Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rudawska Grupa Ogniskowa
  Wątek założył  Admin (2008-11-24)
  Ostatnio komentował  mamusiajakubaijasia (2009-02-16)
  Aktywnosc  Komentowano 3755 razy, czytano 36011 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 06:20
 
2008-12-17, 06:11 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:


Marysiu...


Jak to zabrakło??!!!

Maryś...myszy Ci się zalęgły, uchowaj Boże?
Gabrysiu..Skarbie
Nic z tych rzeczy. Po prostu muszę troszkę "wypościć" rodzinkę coby na święta moje wypieki jeść chciała.
Ale dziś naszła mnie chętka na ..kopiec kreta i po pracy upiekę go. Oj...jak dawno już go nie piekłam:))
A jak smakuje???????
O niebo lepiej od tego z torebki.
P Y C H O T A !!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2008-12-17, 06:45
 
2008-12-17, 06:20 - marysieńka napisał/-a:

Gabrysiu..Skarbie
Nic z tych rzeczy. Po prostu muszę troszkę "wypościć" rodzinkę coby na święta moje wypieki jeść chciała.
Ale dziś naszła mnie chętka na ..kopiec kreta i po pracy upiekę go. Oj...jak dawno już go nie piekłam:))
A jak smakuje???????
O niebo lepiej od tego z torebki.
P Y C H O T A !!!
Jednym słowem post postem a coś jeść trzeba. Ale pomyśl i o nas, Marysieńko, i nie rób nam zbyt długiego ''postu'' od Twojego blogowania.
Miłego dnia dla wszystkich.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)

 



mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-12-17, 06:49
 
2008-12-17, 06:20 - marysieńka napisał/-a:

Gabrysiu..Skarbie
Nic z tych rzeczy. Po prostu muszę troszkę "wypościć" rodzinkę coby na święta moje wypieki jeść chciała.
Ale dziś naszła mnie chętka na ..kopiec kreta i po pracy upiekę go. Oj...jak dawno już go nie piekłam:))
A jak smakuje???????
O niebo lepiej od tego z torebki.
P Y C H O T A !!!


Szczerze mówiąc nigdy nie jadłam.
Ani takiego z torebki, ani żadnego innego.

A właśnie!!
Zaczęłam robić spożywcze zakupy wigilijno-świąteczne...bakalie i takie tam....
I szczerze mówiąc, to na samą myśl o kutii ślina mi z pyska kapie:))

Uwielbiam kutię i zawsze rąbię ją jak maszyna. Moi chłopcy (wszyscy czterej) niestety też:(
A może właśnie "stety" dla moich bioder?
Ale...moje uwielbienie dla kutii jest tak wielkie, że zawsze robię jeszcze na Nowy Rok...i jeszcze się nie zdarzyło, by choć ziarenko maku z niej zostało:))
A TO JUŻ TYLKO TYDZIEŃ:))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 06:58
 
2008-12-17, 06:49 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



Szczerze mówiąc nigdy nie jadłam.
Ani takiego z torebki, ani żadnego innego.

A właśnie!!
Zaczęłam robić spożywcze zakupy wigilijno-świąteczne...bakalie i takie tam....
I szczerze mówiąc, to na samą myśl o kutii ślina mi z pyska kapie:))

Uwielbiam kutię i zawsze rąbię ją jak maszyna. Moi chłopcy (wszyscy czterej) niestety też:(
A może właśnie "stety" dla moich bioder?
Ale...moje uwielbienie dla kutii jest tak wielkie, że zawsze robię jeszcze na Nowy Rok...i jeszcze się nie zdarzyło, by choć ziarenko maku z niej zostało:))
A TO JUŻ TYLKO TYDZIEŃ:))))
Gabrysiu..
Jeszcze nigdy w życiu nie robiłam kutii, i co tu dużo ukrywać, nawet nie wiem jak to się robi:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 07:02
 
2008-12-17, 06:45 - jerzymatuszewski napisał/-a:

Jednym słowem post postem a coś jeść trzeba. Ale pomyśl i o nas, Marysieńko, i nie rób nam zbyt długiego ''postu'' od Twojego blogowania.
Miłego dnia dla wszystkich.
Jurku witaj
Miło mi czytać podobne słowa...
Miło wiedzieć, że komuś "ckni" się za moim blogowaniem.
Jeszcze troszkę, a poczytasz, oj poczytasz!!!!!
OBIECUJĘ....ale i Ty obiecaj mi, że skomentujesz.
Miłego dzionka:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-12-17, 07:05
 
A do licha!!

Pójdę krok dalej...dlaczego tylko ja mam mieć zaślinioną klawiaturę...:)

Więc tak:

- Barszcz czerwony - postny z uszkami z grzybami...uszka malutkie, wielkości znaczków pocztowych kwadraciki, zalepiane pracowicie...maleństwa:)

- Zupa z suszonych prawdziwków (w mojej rodzienie nie było tego zwyczaju, ale u Piotrka był, więc gotuję, ku zadowoleniu rodziny, i swojemu, bo potem, po Wigilii, jeszcze przez dwa dni sobie barszczyk postny popijam:))

- karp smażony - i tu już nic więcej mówić nie trzeba:)

- krokiety z kiszoną kapustą - tu też już nic więcej mówić nie trzeba, ale poezja:)

- pierogi ruskie:)

- pierogi ze słodką kapustą:)

- pierogi z kiszoną kapustą:)

- kompot z suszu - robię BARDZO esencjonalny - aż brązowy i jego zapach wspaniale unosi się nad wszystkim. Mam bardzo dobry przepis i marne 5 litrów kompotu schodzi w czasie jednego wieczoru:))

- kluski z makiem...poemat...moi chłopcy rzucją się na to prawie tak samo jak na kutię:)

- Kutia - tego żadne słowo nie opisze...wschodni samołyk (obie moje babcie były Lwowiankami) Kutia na moim wigilijnym stole, to po prostu podtrzymywanie rodzinnej tradycji - wybitnie smakowitej tradycji, dodam:)

- makowiec, taki jak w Jaworznie i w Toruniu

- szarlotka...

- placek czeski, tak zwany...słowem miodownik przekładany masą grysikową i powidłami węgierkowymi (nie ma innych!), a to wszystko polane czekoladą:))

I TO TYLE....
Dodam tylko uczciwie, że pierogi lepi Piotrek (ładne mu wychodzą - takie z falbanką - a w dodatku bardzo lubi to robić:)
Reszta to ja:)
Ach...Piotrek jeszcze mieli mak, bo ja stanowczo odmawiam, twierdząc, zgodnie z prawdą, że nie jestem Hi-Manem:)))

I jeszcze jedno...wszystko to ze starych, tradycyjnych, przepisów i NIC kupnego...wszystko te dwie pracowite rączki przygotowują (krom lepienia pierogów, bo to działka Piotreczka)

SMACZNEGO:))))))


(hihi)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 07:14
 
2008-12-17, 07:05 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:

A do licha!!

Pójdę krok dalej...dlaczego tylko ja mam mieć zaślinioną klawiaturę...:)

Więc tak:

- Barszcz czerwony - postny z uszkami z grzybami...uszka malutkie, wielkości znaczków pocztowych kwadraciki, zalepiane pracowicie...maleństwa:)

- Zupa z suszonych prawdziwków (w mojej rodzienie nie było tego zwyczaju, ale u Piotrka był, więc gotuję, ku zadowoleniu rodziny, i swojemu, bo potem, po Wigilii, jeszcze przez dwa dni sobie barszczyk postny popijam:))

- karp smażony - i tu już nic więcej mówić nie trzeba:)

- krokiety z kiszoną kapustą - tu też już nic więcej mówić nie trzeba, ale poezja:)

- pierogi ruskie:)

- pierogi ze słodką kapustą:)

- pierogi z kiszoną kapustą:)

- kompot z suszu - robię BARDZO esencjonalny - aż brązowy i jego zapach wspaniale unosi się nad wszystkim. Mam bardzo dobry przepis i marne 5 litrów kompotu schodzi w czasie jednego wieczoru:))

- kluski z makiem...poemat...moi chłopcy rzucją się na to prawie tak samo jak na kutię:)

- Kutia - tego żadne słowo nie opisze...wschodni samołyk (obie moje babcie były Lwowiankami) Kutia na moim wigilijnym stole, to po prostu podtrzymywanie rodzinnej tradycji - wybitnie smakowitej tradycji, dodam:)

- makowiec, taki jak w Jaworznie i w Toruniu

- szarlotka...

- placek czeski, tak zwany...słowem miodownik przekładany masą grysikową i powidłami węgierkowymi (nie ma innych!), a to wszystko polane czekoladą:))

I TO TYLE....
Dodam tylko uczciwie, że pierogi lepi Piotrek (ładne mu wychodzą - takie z falbanką - a w dodatku bardzo lubi to robić:)
Reszta to ja:)
Ach...Piotrek jeszcze mieli mak, bo ja stanowczo odmawiam, twierdząc, zgodnie z prawdą, że nie jestem Hi-Manem:)))

I jeszcze jedno...wszystko to ze starych, tradycyjnych, przepisów i NIC kupnego...wszystko te dwie pracowite rączki przygotowują (krom lepienia pierogów, bo to działka Piotreczka)

SMACZNEGO:))))))


(hihi)
No i ślinka poleciała...
Ja kutii nie robię...
ale do barszczu pyszne krokieciki z kiszoną kapustą i suszonymi grzybami, i w drugiej wersji, z pieczarkami i podsmażaną cebulką..
Ryby to specjalność mojego męża...a są to
karp po grecku, karp w galarecie i karp smażony oraz dla wybrednych węgorz.....
Reszta..to prawie jak u Ciebie..
No dobra..
Koniec oblizywania się
Lecę na basen...:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)

 



mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-12-17, 07:23
 
2008-12-17, 07:05 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:

A do licha!!

Pójdę krok dalej...dlaczego tylko ja mam mieć zaślinioną klawiaturę...:)

Więc tak:

- Barszcz czerwony - postny z uszkami z grzybami...uszka malutkie, wielkości znaczków pocztowych kwadraciki, zalepiane pracowicie...maleństwa:)

- Zupa z suszonych prawdziwków (w mojej rodzienie nie było tego zwyczaju, ale u Piotrka był, więc gotuję, ku zadowoleniu rodziny, i swojemu, bo potem, po Wigilii, jeszcze przez dwa dni sobie barszczyk postny popijam:))

- karp smażony - i tu już nic więcej mówić nie trzeba:)

- krokiety z kiszoną kapustą - tu też już nic więcej mówić nie trzeba, ale poezja:)

- pierogi ruskie:)

- pierogi ze słodką kapustą:)

- pierogi z kiszoną kapustą:)

- kompot z suszu - robię BARDZO esencjonalny - aż brązowy i jego zapach wspaniale unosi się nad wszystkim. Mam bardzo dobry przepis i marne 5 litrów kompotu schodzi w czasie jednego wieczoru:))

- kluski z makiem...poemat...moi chłopcy rzucją się na to prawie tak samo jak na kutię:)

- Kutia - tego żadne słowo nie opisze...wschodni samołyk (obie moje babcie były Lwowiankami) Kutia na moim wigilijnym stole, to po prostu podtrzymywanie rodzinnej tradycji - wybitnie smakowitej tradycji, dodam:)

- makowiec, taki jak w Jaworznie i w Toruniu

- szarlotka...

- placek czeski, tak zwany...słowem miodownik przekładany masą grysikową i powidłami węgierkowymi (nie ma innych!), a to wszystko polane czekoladą:))

I TO TYLE....
Dodam tylko uczciwie, że pierogi lepi Piotrek (ładne mu wychodzą - takie z falbanką - a w dodatku bardzo lubi to robić:)
Reszta to ja:)
Ach...Piotrek jeszcze mieli mak, bo ja stanowczo odmawiam, twierdząc, zgodnie z prawdą, że nie jestem Hi-Manem:)))

I jeszcze jedno...wszystko to ze starych, tradycyjnych, przepisów i NIC kupnego...wszystko te dwie pracowite rączki przygotowują (krom lepienia pierogów, bo to działka Piotreczka)

SMACZNEGO:))))))


(hihi)


Zapomniałam jeszcze o jednym!!!

Ryba po grecku!!!...moja ukochana...pierwszy raz jadłam mając 26 lat u mojej przyszłej teściowej...i od tego czasu robię sama - co prawda nie z przepisu teściowej, ale bardzo dobrą...

A`propos ryby...anegdotka:)

Kilka razy prosiłam teściową o przepis na rybę po grecku.
No i teściowa mi go DAWAŁA, a jakże...
A brzmiał on mniej więcej tak:

"Gabrysiu, rybę smażysz, jarzyny normalnie, dodajesz koncentrat i już."

Jak dla osoby, która jadła do jeden jedyny raz w życiu, taki przepis był mocno niewystarczający:))

Więc znalazłam taki "nieco" dokładniejszy i teraz robię z pasją, właśnie z niego:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2008-12-17, 08:12
 
2008-12-17, 07:02 - marysieńka napisał/-a:

Jurku witaj
Miło mi czytać podobne słowa...
Miło wiedzieć, że komuś "ckni" się za moim blogowaniem.
Jeszcze troszkę, a poczytasz, oj poczytasz!!!!!
OBIECUJĘ....ale i Ty obiecaj mi, że skomentujesz.
Miłego dzionka:)))
:-))) z tymi komentarzami, Marysieńko, to u mnie różnie, bo czasem zaglądam tu w wolnej chwili będąc w pracy (ale o tym sza!!!). Ale czytam Twój blog zawsze. Kilka pamiętników mam dodanych do ''obserwowanych'' i Twój jest wśród nich.
Dla równowagi mam tez kilka takich, których programowo nie czytam, a nawet omijam z daleka. Kończący się rok sprzyja podsumowaniom, więc powiem Ci jeszcze, że najwększe wrażenie
wywarły na mnie Twoje wpisy ''histryczne''-jeśli tak mogę to określić. Te, w których opisywałaś swoje spotkania z Zatopkiem.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 08:42
 
Czółko.
Ale się zrobiło wigilijnie i kulinarnie w tym naszym wątku. Ślinka leci jaki się to czyta.
Z Wigilijnych potraw dla mnie najbardziej charakterystyczne i orginalne są biały postny barszcz na prawdziwkach z ziemniakami oraz wielce aromatyczny kompot ze śliwek który pochłaniam hektolitrami. Zabawne że jako dziecko nienawidziłem tego trunku:)
Ale chyba większość dzieci ma takie podejscie do tego napoju. Moje obie córy wzdrygaja się na samą myśl jak i o nim mówie:) Ale smaki z wiekiem sie przeciez zmieniają i załoze sie ze za pare lat bedą z zachwytem pochłaniać wigilijną śliwowicę:))
Miłego dzionka for all:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-12-17, 08:58
 
2008-12-17, 08:42 - TREBORUS napisał/-a:

Czółko.
Ale się zrobiło wigilijnie i kulinarnie w tym naszym wątku. Ślinka leci jaki się to czyta.
Z Wigilijnych potraw dla mnie najbardziej charakterystyczne i orginalne są biały postny barszcz na prawdziwkach z ziemniakami oraz wielce aromatyczny kompot ze śliwek który pochłaniam hektolitrami. Zabawne że jako dziecko nienawidziłem tego trunku:)
Ale chyba większość dzieci ma takie podejscie do tego napoju. Moje obie córy wzdrygaja się na samą myśl jak i o nim mówie:) Ale smaki z wiekiem sie przeciez zmieniają i załoze sie ze za pare lat bedą z zachwytem pochłaniać wigilijną śliwowicę:))
Miłego dzionka for all:))


Też nie znosiłam kompotu z szuszonych owoców jak byłam mała...A teraz moja miłość do niego przybrała takie rozmiary, że jeszcze owoce zjadam:))


Wiek...i smaki zmieniające się wraz z nim:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 09:33
 
Witojcie.
Ludzie chociaż tu dajcie dychnąć od tych świąt !!!
Żeby już ta wigilia była,bo te wszystkie przygotowania i zakupy i sprzątanie mnie do szału doprowadzi.-)
miłego dnia wszystkim

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)

 



mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-12-17, 09:37
 
2008-12-17, 09:33 - Damek napisał/-a:

Witojcie.
Ludzie chociaż tu dajcie dychnąć od tych świąt !!!
Żeby już ta wigilia była,bo te wszystkie przygotowania i zakupy i sprzątanie mnie do szału doprowadzi.-)
miłego dnia wszystkim

Przecież to nie o świętach Dameczku...to zaledwie o żarciu, obżeraniu się, przeciążaniu wątroby i nerek (że o żołądku nie wspomnę), o konieczności intensyfikacji treningów, o MAKU!!!!

Mak!!!!

Czy Wy wiecie, że mak ma NAJWIĘCEJ wapnia spośród wszystkich rzeczy, które jemy? Taki nabiał to mógłby makowi makówki czyścić co najwyżej:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


szpaq
. Wróbel

Ostatnio zalogowany
2019-07-30
00:43

 2008-12-17, 10:13
 
2008-12-16, 19:48 - TREBORUS napisał/-a:

Szpaczku miało być 5 minut w założeniach. Pomyśl dopiero co by było gdybym wytrzymał i jak tym samym wysoko podbił bym poprzeczkę Kowalowi i innym co to w Nowy Rok zamierzają przejść inicjacje w temacie morsowania:)))
A tak na marginesiku to miło i wesoło czytać że jeszcze do tej pory kąpiesz się w wannie razem z tatusiem. To tak z przyzwyczajenia czy z oszczędności raczej wynika?;)
LINK: http://www.rediar.szpaq.lap.pl/galerie_wyswietl.php?lang=pl&szab=1&kat=inne&id=1002
Robert... stare przyzwyczajenia ;-)

Mati - Damek już jest morsem, więc on wie co to znaczy...

... a korzystając z doświadczenie Roberta to chyba lepiej sie morsować w Nowy Rok po imprezie, a nie przed... bo możesz nie dotrzeć ;-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 10:18
 
2008-12-17, 10:13 - szpaq napisał/-a:

Robert... stare przyzwyczajenia ;-)

Mati - Damek już jest morsem, więc on wie co to znaczy...

... a korzystając z doświadczenie Roberta to chyba lepiej sie morsować w Nowy Rok po imprezie, a nie przed... bo możesz nie dotrzeć ;-)
No i proszę.
Ale się narobiło...
Ilu morsów nam przybyło:)))
DAMEK...WIELKIE GRATKI:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 10:23
 
2008-12-17, 08:12 - jerzymatuszewski napisał/-a:

:-))) z tymi komentarzami, Marysieńko, to u mnie różnie, bo czasem zaglądam tu w wolnej chwili będąc w pracy (ale o tym sza!!!). Ale czytam Twój blog zawsze. Kilka pamiętników mam dodanych do ''obserwowanych'' i Twój jest wśród nich.
Dla równowagi mam tez kilka takich, których programowo nie czytam, a nawet omijam z daleka. Kończący się rok sprzyja podsumowaniom, więc powiem Ci jeszcze, że najwększe wrażenie
wywarły na mnie Twoje wpisy ''histryczne''-jeśli tak mogę to określić. Te, w których opisywałaś swoje spotkania z Zatopkiem.
Jurku..
Spotkanie i rozmowy z Zatopkiem, to największa gratka jaka mogła mnie spotkać w mojej sportowej przygodzie. Miałam również szczęście osobistego poznania Władka Komara i Tadka Ślusarskiego....naszych olimpijczyków.
Szkoda, że żaden z nich z nikim się już spotkać nie może:((((((((((

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 10:24
 HYDROZIMNOWSTĄPIENIE:)
2008-12-17, 10:13 - szpaq napisał/-a:

Robert... stare przyzwyczajenia ;-)

Mati - Damek już jest morsem, więc on wie co to znaczy...

... a korzystając z doświadczenie Roberta to chyba lepiej sie morsować w Nowy Rok po imprezie, a nie przed... bo możesz nie dotrzeć ;-)
Brawo Damek. Czemu sie nie chwalisz. Kiedy dostąpiłeś tego HYDROZIMNOWSTĄPIENIA:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)

 



golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 10:26
 
2008-12-17, 08:42 - TREBORUS napisał/-a:

Czółko.
Ale się zrobiło wigilijnie i kulinarnie w tym naszym wątku. Ślinka leci jaki się to czyta.
Z Wigilijnych potraw dla mnie najbardziej charakterystyczne i orginalne są biały postny barszcz na prawdziwkach z ziemniakami oraz wielce aromatyczny kompot ze śliwek który pochłaniam hektolitrami. Zabawne że jako dziecko nienawidziłem tego trunku:)
Ale chyba większość dzieci ma takie podejscie do tego napoju. Moje obie córy wzdrygaja się na samą myśl jak i o nim mówie:) Ale smaki z wiekiem sie przeciez zmieniają i załoze sie ze za pare lat bedą z zachwytem pochłaniać wigilijną śliwowicę:))
Miłego dzionka for all:))
ahh.. Trebi ja tak samo jak Twoje córki nie lubię komotu ze śliwek ... :=) a moje najlepsze dania w Wigilie to Barszczyk z uszkami , pierogi z kapustą to mógłbym jeść ilościami hih

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 10:28
 
witam wszystkich :=) w Gorlicach ładniutko dziś jest już i się zapowiada fajnie :-) miłego dnia wszystkim :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-17, 10:29
 
2008-12-17, 10:13 - szpaq napisał/-a:

Robert... stare przyzwyczajenia ;-)

Mati - Damek już jest morsem, więc on wie co to znaczy...

... a korzystając z doświadczenie Roberta to chyba lepiej sie morsować w Nowy Rok po imprezie, a nie przed... bo możesz nie dotrzeć ;-)
to ja będę kolejnym morskiem po biegu Sylwestrowym :-) pewnie jeszcze Grzesiek dołączy :-) a Dario to już jest ale też będzie się z nami morsował po Bieganiu :D
Ps. super fotka Damek :=)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
KKFM
08:48
Robertkow
08:43
Lego2006
08:30
Arasvolvo
08:21
biegacz54
08:08
kostekmar
08:08
civis
08:02
jaro109
08:01
cinekmal
08:01
daNN
08:00
platat
07:46
bobparis
07:43
martinn1980
07:41
michu77
07:39
maniek-pf:)
07:34
benek88
07:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |