| | | |
|
| 2011-02-11, 23:14
2011-02-11, 20:28 - Truskawa napisał/-a:
Aż tyle?? :)) Dziękuję bardzo! :) |
A co tam jak szaleć to szaleć ;] |
|
| | | |
|
| 2011-02-11, 23:45
2011-02-11, 23:13 - $wistak napisał/-a:
Ja dopiero wróciłem do Krakowa. Dzięki wszystkim za zebranie i wspólną dyskusję ;] |
Jak widać kolega tak jak my ma ostrą biegową zajawkę!
Rzekłbym nieuleczalną ;]
Z Krakowa i chciało się! :-)
Tak trzymaj! Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 07:52
Dziękuję Bartku i dziękuję Tadziu za życzenia. Ech.. szkoda, że urodziny nie są choćby raz w tygodniu. :))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 10:27
Ja już jestem po treningu ;] miłego weekendu wszystkim zakręconym Pogorianom ;] |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 10:35
2011-02-12, 10:27 - $wistak napisał/-a:
Ja już jestem po treningu ;] miłego weekendu wszystkim zakręconym Pogorianom ;] |
No pięknie! Miłego weekendu również dla Ciebie:)
U nas piękna słoneczna pogoda i lekki mrozik...aż chce się biegać, ale jeszcze nie dzisiaj...jeszcze nie! |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 10:36
2011-02-12, 10:27 - $wistak napisał/-a:
Ja już jestem po treningu ;] miłego weekendu wszystkim zakręconym Pogorianom ;] |
A ja właśnie wybywam na trening i przyjemności biegania jeszcze przede mną :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 11:53
2011-02-12, 10:36 - Jasiek napisał/-a:
A ja właśnie wybywam na trening i przyjemności biegania jeszcze przede mną :) |
A ja właśnie skończyłam 19 :) Piękne bieganie dzisiaj było. :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 13:25
2011-02-12, 10:35 - shadoke napisał/-a:
No pięknie! Miłego weekendu również dla Ciebie:)
U nas piękna słoneczna pogoda i lekki mrozik...aż chce się biegać, ale jeszcze nie dzisiaj...jeszcze nie! |
U nas już też pięknie,ale gdy o 7 rano wyruszałem w trasę,było zimno,sypał śnieg(w poziomie) i wiał potężny wiatr - dobrze, że nie mam diety i jem dużo słodyczy, bo by mnie porwał, ale w sumie to lubię biegi ekstremalne ;)
Miłego weekendu :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 13:53
2011-02-12, 13:25 - ciutek napisał/-a:
U nas już też pięknie,ale gdy o 7 rano wyruszałem w trasę,było zimno,sypał śnieg(w poziomie) i wiał potężny wiatr - dobrze, że nie mam diety i jem dużo słodyczy, bo by mnie porwał, ale w sumie to lubię biegi ekstremalne ;)
Miłego weekendu :) |
to się cieszysz, że lubisz ;)) bo ja miałam zakres 2 =8km 1km trucht + zakres 3=2km i tak wiało, oczywiście na pogorii że bieganie to katastrofa;/
mnie jutro nie ma, bo jestem na stadionie w sosnowcu ... |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 15:10
2011-02-12, 13:53 - Dalija napisał/-a:
to się cieszysz, że lubisz ;)) bo ja miałam zakres 2 =8km 1km trucht + zakres 3=2km i tak wiało, oczywiście na pogorii że bieganie to katastrofa;/
mnie jutro nie ma, bo jestem na stadionie w sosnowcu ... |
No ja jak rano biegałem też był mrozik i wiatr ale zrobiłem 3 zakres 6km po 3:40 a dokładnie w 21:56 na trasie w parku. Ale biegało się fajnie bo przynajmniej noga nie grzęzła ;] a dziś jadę jeszcze z żonką na stok. Ona na narty a ja na deseczkę ;] ;] ;] a jutro leciutka wycieczka. Achhhh życie jest piękne ;] |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 18:52
2011-02-12, 15:10 - $wistak napisał/-a:
No ja jak rano biegałem też był mrozik i wiatr ale zrobiłem 3 zakres 6km po 3:40 a dokładnie w 21:56 na trasie w parku. Ale biegało się fajnie bo przynajmniej noga nie grzęzła ;] a dziś jadę jeszcze z żonką na stok. Ona na narty a ja na deseczkę ;] ;] ;] a jutro leciutka wycieczka. Achhhh życie jest piękne ;] |
Ale z Ciebie Pędziwiatr:)
Masz rację; życie jest piękne i nieważne, że często szare, bo to my nadajemy mu kolorytu:) |
|
| | | |
|
| 2011-02-12, 20:25
Byliśmy w Sieprawiu ale szczerze powiem śmiesznie to wygląda dookoła nie ma śniegu a na stoku jest ;] trochę się pojeździło ale miejscami lód trzymał.
Iwona z życia trzeba brać garściami, jak najwięcej, tak jakby jutra miało nie być... ;] ;] ;] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 09:29
jak trening? ja muszę na stadion ...a miałam wybieganie mieć...ciekawa jestem co dziś będzie....
coś mi mówi tempo ehh ... ale oby nie :P
milego biegania ;)) |
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 14:11
A ja dzisiaj dla odmiany zamiast na Pogorii pobiegam na angielskiej ziemi :-) 2 tygodnie pobytu u rodzinki. W końcu nabiję km. w czelendżu. 2 razy dziennie "dołożę do pieca" A CO!
Dlaczego tutaj dystans mierzą w milach? ;] I ten ruch lewostronny masakra... |
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 14:36 Aktualności
LINK: http://www.pogoriabiega.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=145&Itemid=58 | A teraz z innej beczki.
Na ostatnim spotkaniu Stowarzyszenia Pogoria Biega (11 lutego) wspomniałem o tym, że na naszej stronie PogoriaBiega.pl w zakładce KONTAKT zamieścimy nr.konta bankowego do wpłat składek członkowskich.
NASTĄPIŁA ZMIANA! Informacje te znajdziecie w nowej zakładce, która znajduje się na stronie głównej pt. Stowarzyszenie PB
STATUT Stowarzyszenia jest już dostępny.
W najbliższym czasie zakładka ta zostanie uzupełniona o:
- kartę członkowską (do pobrania dla osób, które chcą się do nas przyłączyć)
- informacje o składzie Zarządu oraz Komisji Rewizyjnej wraz ze zdjęciami
- uchwały posiedzeń Zarządu Stowarzyszenia Pogoria Biega
|
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 15:24
no a ja dziś tempo miałam 6x1km masakra, jutro wybieganie, we wtorek siła biegowa w środę zakres może być, a zawody tuż tuż .....
miłego popołudnia :))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 15:28
2011-02-13, 14:11 - Bartek Sz napisał/-a:
A ja dzisiaj dla odmiany zamiast na Pogorii pobiegam na angielskiej ziemi :-) 2 tygodnie pobytu u rodzinki. W końcu nabiję km. w czelendżu. 2 razy dziennie "dołożę do pieca" A CO!
Dlaczego tutaj dystans mierzą w milach? ;] I ten ruch lewostronny masakra... |
Dokładaj Bartek, dokładaj coby w czelendżerskim piecu nie wygasło!... a jak będziesz podawał Kubie raporty, to nie zapomnij zaznaczyć, że to w milach ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 17:36
2011-02-13, 14:11 - Bartek Sz napisał/-a:
A ja dzisiaj dla odmiany zamiast na Pogorii pobiegam na angielskiej ziemi :-) 2 tygodnie pobytu u rodzinki. W końcu nabiję km. w czelendżu. 2 razy dziennie "dołożę do pieca" A CO!
Dlaczego tutaj dystans mierzą w milach? ;] I ten ruch lewostronny masakra... |
Ich pomiar i jazda pod prąd to prawdziwe wariactwo;)
Ale biega tam dużo ludzi! I to właśnie na angielskiej ziemi dojrzała we myśl o bieganiu, a dojrzewała długo, bo prawie 10 lat:)
Zazdroszczę Ci, bo o tej porze jest tam dużo cieplej niż u nas. |
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 18:05
2011-02-13, 17:36 - shadoke napisał/-a:
Ich pomiar i jazda pod prąd to prawdziwe wariactwo;)
Ale biega tam dużo ludzi! I to właśnie na angielskiej ziemi dojrzała we myśl o bieganiu, a dojrzewała długo, bo prawie 10 lat:)
Zazdroszczę Ci, bo o tej porze jest tam dużo cieplej niż u nas. |
Cieplej owszem ale pada deszcz... |
|
| | | |
|
| 2011-02-13, 21:46 Hajnówka 2011
Pragnę przypomnąć wszystkim obecnych na ostatnim spotkaniu stowarzyszenia a niebecnym przybliżyć temat, że rozważamy wspólny wyjazd 21 Maja na półmaraton do Hajnówki. Mamy możliwość wynajęcia 19-osobowego busa ale wyjazd będzie opłacalny tylko jeśli uzbieramy komplet uczestników. Na razie mamy 11 chętnych więc trochę jeszcze brakuje... Proszę więc ewentualych chętnych o kontakt ze mną:)
|
|