Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Stowarzyszenie Pogoria Biega - Dabrowa Górnicza i okolice
  Wątek założył  tarzi (2010-09-28)
  Ostatnio komentował  shadoke (2011-03-09)
  Aktywnosc  Komentowano 2085 razy, czytano 10701 razy
  Lokalizacja
 D±browa Górnicza
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2011-02-26, 11:20
 
2011-02-26, 11:17 - ciutek napisał/-a:

Zasadniczo świadomość, że taki moderca biegnie za Tobą, może pozytywnie wpłynąć na wynik i pozwoli pobić nie jedną życiówkę ;)
I jeszcze, mając takiego mordece w grupie, zawsze jest szansa na wyeliminowanie niewygodnej konkurencji;))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


ciutek
Maciej Mierzwa

Ostatnio zalogowany
2020-08-24
20:08

 2011-02-26, 11:26
 
2011-02-26, 11:13 - shadoke napisał/-a:

Możliwe, że Cię nawet wykluczymy;) choć czasami jakiś fajny morderca też się przydaje;)Szczególnie, jak potrafi skutecznie zatrzeć ślady;)
Ale zdradź nam jeszcze- KOGO, CO, ZAMORDOWAŁEŚ????
Zamordowałem mysz, która od dłuższego czasu szalała po moim pokoju. Na początku odpuszczałem jej, bo myślałem, że przecież jest zima i takiej myszce ciężko się wyżywić, ciężko jej na zewnątrz, więc niech ma. Tak było, gdy zjadała mi czekoladki i inne takie, ale potem zaczęła się dopuszczać coraz gorszych rzeczy. Niektórzy z Was byli u mnie w domu i wiedzą, że jest w nim sporo słoni - bardzo je lubię i zbieram od lat. Dwa piękne słonie z piernika dostałem pod choinkę i właśnie jednego z nich zjadły te moje myszy! To mnie bardzo zirytowało, ale wybaczyłem. Musiałem tylko stale przenosić drugiego słonia, bo jak tylko go zlokalizowały, to od razu atakowały. Potem pogryzły mojego woskowego aniołka, to jeszcze przełknąłem. Następnym niecnym czynem moich myszy było przegryzienie kabli mojej nocnej lampki, co już mocno mnie zdenerwowało. Potem zjadły i pocięły tubkę mojego ulubionego dermosanu! Pewnego dnia stwierdziłem, że w moim pokoju coś bardzo miło pachnie. Nie mogłem jednak zlokalizować źródła zapachu, dopóki nie zobaczyłem moich mydlanych słoni - pogryzione, bez głów, bez kończyn, prawdziwy dramat. Gwoździem do mysiej trumny był przegryziony kabel od moich głośników!!! Tego już nie mogłem wybaczyć i wypowiedziałem wojnę mysim chuliganom! Bezsensownej dewastacji powiedziałem zdecydowane NIE i od jakiegoś czasu postanowiłem spać czujnie. Kilka razy budziły mnie odgłosy mysich nocnych szaleństw, ale dopiero dziś z zaskoczenia udało mi się dorwać sprawcę tych wszystkich wydarzeń i wykończyłem go własnoręcznie, a w zasadzie własnym klapkiem - taki ze mnie zimny drań!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)

 



shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2011-02-26, 11:30
 
2011-02-26, 11:26 - ciutek napisał/-a:

Zamordowałem mysz, która od dłuższego czasu szalała po moim pokoju. Na początku odpuszczałem jej, bo myślałem, że przecież jest zima i takiej myszce ciężko się wyżywić, ciężko jej na zewnątrz, więc niech ma. Tak było, gdy zjadała mi czekoladki i inne takie, ale potem zaczęła się dopuszczać coraz gorszych rzeczy. Niektórzy z Was byli u mnie w domu i wiedzą, że jest w nim sporo słoni - bardzo je lubię i zbieram od lat. Dwa piękne słonie z piernika dostałem pod choinkę i właśnie jednego z nich zjadły te moje myszy! To mnie bardzo zirytowało, ale wybaczyłem. Musiałem tylko stale przenosić drugiego słonia, bo jak tylko go zlokalizowały, to od razu atakowały. Potem pogryzły mojego woskowego aniołka, to jeszcze przełknąłem. Następnym niecnym czynem moich myszy było przegryzienie kabli mojej nocnej lampki, co już mocno mnie zdenerwowało. Potem zjadły i pocięły tubkę mojego ulubionego dermosanu! Pewnego dnia stwierdziłem, że w moim pokoju coś bardzo miło pachnie. Nie mogłem jednak zlokalizować źródła zapachu, dopóki nie zobaczyłem moich mydlanych słoni - pogryzione, bez głów, bez kończyn, prawdziwy dramat. Gwoździem do mysiej trumny był przegryziony kabel od moich głośników!!! Tego już nie mogłem wybaczyć i wypowiedziałem wojnę mysim chuliganom! Bezsensownej dewastacji powiedziałem zdecydowane NIE i od jakiegoś czasu postanowiłem spać czujnie. Kilka razy budziły mnie odgłosy mysich nocnych szaleństw, ale dopiero dziś z zaskoczenia udało mi się dorwać sprawcę tych wszystkich wydarzeń i wykończyłem go własnoręcznie, a w zasadzie własnym klapkiem - taki ze mnie zimny drań!
Rany! Morderca myszy!!

Teraz idę biegać, ochłonę i potem odpiszę;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2011-02-26, 11:53
 
2011-02-26, 11:30 - shadoke napisał/-a:

Rany! Morderca myszy!!

Teraz idę biegać, ochłonę i potem odpiszę;)

hhmmmmm....

skoro mysz już nie żyje to na kolację u Ciutka będzie dzisiaj dziczyzna?:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


ciutek
Maciej Mierzwa

Ostatnio zalogowany
2020-08-24
20:08

 2011-02-26, 12:53
 
2011-02-26, 11:53 - adamus napisał/-a:


hhmmmmm....

skoro mysz już nie żyje to na kolację u Ciutka będzie dzisiaj dziczyzna?:)))
Myszką podzieliłem się z moimi kotami. Co prawda jak na cztery koty, to nawet taka dużka myszka będzie pachniała malizną, ale one łowne są, więc raczej nie głodują ;)
A na kolację będę pyszne wędliny z miłych świnek, które zabija własnoręcznie nasz miejscowy masarz! Zapraszam!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


Kuba1985
Jakub Bednarz

Ostatnio zalogowany
2019-01-24
21:14

 2011-02-26, 13:02
 
I po I Biegu GP Truchtacza i wiecie co tak niespodziewanie go wygrałem, chociaż wygraną wyszarpałem na ostatnich metrach. Trasa nie była dla mnie niespodzianką bo wcześniej na niej odbywałem treningi, ale organizatorzy dla utrudnienia kładli kłody pod nogi i to dosłownie, bo w dwóch fragmentach leżały sobie drzewa. Były to fragmenty w których trzeba było wyhamować prawie do zera. I pierwsza wygrana w lokalnym biegu :)))
Po biegu podjechałem na start, gdzie Dalia właśnie pewnie teraz kończy swój bieg. Trochę porozmawialiśmy, dodałem jej otuchy - ciekawe jak jej poszło :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (59 sztuk)


ciutek
Maciej Mierzwa

Ostatnio zalogowany
2020-08-24
20:08

 2011-02-26, 13:07
 
2011-02-26, 13:02 - Kuba1985 napisał/-a:

I po I Biegu GP Truchtacza i wiecie co tak niespodziewanie go wygrałem, chociaż wygraną wyszarpałem na ostatnich metrach. Trasa nie była dla mnie niespodzianką bo wcześniej na niej odbywałem treningi, ale organizatorzy dla utrudnienia kładli kłody pod nogi i to dosłownie, bo w dwóch fragmentach leżały sobie drzewa. Były to fragmenty w których trzeba było wyhamować prawie do zera. I pierwsza wygrana w lokalnym biegu :)))
Po biegu podjechałem na start, gdzie Dalia właśnie pewnie teraz kończy swój bieg. Trochę porozmawialiśmy, dodałem jej otuchy - ciekawe jak jej poszło :)
Kuba! Gratulacje!!! :)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)

 





Ostatnio zalogowany



 2011-02-26, 13:25
 Kurs obsługi myszy...
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=GFLS_RexrWA
;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2011-02-26, 13:37
 
2011-02-26, 13:02 - Kuba1985 napisał/-a:

I po I Biegu GP Truchtacza i wiecie co tak niespodziewanie go wygrałem, chociaż wygraną wyszarpałem na ostatnich metrach. Trasa nie była dla mnie niespodzianką bo wcześniej na niej odbywałem treningi, ale organizatorzy dla utrudnienia kładli kłody pod nogi i to dosłownie, bo w dwóch fragmentach leżały sobie drzewa. Były to fragmenty w których trzeba było wyhamować prawie do zera. I pierwsza wygrana w lokalnym biegu :)))
Po biegu podjechałem na start, gdzie Dalia właśnie pewnie teraz kończy swój bieg. Trochę porozmawialiśmy, dodałem jej otuchy - ciekawe jak jej poszło :)
Jaki skromny!... "i wiecie co tak niespodziewanie go wygrałem"
SUUUUUPEEEER!!!!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2011-02-26, 13:43
 
2011-02-26, 12:53 - ciutek napisał/-a:

Myszką podzieliłem się z moimi kotami. Co prawda jak na cztery koty, to nawet taka dużka myszka będzie pachniała malizną, ale one łowne są, więc raczej nie głodują ;)
A na kolację będę pyszne wędliny z miłych świnek, które zabija własnoręcznie nasz miejscowy masarz! Zapraszam!
Nie mam dla Ciebie Maćku dobrych wieści.
Zabicie jednej tłustej myszki nie załatwia sprawy...
Strasznie płodne są to zwierzątka:(
Kiedyś te dranie zaatakowały naszą firmę i potrafiły w biały dzień dobierać się do czekoladek na górnej półce regału;)

Ale poradziliśmy sobie skutecznie i jak widać, na wiele lat.
Jednak z pomocą przyszedł nam pewien uczony magister z sanepidu:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


ciutek
Maciej Mierzwa

Ostatnio zalogowany
2020-08-24
20:08

 2011-02-26, 14:23
 
2011-02-26, 13:25 - jotka65 napisał/-a:

;)
Dzięki! Przyda się na przyszłość ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


ciutek
Maciej Mierzwa

Ostatnio zalogowany
2020-08-24
20:08

 2011-02-26, 14:25
 
2011-02-26, 13:43 - shadoke napisał/-a:

Nie mam dla Ciebie Maćku dobrych wieści.
Zabicie jednej tłustej myszki nie załatwia sprawy...
Strasznie płodne są to zwierzątka:(
Kiedyś te dranie zaatakowały naszą firmę i potrafiły w biały dzień dobierać się do czekoladek na górnej półce regału;)

Ale poradziliśmy sobie skutecznie i jak widać, na wiele lat.
Jednak z pomocą przyszedł nam pewien uczony magister z sanepidu:)
Sanepid? Brzmi okropnie! To już wolę klapka w mojej ręce i skręcanie pogryzionych kabli ;)
A tak poważnie, sanepid to pewnie jakieś trudki, u mnie to odpada ze względu na koty. Boję się, że mogłyby potem dorwać taką nafaszerowaną, ale jeszcze żywą, myszkę i dostać niestrawności.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)

 



Jasiek
Jan Pinkosz

Ostatnio zalogowany
2024-04-14
17:33

 2011-02-26, 14:35
 Gratulacje dla Kuby! :)
Ciutek nas tutaj zabawia niesamowitymi opowieściami o myszy słoniożercy, a tymczasem Kuba ustawił poprzeczkę na niebotyczną wysokość!... W open jutro raczej nie mam szans na zwycięstwo, ale w kategorii słonie na emeryturze obiecuję zawalczyć. ;) Gratulacje Kubusiu-Debeściaku! :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


$wistak
Damian Chwistek

Ostatnio zalogowany
2024-04-10
12:32

 2011-02-26, 15:01
 
Kuba Gratulacje ;] fajnie że udało Ci się wygrać ;] zwycięstwo nawet w lokalnych zawodach zawsze daje takiego kopniaka motywacyjnego ;]

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2011-02-26, 15:15
 
2011-02-26, 13:02 - Kuba1985 napisał/-a:

I po I Biegu GP Truchtacza i wiecie co tak niespodziewanie go wygrałem, chociaż wygraną wyszarpałem na ostatnich metrach. Trasa nie była dla mnie niespodzianką bo wcześniej na niej odbywałem treningi, ale organizatorzy dla utrudnienia kładli kłody pod nogi i to dosłownie, bo w dwóch fragmentach leżały sobie drzewa. Były to fragmenty w których trzeba było wyhamować prawie do zera. I pierwsza wygrana w lokalnym biegu :)))
Po biegu podjechałem na start, gdzie Dalia właśnie pewnie teraz kończy swój bieg. Trochę porozmawialiśmy, dodałem jej otuchy - ciekawe jak jej poszło :)

no gratulacje Kuba, szalejesz :) i dzięki, że byłeś

i jedna wielka masakra ...nie powiem dlaczego... ale Kuba Ty wiesz .... ehh

ale mam nadzieję, że następnę pójdą lepiej, i ważne ze dobiegłam ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Kuba1985
Jakub Bednarz

Ostatnio zalogowany
2019-01-24
21:14

 2011-02-26, 16:07
 
2011-02-26, 13:37 - shadoke napisał/-a:

Jaki skromny!... "i wiecie co tak niespodziewanie go wygrałem"
SUUUUUPEEEER!!!!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!
No bo ja skromny chłopak jestem :P
Bo tak naprawdę chciałem zając miejsce w pierwszej trójce, a tu taka niespodzianka :))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (59 sztuk)


Kuba1985
Jakub Bednarz

Ostatnio zalogowany
2019-01-24
21:14

 2011-02-26, 16:08
 
2011-02-26, 15:01 - $wistak napisał/-a:

Kuba Gratulacje ;] fajnie że udało Ci się wygrać ;] zwycięstwo nawet w lokalnych zawodach zawsze daje takiego kopniaka motywacyjnego ;]
Oj tak daje, ale ja chyba będę musiał zrobic dłuższą przerwę od biegania bo noga dalej doskwiera... I maraton w Krakowie się pomału oddala...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (59 sztuk)

 



Kuba1985
Jakub Bednarz

Ostatnio zalogowany
2019-01-24
21:14

 2011-02-26, 16:10
 
2011-02-26, 14:35 - Jasiek napisał/-a:

Ciutek nas tutaj zabawia niesamowitymi opowieściami o myszy słoniożercy, a tymczasem Kuba ustawił poprzeczkę na niebotyczną wysokość!... W open jutro raczej nie mam szans na zwycięstwo, ale w kategorii słonie na emeryturze obiecuję zawalczyć. ;) Gratulacje Kubusiu-Debeściaku! :)
Jaśku tylko żeby Cię myszy nie zjadły :) To jutro w Zabierzowie musisz pokazać klasę by podtrzymać dobrą passę Pogorii Biega :))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (59 sztuk)


Kuba1985
Jakub Bednarz

Ostatnio zalogowany
2019-01-24
21:14

 2011-02-26, 16:11
 
2011-02-26, 15:15 - Dalija napisał/-a:


no gratulacje Kuba, szalejesz :) i dzięki, że byłeś

i jedna wielka masakra ...nie powiem dlaczego... ale Kuba Ty wiesz .... ehh

ale mam nadzieję, że następnę pójdą lepiej, i ważne ze dobiegłam ;)
Dzięki i nie ma sprawy :)
Tak jak Ci napisałem z każdym startem będzie lepiej :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (59 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2011-02-26, 16:20
 
2011-02-26, 16:08 - Kuba1985 napisał/-a:

Oj tak daje, ale ja chyba będę musiał zrobic dłuższą przerwę od biegania bo noga dalej doskwiera... I maraton w Krakowie się pomału oddala...

Witaj więc w klubie.... niestety:((
Ja zaliczam dzisiaj 21 dzień bez biegania a końca tego okresu nie widać. Definitywnie już rezygnuję z Cracovii bo nawet jak zacznę biegać to na pewno nie byłbym w stanie powalczyć w KRK o życiówkę a tylko to mnie w maratonach na razie interesuje... Niemniej jako życiowy optymista powiem: jesień będzie moja:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
kos 88
23:00
rokon
22:41
ryba
22:19
Andrzej_777
22:04
lordedward
21:57
Artur z Błonia
21:53
perdek
21:43
knapu1521
21:21
Leonidas1974
20:59
Lektor443
20:52
42.195
20:52
maciekc72
20:46
marczy
20:42
Wojtek23
20:38
entony52
20:35
pawlo
20:34
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |