| | | |
|
| 2010-02-04, 18:16
Witam was.
Choć z mym blueconnectem w dalszym ciagu mam wielkie kłopyty, to jednak od czasu do czasu tu zaglądam.
Dzisiaj gdy otwarłem MARATONY, z wielką przyjemnościa przyjąłem zaproszenie od najmłodszego adepta truchtania
JASIA KUCHARSKIEGO i zrobiłem to z wielką przyjemnością.
Coć z Jasiem trochę sie znamy(i chyba lubimy) to bedę mu życzył takiej wytrwałości co ma jego mama i jej charyzmy
nie mówiąć o sukcesach w jego biegach. |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 21:17
2010-02-04, 18:16 - marmach napisał/-a:
Witam was.
Choć z mym blueconnectem w dalszym ciagu mam wielkie kłopyty, to jednak od czasu do czasu tu zaglądam.
Dzisiaj gdy otwarłem MARATONY, z wielką przyjemnościa przyjąłem zaproszenie od najmłodszego adepta truchtania
JASIA KUCHARSKIEGO i zrobiłem to z wielką przyjemnością.
Coć z Jasiem trochę sie znamy(i chyba lubimy) to bedę mu życzył takiej wytrwałości co ma jego mama i jej charyzmy
nie mówiąć o sukcesach w jego biegach. |
Marian...
Zawstydzasz mnie...:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 21:21
I juz po fikaniu nogami:)
Było...inaczej:)
Nawet się specjalnie nie spociłam, choć ćwiczyłam uczciwie.
Na marginesie...po raz kolejny wydało się, dlaczego ze mnie taka tancerka jak z koziego ogona waltornia:
Ruchy nóg - w porządku:)
Ruchy rąk - w porządku:)
Połączenie jednegho z drugim - totalna katastrofa:))))
Słowem...koordynacja ruchowa do pozazdroszczenia - hehe:)))
A teraz z rodziną do kina domowego:)
Paaaaa............ |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 06:57
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=s_dJzD5Vs7g |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
MIłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 5 lutego.
Urodzili się:
William S. Burroughs - amerykański pisarz. Autor między innymi: "Ćpuna", "Pedała", "Nagiego lunch`u". Jak byłam młodsza to go czytywałam. Przy lekturze "Ćpuna" bawiłam sie doskonale, a po niej byłam swego rodzaju specjalistką od nazw opiatów i opisów ich działania. Dawne dzieje...
Kalina Jędrusik - polska aktorka. Symbol seksu tamtych czasów. Gwiazda Kabaretu Starszych Panów (no dobra...tam WSZYSCY byli gawiazdami). Świetna przykład tego, że niska, grubawa kobietka może być symolem seksu. Byle miała tego sex appealu na pęczki. Kalina miała. W gruncie rzeczy jej nie lubiłam.
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
W linku śpiewa dla Was symbol ;-)
|
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 08:15
2010-02-04, 21:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
I juz po fikaniu nogami:)
Było...inaczej:)
Nawet się specjalnie nie spociłam, choć ćwiczyłam uczciwie.
Na marginesie...po raz kolejny wydało się, dlaczego ze mnie taka tancerka jak z koziego ogona waltornia:
Ruchy nóg - w porządku:)
Ruchy rąk - w porządku:)
Połączenie jednegho z drugim - totalna katastrofa:))))
Słowem...koordynacja ruchowa do pozazdroszczenia - hehe:)))
A teraz z rodziną do kina domowego:)
Paaaaa............ |
Siemka! Gaba ja doskonale wiem co to znaczy kłopoty z koordynacją w tańcu... Wszystko jest dobrze dopóki robi się pojedyncze figóry a jak przychodzi cały układ to... totalna klapa :( :))) |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 09:11 ZAPROSZENIE
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 09:45
2010-02-05, 06:57 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
MIłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 5 lutego.
Urodzili się:
William S. Burroughs - amerykański pisarz. Autor między innymi: "Ćpuna", "Pedała", "Nagiego lunch`u". Jak byłam młodsza to go czytywałam. Przy lekturze "Ćpuna" bawiłam sie doskonale, a po niej byłam swego rodzaju specjalistką od nazw opiatów i opisów ich działania. Dawne dzieje...
Kalina Jędrusik - polska aktorka. Symbol seksu tamtych czasów. Gwiazda Kabaretu Starszych Panów (no dobra...tam WSZYSCY byli gawiazdami). Świetna przykład tego, że niska, grubawa kobietka może być symolem seksu. Byle miała tego sex appealu na pęczki. Kalina miała. W gruncie rzeczy jej nie lubiłam.
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
W linku śpiewa dla Was symbol ;-)
|
dzień dobry.... :) a ja jutro egzamin na uczelni eh...jak ten czas leci.... nie chce mi się....ale coś się na to poradzi....
milego ;* |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 11:04
Witam was.
Idę biegać,że pogoda wspaniała do biegania
nie będę waś zanudzał.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 14:08
Ależ się nieprzytomnie zrąbałam dzisiaj....ufff!!
Teraz do szkoły muzycznej z dziećmi - może rozchodzę zakwasy:)
Miłego popołudnia Ptysie:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 17:39
2010-02-05, 09:45 - Dalija napisał/-a:
dzień dobry.... :) a ja jutro egzamin na uczelni eh...jak ten czas leci.... nie chce mi się....ale coś się na to poradzi....
milego ;* |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 17:42
2010-02-05, 11:04 - marmach napisał/-a:
Witam was.
Idę biegać,że pogoda wspaniała do biegania
nie będę waś zanudzał.
Pozdrawiam. |
Pogoda była wspaniała.Dużo słońca. Nawet wiatr nie przeszkadzał. Dzis 13 km. |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 17:56
2010-02-05, 17:42 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Pogoda była wspaniała.Dużo słońca. Nawet wiatr nie przeszkadzał. Dzis 13 km. |
Jerzy,byłem trochę lepszy,zaliczyłem 16 km.
Miałem zamiar dodatkowo przebiec 4km ale jakoś ciężko mi sie biegło.Ale u mnie tez pogoda wspaniała,choć pod koiec
słońce zaczęło zachodzić...nie można tyle wybredzać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 17:57
2010-02-05, 17:42 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Pogoda była wspaniała.Dużo słońca. Nawet wiatr nie przeszkadzał. Dzis 13 km. |
Była...
Nie przeszkadzał...
:))) |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 18:13
2010-02-05, 17:56 - marmach napisał/-a:
Jerzy,byłem trochę lepszy,zaliczyłem 16 km.
Miałem zamiar dodatkowo przebiec 4km ale jakoś ciężko mi sie biegło.Ale u mnie tez pogoda wspaniała,choć pod koiec
słońce zaczęło zachodzić...nie można tyle wybredzać. |
Fakt, jak słońce zaszło, to od razu robiło się chłodno.
Gratki. |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 18:29
2010-02-05, 17:42 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Pogoda była wspaniała.Dużo słońca. Nawet wiatr nie przeszkadzał. Dzis 13 km. |
Jurek ... Widzę,że mocno trenujesz. Do zobaczenia w Poznaniu. :) |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 18:37
2010-02-05, 18:29 - Tom napisał/-a:
Jurek ... Widzę,że mocno trenujesz. Do zobaczenia w Poznaniu. :) |
Tomek, czytałem, że i Ty porzuciłeś już słoiki z majonezem i chrupiesz marchewkę. Wybierasz się do Trzemeszna? |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 18:40
2010-02-05, 17:57 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Była...
Nie przeszkadzał...
:))) |
Gaba, cieszę się, że codziennie biegasz. Jakoś tak ze strachem myślałem o Twoim rzeźniku i nawet fakt, że biegniesz w parze z mistrzem Zulusem nie potrafił mnie uspokoić. Teraz patrzę już na to zupełnie inaczej. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 18:55
2010-02-05, 18:37 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Tomek, czytałem, że i Ty porzuciłeś już słoiki z majonezem i chrupiesz marchewkę. Wybierasz się do Trzemeszna? |
Jurek... Tak walczę z wieloma zbędnymi kilogramami. Dzisiaj przygotowałem sobie szpinak. Starczy na trzy dni. :)Do Trzemeszna jednak nie jadę. Spokojnie przygotowuję się do Maniackiej i półmaratonu w Poznaniu. |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 18:58
2010-02-05, 18:55 - Tom napisał/-a:
Jurek... Tak walczę z wieloma zbędnymi kilogramami. Dzisiaj przygotowałem sobie szpinak. Starczy na trzy dni. :)Do Trzemeszna jednak nie jadę. Spokojnie przygotowuję się do Maniackiej i półmaratonu w Poznaniu. |
Wierzę, że zwyciężysz w tej strasznej walce:-) Do zobaczenia. |
|
| | | |
|
| 2010-02-05, 19:08
2010-02-05, 18:40 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Gaba, cieszę się, że codziennie biegasz. Jakoś tak ze strachem myślałem o Twoim rzeźniku i nawet fakt, że biegniesz w parze z mistrzem Zulusem nie potrafił mnie uspokoić. Teraz patrzę już na to zupełnie inaczej. |
Jerzy...
Ja cały czas biegałam.
Teraz tylko wprowadziłam do tego dyscyplinę i jakiś tam plan, którego się trzymam.
Rzeźnika boję się, ale....kto nie ryzykuje, ten nie je. Nie darowałabym sobie tylko, gdyby przez moją niefrasobliwość w kwestii treningów przygotowujących mnie do tego przedsięwzięcia, Zulus nie ukończył biegu.
A i tak najwiękzy problem sprawiają mi kilogramy, które mnie pokochały i coś nie umieją z tego uczucia zrezygnować. |
|