| | | |
|
| 2009-05-06, 12:40
2009-05-06, 12:36 - Elkanah napisał/-a:
Na pewno ten maraton pobiegnie.....każdy mu kiedyś ulega... |
Dokładnie:)
A w dodatku jest przez naszych biegowych przyjaciół poddawany subtelnej, acz przyjaznej presji, więc chociażby dla świętego spokoju poleci.
A ja mam nadzieję, że załapie bakcyla:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 12:46
2009-05-06, 12:38 - Elkanah napisał/-a:
To trzymam kciuki. Kurcze Jureczku, coś u nas przebąkują że parę osób pójdzie do Powidza ponawigować...Ale to na razie spekulacje ale cień szansy istnieje, że na osiedlu w Witkowie wyląduję...:) |
Nie martw się. W Witkowie też biegają. Z Witkowa jest Jurek Kalicki i Jacek Szwed. Czasem jeździmy razem na biegi.
W Powidzu teraz Herkulesy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 12:47
2009-05-06, 12:40 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dokładnie:)
A w dodatku jest przez naszych biegowych przyjaciół poddawany subtelnej, acz przyjaznej presji, więc chociażby dla świętego spokoju poleci.
A ja mam nadzieję, że załapie bakcyla:) |
Załapie, załapie...
Cóż, muszę pędzić dalej...
Pozdrowienia dla Wszystkich od sierżanta podchorążego(miesiąc temu dostałem awans).Trzymta się ludziska...już niedługo będzie mój COME BACK...I'll be back:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 12:48
2009-05-06, 12:46 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Nie martw się. W Witkowie też biegają. Z Witkowa jest Jurek Kalicki i Jacek Szwed. Czasem jeździmy razem na biegi.
W Powidzu teraz Herkulesy. |
C-130 przyleciał...i od razu się popsuł :)))
Pozdrowionka, spadam |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 12:49
I poleciał:(
Ja też za chwilę lecę...z Jerzem do lekarza. |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 12:52
2009-05-06, 12:47 - Elkanah napisał/-a:
Załapie, załapie...
Cóż, muszę pędzić dalej...
Pozdrowienia dla Wszystkich od sierżanta podchorążego(miesiąc temu dostałem awans).Trzymta się ludziska...już niedługo będzie mój COME BACK...I'll be back:) |
Ej, powiedz jeszcze czy masz w plecaku buławę marszałkowską!!! |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 17:45
Pozdrowienia od Tusika dla całej RGO
Spotkałem Mateusza w Inowłodzu , ale sobie z nim nie pobiegałem gdyż okazuje się ze oprócz biegania i dęcia w trąbkę robi jeszcze za szofera kierując sztafetowym busem .
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 18:38
2009-05-06, 17:45 - ale.mocarz napisał/-a:
Pozdrowienia od Tusika dla całej RGO
Spotkałem Mateusza w Inowłodzu , ale sobie z nim nie pobiegałem gdyż okazuje się ze oprócz biegania i dęcia w trąbkę robi jeszcze za szofera kierując sztafetowym busem .
|
...to życz Mateuszowi szerokiej drogi. |
|
| | | |
|
| 2009-05-06, 19:18
Dziś w Gazecie Wyborczej na stronie 9 jest Artykuł o Polska Biega - a w nim 3 zdjęcia na większy znajduje się Dario7 obok którego biegnie zakonnica :)
Poniżej zdjęcia jest mniejsze zdjęcia na którym biegnie Robert Korzeniowski a obok niego Tusik z trąbką a z tyłu Adamus :) |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 06:06
Witam wszystkich o poranku. Znów jest słonecznie. Co miało napadać, to widocznie wczoraj napadało. Będzie bardzo ładny dzień. Bawcie się ładnie!!!Aaaa, i koniecznie przeczytajcie wpis w blogu Kluseczki o maratonie-kochanku. Miłej lektury. |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 06:36
Dzień Dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
W Rudawie pięknie świeci słońce, choć dzień jeszcze chłodny. Pozostaję w nadziei, że to się raz-dwa zmieni.
Niezrozumiałym dla mnie spososbem, chyba zamieniłam się w istotę ciepłolubną - jest mi cały czas zimno.
Sami przyznacie, że nie jest to normalne, że w maju chodzę w swetrzysku, i to grubym swetrzysku. W chłodne (minione) trzy dni, dodatkowo zawijałam się kocem.
Szalona?
Wczoraj wieczorem odbyłam długą konferencję telefoniczną z naszymi "sztafeciarzami".
Tusik, Mirek, Szmajchel i Dybol serdecznie Was pozdrawiają:)
Są bardzo zadowoleni i szczęśliwi, a z nieco chaotycznych relacji ustnych wyciągnęłam jedyny słuszny wniosek, że właśnie przeżywają biegową przygodę życia:)
Tusik rzeczywiście robi za kierowcę, a oprócz tego nosi kurtkę za Robertem Korzeniowskim, i fakt ten napawa go najwyższym szczęściem:)
Dużo biegania, dużo gadania, coraz więcej mediów; i jednocześnie zachwyt, że Korzeniowski i Babiarz są tak normalnymi, fajnymi, ciepłymi i niezmanierowanymi ludźmi:)
Wczoraj chłopcy biegali z gościem ich sztafety - Wandą Panfil. Na marginesie...to chyba nowa członkini TEAM nam się szykuje, bo paradowała w TEAM'ówce Mirka, i podobnoż znakomicie się w niej prezentowała:)
Generalnie...
W rozmowach, zarówno z Tusika jak i z Mireczka, biło szczęście. A to jest chyba najważniejsze:)
Macie od nich gorące pozdrowienia.
I to chyba tyle relacji oficjalnej. Resztę zachowam dla siebie:)
Miłego dnia Wam życzę Ptysie moje Miętowe. Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 09:02
2009-05-07, 06:36 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień Dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
W Rudawie pięknie świeci słońce, choć dzień jeszcze chłodny. Pozostaję w nadziei, że to się raz-dwa zmieni.
Niezrozumiałym dla mnie spososbem, chyba zamieniłam się w istotę ciepłolubną - jest mi cały czas zimno.
Sami przyznacie, że nie jest to normalne, że w maju chodzę w swetrzysku, i to grubym swetrzysku. W chłodne (minione) trzy dni, dodatkowo zawijałam się kocem.
Szalona?
Wczoraj wieczorem odbyłam długą konferencję telefoniczną z naszymi "sztafeciarzami".
Tusik, Mirek, Szmajchel i Dybol serdecznie Was pozdrawiają:)
Są bardzo zadowoleni i szczęśliwi, a z nieco chaotycznych relacji ustnych wyciągnęłam jedyny słuszny wniosek, że właśnie przeżywają biegową przygodę życia:)
Tusik rzeczywiście robi za kierowcę, a oprócz tego nosi kurtkę za Robertem Korzeniowskim, i fakt ten napawa go najwyższym szczęściem:)
Dużo biegania, dużo gadania, coraz więcej mediów; i jednocześnie zachwyt, że Korzeniowski i Babiarz są tak normalnymi, fajnymi, ciepłymi i niezmanierowanymi ludźmi:)
Wczoraj chłopcy biegali z gościem ich sztafety - Wandą Panfil. Na marginesie...to chyba nowa członkini TEAM nam się szykuje, bo paradowała w TEAM'ówce Mirka, i podobnoż znakomicie się w niej prezentowała:)
Generalnie...
W rozmowach, zarówno z Tusika jak i z Mireczka, biło szczęście. A to jest chyba najważniejsze:)
Macie od nich gorące pozdrowienia.
I to chyba tyle relacji oficjalnej. Resztę zachowam dla siebie:)
Miłego dnia Wam życzę Ptysie moje Miętowe. Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:) |
o dziękujemy za pozdrowienia, tez można pozdrowić :)))
miłego :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 09:17
Witam ze słonecznego acz zimnego Krakogrodu.
Czwarty dzień lenistwa, a nóżęta ciągle jeszcze nieświeże.
Postanowiłem nie biegać przez dwa tygodnie, coby się wykurować.
W przyszłym tygodniu pewnikiem będę podjeżdżał rowerkiem do pracy.
Pozdrowienia dla wszystkich cierpiących.
Dla tych niecierpiących też. |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 10:02
Mankosie.
U mnie w ŻESZY słonecznie, wietrznie i zimno.
Miłego dziona:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 10:16
2009-05-07, 10:02 - TREBORUS napisał/-a:
Mankosie.
U mnie w ŻESZY słonecznie, wietrznie i zimno.
Miłego dziona:) |
ŻESZY :)))))
A wiesz, że dzisiaj właśnie jest rocznica podpisania kapitulacji przez III Rzeszę aliantom po drugiej wojnie?
Na życzenie Rosjan powtórzono to podpisanie jeszcze dzień później, ale z uwzględnieniem sygnatariuszy radzieckich, a tak w ogóle, to Blok Wschodni jako Dzień Zwycięstwa świętował 9 maja. Takie tam...zawirowania historyczne:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 10:24
O ŻESZ .......jak mi się do roboty nie chce zabrać!
Swinia mnie żadna nie zaatakowała ,a jakiś taki połamany jestem i rozbity.Choróbsko mnie znów jakieś chce dopasc.
NA POMOC !!! RATUNKU!!! |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 10:30
2009-05-07, 10:24 - kertel napisał/-a:
O ŻESZ .......jak mi się do roboty nie chce zabrać!
Swinia mnie żadna nie zaatakowała ,a jakiś taki połamany jestem i rozbity.Choróbsko mnie znów jakieś chce dopasc.
NA POMOC !!! RATUNKU!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 10:34
2009-05-07, 10:30 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
RATUNKU????
Nie wiedziałeś nigdy babki bez szalunku? |
Siedzę przed kompem bez głośniczków ale sobie tę pioseneczkę ( która bardzo mi przypadła do gustu od pierwszego usłyszenia) zaśpiewałem.
Dzieki!!!
I już mi się humor poprawił.
Jak to czasami niewiele trzeba :)) |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 10:39
2009-05-07, 10:34 - kertel napisał/-a:
Siedzę przed kompem bez głośniczków ale sobie tę pioseneczkę ( która bardzo mi przypadła do gustu od pierwszego usłyszenia) zaśpiewałem.
Dzieki!!!
I już mi się humor poprawił.
Jak to czasami niewiele trzeba :)) |
Raaaadek (zaszermarała Gaba zmysłowym altem)...
Do usług:)
Ty wiesz:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-07, 10:40
2009-05-07, 10:30 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
RATUNKU????
Nie wiedziałeś nigdy babki bez szalunku? |
A propos babki bez szalunku, to zaszokowała mnie wręcz informacja podana w telewizji,że ponad 60% ludzi nie widziało swojego WSPÓŁMAŁŻONKA nago.
Ponad 60% ?!
Toż to dla mnie szok. |
|