Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rudawska Grupa Ogniskowa
  Wątek założył  Admin (2008-11-24)
  Ostatnio komentował  mamusiajakubaijasia (2009-02-16)
  Aktywnosc  Komentowano 3755 razy, czytano 36075 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 21:33
 
2009-02-10, 19:13 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:




Dobry Wieczór:)

Rano wyszłam z domu i właśnie udało mi się teraz wrócić:))

Zachowałam się przy tym jak małe dziecko.
Głodna byłam, rzuciłam się na jedzenie i z tego zapału degustatorskiego tak mi się trzęsły ręce, że sobie na moje wielkie workowate sztruksy wylałam sok z cytryny z olejem:) Jak "mala Gabunia" :)
Spodnie poszły od razu do pralki, ja siedzę w rajstopach i zastanawiam się skąd wytrzasnąc następne posępnie workowate gacie....Tamte raczej do jutra nie wyschną, a suszyć ich w suszarce nie będę, bo mają gumowany napis na tyłku...zniszczyły by się, a ja je zwyczajnie bardzo lubię:)

Miłego wieczora Pysiulki kochane:)
Robercik...słyszałam z wiarygodnych źródeł, że mnie "obgadywałeś";)

Pozdrawiam i lecę napalić w piecu, bo w lubą dupeczkę zimno, oj zimno:(((
Zastanawiałem się chwilę i nie mogę za nic dociec przed kim Cię Gabrielo obgadałem:)
Dzisiaj drugi dzień bez słodyczy zaliczyłem. Jabłka też są niezłe:))
Tylko sobie Gabcia tej dupeczki za bardzo nie przypal bo jak przed kompem będziesz siedzieć:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 21:35
 
2009-02-10, 21:25 - TREBORUS napisał/-a:

Niestety nie Mirasku. Only sauna dzisiajszego wieczorka się odbyła:)
Jak bym w tamtym tygodniu( zaraz po maratonie) bieganko odpuścił to podejrzewam że wszystko by już było cacy. Może w czwartek pożółwie się trochę:)
A Ty pewnie dzisiaj znowu spacerek piętnastokilometrowy po 4:45 sobie urządziłeś:))
ano nie, dzisiaj przypadkiem zrobiłem II zakres; przypadkiem bo jadąc na trening zakładałem I zakresik 14km, ale słonko fajnie świeciło, dobrze mnie nastroiło i zmieniłem założenia; poszło 12,4km po 4:24/km... niby wolniej niż w ubiegłym tygodniu ale tym razem miałem troche śniegu i lodu na trasie więc jest zadowolony:)) a z tym śniegiem to dobrze, że nie widziałem trasy wcześniej bo na pewno byłby tylko I zakres a tak dzięki niewiedzy padła "dwójka":))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

 



golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 21:38
 
2009-02-10, 21:35 - adamus napisał/-a:

ano nie, dzisiaj przypadkiem zrobiłem II zakres; przypadkiem bo jadąc na trening zakładałem I zakresik 14km, ale słonko fajnie świeciło, dobrze mnie nastroiło i zmieniłem założenia; poszło 12,4km po 4:24/km... niby wolniej niż w ubiegłym tygodniu ale tym razem miałem troche śniegu i lodu na trasie więc jest zadowolony:)) a z tym śniegiem to dobrze, że nie widziałem trasy wcześniej bo na pewno byłby tylko I zakres a tak dzięki niewiedzy padła "dwójka":))
to dobrze pobiegałeś jak miałeś na trasie śniegu i lodu trochę :=) ja jutro mam II zakres 8km :=) najpierw 4km truchtu
:-) kolo 4 może pobiegam :=) dziś u mnie na alejkach parkowych było sucho :=) tylko na podbiegach trochę śniegu i błotko :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 21:40
 
2009-02-10, 21:35 - adamus napisał/-a:

ano nie, dzisiaj przypadkiem zrobiłem II zakres; przypadkiem bo jadąc na trening zakładałem I zakresik 14km, ale słonko fajnie świeciło, dobrze mnie nastroiło i zmieniłem założenia; poszło 12,4km po 4:24/km... niby wolniej niż w ubiegłym tygodniu ale tym razem miałem troche śniegu i lodu na trasie więc jest zadowolony:)) a z tym śniegiem to dobrze, że nie widziałem trasy wcześniej bo na pewno byłby tylko I zakres a tak dzięki niewiedzy padła "dwójka":))
Zazdrość, zazdrość , czuję zazdrość:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 21:43
 
2009-02-10, 21:33 - TREBORUS napisał/-a:

Zastanawiałem się chwilę i nie mogę za nic dociec przed kim Cię Gabrielo obgadałem:)
Dzisiaj drugi dzień bez słodyczy zaliczyłem. Jabłka też są niezłe:))
Tylko sobie Gabcia tej dupeczki za bardzo nie przypal bo jak przed kompem będziesz siedzieć:))
Witaj Trebi
I mi szykuje się kilkanaście dni przerwy w "lotaniu"...
Trebi??
Jak mogłeś????
Mam nadzieję, że mnie nie obgadasz??????
(ŻARTUJĘ)..
Ale, nie martwię się bo o takim "ANIOŁKU"(w skórze diabełka)jak ja, nic złego nie można powiedzieć.
Trebi..
Zostawiłeś u mnie w aucie..cosik. Wiesz co??

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 21:44
 
2009-02-10, 21:40 - TREBORUS napisał/-a:

Zazdrość, zazdrość , czuję zazdrość:))
a najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie mam żadnej kontuzji.... uczucie wprost nie do opisania:))))))))))

p.s. ponoć Tusik nigdy w życiu kontuzji nie miał, a przy najmniej nic o tym nie wspomina..........

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 21:49
 
2009-02-10, 21:43 - marysieńka napisał/-a:

Witaj Trebi
I mi szykuje się kilkanaście dni przerwy w "lotaniu"...
Trebi??
Jak mogłeś????
Mam nadzieję, że mnie nie obgadasz??????
(ŻARTUJĘ)..
Ale, nie martwię się bo o takim "ANIOŁKU"(w skórze diabełka)jak ja, nic złego nie można powiedzieć.
Trebi..
Zostawiłeś u mnie w aucie..cosik. Wiesz co??
Marysiu...
a co dokładnie się dzieje??

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

 



janusz
Janusz Wacnik

Ostatnio zalogowany
2019-05-14
19:31

 2009-02-10, 21:54
 
Witam wieczorkiem
Ja dzisiaj po 20 dniach nie biegania zrobiłem 4 km.
Może mało ale jak po chorobie to na początek
wystarczy.Biegało się fajniutko.
Jutro pewnie więcej:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


janusz
Janusz Wacnik

Ostatnio zalogowany
2019-05-14
19:31

 2009-02-10, 21:56
 
2009-02-10, 21:44 - adamus napisał/-a:

a najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie mam żadnej kontuzji.... uczucie wprost nie do opisania:))))))))))

p.s. ponoć Tusik nigdy w życiu kontuzji nie miał, a przy najmniej nic o tym nie wspomina..........
Ja też bez kontuzji,rozciąganie daje efekty

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2009-02-10, 22:10
 
2009-02-10, 21:33 - TREBORUS napisał/-a:

Zastanawiałem się chwilę i nie mogę za nic dociec przed kim Cię Gabrielo obgadałem:)
Dzisiaj drugi dzień bez słodyczy zaliczyłem. Jabłka też są niezłe:))
Tylko sobie Gabcia tej dupeczki za bardzo nie przypal bo jak przed kompem będziesz siedzieć:))


Dupeczki nie spaliłam, bo i trudne by to było. Zanim całe sadełko uległoby wytopieniu, pewnie by minęło sporo czasu:))

A teraz Piękne Panie i Wspaniali Panowie idę do łóżka poczytać głupia książkę (czasem czytuję nieprawdopodobne wręcz pierdoły, ale nie mogę tak całe życie mądrych rzeczy w mózg pakować, bo niechybnie zaczęłabym defekować marmurem:)))

Paaaaaa....śnijcie pięknie i płyńcie na tym obłoczku snu ku pięknemu jutru...:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-10, 22:18
 
2009-02-10, 21:44 - adamus napisał/-a:

a najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie mam żadnej kontuzji.... uczucie wprost nie do opisania:))))))))))

p.s. ponoć Tusik nigdy w życiu kontuzji nie miał, a przy najmniej nic o tym nie wspomina..........
Adamusku... zależy jak na to popatrzeć... ;-) miałem duże problemy z kolanem (spowodowane było to prawdopodobnie sporą nadwagą 30 kg). Teraz nadal mi się czasem odzywa i kostka też - bo kiedyś poszła mi torebka stawowa... :-/ ale jakoś nie lubię pisać o nieprzyjemnmych rzeczach - uważam, że jeśli póki co mogę chodzić, to nie mam konmtuzji. ;-) Przecież w zeszłym roku podczas maratonu Dębnie na 16 km złapałem kontuzję achillesa - przez pozostały dystans kuśtykałem, ale nie przejąłem się tym. Zawsze lubiłem różne sporty - trenowałem taniec towarzyski, piłkę nożną i siatkówkę - co prawda na poziomie amatorskim, ale i tak uważam, że chyba dlatego kontuzje mnie omijają, ponieważ nadal bieganie przeplatam z innymi sportami - raz w tygodniu siatka, piłka nożna, często góry, rower, czasem basen i inne... sęk tkwi z "różnorodności". ;-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 22:20
 
2009-02-10, 22:18 - Tusik napisał/-a:

Adamusku... zależy jak na to popatrzeć... ;-) miałem duże problemy z kolanem (spowodowane było to prawdopodobnie sporą nadwagą 30 kg). Teraz nadal mi się czasem odzywa i kostka też - bo kiedyś poszła mi torebka stawowa... :-/ ale jakoś nie lubię pisać o nieprzyjemnmych rzeczach - uważam, że jeśli póki co mogę chodzić, to nie mam konmtuzji. ;-) Przecież w zeszłym roku podczas maratonu Dębnie na 16 km złapałem kontuzję achillesa - przez pozostały dystans kuśtykałem, ale nie przejąłem się tym. Zawsze lubiłem różne sporty - trenowałem taniec towarzyski, piłkę nożną i siatkówkę - co prawda na poziomie amatorskim, ale i tak uważam, że chyba dlatego kontuzje mnie omijają, ponieważ nadal bieganie przeplatam z innymi sportami - raz w tygodniu siatka, piłka nożna, często góry, rower, czasem basen i inne... sęk tkwi z "różnorodności". ;-)
Mateuszu...
tak czy siak, wzorem dla Nas wszystkich jesteś:)))))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-10, 22:23
 
2009-02-10, 22:20 - adamus napisał/-a:

Mateuszu...
tak czy siak, wzorem dla Nas wszystkich jesteś:)))))))
Eeeech.... te Mirki!... :-P

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 22:26
 
2009-02-10, 21:49 - adamus napisał/-a:

Marysiu...
a co dokładnie się dzieje??
Mirku
Co się dzieje??
Naderwanie mięśnia brzuchatego łydki...
Maraton w Dębnie...odjeżdża:((((

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-10, 22:29
 
2009-02-10, 22:26 - marysieńka napisał/-a:

Mirku
Co się dzieje??
Naderwanie mięśnia brzuchatego łydki...
Maraton w Dębnie...odjeżdża:((((
Marysieńko, ale jeszcze nie odjechał...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-11
14:53

 2009-02-10, 22:39
 
2009-02-10, 22:26 - marysieńka napisał/-a:

Mirku
Co się dzieje??
Naderwanie mięśnia brzuchatego łydki...
Maraton w Dębnie...odjeżdża:((((
zdrowiej Marysiu!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 22:42
 
2009-02-10, 22:26 - marysieńka napisał/-a:

Mirku
Co się dzieje??
Naderwanie mięśnia brzuchatego łydki...
Maraton w Dębnie...odjeżdża:((((
dupa, dupa, dupa:((((
ale nie wszystko jeszcze stracone, będziemy mocno trzymać kciuki za TWoje zdrowie!!!

p.s. ale w sobotę przed Dębnem widzimy się u Ciebie w domku ??

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-10, 22:53
 
2009-02-09, 23:27 - Grzegorz J napisał/-a:

Tusik - tak prawdę mówiąc wcześniej będziemy wariatami oboje jeśli z Sobótki pojedziemy do Krakowa przez Blachownie ;) - ale co tam ...załatwiaj

no i załatwiłem!... :-)

oto list Jacka ("Wąskiego") do mnie, a właściwie to do nas! -

CYTUJĘ:

Witojcie Mateuszku.
No jasne, że się zgadzam, przyjedziecie i zrobimy sobie rundkę po Blachowni i medal z certyfikatem też będzie, no i coś tam jeszcze wymyślę. Tak więc czekam na Was w Sobotę po Sobótce. A jeśli też ktoś jeszcze był chętny to nie odmawiajcie tylko zabierajcie go do Blachowni - w końcu miasta biegaczy.
PS. Mam tylko prośbę, że jak będziecie przed Lublińcem zadzwońcie do mnie (66129898101) to zorganizuję się abyśmy pobiegli razem. (!)
Pozdrawiam przyjacielu Cię mocno i do miłego zobaczenia
Jacek Chudy

Dla mnie ten facet to REWELACJA!!!! - A WIĘC ZALICZYMY Z GRZEŚKIEM SOBÓTKĘ I MARZANNĘ, A PO DRODZE, ZARAZ PO SOBÓTCE (W TEN SAM DZIEŃ) BLACHOWNIĘ - ZATEM 3 IMPREZY W 2 DNI??? NO TO JEST TO!!!!!!! :-))) OCZYWIŚCIE KTO CHCE, MOŻE PRZYŁĄCZYĆ SIĘ DO TEGO SZALONEGO POMYSŁU. :-))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Toya
Luiza Buryło
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2018-09-12
23:04

 2009-02-10, 23:01
 
2009-02-10, 22:26 - marysieńka napisał/-a:

Mirku
Co się dzieje??
Naderwanie mięśnia brzuchatego łydki...
Maraton w Dębnie...odjeżdża:((((
Marysiu nie brzmi to sympatycznie, może zmienić lekarza?
Maraton za dwa miesiące, jeszcze dużo dobrego może się zdarzyć..

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (72 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (20 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 23:05
 
2009-02-10, 22:42 - adamus napisał/-a:

dupa, dupa, dupa:((((
ale nie wszystko jeszcze stracone, będziemy mocno trzymać kciuki za TWoje zdrowie!!!

p.s. ale w sobotę przed Dębnem widzimy się u Ciebie w domku ??
Mirku..
Jasne, że tak:)
OBOWIĄZKOWO!!!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
kasar
20:05
maciekc72
19:58
widziu
19:40
42.195
19:17
benfika
19:05
Kwiatkos
18:58
przemcio33
18:33
rezerwa
18:30
Jakub_AK77
18:30
agajagoda
18:21
lechu93
18:07
Jawi63
17:51
Admin
17:38
macius73
17:33
mariuszkurlej1968@gmail.c
17:24
Zielu
17:20
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |