| | | |
|
| 2008-07-28, 05:40
Witam wszystkich sympatyków RGO.
Miłego dzionka życzę...Za chwilkę "lecę" na basenik, no a póżniej do pracy...Wczoraj nie pobiegałam tyle ile zamierzałam...ale na chwilkę udało mi się....zejść na bieżnię...Najpierw ja byłam w odwiedzinach, a potem do mnie zajechali niespodziewanie goście z Holandii....
:-)) |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 05:42
Witaj Zulusie...
Jak zdróweczko?
Na imprezie biegowej jakiejkolwiek byłeś?
Miłego dzionka:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 05:44
2008-07-27, 12:03 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Byłem trochę pobiegać na moich leśnych trasach. Uzbierało się tego 23,5 km. Straszny upał. Teraz jadę trochę popływać.
Odezwę się wieczorem. |
Jerzy...
23.5km?
Boże aż Ci zazdroszczę...kiedy ja się odważę, na tak długi trening? |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 05:47
Zulusie..
Jak tam Twoje łżczenie z netem? O dziwo u mnie poszło dziś......wyjątkowo sprawnie- małe 15 minut "mielenia" brzydkich słówek wystarczyło
:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 05:54
Gaba...
Doszły mnie słuchy, że zostaniesz przyjęta do TEAM'u...
:-)))) |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 05:55
2008-07-28, 05:42 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Zulusie...
Jak zdróweczko?
Na imprezie biegowej jakiejkolwiek byłeś?
Miłego dzionka:-) |
Witaj Marysiu(uff!stoczyłem długą bitwę o zalogowanie).Marzę już o startach,ale jeszcze długo nie.Łydka wprawdzie już prawie nie boli,ale pozostało w tym miejscu zgubienie(opuchlizna?).Jeśli będzie ok,to zacznę już po powrocie Klaudynki(8.09).Wcześniej tylko połówka w Skarżysku,lajtowo. |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 05:59
No to "zaiwaniam" na basenik.
Oj zapowiada się u mnie gorący dzionek.
Już są 23 stopnie....a jeszcze nie ma nawet szóstej:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 06:07
2008-07-28, 05:44 - marysieńka napisał/-a:
Jerzy...
23.5km?
Boże aż Ci zazdroszczę...kiedy ja się odważę, na tak długi trening? |
Hej, hej, Marysieńko. Niestety ja jestem niezadowolony.
To miało być moje lipcowe trzydziestokilometrowe wybieganie.
Wstałem za późno. Pętlę 17,5 km zrobiłem w dobrej formie i z założonym z góry lekkim tempem; potem miało być pięć trzykilometrowych pętelek, z których wykonałem tylko dwie.
Zrezygnowałem z powodu upału.
Dzisiaj będę wiedzał czy wystartuję w Wieleniu. Napiszę o tym niezwłocznie. |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 06:32
Dzień Dobry Wszystkim:)
Miłego dnia i jak najlepszych pomysłów na to, jak nie dać się upałowi:)
(Piękne lato mamy tego roku...albo ulewy i powódź, albo upały i udary....a wczorajszy bieg pod tym właśnie udarowym kątem, dawał 80% gwarancję na piekny udar...ale cudnie było:) Jadziu...Janusz... dziękuję Wam, słodkie Wy moje ptaszyny:)))
Radek...nasz ognisty, pożegnalny pocałunek będzie mi się śnił po nocach:)))))
Mateusz.....dziękuję najpiękniej - Ty najlepiej wiesz, za co - pozdrowinia dla Ciebie od Justyny:))
Pięknie nam tam było:))...no i te mięsiwa...poezja:)
Buziaki w zaspane nosy:))) |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 06:33
2008-07-28, 05:54 - marysieńka napisał/-a:
Gaba...
Doszły mnie słuchy, że zostaniesz przyjęta do TEAM'u...
:-)))) |
Poważnie MArysiu...???
A skąd te słuchy doszły...? Bo może to tylko plotka jest... |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 07:59
2008-07-28, 06:33 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Poważnie MArysiu...???
A skąd te słuchy doszły...? Bo może to tylko plotka jest... |
Gabrysiu..
Od samego nowego szefa...
Zapytaj Mirka może Ci zdradzi nasz "podstępny" plan..
Ale na wszelki wypadek proszę napisz kilka słów do nowego szefa....w sprawie Twojego akcesu do TEAM'u... |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 08:03
2008-07-28, 07:59 - marysieńka napisał/-a:
Gabrysiu..
Od samego nowego szefa...
Zapytaj Mirka może Ci zdradzi nasz "podstępny" plan..
Ale na wszelki wypadek proszę napisz kilka słów do nowego szefa....w sprawie Twojego akcesu do TEAM'u... |
Hehe Maryś....
Ja do Mirka napiszę:))))
( no bo jak Ty mi sekretnego planu wyjawic nie chesz....to cóz mi pozostaje?) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 08:04
2008-07-28, 06:07 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Hej, hej, Marysieńko. Niestety ja jestem niezadowolony.
To miało być moje lipcowe trzydziestokilometrowe wybieganie.
Wstałem za późno. Pętlę 17,5 km zrobiłem w dobrej formie i z założonym z góry lekkim tempem; potem miało być pięć trzykilometrowych pętelek, z których wykonałem tylko dwie.
Zrezygnowałem z powodu upału.
Dzisiaj będę wiedzał czy wystartuję w Wieleniu. Napiszę o tym niezwłocznie. |
Kurczę, ja tak bardzo chciałabym, ale aż trudno w to uwierzyć, ale naprawdę mam pietra...i nie bardzo potrafie to wytłumaczyć....
Ja wczoraj ...planowałam zaliczyć 20 km a skończyło się ledwie na 10km i to na bieżni... |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 08:10
2008-07-28, 05:59 - marysieńka napisał/-a:
No to "zaiwaniam" na basenik.
Oj zapowiada się u mnie gorący dzionek.
Już są 23 stopnie....a jeszcze nie ma nawet szóstej:-) |
Jejka jak super się pływało...
Zaliczyłam, bagatela 2400m pływania...
Woda super..pogoda również...
Wszystko byłoby ok gdybym tak jeszcze równie chętnie wyrywała się do biegania jak do pływania..
Jeśli chodzi o pływanie to zafundowałam sobie tylko jeden dzień "bumelki"..O bieganiu tego samego nie mogę, niestety powiedzieć- a szkoda
:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 08:13
2008-07-28, 08:03 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Hehe Maryś....
Ja do Mirka napiszę:))))
( no bo jak Ty mi sekretnego planu wyjawic nie chesz....to cóz mi pozostaje?) |
Napisz...ale nie wiem, czy zechce zdradzić....Oj, chyba zdradzi:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 09:42 Gorace pozdrowienia.
Czec Milego dnia dla wszystkich.
Pozdrawiam Was serdecznie. Bieg Papiski w Gdowie wspominam.
Gabrysiu -dziekuje Ci za wspolny bieg i rozmowe,za to,ze ,moglam Cie poznac.
Borowce- za rozmowe i usmiech.
Tusikowi-za wspolny bieg,rozmowe, flage- bieglo mi sie z nia wspaniale. To byl zaszczyt.
Januszowi za rozmowe,bieg i calusa.
Bylo mi bardzo milo Was poznac.Pozdrawiam z goracych Katowic. |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 09:53
Ciekawe jak tam Nasi maratończycy..Treborus i Elkanah...
Cosik długo milczą...Chyba jeszcze nie "chlupią" się w Bałtyku?
Z niecierpliwością czekam na jakieś wieści. Wie ktoś może coś:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 10:13 siemka wszyscy!
2008-07-28, 06:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień Dobry Wszystkim:)
Miłego dnia i jak najlepszych pomysłów na to, jak nie dać się upałowi:)
(Piękne lato mamy tego roku...albo ulewy i powódź, albo upały i udary....a wczorajszy bieg pod tym właśnie udarowym kątem, dawał 80% gwarancję na piekny udar...ale cudnie było:) Jadziu...Janusz... dziękuję Wam, słodkie Wy moje ptaszyny:)))
Radek...nasz ognisty, pożegnalny pocałunek będzie mi się śnił po nocach:)))))
Mateusz.....dziękuję najpiękniej - Ty najlepiej wiesz, za co - pozdrowinia dla Ciebie od Justyny:))
Pięknie nam tam było:))...no i te mięsiwa...poezja:)
Buziaki w zaspane nosy:))) |
Gabuś fanie było i za tydzień znowu fajnie będzie. Jak sie takie towarzycho zjedzie to będzie jazda... |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 10:25
2008-07-28, 09:53 - marysieńka napisał/-a:
Ciekawe jak tam Nasi maratończycy..Treborus i Elkanah...
Cosik długo milczą...Chyba jeszcze nie "chlupią" się w Bałtyku?
Z niecierpliwością czekam na jakieś wieści. Wie ktoś może coś:-) |
Marysiu...
Robert pisał, że będzie dzisiaj około południa...więc pewnie nic im się nie stało, tylko zgodnie z planem szykują sią na forumowe spotkanie z nami.
W Gdowie rozmawiałam z Pawłem Mejem. On tez biegł w Pucku...Tak pięknego medalu, to chyba jeszcze jak żyję nie widziałam...przepiękny...w kształcie muszelki...trzeba będzie poprosić chcłopców, żeby zamieścili fotkę:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-28, 10:33
2008-07-28, 09:42 - siostra a_ napisał/-a:
Czec Milego dnia dla wszystkich.
Pozdrawiam Was serdecznie. Bieg Papiski w Gdowie wspominam.
Gabrysiu -dziekuje Ci za wspolny bieg i rozmowe,za to,ze ,moglam Cie poznac.
Borowce- za rozmowe i usmiech.
Tusikowi-za wspolny bieg,rozmowe, flage- bieglo mi sie z nia wspaniale. To byl zaszczyt.
Januszowi za rozmowe,bieg i calusa.
Bylo mi bardzo milo Was poznac.Pozdrawiam z goracych Katowic. |
Aniu...
Ja rózniez bardzo sie cieszę, ze mogłam Cie poznać...pozostaję w nadziei, ze uda Ci sie jednak przyjechac do Bartengo - bardzo bym tego chciała |
|