| | | |
|
| 2008-12-29, 23:52
2008-12-29, 23:17 - marysieńka napisał/-a:
Radku..
A może Emka źle zadał pytanie???
Może Ty nie schudłeś, ale troszkę..przybrałeś na wadze.
Miej odwagę się przyznać:)) |
Marysiu!
Czy po zjedzeniu 5 kg ryb,jednej wielkiej michy makiełek, wielkiej michy kutii,i.......WIELU,WIELU!!! innych przepysznych potraw można schudnąć???............
Mniam ,mniam!!! :))
.....i nie mam żadnych wyrzutów sumienia. |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 01:30
2008-12-29, 14:35 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ja szyję...
Też nie kocham, ale wychodzi zdecydowanie taniej niż kupno gotowego:) |
Ooooo! Czyżby bratnia dusza? Wyjaśniam: ja też pasjami szyję, z tym, że lubię :-)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 06:01
Witam wszystkich obecnych na forum, witam całą RGO, witjcie nasze morsy...Hej, dzień się budzi!!! |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 06:17
2008-12-30, 06:01 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witam wszystkich obecnych na forum, witam całą RGO, witjcie nasze morsy...Hej, dzień się budzi!!! |
Witaj Jurku
Witam całą RGO.
Miłego dzionka wszystkim życzę..
Jej, to już ostatnie godziny starego roku...
Ależ ten czas gna:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 07:22
Dzień dobry, cześć i czołem:))
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:))
Dzisiaj ostatni dzień roku spędzony w domu...
Jutro wcześniejsze budzenie kolegi Kucharskiego, wyjazd na bieg (jak ja go przeżyję?), powrót do domu w nieco powiększonym gronie i nocne puszczanie fajerwerków...
No cóż...duże dzieci lubią się bawić nie mniej niż małe:)) |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 08:55
Siemka.
Jak wychodziłem z domku przed ósmą na termometrze zew. było
-10 stopni. Zimno:)
|
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 09:32 Witam wszystkich
W Krakowie trochę cieplej (-6,5) ... - zapowiada się fajna pogoda na jutro ...
ps.
W najnowszym Runner`s World w fotorelacji z PŚM na pierwszym planie jest nasza Marysieńka :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 10:04
2008-12-30, 08:55 - TREBORUS napisał/-a:
Siemka.
Jak wychodziłem z domku przed ósmą na termometrze zew. było
-10 stopni. Zimno:)
|
Trebi
U mnie równie zimno.
Jak wychodziłam(czytaj wyjeżdżałam) nad jeziorko by popływać, termometr wskazywał -10 stopni. Ach jakże woda ciepłą się wydawała, choć jeziorko również "skue" lodem. Nieźle się zgrzałam zanim "dziurę" wyrąbałam "cobym" kosteczki zamoczyć mogła:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 11:49
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 11:50
2008-12-30, 11:49 - jerzymatuszewski napisał/-a:
ciszaaaaaa.... |
Jurku..
GŁUCHA CISZAAAAA:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 12:27
Witajcie.
W Tychach dzisiaj przepiękna słoneczna pogoda, choć mroźna.
Zastanawiam się na czym stanęło z tą naszą jutrzejszą kąpielą. Ilu jest chętnych i jak zrobimy dziurę w lodzie ?
pozdrawiam
ps.
a, może odłóżmy tą kąpiel na po Marzannie ,-) |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 12:31
2008-12-30, 12:27 - Damek napisał/-a:
Witajcie.
W Tychach dzisiaj przepiękna słoneczna pogoda, choć mroźna.
Zastanawiam się na czym stanęło z tą naszą jutrzejszą kąpielą. Ilu jest chętnych i jak zrobimy dziurę w lodzie ?
pozdrawiam
ps.
a, może odłóżmy tą kąpiel na po Marzannie ,-) |
Damek..
Sam piszesz, że chętnych jest wielu...pewnie znajdzie się taki co "dziurę" w lodzie wyrąbie i....popatrzy jak reszta wślizguje się do "cieplutkiej" wody:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 13:46
Trebi
Jak zdróweczko???
Nadchodzi poprawa, czy jeszcze jej nie "widać"??? |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 13:59
2008-12-30, 13:46 - marysieńka napisał/-a:
Trebi
Jak zdróweczko???
Nadchodzi poprawa, czy jeszcze jej nie "widać"??? |
Od wczoraj się Marysiu antybiotykuje i mam cichą nadzieję że tymi lekami w końcu wykończę cholerną infekcję. Tradycyjne metody po raz kolejny okazały się nieskuteczne.
Dzięki temu przynajmniej z imprezy sylwestrowej będę dużo pamiętał:))
To się nazywa chyba optymistyczne myślenie:)))
|
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 14:15
2008-12-30, 13:59 - TREBORUS napisał/-a:
Od wczoraj się Marysiu antybiotykuje i mam cichą nadzieję że tymi lekami w końcu wykończę cholerną infekcję. Tradycyjne metody po raz kolejny okazały się nieskuteczne.
Dzięki temu przynajmniej z imprezy sylwestrowej będę dużo pamiętał:))
To się nazywa chyba optymistyczne myślenie:)))
|
Trebi
Ja sylwestra w domku spędzam...i też będę wszystko pamiętała.
Dokładniej mówiąc mam "służbę"
Synowie "podrzucają" do mamuśki swoje pociechy, a sami na bale się wybierają.
Nie ma to jak babcią być:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 16:22
Piekę sernik i milczę:))
To znaczy - klnę pod nosem na liczne owoce mego łona, ale ich nie karcę, bo rozumiem, że się nudzą:) |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 16:43
2008-12-30, 16:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Piekę sernik i milczę:))
To znaczy - klnę pod nosem na liczne owoce mego łona, ale ich nie karcę, bo rozumiem, że się nudzą:) |
ja za to siedzę w pracy i nie milczę!!!
liczę ostatnie godziny pracy w tym roku, zostało ich już tylko 5h:)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 17:20
2008-12-30, 09:32 - Grzegorz J napisał/-a:
W Krakowie trochę cieplej (-6,5) ... - zapowiada się fajna pogoda na jutro ...
ps.
W najnowszym Runner`s World w fotorelacji z PŚM na pierwszym planie jest nasza Marysieńka :) |
to trzeba koniecznie obejrzeć naszą Marysieńkę... |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 17:27
2008-12-30, 16:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Piekę sernik i milczę:))
To znaczy - klnę pod nosem na liczne owoce mego łona, ale ich nie karcę, bo rozumiem, że się nudzą:) |
u mnie rogaliki kochanej Mamy już zrobione... dosyć spokojnie obeszło się bez zbędnych pytań... ;-)) |
|
| | | |
|
| 2008-12-30, 17:29
2008-12-30, 17:20 - Tusik napisał/-a:
to trzeba koniecznie obejrzeć naszą Marysieńkę... |
jeśli masz ten numer, przywieź jutro do Krk..... |
|