| | | |
|
| 2010-01-29, 10:38 Wywiadówka.
To nie będzie lajcik(jak u Niki-5.20 średnia),mam przecieki,że coś nazadymiali,zdewastowane WC,czy coś,nie wiem,ile w tym Dawid jest umoczony,ale pewnie bez pokrywania kosztów i obniżonego sprawowania się nie obejdzie. |
|
| | | |
|
| 2010-01-29, 11:10
a ja dalej się mecze z przeziebieniem/ choroba :( buu
ale biegal;am dzis hehe...ale nie mialam duzo sily :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-29, 11:56
2010-01-29, 10:34 - Zulus napisał/-a:
Domyślam się Marysieńko,że to gorące zdjęcie w wizytówce ma odczarować zimę i odbić z jej rąk Borowe?My w szamaniźmie stosujemy tą technikę od pradawnych czasów,oczywiście w nieco innej formie-rysunków naskalnych. |
Znam inną metodę - staropolską.
"Łopata do odsnieżania" się nazywa:)
U mnie skutkuje, a nie muszę chyba dodawać, że mnie zasypało również:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-29, 13:58
2010-01-29, 10:38 - Zulus napisał/-a:
To nie będzie lajcik(jak u Niki-5.20 średnia),mam przecieki,że coś nazadymiali,zdewastowane WC,czy coś,nie wiem,ile w tym Dawid jest umoczony,ale pewnie bez pokrywania kosztów i obniżonego sprawowania się nie obejdzie. |
Takie są uroki bycia ojcem. Przy okazji Twojego dzisiejszego wpisu i wczorajszego wpisu Mirka o siostrze Roży przypomniało mi się, że mój syn jako pierwszy uczeń w szkole miał na koniec semestru pałę z religii po jej ponownym wprowadzeniu do szkół- czynem tym niewątpliwie zapisał się trwale w historii swojego liceum :-) |
|
| | | |
|
| 2010-01-29, 16:12
2010-01-29, 10:25 - Marysieńka napisał/-a:
Pozdrawiam z odciętego od świata Borowego..
Zasypało mnie.... czekam na odwilż...
:))))))) |
Marysieńko.
Zdjęcie super. i mnie też zasypie śnieg na stoku narciarskim. |
|
| | | |
|
| 2010-01-29, 16:20
a ja tez trochę odsnieżałam lol :D hehe :)...fajnie to wyglądało... |
|
| | | |
|
| 2010-01-29, 18:58
2010-01-29, 10:38 - Zulus napisał/-a:
To nie będzie lajcik(jak u Niki-5.20 średnia),mam przecieki,że coś nazadymiali,zdewastowane WC,czy coś,nie wiem,ile w tym Dawid jest umoczony,ale pewnie bez pokrywania kosztów i obniżonego sprawowania się nie obejdzie. |
Zulus, najpierw złap a potem zdejmuj pasek, bo z opuszczonymi spodniami biega się bardzo wolno i nie złapiesz mimo swoich predyspozycji |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 07:40
2010-01-29, 18:58 - tytus napisał/-a:
Zulus, najpierw złap a potem zdejmuj pasek, bo z opuszczonymi spodniami biega się bardzo wolno i nie złapiesz mimo swoich predyspozycji |
Chyba Zulus z wrażenia zaniemówił. Dziś sobota, przedostatni dzień mroźnego i śnieżnego stycznia A.D. 2010.
Tyle tytułem wstępu do kalendarium Gaby, która jeszcze odśnieża swoje włości. Ale niebawem nadejdzie i napisze, co wydarzyło się w przeszłości właśnie tego dnia.
Czekajcie cierpliwie. |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 07:44
Witam
Odwilż do Borowego dotarła +0.2 ale to i tak nie zmienia faktu, że nadal drogi zaspami przyozdobione.
Ale co się dziwić, do mojego domku jedynie droga gruntowa prowadzi...nie wiem czy tej zimy doczeka się odśnieżania..
Byle do wiosny:)
Miłego dzionka wszystkim życzę...:))) |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 07:51
2010-01-29, 18:58 - tytus napisał/-a:
Zulus, najpierw złap a potem zdejmuj pasek, bo z opuszczonymi spodniami biega się bardzo wolno i nie złapiesz mimo swoich predyspozycji |
Nie zaszła potrzeba:-)Średnia nie taka zła,a afera internetowa wyolbrzymiona. |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 10:14
Dzień dobry, cześc i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Milczałam zawzięcie, bo mi się skończył internet:(
Ale już jest:)
Jerzy...na Twoje newsy czekam z niecierpliwością:)
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 10:46
Jak zapewne zauważliście, na mocy udzielonej mi przez Henia dyspensy, w weekendy nie donoszę.
No, chyba, że wydarzy się coś wyjątkowego.
A dziś jest taki właśnie dzień:)
Dziś 30 stycznia.
Urodził się:
Jasiek - nasz wspaniały kolega biegowy. Człowiek wielkiej pogody ducha, miłego uśmiechu, przyjemnego sposobu bycia, a oprócz tego - co wcale już nie jest takie częste - ktoś, kto "Mistrza Konstantego poznaje nawet po przecinkach".
Jaśku kochany....żyj nam sto lat, ciesz nas swoją obecnością, niech Cię dobry humor nie opuszcza...a ponadto....może w czerwcu powtóreczka z wygłupów w Rudawie?
A z prywaty totalnej dodam jeszcze, że....szesnaście lat temu spaliło mi się mieszkanie i tym samym rozpoczęłam bujne pożycie z Piotrkiem. A Piotrek jest człowiekem niezwykłym. Oprócz mnóstwa piekielnie denerwujących i doprowadzających mnie do furii cech, posiada jedną, której absolutnie nie rozumiem, ale którą bardzo lubię. Mianowicie...chce spędzać życie ze mną i nie tępi mnie przesadnie za moje szaleństwa:)
Nie, nie napiszę: "Niech żyją pożary!" - to byłaby przesada, ale tamten spowodował totalną rewolucję w moim życiu. I dobrze:)
Jaśku....jeszcze raz - BĄDŹ SZCZĘŚLIWY :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 11:31
Tak jest! Jaśku, wszystkiego dobrego!!! 100 lat! :-) |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 11:54
A Jasiek świętuje i milczy:)
Ja też znikam.
Jakoś zakupy nie chcą się same zrobić:( |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 12:41
2010-01-30, 10:46 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jak zapewne zauważliście, na mocy udzielonej mi przez Henia dyspensy, w weekendy nie donoszę.
No, chyba, że wydarzy się coś wyjątkowego.
A dziś jest taki właśnie dzień:)
Dziś 30 stycznia.
Urodził się:
Jasiek - nasz wspaniały kolega biegowy. Człowiek wielkiej pogody ducha, miłego uśmiechu, przyjemnego sposobu bycia, a oprócz tego - co wcale już nie jest takie częste - ktoś, kto "Mistrza Konstantego poznaje nawet po przecinkach".
Jaśku kochany....żyj nam sto lat, ciesz nas swoją obecnością, niech Cię dobry humor nie opuszcza...a ponadto....może w czerwcu powtóreczka z wygłupów w Rudawie?
A z prywaty totalnej dodam jeszcze, że....szesnaście lat temu spaliło mi się mieszkanie i tym samym rozpoczęłam bujne pożycie z Piotrkiem. A Piotrek jest człowiekem niezwykłym. Oprócz mnóstwa piekielnie denerwujących i doprowadzających mnie do furii cech, posiada jedną, której absolutnie nie rozumiem, ale którą bardzo lubię. Mianowicie...chce spędzać życie ze mną i nie tępi mnie przesadnie za moje szaleństwa:)
Nie, nie napiszę: "Niech żyją pożary!" - to byłaby przesada, ale tamten spowodował totalną rewolucję w moim życiu. I dobrze:)
Jaśku....jeszcze raz - BĄDŹ SZCZĘŚLIWY :))) |
...i nie tylko Mistrza Konstantego;)
A moje skromnie pisanie pozna nawet po wielokropku;)
No niech nam żyje 100lat:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 12:46
2010-01-30, 11:54 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A Jasiek świętuje i milczy:)
Ja też znikam.
Jakoś zakupy nie chcą się same zrobić:( |
Chociaż jestem zimny drań,
wzruszenie ściska za krtań...
Słowom trudno się przecisnąć,
bym dowcipem mógł zabłysnąć...
Więc dziękuję Wam serduchem
i z radości strzygę uchem! :))) |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 14:10
Jasiek.
Zdróweczka co niemiara i szczęścia cała wiara:)
Wczoraj pierwsze bieganko od 10 dni( chorobowe).
Powoli po śniegu na 12 km odcinku.
Poza tym wykańczam mieszkanko i siebie przy okazji na wszystkich możliwych remontowo - przeprowadzkowych frontach:)
Miłego dziona for all.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 19:47
Właśnie przed chwilą napisał do mnie Paweł z zeszłorocznej edycji "Biegu ku Madonnie", i pytał, czy w tym roku bieg również będzie:)
Odpowiedziałam, że będzie:)
Mam nadzieję, że będziecie zainteresowani:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 20:35
2010-01-30, 19:47 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Właśnie przed chwilą napisał do mnie Paweł z zeszłorocznej edycji "Biegu ku Madonnie", i pytał, czy w tym roku bieg również będzie:)
Odpowiedziałam, że będzie:)
Mam nadzieję, że będziecie zainteresowani:) |
ja jestem zwolennikiem nieparzystych |
|
| | | |
|
| 2010-01-30, 20:54
2010-01-30, 14:10 - TREBORUS napisał/-a:
Jasiek.
Zdróweczka co niemiara i szczęścia cała wiara:)
Wczoraj pierwsze bieganko od 10 dni( chorobowe).
Powoli po śniegu na 12 km odcinku.
Poza tym wykańczam mieszkanko i siebie przy okazji na wszystkich możliwych remontowo - przeprowadzkowych frontach:)
Miłego dziona for all.
|
ladnie.... ja to w czasie choroby biegam...ale spokojnie bardzo :)) |
|