| | | |
|
| 2008-08-01, 07:58
2008-08-01, 07:56 - borówka napisał/-a:
Ja nie jadłam jeszcze sniadania ale wypiłam już kawę i zjadłam poscję słodyczy czyli kawałek czekoladki i takie tam... |
Ja także przed śniadaniem...muszę coś zjeść pożywnego bo planuję iść polecieć o 11-ej tym razem...cóż, salcesony i takie tam będą OK bo nie ma to jak coś lekkostrawnego na dzień dobry ;)
PS Robert, kabanosiki były rewelacyjne...:) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 07:59
2008-08-01, 07:53 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
I idealny poziom elektrolitow w organizmie:))
PS. Tak naprawde to zazdrośc przeze mnie przemawia...ja po kazdej kropli alkoholu mam sakramenckie wyrzuty sumienia, ze mi wszystko w biodra idzie - bo idzie:) |
Gabrysiu koczana a mi pierwsze idzie w glowę i od tego mam zawroty(mam strasznie słaby łeb do alkocholu)a potem w du... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:02
2008-08-01, 07:58 - Elkanah napisał/-a:
Ja także przed śniadaniem...muszę coś zjeść pożywnego bo planuję iść polecieć o 11-ej tym razem...cóż, salcesony i takie tam będą OK bo nie ma to jak coś lekkostrawnego na dzień dobry ;)
PS Robert, kabanosiki były rewelacyjne...:) |
O Ty.............:)) Zapomniałem Ci Grzechu powiedzieć że celowo je wziąłem nad morze aby nimi mewy nakarmić bo były już 6 miesięcy po terminie ważności:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:04
2008-08-01, 08:02 - TREBORUS napisał/-a:
O Ty.............:)) Zapomniałem Ci Grzechu powiedzieć że celowo je wziąłem nad morze aby nimi mewy nakarmić bo były już 6 miesięcy po terminie ważności:)))) |
O żesz...dlatego były takie dobre i na dodatek obeszło się bez s...raczki...he he |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:05
2008-08-01, 07:59 - borówka napisał/-a:
Gabrysiu koczana a mi pierwsze idzie w glowę i od tego mam zawroty(mam strasznie słaby łeb do alkocholu)a potem w du... |
Od razu powiem że żartowałem z tą ilościa wczorajszych piw wypitych. Padła norma ,czyli sztuk dwie:)))
Wczoraj zaliczyłem siłownie 90 minut i dzień bez biegania.
Dzisiaj pewnie z 6 km i parę rytmików. A jutro walka:))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:08
2008-08-01, 08:04 - Elkanah napisał/-a:
O żesz...dlatego były takie dobre i na dodatek obeszło się bez s...raczki...he he |
hehehe. Ciesz sie , ciesz. Żyjesz w nieświadomości bo nie wiesz że ich toksyny działają na organizm dopiero po upływie kilku dni. Rozpoczęcie ich działanie wyliczyłem na dzień startu w Jaworznie:)) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:09
2008-08-01, 08:05 - TREBORUS napisał/-a:
Od razu powiem że żartowałem z tą ilościa wczorajszych piw wypitych. Padła norma ,czyli sztuk dwie:)))
Wczoraj zaliczyłem siłownie 90 minut i dzień bez biegania.
Dzisiaj pewnie z 6 km i parę rytmików. A jutro walka:))) |
Powiem tak:
Walka byc musi, bo masz być na podium...a przynajmniej zrobic wszystko, by sie tam znaleźć...
Ale oprócz walki przecież, jeszcze uśmiechy, przytulenia, buziaki (no...może panowie mają w stosunku do Ciebie nieco inne oczekiwania, chociaz kto wie?)
I gadanie, gadanie, gadanie, śmiech i ZABAWA :)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:11
2008-08-01, 08:05 - TREBORUS napisał/-a:
Od razu powiem że żartowałem z tą ilościa wczorajszych piw wypitych. Padła norma ,czyli sztuk dwie:)))
Wczoraj zaliczyłem siłownie 90 minut i dzień bez biegania.
Dzisiaj pewnie z 6 km i parę rytmików. A jutro walka:))) |
Roberto a ja nie zartuję z tymi samolocikami po alk. bo niestety tak mam nawet po niewielkiej iliści. Podziwiam Cię siłownia,bieganie a ja nie trenuję bo sie boje znęczyć przed jutrzejszym dniem... |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:13
2008-08-01, 08:09 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Powiem tak:
Walka byc musi, bo masz być na podium...a przynajmniej zrobic wszystko, by sie tam znaleźć...
Ale oprócz walki przecież, jeszcze uśmiechy, przytulenia, buziaki (no...może panowie mają w stosunku do Ciebie nieco inne oczekiwania, chociaz kto wie?)
I gadanie, gadanie, gadanie, śmiech i ZABAWA :)))) |
Podium nieistotne ale fajnie by było wygrać z Elkanaszkiem i pomścic połowke warszawską:))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:17
2008-08-01, 08:13 - TREBORUS napisał/-a:
Podium nieistotne ale fajnie by było wygrać z Elkanaszkiem i pomścic połowke warszawską:))) |
Jak ja Cię rozumiem...z tym "podium nieistotne" i z tym mszczeniem połówki na Elkanaszku :))
Na mnie pewnie jutro pomści Jadzia...za Gdów:)) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:18
2008-08-01, 08:08 - TREBORUS napisał/-a:
hehehe. Ciesz sie , ciesz. Żyjesz w nieświadomości bo nie wiesz że ich toksyny działają na organizm dopiero po upływie kilku dni. Rozpoczęcie ich działanie wyliczyłem na dzień startu w Jaworznie:)) |
No to przyda mi się kolejny argument na porażkę:
1. brak superkompensacji
2. przeterminowane kabanosiki
3. ? |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:18
2008-08-01, 06:27 - Henryk W. napisał/-a:
Marysia, ja już wróciłem z porannej kąpieli. Pozdrawiam. |
Witaj Henryku..
A jakże, ja też zaliczone mam 2400m tzn 30 długości mojego 80-cio mertowego stawku..No może troszkę brakować, bo nie zawsze "dotykałam bandy"..
Rozumiem, że robótki przygotowawcze przed weseliskiem, to nie dla Ciebie zajęcie....wolałeś uciec.....niby to na....pływanko, co?
:-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:19
2008-08-01, 08:13 - TREBORUS napisał/-a:
Podium nieistotne ale fajnie by było wygrać z Elkanaszkiem i pomścic połowke warszawską:))) |
He he...fajnie by było wygrać z Tobą :) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:20
A włąsnie...w temacie mszczenia....
Powiedzcie mi, proszę, co to może być?
Jest wszystko w porządku, nic mnie nie boli, "czuję się świetnie, och, jak wspaniale" ( zagadka, kto to śpiewał), ale...
Kiedy kucam, to w prawej łydce mam takie wrażenie z pogranicza skurczu...no boli po prostu w bardzo charakterystyczny i nieprzyjemny spsób - jakis pomysł co to i jak się draństwa pozbyć?
( oczywiście pomysł nieco inny niz unikanie kucania) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:21
2008-08-01, 06:33 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Marysiu...Bartne jest 20 kilometrów od Gorlic.
Na stronce naszego biegu znajdziesz mapę i (on-line) i szczegóły dojazdu...poczytaj sobie |
Dzięki Gaba..
Zajrzę, zajrzę:-)
A jak tam Twoje kolanko? |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:23
Grzesiu...
Dosyć często odnoszę wrażenie, że jemy z jednego talerzyka ( takie moje określenie wspólnoty odczuć)
PS. oczywiście nie dotyczy to chęci wygrania z Robertem...z nim to mogłabym wygrac co najwyżej w konkursie "kto ma mniejsza stopę" |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:25
2008-08-01, 08:21 - marysieńka napisał/-a:
Dzięki Gaba..
Zajrzę, zajrzę:-)
A jak tam Twoje kolanko? |
kolanka juz nie ma:)
(oczywiście nie znaczy to, ze będę juz mogła startowac w kategorii AMPUTANCI...pamiętacie to horrendum?) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:27
2008-08-01, 08:20 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A włąsnie...w temacie mszczenia....
Powiedzcie mi, proszę, co to może być?
Jest wszystko w porządku, nic mnie nie boli, "czuję się świetnie, och, jak wspaniale" ( zagadka, kto to śpiewał), ale...
Kiedy kucam, to w prawej łydce mam takie wrażenie z pogranicza skurczu...no boli po prostu w bardzo charakterystyczny i nieprzyjemny spsób - jakis pomysł co to i jak się draństwa pozbyć?
( oczywiście pomysł nieco inny niz unikanie kucania) |
Paranoja - Kora i Manam:))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:27
2008-08-01, 07:39 - Elkanah napisał/-a:
Cześć i ŻÓŁWICHO, słoneczne ŻÓŁWICHO Wszystkim. A nie mówiłem ,że mnie słonko wypędzi z łóżeczka...:)
|
Grzsiu..
O tak późnej porze i Ty się dziwisz jeszcze? Kiedy Ty słodko się przeciągałeś w betach ja już miałam 2400m pływanka zaliczone...i nie powiem, żeby było łatwo..
Jak na plecach płynęłam to kolano doskwierało, a jak żabką to żebro się buntowało.. Niech "umrze" pech!!!
Och ...młodości, młodości:-) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 08:30
2008-08-01, 08:17 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jak ja Cię rozumiem...z tym "podium nieistotne" i z tym mszczeniem połówki na Elkanaszku :))
Na mnie pewnie jutro pomści Jadzia...za Gdów:)) |
Gabrysiu ze mną to rożnie bywa... raz mam więcej pary a innym razem mniej i chociaż BARDZO chcę pomścić to ze mnie przegoniłaś wątpię czy mi się to uda |
|