| | | |
|
| 2009-05-27, 06:57
Dzień Dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Za oknem, co prawda, świeci slońce, ale pogoda jest niejednoznaczna i sądzę, że będzie dziś ulewa. Oczywiście dopuszczam możliwość pomyłki:)
Dziś idę na występy artystyczne do przedszkola do Jerzyka. Przypuszczam, że tematyka rzeczonych wystepów będzie "okołodniomatkowa", bo kochane dziecię od kilku dni chodzi po domu i ćwiczy piosenkę, w której częścią wiodącą jest wdzięczny rym "dla taty kwiaty, dla taty". A wiadomo, że jak dziecko śpiewa o kwiatach dla taty, to się Dzień Matki szykuje.
Moje dzieci, jak to było do przewidzenia, życzeń mi wczoraj nie złożyły, ale zniosłam to dzielnie. Są po prostu mali i to wszystko.
Za to ja złożyłam życzenia mojej mamie i udało mi się ją wprawić w stan przejściowej głupawki wierszykiem.
Cytuję wierszyk:
"Kochana mamo, gdy będę duży
To ci przywiozę wielbłąda z podróży
Niechaj ci codzień stopy wygrzewa
A gdy ci smutno niechaj zaśpiewa".
I tym optymistycznym akcentem....
Miłego dnia Ptysie Miętowe:)
Przeżyjmy go z uśmiecham na ustach:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 09:58
Witam Was serdecznie.
U mnie rospadało sie i poranny trening muszę odłożyć na póżniej.Miałem jeszcze plany z wyjazdem na zakupu ale w taki deszcz,lepiej w domu przy małej czarnej...oj a nie piłem jeszcze,moze cisnienie mi trochę podniesie.Trzymajcie sie na razie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 10:01 Ja też witam wszystkich
2009-05-27, 09:58 - marmach napisał/-a:
Witam Was serdecznie.
U mnie rospadało sie i poranny trening muszę odłożyć na póżniej.Miałem jeszcze plany z wyjazdem na zakupu ale w taki deszcz,lepiej w domu przy małej czarnej...oj a nie piłem jeszcze,moze cisnienie mi trochę podniesie.Trzymajcie sie na razie. |
A w Krakowie pogoda nawet znośna .. - trening zaliczony ...
Wszystko było by piękne gdyby nie odparzenia ..
ps.
Marian - weź ten deszcz skieruj gdzieś na południe - co ? |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 10:04
a u nas, teraz pada wczesniej nie padalo, wiec tren zaliczony tez mam ;)
ale chcialabym jeszcze jedna taka sztafete azs-u :) |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 11:20
witajcie, ja do końca tygodnia od wczoraj robię za malarza u znajomej mojej babci i cosik kasy wpadnie :)
Przed chwilą wróciłem , a na polu deszcz pada więc trening przekładam na wieczór tak po 17 lub ok. 18 będę chciał wyjść :-)
Dzisiaj 3km truchtu, rozciąganie , no i 10x 1km z przerwą 3min
pierwsze tempo w tym roku będę biegał dzisiaj więc nie wiem na co mnie stać biegając to tempo, ale chciałbym pobiegać każdy km po ok. 3min 25sek przy najmniej :) |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 12:42
U nas leje:(
Niby nic niezwykłego, bo już rano na to wyglądało, ale nie cieszy mnie to z racji imprezy przedszkolnej w sąsiedniej wsi chociażby, i powrotu w tym deszczu z Jerzysiem.
No cóż...z cukru nie jesteśmy:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 12:48
w Gorlicach całe niebo zachmurzone i to dość dobrze czarno się zrobiło , będzie dość dobrze lało chyba , ja pod wieczór będę chciał wyjść na trening jeśli wtedy nie będzie takiej ulewy :=)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 13:07
2009-05-27, 12:42 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
U nas leje:(
Niby nic niezwykłego, bo już rano na to wyglądało, ale nie cieszy mnie to z racji imprezy przedszkolnej w sąsiedniej wsi chociażby, i powrotu w tym deszczu z Jerzysiem.
No cóż...z cukru nie jesteśmy:) |
Eee, tam - marudzicie od rana :) - rano to była piękna pogoda, słońce świeciło i nic nie zapowiadało deszczu ..
A teraz zaledwie siąpi ...
ps. w radiu mówili że dziś jest najgorszy dzień w roku (tzn już minął bo najgorsza chwila przypadała w okolicy 11:34 ..)
a wynika to z przestawienia organizmu z wiosennej depresji na letnie upały .. - cóż tyle naukowcy .. - ja tam tego nie odczułem .. |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 13:17
2009-05-27, 13:07 - Grzegorz J napisał/-a:
Eee, tam - marudzicie od rana :) - rano to była piękna pogoda, słońce świeciło i nic nie zapowiadało deszczu ..
A teraz zaledwie siąpi ...
ps. w radiu mówili że dziś jest najgorszy dzień w roku (tzn już minął bo najgorsza chwila przypadała w okolicy 11:34 ..)
a wynika to z przestawienia organizmu z wiosennej depresji na letnie upały .. - cóż tyle naukowcy .. - ja tam tego nie odczułem .. |
Grzegorz, a ja czuję sie świetnie(ale po małej czarnej)...kawie. |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 13:22
2009-05-27, 13:17 - marmach napisał/-a:
Grzegorz, a ja czuję sie świetnie(ale po małej czarnej)...kawie. |
Super, czyli jest nas 2 ..., choć ja bez kawy :)
Wniosek z tego jest jeden (choć może przedwcześnie wyciągnięty) - radio też kłamie ... ;D ... naukowcy po prostu znaleźli sobie pretekst żeby się poobijać :) |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 19:26
wyszedłem na trening, zrobiłem 3km truchtu spokojnie po 5min , rozciągnąłem się ok. 15min , no i bieganie tempa , założenie było 10x1km z przerwą 3minutową, ale wyszła lipa ;/
z kilometr na kilometr moje nogi odmawiały posłuszeństwa nie chciały biegać , były coraz bardziej cięższe ;/
Forma już nie jest ta co była marzec , kwiecień i początek maja , formy już nie ma trzeba otwarcie przyznać forma jak była tak się zmyła ;/ muszę formę budować od nowa to już nie to bieganie co było wcześniej, biega mi się bardzo ciężko nie jest dobrze ;/
1km wyszedł w 3min 17sek tu było wszystko jeszcze spoko
2km wyszedł w 3min 14sek tu było spoko dalej
3km wyszedł w 3min 23sek było już ciężkawo nogi coraz cięższe , nie chciały biegać
4km wyszedł w 3min 17sek
5km w 3min 22sek masakra ;/ na tym skończyłem swój trening , zmordowany jak nigdy
Forma nie ta, do PIŁY zostały mi 3miesiące treningu, spróbuje się przygotować będzie bardzo ciężko ;/
Muszę ją budować od początku , nogi mam ciężkawe jak z ołowiu |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 20:09
2009-05-27, 13:17 - marmach napisał/-a:
Grzegorz, a ja czuję sie świetnie(ale po małej czarnej)...kawie. |
ja też się zawsze swietnie czułem,nie musiała być czarna, mogła być blondynką |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 21:39
2009-05-27, 20:09 - tytus napisał/-a:
ja też się zawsze swietnie czułem,nie musiała być czarna, mogła być blondynką |
Ale generalnie to wolisz czarne czy blondynki?
Tak pytam...bezinteresownie ;) |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 21:44
Wiem, że miałam dziś opisać historię "odkrycia" żyraf, ale tak wyszło, że nie dałam rady. Opiszę jutro.
Na marginesie...mam teraz delikatne i przejściowe problemy ze zdrowiem, które skutkują tym, że bardzo dużo śpię. W zasadzie, jeżeli tylko nie MUSZĘ KONIECZNIE czegoś zrobić czy gdzieś pojechać, to śpię.
No i dzisiaj też...przed imprezą Jerzyka w przedszkolu spałam, po imprezie i zrobieniu obiadu spałam. Nie zdążyłam z tymi żyrafami.
Teraz też nie zdążę, bo idę spać:))
Życzcie mi pięknych snów:)) |
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 22:53
Dawno tutaj mnie nie było...
Jakoś dziwnie mało czasu mam na tej swojej "emeryturce".
Spokojnej nocy życzę:)))
|
|
| | | |
|
| 2009-05-27, 22:59 Gabi - kolorowych.......
2009-05-27, 21:44 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wiem, że miałam dziś opisać historię "odkrycia" żyraf, ale tak wyszło, że nie dałam rady. Opiszę jutro.
Na marginesie...mam teraz delikatne i przejściowe problemy ze zdrowiem, które skutkują tym, że bardzo dużo śpię. W zasadzie, jeżeli tylko nie MUSZĘ KONIECZNIE czegoś zrobić czy gdzieś pojechać, to śpię.
No i dzisiaj też...przed imprezą Jerzyka w przedszkolu spałam, po imprezie i zrobieniu obiadu spałam. Nie zdążyłam z tymi żyrafami.
Teraz też nie zdążę, bo idę spać:))
Życzcie mi pięknych snów:)) |
U nas dzisiaj była bardzo zmienna pogoda, raz porządny deszcz a potem piękne słońce i tak w kółko. Udało mi się wpasować i zrobiłam pierwszy trening w tym tygodniu (sobotnie zawody dały mi nieźle w kość). Było OK! Przebiegłam w sumie 12 km w tym rytmy 10x100m. A po bieganiu z koleżankami spożywałyśmy chmielo-tonic. Życie jest piękne!!!
Kolorowych............ |
|
| | | |
|
| 2009-05-28, 06:16
Witam wszystkich w pogodny poranek. Zaraz wsiadam na rowerek i wio do pracy. Wieczorkiem-trening. Zapowiada się piękny dzień i takiego wszystkim życzę. Miłego... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-28, 06:39
LINK: http://w635.wrzuta.pl/audio/aHZV1bT4Ebs/anna_maria_jopek_-_o_co_tyle_milczenia_akwarela_2 |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś o 11-stej Jaś ma egzamin z akordeonu - proszę o trzymanie kciuków:)
Dzisiaj po egzaminie Jasia, mamusiaj Jasia (Jakuba i Jerzyka też - ale to ta sama osoba) jedzie do Krakowa na Błonia biegac w Kwietnym Biegu. Bardzo się z tego cieszę, bo miałam jechać juz wczoraj i oczywiście nie dałam rady (przy trzech facetach z chorymi oczami w domu było to mocno problematyczne).
Ponadto powinnam obciąć włosy, bo w ogóle już nie chcą mnie słuchać i wyglądam koszmarnie. Sęk w tym, że mi coś motywacja kuleje i nie bardzo mi się chce jechać do fryzjera:(
Może powinnam się zakochać świeżym zakochaniem?
Wtedy na ogół chce się więcej:)
Miłego dnia Ptysie moje Miętowe:)
Niechaj czerwcowe słoneczko opromienia Wasze myśli:)
W linku piosenka na dziś:) |
|
| | | |
|
| 2009-05-28, 07:28
2009-05-28, 06:16 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witam wszystkich w pogodny poranek. Zaraz wsiadam na rowerek i wio do pracy. Wieczorkiem-trening. Zapowiada się piękny dzień i takiego wszystkim życzę. Miłego... |
Witam wszystkich.
Przed chwileczką wróciłam z pływanka, woda tylko 13-ście stopni miała, więc teraz ząbkami "zgrzytam".
Słonko nieśmiało z zza chmur wygląda..może zagości na dłużej.
Miłego dzionka życzę:)) |
|
| | | |
|
| 2009-05-28, 07:54 Witam wszystkich RGO-wców
2009-05-28, 06:16 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witam wszystkich w pogodny poranek. Zaraz wsiadam na rowerek i wio do pracy. Wieczorkiem-trening. Zapowiada się piękny dzień i takiego wszystkim życzę. Miłego... |
Oj widzę Jerzy że ten rowerek to dobry pomysł był ..
Ja niestety odstawiłem go na rzecz samochodu (chwilowo) .., ale za to dziś już po pierwszej części treningu .. - choć wczoraj trochę przesadziłem z kilometrami i dziś nogi dają znać o sobie ...
|
|