| | | |
|
| 2010-02-03, 20:01
2010-02-03, 18:41 - Jasiek napisał/-a:
Hm... trza będzie popróbować tego złotego koksu!... a nuż i mnie spotka coś ekscytującego? ;) |
Dasz trochę spróbować? No, liznąć tylko...;) |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 20:10
2010-02-03, 19:53 - Dalija napisał/-a:
mowa o rzeźniku? :D, czy alcatraz? |
Skąd wiesz,Dalijko,że moglibyśmy stworzyć psrę teamową z szansami na Alkatraz?!Chyba chciałem napisać:parę |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 20:12
...póki Niki nie dorośnie?! |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 20:13
2010-02-03, 20:01 - shadoke napisał/-a:
Dasz trochę spróbować? No, liznąć tylko...;) |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 20:15
2010-02-03, 20:13 - Jasiek napisał/-a:
A jak oboje odlecimy?... |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 20:17
2010-02-03, 20:10 - Zulus napisał/-a:
Skąd wiesz,Dalijko,że moglibyśmy stworzyć psrę teamową z szansami na Alkatraz?!Chyba chciałem napisać:parę |
bo tam się dwójkami biegnie jak wrzeżniku :D |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 20:22
2010-02-03, 20:15 - shadoke napisał/-a:
Nie chcesz? |
No dobra!... Raz sie żyje! ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 20:24
2010-02-03, 20:17 - Dalija napisał/-a:
bo tam się dwójkami biegnie jak wrzeżniku :D |
ale ze skutymi nogami! ;) |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 20:37
2010-02-03, 20:24 - Jasiek napisał/-a:
ale ze skutymi nogami! ;) |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 22:18
2010-02-03, 19:53 - Dalija napisał/-a:
mowa o rzeźniku? :D, czy alcatraz? |
kiedyś córka mojej koleżanki oglądając moje zdjęcia stwierdziła: mamo ten facet wygląda jak gangster z amerykańskiego filmu, myślałem, że jest w swoim zdaniu odosobniona, ale jednak nie,
mimo wszystko od razu do Alcatraz?
Dalijko nie przesadzasz?
chyba, że o te kajdanki się rozchodzi,
wtedy zmieniam partnera na Ciebie Dalijko, OK? |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 22:21
2010-02-03, 20:01 - shadoke napisał/-a:
Dasz trochę spróbować? No, liznąć tylko...;) |
w najśmielszym erotyku........ |
|
| | | |
|
| 2010-02-03, 22:27
A wracając do rzeźnika, zastanawiam się w czym problem, będąc kiedyś w wieku Miłosza czy Dalji ( naprawdę, kiedyś miałem tyle lat co Oni, nie cyganię) skracałem czasy przejśc w górach o połowę, a chodziłem z plecakiem,
czas przejścia trasy rzeźnika to 23-25 godzin wg przewodników( książkowych nie elektrycznych) czyli powinno się spoko to zrobić w 16 godzin
czyli biorąc pod uwagę problemy uczestników przewodniki kłamią |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 07:21
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Teraz z młodzieżą szkolno-przedszkolną do instytucji oświatowych, a potem....opowiem Wam co dziś nowego:)
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przezyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 10:26
Już czas...
Dziś 4 lutego.
Urodzili się:
Mikołaj Rej - nie będę obrażać Waszej inteligencji, i pisać KIM Mikołaj Rej był. Wiecie to.
Tadeusz Kościuszko - polski i amerykański wojskowy. Wódz Insurekcji Kościuszkowskiej. Grzeczne dzieci w szkole uczy się, że pokonała go siła Moskali. Nie jest to prawda, niestety. Pokonał go własny alkoholizm. Ale nie mówcie o tym nikomu. Nie warto...
Wanda Rutkiewicz - polska alpinistka, himalaistka. Dopiero co o niej pisałam, więc nie będę się powtarzać.
Grzegorz Jarzyna - polski reżyser teatralny. Taki sobie mały rewolucjonista polskiego teatru.
4 lutego 1945 roku - II wojna światowa: rozpoczęła się konferencja jałtańska szefów mocarstw prowadzących wojnę z Niemcami. Co stało się udziałem Polski w wyniku tej konferencji, wiadomo. Nazwijmy to eufemistycznie, że Polacy mieli możliwość po raz kolejny przekonaę się o tym, jak wielką naiwnością była wiara w opiekę Zachodu. I tym razem nie wyszło:(
4 lutego....piękna data:))
Miłego dnia Ptyśki:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 13:08
2010-02-03, 22:18 - tytus napisał/-a:
kiedyś córka mojej koleżanki oglądając moje zdjęcia stwierdziła: mamo ten facet wygląda jak gangster z amerykańskiego filmu, myślałem, że jest w swoim zdaniu odosobniona, ale jednak nie,
mimo wszystko od razu do Alcatraz?
Dalijko nie przesadzasz?
chyba, że o te kajdanki się rozchodzi,
wtedy zmieniam partnera na Ciebie Dalijko, OK? |
kajdanki są tam najlepsze ...ale cena droooga ;/ |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 15:02
Widzę, że piękne słoneczko wszystkich na treningi wywiało...
I dobrze:)
Ja dzisiaj będę próbować czegoś nowego. I nie mam tu na myśli na przykład móżdżku cielęcego.
Idę mianowicie fikać nogami. Przy moim niebosiężnym talencie tanecznym może być wesoło:)
A nawet śmiesznie:)) |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 16:08
2010-02-04, 15:02 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Widzę, że piękne słoneczko wszystkich na treningi wywiało...
I dobrze:)
Ja dzisiaj będę próbować czegoś nowego. I nie mam tu na myśli na przykład móżdżku cielęcego.
Idę mianowicie fikać nogami. Przy moim niebosiężnym talencie tanecznym może być wesoło:)
A nawet śmiesznie:)) |
Gaba, myslałem, że Ty też zaczniesz o kajdankach. Na szczęście nie wszystkich opanowały te perwersyjne upodobania. A co od treningu, to niedawno wróciłem. Dzisiaj mam urlop, więc machnąłem 23 km truchtu szosą. Moje trasy zawiane. Po niedzielnym wybieganiu, gdzie spory odcinek był w kopnym śniegu byłem trochę obolały. Jutro umówiłem się z Tomkiem Gacą -biegniemy wokół jeziora słupeckiego. A w sobotę i niedzielę, to się zobaczy jakie będa warunki na -no właśnie, co mam napisać -na dworze czy na polu? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 16:48
2010-02-04, 16:08 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Gaba, myslałem, że Ty też zaczniesz o kajdankach. Na szczęście nie wszystkich opanowały te perwersyjne upodobania. A co od treningu, to niedawno wróciłem. Dzisiaj mam urlop, więc machnąłem 23 km truchtu szosą. Moje trasy zawiane. Po niedzielnym wybieganiu, gdzie spory odcinek był w kopnym śniegu byłem trochę obolały. Jutro umówiłem się z Tomkiem Gacą -biegniemy wokół jeziora słupeckiego. A w sobotę i niedzielę, to się zobaczy jakie będa warunki na -no właśnie, co mam napisać -na dworze czy na polu? |
Jerzy:)
Możesz napisać "na dworze" :) Rozumiem obcą mowę - wszak mam męża cudzoziemca ;-)
Kajdanki mnie zdecydowanie nie pociągają.
Ani w sytuacji intymnej (no cóż...pruderyjna jestem), ani prawnej (wolałbym nigdy nie zostać zakuta), ani katorżniczo-alcatrazowej (kiedyś już powiedziałam, że Bieg Katorżnika jest nie dla mnie, i póki co się tego trzymam).
Na razie w charakterze ważnych celów na ten rok:
kwiecień - pierwsze zmierzenie się z dysansem dłuższym niż maraton
czerwiec - Rzeźnik
sierpień - Maraton Karkonoski
Oczywiście jak zdrowie pozwoli:)
Co do reszty...zobaczymy, co życie przyniesie.
Jutro planuję kolejne dłuższe bieganie - zobaczymy, jak będzie.
To znaczy, ja doskonale wiem jak...
"Najpierw powoli, jak żółw ociężale....", a jak dalej, to się okaże:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 16:51
Trzymam kciuki za Ciebie Gaba. |
|
| | | |
|
| 2010-02-04, 16:55
2010-02-04, 16:51 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Trzymam kciuki za Ciebie Gaba. |
Adaś...
Kto nie ryzykuje, ten nie je:) |
|