| | | |
|
| 2009-06-02, 07:36
Witam Wszystkich!
Potrzebuję wsparcia.
Dziś, jutro i pojutrze będę prowadził zajęcia z przedszkolakami. Codziennie od 10.00 do 14.00 a każda grupa będzie liczyła 70 osóbek :)
Zresztą wcZoraj też były przedszkolaczki ,ale "tylko" 50 szt.
Toż to gorsze od maratonu :)) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 07:44
2009-06-02, 07:36 - kertel napisał/-a:
Witam Wszystkich!
Potrzebuję wsparcia.
Dziś, jutro i pojutrze będę prowadził zajęcia z przedszkolakami. Codziennie od 10.00 do 14.00 a każda grupa będzie liczyła 70 osóbek :)
Zresztą wcZoraj też były przedszkolaczki ,ale "tylko" 50 szt.
Toż to gorsze od maratonu :)) |
Wspieram Cię niniejszym duchowo, a oprócz tego dam Ci dobrą radę.
Najlepszy sposób, żeby NIE zwariować z dziećmi, to traktować je, owszem, poważnie, ale niezbyt dosłownie.
Odrobina dystansu do wydarzenia, i masz szansę znakomicie się bawić.
Sprawdzone:)
Kilka lat pracowałam z dziećmi (i nie mówię tu o swoich)
Powodzenia człowieku z lasu:))
Ty wiesz:)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 07:46
2009-06-02, 07:36 - kertel napisał/-a:
Witam Wszystkich!
Potrzebuję wsparcia.
Dziś, jutro i pojutrze będę prowadził zajęcia z przedszkolakami. Codziennie od 10.00 do 14.00 a każda grupa będzie liczyła 70 osóbek :)
Zresztą wcZoraj też były przedszkolaczki ,ale "tylko" 50 szt.
Toż to gorsze od maratonu :)) |
znam coś gorszego, byłem szefem wycieczkli- 2 tygodniowego obozu na Wgry w skladzie 2 facetów ( w tym ja) i 18 dziewczyn, zazdrościsz? spróbuj, po 3-4 dniach bedziesz miał dosyć |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 07:51
2009-06-02, 07:46 - tytus napisał/-a:
znam coś gorszego, byłem szefem wycieczkli- 2 tygodniowego obozu na Wgry w skladzie 2 facetów ( w tym ja) i 18 dziewczyn, zazdrościsz? spróbuj, po 3-4 dniach bedziesz miał dosyć |
Tytus...
Czwarty dzień zawsze jest najgorszy.
Potem może być już tylko lepiej:)
Choć układu nie zazdroszczę ;) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 07:53
Witam wszystkich..
Jej....co za paskudna pogoda za oknem...deszczowo, mglisto i niezbyt ciepło - tylko 10 stopni.
Gdzie to słonko, chciałoby się rzec..
No cóż, nie mam co czekać na poprawę pogody....idę popływać.
A, że pada????
I tak do wody "włazić" będę.
Na przekór pogodzie, życzę ciepłego i słonecznego dzionka:))) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 07:55
2009-06-02, 07:51 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Tytus...
Czwarty dzień zawsze jest najgorszy.
Potem może być już tylko lepiej:)
Choć układu nie zazdroszczę ;) |
może miałbym i lepsze wspomnienia ale ja jeszcze dodatkowo wziąłem drzewo do lasu |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 08:10
2009-06-02, 07:55 - tytus napisał/-a:
może miałbym i lepsze wspomnienia ale ja jeszcze dodatkowo wziąłem drzewo do lasu |
Nie mów, że spaliście w węgierskim klasztorze żeńskim:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 08:24
2009-06-02, 08:10 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Nie mów, że spaliście w węgierskim klasztorze żeńskim:) |
zabierasz Piotra na występy chippendales |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 09:21
2009-06-02, 08:24 - tytus napisał/-a:
zabierasz Piotra na występy chippendales |
Coś Ty:)
On woli od takich uciech kopanie w ogrodzie.
:))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 09:36
Czółko.
Brrr. Jak zimno. Tylko 8 stopniów.
Mam nadzieję że na łikend się rozpogodzi i ociepli tak jak na prawie lato przystało.
Miłego dziona biegacze od kulawego:)
|
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 09:44
2009-06-02, 09:36 - TREBORUS napisał/-a:
Czółko.
Brrr. Jak zimno. Tylko 8 stopniów.
Mam nadzieję że na łikend się rozpogodzi i ociepli tak jak na prawie lato przystało.
Miłego dziona biegacze od kulawego:)
|
Czółko Treborusie. Czy spotkam Ciebie w Rudawie??? |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 09:59
2009-06-02, 09:44 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Czółko Treborusie. Czy spotkam Ciebie w Rudawie??? |
Jureczku. Jeżeli przybędę to tylko wyłącznie towarzysko aby się z Wami spotkać przy ognichu. Dzień wcześniej będę w Bieszczadach na Biegu Rzeżnika. Będę tam pstrykał foty znajomym i przyjaciołom. Jak siły po tej wojaży jeszcze jakie ostanął się to będę chciał sobotnim wieczorem pojawić sie w Rudawie :)
Jak gby ktośik miał ochotę pojechać na Rzeżnika to mam jeszcze dwa miejsca w aucie. Wyjazd z Rzeszowa w czwartkowe popołudnie około 14-15.
Pozdrówka
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 10:03
2009-06-02, 09:36 - TREBORUS napisał/-a:
Czółko.
Brrr. Jak zimno. Tylko 8 stopniów.
Mam nadzieję że na łikend się rozpogodzi i ociepli tak jak na prawie lato przystało.
Miłego dziona biegacze od kulawego:)
|
Miłego wzajemnie kulasie:)) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 10:06
2009-06-02, 09:59 - TREBORUS napisał/-a:
Jureczku. Jeżeli przybędę to tylko wyłącznie towarzysko aby się z Wami spotkać przy ognichu. Dzień wcześniej będę w Bieszczadach na Biegu Rzeżnika. Będę tam pstrykał foty znajomym i przyjaciołom. Jak siły po tej wojaży jeszcze jakie ostanął się to będę chciał sobotnim wieczorem pojawić sie w Rudawie :)
Jak gby ktośik miał ochotę pojechać na Rzeżnika to mam jeszcze dwa miejsca w aucie. Wyjazd z Rzeszowa w czwartkowe popołudnie około 14-15.
Pozdrówka
|
A spróbuj tylko się nie pojawić.
Wtedy nie dość że kulawy, to będziesz jeszcze chodził posiniaczony.
Znajdziemy Cię:)))))))) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 10:10
2009-06-02, 10:06 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A spróbuj tylko się nie pojawić.
Wtedy nie dość że kulawy, to będziesz jeszcze chodził posiniaczony.
Znajdziemy Cię:)))))))) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 10:19
2009-06-02, 10:10 - tytus napisał/-a:
sadomasochistka czy co?
|
Zaś tam sadomasochistka...zaledwie parszywy charakter:) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 10:20
2009-06-02, 10:06 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A spróbuj tylko się nie pojawić.
Wtedy nie dość że kulawy, to będziesz jeszcze chodził posiniaczony.
Znajdziemy Cię:)))))))) |
No to chyba nimam wyjścia. Ktoś w końcu musi Was popilnować abyście grzeczni byli:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 10:23
2009-06-02, 10:20 - TREBORUS napisał/-a:
No to chyba nimam wyjścia. Ktoś w końcu musi Was popilnować abyście grzeczni byli:)) |
Pilnowania nigdy za wiele:)
Choć mnie akurat pilnować nie trzeba. Nie dość że stuprocentowa abstynentka i generalnie grzeczna dziewczynka, to jeszcze w dodatku nie uwodzę...
:))))
Fajnie, że będziesz Robert:) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 11:32
Hmmm...
Piotrek podarował mi przed wyjściem do pracy butelkę Jacka Daniel'sa.
No dobra...maleńką buteleczkę (50 ml). Ciekawe czy chciał mi zasugerować samotne upojenie się pod nieobecność domowników?
Nie wiem....
Z drugiej stronu opis procesu produkcyjnego wspomnianego trunku bardzo mnie zaciekawił i nabrałam ochoty na degustację:)
Chyba kupię dziś przy okazji odwiedzin w szkole muzycznej truskawki w Krzeszowicach (u mnie we wsi nie ma), i wieczorem rozpocznę degustację:))
(oczywiście jak wcześniej nie padnę z wyczerpania na twarz) |
|
| | | |
|
| 2009-06-02, 12:27
Witajcie,
dziś zakończone już malowanie :-)
byłem też opłacić kasę na prawko 70zeta i do odbioru będzie za jakieś 2tyg. :-)
W Gorlicach dzisiaj gorąca nie ma ale jest ciepło dość w miarę ale też chmurzy się coraz bardziej ;/
dzisiaj Dyszka rozbiegania w planie i 10 stumetrowych podbiegów :-)
Miłego dzionka |
|