| | | |
|
| 2012-10-28, 20:35
2012-10-26, 23:58 - Norbertus napisał/-a:
Czy ktoś jeszcze startuje w jakichś zawodach? proszę sie nie ukrywać i coś pisac:)
czy już koniec sezonu? |
Norbert, ja jeszcze dwa starty, w Wielkiej Wsi 11 listopada i Sylwestrowy w Krakowie, ten drugi oczywiście rozrywkowo i tylko na 5km w towarzystwie mojej siostry debiutującej w zawodach! :) |
|
| | | |
|
| 2012-10-29, 07:53
Podzielcie się, proszę, swoimi wrażeniami z pierwszego biegania po październikowym śniegu;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-29, 08:44
2012-10-26, 23:58 - Norbertus napisał/-a:
Czy ktoś jeszcze startuje w jakichś zawodach? proszę sie nie ukrywać i coś pisac:)
czy już koniec sezonu? |
Cześć Norbert.
Powinienem być na 10 aktywnych a co do Ustronia to jeszcze nie wiem na 100 %. |
|
| | | |
|
| 2012-10-29, 09:10
2012-10-29, 07:53 - shadoke napisał/-a:
Podzielcie się, proszę, swoimi wrażeniami z pierwszego biegania po październikowym śniegu;) |
Apsik, apsik, ychu dychu, apsik... Ubrałem się za ciepło, ale było super :) |
|
| | | |
|
| 2012-10-29, 10:26
2012-10-29, 07:53 - shadoke napisał/-a:
Podzielcie się, proszę, swoimi wrażeniami z pierwszego biegania po październikowym śniegu;) |
Oj, ubrałem się za lekko i musiałem szybko biegać ;) Ale było miło, tylko chwilami nic nie widziałem, bo gęsto padający śnieg zalepiał mi oczy. |
|
| | | |
|
| 2012-10-29, 18:16 bieg bejorów na kramarkę
bejor - czyli w skrócie mówiąc głupek
tak ktoś dawno temu nazwał biegacza widząc go jak wbiega pod górę
i tak już zostało
wczoraj prawie 200 takich oszołomów stanęło na starcie biegu na kramarkę
dystans krótki bo jedynie 4,8 km ale nieustannie pod górę
tym bardziej miło mi było, gdy okazało się że wśród istot płci żeńskiej byłam 4 na 56
przede mną to już tylko same górskie kozice, a wśród nich na 1 miejscu mistrzyni Izabela Zatorska
atmosfera biegu i po biegu wyjątkowa
mam nadzieję, że zostałam w rytrze zaakceptowana jako napływowy bejor
może za rok ktoś z Was się ze mną tam wybierze? |
|
| | | |
|
| 2012-10-29, 18:19
2012-10-29, 18:16 - psonia napisał/-a:
bejor - czyli w skrócie mówiąc głupek
tak ktoś dawno temu nazwał biegacza widząc go jak wbiega pod górę
i tak już zostało
wczoraj prawie 200 takich oszołomów stanęło na starcie biegu na kramarkę
dystans krótki bo jedynie 4,8 km ale nieustannie pod górę
tym bardziej miło mi było, gdy okazało się że wśród istot płci żeńskiej byłam 4 na 56
przede mną to już tylko same górskie kozice, a wśród nich na 1 miejscu mistrzyni Izabela Zatorska
atmosfera biegu i po biegu wyjątkowa
mam nadzieję, że zostałam w rytrze zaakceptowana jako napływowy bejor
może za rok ktoś z Was się ze mną tam wybierze? |
Pewnie do tego czasu to ja zapomnę co to bejor i że jest taki bieg. :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-29, 18:33
2012-10-29, 18:16 - psonia napisał/-a:
bejor - czyli w skrócie mówiąc głupek
tak ktoś dawno temu nazwał biegacza widząc go jak wbiega pod górę
i tak już zostało
wczoraj prawie 200 takich oszołomów stanęło na starcie biegu na kramarkę
dystans krótki bo jedynie 4,8 km ale nieustannie pod górę
tym bardziej miło mi było, gdy okazało się że wśród istot płci żeńskiej byłam 4 na 56
przede mną to już tylko same górskie kozice, a wśród nich na 1 miejscu mistrzyni Izabela Zatorska
atmosfera biegu i po biegu wyjątkowa
mam nadzieję, że zostałam w rytrze zaakceptowana jako napływowy bejor
może za rok ktoś z Was się ze mną tam wybierze? |
Aga! Na Twoim miejscu nie robiłabym takich ogłoszeń;)) |
|
| | | |
|
| 2012-10-30, 13:15
2012-10-29, 18:16 - psonia napisał/-a:
bejor - czyli w skrócie mówiąc głupek
tak ktoś dawno temu nazwał biegacza widząc go jak wbiega pod górę
i tak już zostało
wczoraj prawie 200 takich oszołomów stanęło na starcie biegu na kramarkę
dystans krótki bo jedynie 4,8 km ale nieustannie pod górę
tym bardziej miło mi było, gdy okazało się że wśród istot płci żeńskiej byłam 4 na 56
przede mną to już tylko same górskie kozice, a wśród nich na 1 miejscu mistrzyni Izabela Zatorska
atmosfera biegu i po biegu wyjątkowa
mam nadzieję, że zostałam w rytrze zaakceptowana jako napływowy bejor
może za rok ktoś z Was się ze mną tam wybierze? |
Brawo Aga - piękny wynik!!! Sądząc z nazwy, to bieg idealny dla mnie, szkoda, że byłem wtedy w pracy! Pozdrawiam :) |
|
| | | |
|
| 2012-10-31, 14:41
2012-10-28, 20:35 - ciutek napisał/-a:
Norbert, ja jeszcze dwa starty, w Wielkiej Wsi 11 listopada i Sylwestrowy w Krakowie, ten drugi oczywiście rozrywkowo i tylko na 5km w towarzystwie mojej siostry debiutującej w zawodach! :) |
No to chociaż na Sylwestra sie zobaczymy, ale zapisałem się na 10 - zobaczymy, może zmienie, bo nie wiem w jakiej formie będę ;) |
|
| | | |
|
| 2012-10-31, 14:43
2012-10-27, 16:57 - shadoke napisał/-a:
U nas dzisiaj padło zagadnienie "Mikołajów";)
Jest ktoś chętnych??... bo samym nie będzie nam się chciało przez całą Polskę jechać, a w grupie zawsze raźniej...szczególnie tak nieprzeciętnej grupie;) |
Niestety ja Mikołajów muszę z bólem odpuścić - mamy zawody bokserskie w moim drugim klubie dzień przed i muszę tam pomóc :( |
|
| | | |
|
| 2012-10-31, 14:45
2012-10-27, 20:31 - Kuba1985 napisał/-a:
To jeśli padł już temat Ustronia to kto jeszcze jest chętny:
1. Aga
2. Norbert
3. Kuba
Kto następny? |
To lista na bełchatów, bo niestety do Ustronia nie dam rady, muszę zadległości towarzyskie nadrobić i jade za Warszawe w ustroniowy weekend :( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-31, 14:48
2012-10-29, 18:16 - psonia napisał/-a:
bejor - czyli w skrócie mówiąc głupek
tak ktoś dawno temu nazwał biegacza widząc go jak wbiega pod górę
i tak już zostało
wczoraj prawie 200 takich oszołomów stanęło na starcie biegu na kramarkę
dystans krótki bo jedynie 4,8 km ale nieustannie pod górę
tym bardziej miło mi było, gdy okazało się że wśród istot płci żeńskiej byłam 4 na 56
przede mną to już tylko same górskie kozice, a wśród nich na 1 miejscu mistrzyni Izabela Zatorska
atmosfera biegu i po biegu wyjątkowa
mam nadzieję, że zostałam w rytrze zaakceptowana jako napływowy bejor
może za rok ktoś z Was się ze mną tam wybierze? |
Brawo Aga, jesteś wielkim bejorem ;)
Czyli siła jest, atakujemy 1:15 w Bełchatowie, jeszcze 1 rekord mi brakuje na koniec roku. Przypomnij o rytrze za rok to zrobimy tam Sławkowi zadymę :D |
|
| | | |
|
| 2012-10-31, 18:34
2012-10-31, 14:41 - Norbertus napisał/-a:
No to chociaż na Sylwestra sie zobaczymy, ale zapisałem się na 10 - zobaczymy, może zmienie, bo nie wiem w jakiej formie będę ;) |
Paweł sugerował, żebym namówił siostrę do zmiany dystansu na 10, zobaczymy, może rzeczywiście uda się ją namówić. |
|
| | | |
|
| 2012-10-31, 20:36
2012-10-31, 18:34 - ciutek napisał/-a:
Paweł sugerował, żebym namówił siostrę do zmiany dystansu na 10, zobaczymy, może rzeczywiście uda się ją namówić. |
Ja tez debiutowałam w tym biegu i właśnie na 10km...zresztą wtedy był tylko jeden dystans:) |
|
| | | |
|
| 2012-11-01, 13:21 czelendżowe rozważania
Kolejne dwie osoby ukończyły czelendż - Brawa dla Kuby i Piotra! (Piotr zaczął prawie w połowie marca, więc strach się bać)
Świstak już jakiś czas temu wywindował się na 3 miejsce i teraz jedynie mocno się tam kokosi, widać, że mu dobrze;)
A z innej beczki:
Koleżanka Ewa zrobiła dzisiaj swój drugi trening biegowy, tym razem przeciorałam ją po górce na Środuli i żeby nie było różowo, to druga połowa w deszczu:)
Nie wiem, jak ona ma dostrzec uroki biegania, najpierw śnieg, teraz deszcz. Ale zainwestowała w mniamuśne salomonki, które same biegają;))) |
|
| | | |
|
| 2012-11-02, 09:22
2012-11-01, 13:21 - shadoke napisał/-a:
Kolejne dwie osoby ukończyły czelendż - Brawa dla Kuby i Piotra! (Piotr zaczął prawie w połowie marca, więc strach się bać)
Świstak już jakiś czas temu wywindował się na 3 miejsce i teraz jedynie mocno się tam kokosi, widać, że mu dobrze;)
A z innej beczki:
Koleżanka Ewa zrobiła dzisiaj swój drugi trening biegowy, tym razem przeciorałam ją po górce na Środuli i żeby nie było różowo, to druga połowa w deszczu:)
Nie wiem, jak ona ma dostrzec uroki biegania, najpierw śnieg, teraz deszcz. Ale zainwestowała w mniamuśne salomonki, które same biegają;))) |
Brawo , brawo:) Ja znacznie zwolniłem tempo. Małe przeziębienie , małe osłabienie , stopa już znacznie lepiej i pewnie dziś zaliczę 10-12km |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-11-02, 17:39 Nowy artykuł
|
| | | |
|
| 2012-11-03, 08:06
2012-11-02, 17:39 - chimerian napisał/-a:
Troszkę autopromocji - udało mi się (nareszcie) napisać artykuł dotyczący Biegu 3 Kopców. Mam nadzieję że mój "debiut" będzie się nadawał do przeczytania ;) |
Słusznie czynisz Paweł, bo jak sami się nie wypromujemy, to na innych nie ma co liczyć... a artykulik całkiem, całkiem - napisany z dużą swobodą i czyta się bardzo fajnie, więc nie zdziw się jak wkrótce otrzymasz nominację na redaktora naczelnego :))) |
|
| | | |
|
| 2012-11-03, 11:00
2012-10-31, 20:36 - shadoke napisał/-a:
Ja tez debiutowałam w tym biegu i właśnie na 10km...zresztą wtedy był tylko jeden dystans:) |
Wszystko wskazuje na to, że i moja siostra tak zadebiutuje. Dziś zamęczyłem ją niemal, ale udało się pokonać aż 6km! Zajęło nam to 50 minut, ale jak na początek może być, jeszcze prawie dwa miesiące na trening ;) |
|