| | | |
|
| 2013-01-12, 15:03
2013-01-11, 18:50 - melisska89 napisał/-a:
Troszkę się już znamy, parę chwil wspólnie spędziliśmy. W tym roku i ja zmierzę się z Pogoria Challenge. Trzymajcie za mnie kciuki i do zobaczenia na kolejnych spotkaniach! |
Miło cię powitać Natalio na maratonach i w challengu, bo oczywiście znamy się już z tras biegowych i startów :)
Aga, no wreszcie jakaś motywacja biegowa, aż wstyd, że nas tak omijałaś do tej pory, a teraz jeszcze w Mysłowicach cię nie było;p - wracaj szybko do nas.
Dalia, jak po chorobie, to dobrze ze nie pobiegłaś w Mysłowicach, bo ostro było, ciężko, ale pięknie - w białych lasach super trening, ale sam o mało co gleby nie zaliczyłem na śliskim zbiegu. |
|
| | | |
|
| 2013-01-12, 15:39
2013-01-12, 13:43 - Dalija napisał/-a:
to ja podczas treningu 8x4"/2" na zielonej zaliczyłam 1 glebę z biegając z góreczki .... ałć
trener mi jeszcze zaproponował na dziś start w Mysłowicach, ale powiedziałam że z kaszlem i nie mając jeszcze na tyle sił nie jadę...
kto jest jutro ? ;)
|
mnie... mnie nie będzie.... mam "L4" :(
choroba co prawda już puszcza ale jeszcze 2 dni jakoś bez biegania muszę wytrzymać !!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-01-12, 17:21
Dziękuję wszystkim za życzenia! :))) 35km nie przebiegłem w tym roku, ale cieszę się, że wszedłem w ten czas (jak to Piotrek Hercog powiedział), kiedy biegacze (niby górscy) osiągają najlepsze wyniki :)
Ostatnio brakowało czasu na wszystko. Ale jak widzę, że wszyscy się motywują do biegania, to ja też muszę podziałać w tym kierunku :) póki co idzie jakoś powoli... |
|
| | | |
|
| 2013-01-12, 17:53
2013-01-12, 15:39 - adamus napisał/-a:
mnie... mnie nie będzie.... mam "L4" :(
choroba co prawda już puszcza ale jeszcze 2 dni jakoś bez biegania muszę wytrzymać !!! |
uuuuu
ja zeszły weekend przeleżałam w łóżku i nie biegałam nic
szybkiego powrotu do zdrowia
mnie kaszel jeszcze męczy - masakra
Norbert, to dobrze że nie pojechałam na ten bieg...pomęczyłam się u siebie :P |
|
| | | |
|
| 2013-01-12, 20:31
2013-01-12, 15:03 - Norbertus napisał/-a:
Miło cię powitać Natalio na maratonach i w challengu, bo oczywiście znamy się już z tras biegowych i startów :)
Aga, no wreszcie jakaś motywacja biegowa, aż wstyd, że nas tak omijałaś do tej pory, a teraz jeszcze w Mysłowicach cię nie było;p - wracaj szybko do nas.
Dalia, jak po chorobie, to dobrze ze nie pobiegłaś w Mysłowicach, bo ostro było, ciężko, ale pięknie - w białych lasach super trening, ale sam o mało co gleby nie zaliczyłem na śliskim zbiegu. |
zapomniałam zupełnie o biegu spełnionych marzeń w mysłowicach i zorientowałam się dopiero wczoraj wieczorem
trochę za późno
ale w lutym znowu zaczyna się gran prix mysłowic i tam będe na pewno - trzeba walczyć o kolejne puchary :)
poza tym to czekam na wiosenne starty |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 08:22
2013-01-12, 20:31 - psonia napisał/-a:
zapomniałam zupełnie o biegu spełnionych marzeń w mysłowicach i zorientowałam się dopiero wczoraj wieczorem
trochę za późno
ale w lutym znowu zaczyna się gran prix mysłowic i tam będe na pewno - trzeba walczyć o kolejne puchary :)
poza tym to czekam na wiosenne starty |
no ja też żałuję, że nie pobiegłaś w Mysłowicach, ale jak będzie grand prix to przypomnij, chętnie potruchtam w Janowie u Jacka |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 14:48
2013-01-11, 18:50 - melisska89 napisał/-a:
Troszkę się już znamy, parę chwil wspólnie spędziliśmy. W tym roku i ja zmierzę się z Pogoria Challenge. Trzymajcie za mnie kciuki i do zobaczenia na kolejnych spotkaniach! |
Proszę, proszę:)
Fajnie Natalio! W końcu Babski Team Pogorii Biega trochę ruszy z kopyta:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 14:52
2013-01-11, 19:20 - psonia napisał/-a:
witajcie moi drodzy
chyba najwyższy czas wrócić aktywnie na pogoriańskie łono :)
bardzo żałuję że nie było mnie z Wami w błędowie
i widzę jak wiele ostatnio mnie omija
bardzo dziękuję za wyjątkowe wyróżnienie choć mam wątpliwości czy słuszne
niemniej jednak poczułam sie jak IRONWOMAN
a to motywuje do nowych wyzwań
chociaż jak przedstawiam Sławkowi moje pomysły biegowe na 2013 rok (może by tak Norbert n.p. bieg siedmiu dolin) to zaraz chce mnie przykuwać kajdankami do kaloryfera
teraz w niedzielę też nie będzie mnie na Pogorii bo pracuję ale niebawem się pojawię
biorę się za ostre treningi
|
Droga Agnieszko!
Faceci to dość prosto działające mechanizmy, dlatego trzeba im dozować informacje;))) |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 14:53
Chciałem wam powiedzieć, że pierwsze koty za płoty i wczoraj zawodnicy Pogoria Biega uczestniczyli w Festiwalu Spełnionych Marzeń w Mysłowicach, (może nam się spełnią te marzenia;)
Ścigania nie było, podziwialiśmy piękną scenerię lasów Murckowskich, przy padającym śniegu, na trudnym terenie - było super, tylko herbata z prądem, bo Michała powaliła na 9km ;)
oto wyniki:
123 JAN PINKOSZ M50/15 01:20:06
155 NORBERT BRZÓZKA M30/59 01:24:58
197 DARIUSZ KLOCEK M40/41 01:32:29
209 MICHAŁ MAJCHRZYK M30/69 01:35:07
startowało 236 zawodników, czasy netto |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 15:12
2013-01-13, 14:53 - Norbertus napisał/-a:
Chciałem wam powiedzieć, że pierwsze koty za płoty i wczoraj zawodnicy Pogoria Biega uczestniczyli w Festiwalu Spełnionych Marzeń w Mysłowicach, (może nam się spełnią te marzenia;)
Ścigania nie było, podziwialiśmy piękną scenerię lasów Murckowskich, przy padającym śniegu, na trudnym terenie - było super, tylko herbata z prądem, bo Michała powaliła na 9km ;)
oto wyniki:
123 JAN PINKOSZ M50/15 01:20:06
155 NORBERT BRZÓZKA M30/59 01:24:58
197 DARIUSZ KLOCEK M40/41 01:32:29
209 MICHAŁ MAJCHRZYK M30/69 01:35:07
startowało 236 zawodników, czasy netto |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 16:17
2013-01-13, 14:53 - Norbertus napisał/-a:
Chciałem wam powiedzieć, że pierwsze koty za płoty i wczoraj zawodnicy Pogoria Biega uczestniczyli w Festiwalu Spełnionych Marzeń w Mysłowicach, (może nam się spełnią te marzenia;)
Ścigania nie było, podziwialiśmy piękną scenerię lasów Murckowskich, przy padającym śniegu, na trudnym terenie - było super, tylko herbata z prądem, bo Michała powaliła na 9km ;)
oto wyniki:
123 JAN PINKOSZ M50/15 01:20:06
155 NORBERT BRZÓZKA M30/59 01:24:58
197 DARIUSZ KLOCEK M40/41 01:32:29
209 MICHAŁ MAJCHRZYK M30/69 01:35:07
startowało 236 zawodników, czasy netto |
No ładnie chłopaki:) Ja ,,debiutowałem,, w Tychach na nietypowym dystansie 9.2km ale mój czas mówi mi (48.52)że to była niemal pełna dycha. Trasa leśna , ale ubita to była ścieżka szerokości 50cm. Żałuję że nie zaopatrzyłem się w nakładki na buty bo ,,jazdy,, było co niemiara ha ha. Wyprzedzanie w kopnym śniegu. Ogólnie bardzo fajna kameralna impreza. |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 16:43
2013-01-13, 14:53 - Norbertus napisał/-a:
Chciałem wam powiedzieć, że pierwsze koty za płoty i wczoraj zawodnicy Pogoria Biega uczestniczyli w Festiwalu Spełnionych Marzeń w Mysłowicach, (może nam się spełnią te marzenia;)
Ścigania nie było, podziwialiśmy piękną scenerię lasów Murckowskich, przy padającym śniegu, na trudnym terenie - było super, tylko herbata z prądem, bo Michała powaliła na 9km ;)
oto wyniki:
123 JAN PINKOSZ M50/15 01:20:06
155 NORBERT BRZÓZKA M30/59 01:24:58
197 DARIUSZ KLOCEK M40/41 01:32:29
209 MICHAŁ MAJCHRZYK M30/69 01:35:07
startowało 236 zawodników, czasy netto |
Gratulacje! Jaśku bo jako jedyny z startujących w tym roku startowałeś w roku ubiegłym. Jak oceniasz trasę? Trudniejsza niż w ubiegłym roku? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 18:03
2013-01-13, 15:12 - nikita napisał/-a:
gratulacje :)
|
Nie ma za bardzo czego, taki trening,
a czemu nie biegałaś dzisiaj rano na Pogorii? specjalnie przyjechałem ;p
Brawo Grzegorz, skąd ty takie biegi wynajdujesz? Daj znać jak coś podobnego znajdziesz bo do marzanny 23.03 nie mam gdzie startować :( |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 18:14
2013-01-13, 18:03 - Norbertus napisał/-a:
Nie ma za bardzo czego, taki trening,
a czemu nie biegałaś dzisiaj rano na Pogorii? specjalnie przyjechałem ;p
Brawo Grzegorz, skąd ty takie biegi wynajdujesz? Daj znać jak coś podobnego znajdziesz bo do marzanny 23.03 nie mam gdzie startować :( |
Norbert jak nie ma gdzie startować? Dwa tygodnie przed Marzanną jest świetna dycha w Brzeszczach (Bieg o Złote Gacie). W ubiegłym roku z Krzychem tam poszaleliśmy i pobiegliśmy poniżej 38 minut. |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 18:20
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 18:23
2013-01-13, 18:14 - Kuba1985 napisał/-a:
Norbert jak nie ma gdzie startować? Dwa tygodnie przed Marzanną jest świetna dycha w Brzeszczach (Bieg o Złote Gacie). W ubiegłym roku z Krzychem tam poszaleliśmy i pobiegliśmy poniżej 38 minut. |
ale to i tak za 2 miesiące, a co za 2-3tyg?
jak wkleić zdjęcie? |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 18:34
2013-01-13, 18:23 - Norbertus napisał/-a:
ale to i tak za 2 miesiące, a co za 2-3tyg?
jak wkleić zdjęcie? |
A po co tak często startować? W zimę jest okres na ładowanie baterii. Ale jak tak bardzo chcesz to wcześniej jeszcze pewnie będzie Rogate Ranczo, a w Mysłowicach GP tak jak Aga wspominała. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 18:35 zdjęcie wyżej
sorry za spam, ale zmiana rozmiaru zdjęcia mi zajęła więcej niż 5 min.
Zatem podpis 2 wypowiedzi wyżej - To nasze dzisiejsze morsy w bajkowej scenerii Pogorii3 - a propos, więcej nas już morsuje niż biega (dzis 5 osób) - biegacze wstajemy na poranny trening w niedzielę ;p |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 18:53
2013-01-13, 18:03 - Norbertus napisał/-a:
Nie ma za bardzo czego, taki trening,
a czemu nie biegałaś dzisiaj rano na Pogorii? specjalnie przyjechałem ;p
Brawo Grzegorz, skąd ty takie biegi wynajdujesz? Daj znać jak coś podobnego znajdziesz bo do marzanny 23.03 nie mam gdzie startować :( |
specjalnie ;) byłam, ponad 2 kółeczka zrobiłam i wiem po dzisiejszym dniu jedno, potrzeba mi nowych butów, i porządnych ciuchów i kolana mnie bolą strasznie. |
|
| | | |
|
| 2013-01-13, 18:58
2013-01-13, 16:43 - Kuba1985 napisał/-a:
Gratulacje! Jaśku bo jako jedyny z startujących w tym roku startowałeś w roku ubiegłym. Jak oceniasz trasę? Trudniejsza niż w ubiegłym roku? |
Dzięki Kuba... Już po raz czwarty startowałem w Biegu Spełnionych Marzeń w Mysłowicach, i tradycyjnie traktuję ten start jako dobry prognostyk na realizację biegowych planów w nowym sezonie, bo wtedy zgodnie z ideą tego biegu spełniają się moje marzenia, czyli osiągam stawiane sobie cele. :)
W tym roku trasa pod względem trudności zasadniczo nie różniła się od trasy ubiegłorocznej, gdyż odcinki leśne, z licznymi zbiegami i podbiegami, w dużym stopniu pokrywały się ze sobą. Jedynie start i metę zlokalizowano na stadionie Górnika Wesoła przy ul. Sportowej, więc finiszowaliśmy mocno pod górkę. Łatwo nie było, ale moje Salomonki dobrze trzymały się na śniegu i biegło mi się bardzo fajnie. Zresztą lubię ten bieg, podobnie jak Bieg ku Rogatemu Ranczu w Zabierzowie pod koniec lutego, który będzie ostatnim sprawdzianem formy przed Biegiem Piastów, i mam nadzieję, że w tym roku nie połamię kijków. ;)
|
|