
Wole to niż sprężynkowanie. |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 09:15
U mnie znów leje...dawno nie padało w końcu...
Dwa tygodnie temu, to nawet ostrzeżenia wisiały, że właśnie zaczęła się susza, i by wodę oszczędzać...mam wrazenie, że w chwili obecnej ten monit stał się nieaktualny... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 09:17
2008-07-24, 09:12 - TREBORUS napisał/-a:
Ja wykonuje 5 ćwiczeń tam zawartych. Należę do tych ludzi którzy są średnio elastyczni i gibcy. I nie przychodzi mi lekko to naciąganie z wstrzymywaniem. Ale naprawdę czuje że po tej gimnastyce wszystko wraca na swoje miejsce:)
Wole to niż sprężynkowanie. |
Zaraz tam "pomyszkuję"..
Cholerka po wczorajszej 'gonitwie" dziś boli mnie również żebro...masz babo placek... |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 09:18 Milego dnia.
Dziendobry wszystkim.
Czesc tym co wstali. Tym co sa w Pracy.
Herbatke i kawusie wypili. Usmiechu na caly dzien.Milego dnia.
Na deszczowe dni.- Podarujcie mi troche slonca.
Gabrysiu zdrowiej.W niedziele wszystkie drogi,prowadza do Niegowici. |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 09:32
2008-07-24, 09:18 - siostra a_ napisał/-a:
Dziendobry wszystkim.
Czesc tym co wstali. Tym co sa w Pracy.
Herbatke i kawusie wypili. Usmiechu na caly dzien.Milego dnia.
Na deszczowe dni.- Podarujcie mi troche slonca.
Gabrysiu zdrowiej.W niedziele wszystkie drogi,prowadza do Niegowici. |
Aniu...
Generalnie, ja sie czuje zdrowa...tylko w momencie gorączki jest mi dziwnie...
Najwazniejsze, ze sie już nie duszę...bez duszenia, jestem w stanie znieśc wszystko - z mniejszy lub większym usmiechem:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 09:54
2008-07-24, 09:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Aniu...
Generalnie, ja sie czuje zdrowa...tylko w momencie gorączki jest mi dziwnie...
Najwazniejsze, ze sie już nie duszę...bez duszenia, jestem w stanie znieśc wszystko - z mniejszy lub większym usmiechem:) |
Gabrysiu.
Na goraczke-pomaga zimny oklad na czolo.Moze tez byc lod.
Dobra muzyka,-
Kawusia z koglem moglem i szeroki usmiech.
Bo w deszczowy dzien-w Katowicach lele,wali deszczem. Ja tez nie czuje sie ok. Kto zabral i schowal slonce. |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 10:10
2008-07-24, 09:54 - siostra a_ napisał/-a:
Gabrysiu.
Na goraczke-pomaga zimny oklad na czolo.Moze tez byc lod.
Dobra muzyka,-
Kawusia z koglem moglem i szeroki usmiech.
Bo w deszczowy dzien-w Katowicach lele,wali deszczem. Ja tez nie czuje sie ok. Kto zabral i schowal slonce. |
hehehe
Słońce dostało cynk że Trebi się wybiera na łikend nad morze i z tego względu od paru dni całą swoją moc tam skierowało co by wodę do kąpieli odpowiednio mu podgrzać:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 10:11
2008-07-24, 09:12 - TREBORUS napisał/-a:
Ja wykonuje 5 ćwiczeń tam zawartych. Należę do tych ludzi którzy są średnio elastyczni i gibcy. I nie przychodzi mi lekko to naciąganie z wstrzymywaniem. Ale naprawdę czuje że po tej gimnastyce wszystko wraca na swoje miejsce:)
Wole to niż sprężynkowanie. |
No i jestem po pobieżnej lekturze...
Z wielkim zaskoczeniem stwierdzam, że większość z tych ćwiczeń od dawien dawna wykonuję, choć przyznaję bez bicia że dużo czasu na to nie poświęcam:-)
Mam jeszcze kilka które robię na kręgosłup..:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 10:12
Proszę, proszę, Elkanah już.....wstał!
Witaj Grzesiu:-)
Emocje opadły już? |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 10:12
2008-07-24, 10:10 - TREBORUS napisał/-a:
hehehe
Słońce dostało cynk że Trebi się wybiera na łikend nad morze i z tego względu od paru dni całą swoją moc tam skierowało co by wodę do kąpieli odpowiednio mu podgrzać:)) |
no to....
Przywieź nam troche złocistego piasku...chociaz po ziarenku...chyba nie masz innego wyjścia - człowieku póki co moknący, ale nie tracący wiary i nadziei w słoneczny nadmorski maraton:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 10:14
ŻÓŁWIK i Wszystkiego Dobrego Wszystkim na ten jakże "słoneczny" dzionek. U mnie też leje, pogoda barowa...
He he...wyspałem się porządnie i jak to miło wstać i nie musieć nic robić...czegoś się tam uczyć...powtarzać...stresować się...Zostaję tylko same przyjemności: bieganko, najbliższy maratonik i spotkanie ze świetnym kumplem :)
PS Jakoś mnie nie suszy bo zasnąłem coś nader szybko a winka zostało coś 1/3...:)Po prostu padłem z wykończenia... |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 10:14
2008-07-24, 10:11 - marysieńka napisał/-a:
No i jestem po pobieżnej lekturze...
Z wielkim zaskoczeniem stwierdzam, że większość z tych ćwiczeń od dawien dawna wykonuję, choć przyznaję bez bicia że dużo czasu na to nie poświęcam:-)
Mam jeszcze kilka które robię na kręgosłup..:-) |
Ale napinasz czy sprężynujesz Marysieńko bo to ogromna różnica?
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 10:16
2008-07-24, 10:12 - marysieńka napisał/-a:
Proszę, proszę, Elkanah już.....wstał!
Witaj Grzesiu:-)
Emocje opadły już? |
Jestem wyprany z emocji do cna...:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 10:16
2008-07-24, 10:10 - TREBORUS napisał/-a:
hehehe
Słońce dostało cynk że Trebi się wybiera na łikend nad morze i z tego względu od paru dni całą swoją moc tam skierowało co by wodę do kąpieli odpowiednio mu podgrzać:)) |
"Ważaj"(jak mówi mój wnusio) tylko byś....przypadkiem nie poparzył się...
W końcu będziesz miał okazję w zimnej wodzie popływać....no chociażby z 10 minutek...
Teraz wiem dlaczego żebro mnie tak diabelsko dziś boli.....zmiana pogody się szykuje:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-24, 10:17
2008-07-24, 10:14 - Elkanah napisał/-a:
ŻÓŁWIK i Wszystkiego Dobrego Wszystkim na ten jakże "słoneczny" dzionek. U mnie też leje, pogoda barowa...
He he...wyspałem się porządnie i jak to miło wstać i nie musieć nic robić...czegoś się tam uczyć...powtarzać...stresować się...Zostaję tylko same przyjemności: bieganko, najbliższy maratonik i spotkanie ze świetnym kumplem :)
PS Jakoś mnie nie suszy bo zasnąłem coś nader szybko a winka zostało coś 1/3...:)Po prostu padłem z wykończenia... |
Grzesiu...
Miłego dla Ciebie:) |
|