| | | |
|
| 2010-03-08, 16:39
2010-03-08, 10:51 - kertel napisał/-a:
Wielkie gratulacje dla "Bochniaków".
My( to znaczy:frangula, Jasiek, Shadoke i ja) w tym czasie biegaliśmy ponad 1000 m wyżej.
W Jakuszycach było fantastycznie!!! |
Ja biegałam!...ale nie wiem, co Wy w tym czasie robiliście???;) |
|
| | | |
|
| 2010-03-08, 18:10
2010-03-08, 16:38 - shadoke napisał/-a:
Gaba!
W Szklarskiej Porębie cały czas sypało świerszczami;) znaczy się śniegiem..i chyba, nie pozbawiło nas to dobrego humoru;)
Zresztą...ze śniegiem, czy bez - ważne, że z Przyjaciółmi i Radusiową nalewką, od której nawet poważny ból pleców mija!! |
od zewnątrz czy wewnątrz? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-08, 18:50
2010-03-08, 16:38 - shadoke napisał/-a:
Gaba!
W Szklarskiej Porębie cały czas sypało świerszczami;) znaczy się śniegiem..i chyba, nie pozbawiło nas to dobrego humoru;)
Zresztą...ze śniegiem, czy bez - ważne, że z Przyjaciółmi i Radusiową nalewką, od której nawet poważny ból pleców mija!! |
A, bo Radkowa nalewka to nektar i ambrozja w jednym
Kto jej raz posmakuje, ten ją pokocha.
Wiem, bo degustowałam. Rok z okładem temu...a jej smak wciąż żywy w moich wspomnieniach:) |
|
| | | |
|
| 2010-03-08, 19:08
W Zakopanem Zima trzyma na całego i nie odpuszcza, w sobotę sypało w niedzielę też.
Śnieg sobie jeszcze długo poleży. I można sobie śmigać na nartach i sankach.
W sobotę były zawody na Nosalu w niedzielę na Gubałówce.
Odwiedziłam znajomych.
Miałam miły zimowy weekend .
He,he ,he w Katowicach też sypie śniegiem.
I za tydzień jadę na narty w moje ukochane góry. Na razie wiosny nie widać i zamiast wiosny to od razy będzie lato. |
|
| | | |
|
| 2010-03-08, 21:02
2010-03-08, 18:10 - tytus napisał/-a:
od zewnątrz czy wewnątrz? |
Zdecydowanie od wewnątrz:) |
|
| | | |
|
| 2010-03-08, 21:20
dobry wieczór, cześć i czołem:)
"dawno" mnie tu nie było.... ale to dlatego, że ciężko ostatnio trenowałem:)) albo może po prostu nie miałem motywacji do pisania czegokolwiek...
niemniej jestem, żyję i nic mi nie dolega:) |
|
| | | |
|
| 2010-03-08, 22:41
2010-03-08, 13:50 - szpaq napisał/-a:
ja dzisiaj wstałem i psozedłem zakwasy po Bochni rozruszać... oj... ciężkawo ;-)
Gratuluję tez wszystkim zawodnikom i kibicom co pod ziemią biegali, pomagali czy też... siedzieli i się lenili :P
Tutaj jeszcze raz podkreślę, że boję się formy Grzesia ;-D
po chyba 8 godzinach biegu... nie umiałem go dogonić, z tym, że ja biegłem jedno kółko i to po ponad godzinnej przerwie... a to było jego trzecie ... no i tempo trzymał sporo poniżej 5min/km :-)
... a godzinę później jeszcze Beatka mi dużo pomogła jak pół kółka mnie pociągnęła :]
... czas chyba, żeby już Rudawę opłacić, co? ;-) |
Hi, hi .. uciekałem tak szybko bo boję się ciemności, mam klaustrofobię i coś tam jeszcze .. - no i strasznie wiało :) /żart/, a tak na poważnie, to po analizie danych też sam się o siebie obawiam .. - patrząc na HR to nie dałem z siebie 100% .. - nie mniej jednak mam nadzieję że drużyna mi wybaczy :).... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-08, 23:23
2010-03-08, 21:20 - adamus napisał/-a:
dobry wieczór, cześć i czołem:)
"dawno" mnie tu nie było.... ale to dlatego, że ciężko ostatnio trenowałem:)) albo może po prostu nie miałem motywacji do pisania czegokolwiek...
niemniej jestem, żyję i nic mi nie dolega:) |
I tak trzymaj! :)))
To bardzo dobre wieści! |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 00:47 Grzesiek - hardcore!!! :)
2010-03-08, 22:41 - Grzegorz J napisał/-a:
Hi, hi .. uciekałem tak szybko bo boję się ciemności, mam klaustrofobię i coś tam jeszcze .. - no i strasznie wiało :) /żart/, a tak na poważnie, to po analizie danych też sam się o siebie obawiam .. - patrząc na HR to nie dałem z siebie 100% .. - nie mniej jednak mam nadzieję że drużyna mi wybaczy :).... |
"Dobra, dobra, nie poznaję kolegi... He he... Cicha woda..." ;)) |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 06:40
2010-03-08, 22:41 - Grzegorz J napisał/-a:
Hi, hi .. uciekałem tak szybko bo boję się ciemności, mam klaustrofobię i coś tam jeszcze .. - no i strasznie wiało :) /żart/, a tak na poważnie, to po analizie danych też sam się o siebie obawiam .. - patrząc na HR to nie dałem z siebie 100% .. - nie mniej jednak mam nadzieję że drużyna mi wybaczy :).... |
No to w tym roku pokażesz nam plecy, Grzegorzu. Wczoraj zastanawiałem się, kiedy zacznę dojeżdżać do pracy rowerem.
Wyznaczyłem sobie taką wstępna datę: 21.03. czyli pierwszy dzień wiosny. To, że wyznaczyłem datę znaczy mniej więcej tyle: Matuszewski, musisz rower umyć i nasmarować po zeszłorocznych harcach. W zeszłym roku, to Ty rzuciłeś hasło do jazdy.
Witajcie wszyscy w mroźny poranek. |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 07:00
Dzień dobry, cześc i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Cóż mogę Wam powiedzieć w mroźny poranek 9 marca?
Chyba właśnie to, że jest mroźny, a ja wolałabym, by był ciepły:(
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
Kalendarium później... |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 07:01
2010-03-08, 21:20 - adamus napisał/-a:
dobry wieczór, cześć i czołem:)
"dawno" mnie tu nie było.... ale to dlatego, że ciężko ostatnio trenowałem:)) albo może po prostu nie miałem motywacji do pisania czegokolwiek...
niemniej jestem, żyję i nic mi nie dolega:) |
Oj, Ptysiu....
A ja się zamartwiałam....
(Wszak to moje ulubione zajęcie.) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 07:14
2010-03-09, 07:00 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześc i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Cóż mogę Wam powiedzieć w mroźny poranek 9 marca?
Chyba właśnie to, że jest mroźny, a ja wolałabym, by był ciepły:(
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
Kalendarium później... |
dzień do berek :) ja wlaśnie mykam na uczelnie ...potem trening :P ....
miłego dzioneczka :)) |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 07:50
2010-03-09, 06:40 - jerzymatuszewski napisał/-a:
No to w tym roku pokażesz nam plecy, Grzegorzu. Wczoraj zastanawiałem się, kiedy zacznę dojeżdżać do pracy rowerem.
Wyznaczyłem sobie taką wstępna datę: 21.03. czyli pierwszy dzień wiosny. To, że wyznaczyłem datę znaczy mniej więcej tyle: Matuszewski, musisz rower umyć i nasmarować po zeszłorocznych harcach. W zeszłym roku, to Ty rzuciłeś hasło do jazdy.
Witajcie wszyscy w mroźny poranek. |
Hi hi, trzeba w końcu podnieść sobie poprzeczkę ..
Co do rowerowania - ja jeszcze troszkę się powstrzymuję, bo czekam aż dzień się troszkę wydłuży (no i ociepli się troszkę), bo po ciemku jakoś tak nieciekawie się jeździ po drodze publicznej - mam nadzieję że przed końcem marca też uda mi się rozpocząć sezon .. :) |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 09:04
2010-03-09, 07:01 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Oj, Ptysiu....
A ja się zamartwiałam....
(Wszak to moje ulubione zajęcie.) |
dzień doberek:)
żadnego zamartwiania Gaba!! smucić będziemy się na tamtym świecie, więc jeszcze nie teraz:)
|
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 09:13
2010-03-09, 09:04 - adamus napisał/-a:
dzień doberek:)
żadnego zamartwiania Gaba!! smucić będziemy się na tamtym świecie, więc jeszcze nie teraz:)
|
Ok, wykonam czem prędzej!
Radość i jeszcze raz radość:)
To nic, że za oknem osiem na minusie....przecież już za chwilkę wyciągnę lekkie buciki, puchówka pójdzie na strych, a ja będę sobie po wsi mykać w spódniczce (Teraz tego nie robię, z obawy, że tyłek by mi odpadł z zimna. No cóz...jestem legendarnym zmarźluchem:)). |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 09:20
wiosno! wiosno! wiosno!... przyjdź... ;)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 10:02
Czółko:)
Wczoraj zaliczyłem czternastkę i to w miarę szybko jak na moje obecne możliwości bo w śr 5:20 na km:)
Grzesiu Jarema nie żle daje. Ma niezłego powera.
Uwazaj tylko Grzesiu abyś się nie przeforsował i trzymaj taką formę do wiosennych startów a bydzie super extra zajeżyście:)
Mam już dośc tej paskudnej zimy i mówie jej zdecydowanie i po raz już ostatni stanowcze nie!!
Może gdyby drogowcy zamiast solić śnieg zaczęli go po prostu pieprzyć efekt końca zimy byłby szybszy:))
Miłego:)
|
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 11:14 BNP
2010-03-09, 10:02 - TREBORUS napisał/-a:
Czółko:)
Wczoraj zaliczyłem czternastkę i to w miarę szybko jak na moje obecne możliwości bo w śr 5:20 na km:)
Grzesiu Jarema nie żle daje. Ma niezłego powera.
Uwazaj tylko Grzesiu abyś się nie przeforsował i trzymaj taką formę do wiosennych startów a bydzie super extra zajeżyście:)
Mam już dośc tej paskudnej zimy i mówie jej zdecydowanie i po raz już ostatni stanowcze nie!!
Może gdyby drogowcy zamiast solić śnieg zaczęli go po prostu pieprzyć efekt końca zimy byłby szybszy:))
Miłego:)
|
To fajnie Robercie, że z każdym treningiem biegasz coraz szybciej:)
Ja też wczoraj poszalałem i zrobiłem pierwsze w tym roku BNP. Razem 20,6km : pierwsze 6,2km po 4,48/km, drugie 6,2km po 4:32, ostatnie 6,2 km po 4:08/km i na koniec 2km po 4:50.
Było ciężko ale czegóż się nie robi dla życiowek!! |
|
| | | |
|
| 2010-03-09, 11:44
2010-03-09, 11:14 - adamus napisał/-a:
To fajnie Robercie, że z każdym treningiem biegasz coraz szybciej:)
Ja też wczoraj poszalałem i zrobiłem pierwsze w tym roku BNP. Razem 20,6km : pierwsze 6,2km po 4,48/km, drugie 6,2km po 4:32, ostatnie 6,2 km po 4:08/km i na koniec 2km po 4:50.
Było ciężko ale czegóż się nie robi dla życiowek!! |
No to Mirek faktycznie dałeś czadu.Strach stawać z Tobą na lini startu. |
|