| | | |
|
| 2009-01-15, 14:46
A cóż tu taka cisza złowieszcza????
Marysiu, ja rozumiem poczatki grypki, ale żeby to rączki blokowało...?
Robert...wyłaź stamtąd, gdzie się ukryłeś i wracaj tu migiem:)
Jerzy???
Radek???
Darek???
Mirek pewnie zapracowany:(
Damek???
Żyjecie w ogóle?? |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 14:50
2009-01-15, 14:46 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A cóż tu taka cisza złowieszcza????
Marysiu, ja rozumiem poczatki grypki, ale żeby to rączki blokowało...?
Robert...wyłaź stamtąd, gdzie się ukryłeś i wracaj tu migiem:)
Jerzy???
Radek???
Darek???
Mirek pewnie zapracowany:(
Damek???
Żyjecie w ogóle?? |
...żyję, żyję. Kukam tu czasem w wolnych chwilach. Do szesnastej pracuję. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 14:52
2009-01-15, 14:46 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A cóż tu taka cisza złowieszcza????
Marysiu, ja rozumiem poczatki grypki, ale żeby to rączki blokowało...?
Robert...wyłaź stamtąd, gdzie się ukryłeś i wracaj tu migiem:)
Jerzy???
Radek???
Darek???
Mirek pewnie zapracowany:(
Damek???
Żyjecie w ogóle?? |
Gabrysiu..
Właśnie wróciłam z apteki....
Nie mam zamiaru poddać się...oprócz gardła nic(całe szczęście) mnie nie boli.
Przed chwilką też potwierdziłam swoją rezerwację noclegu w górach....
Byle ból, nie będzie mi przeszkodą w zaplanowanym urlopie:))) |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 14:54
2009-01-15, 14:46 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A cóż tu taka cisza złowieszcza????
Marysiu, ja rozumiem poczatki grypki, ale żeby to rączki blokowało...?
Robert...wyłaź stamtąd, gdzie się ukryłeś i wracaj tu migiem:)
Jerzy???
Radek???
Darek???
Mirek pewnie zapracowany:(
Damek???
Żyjecie w ogóle?? |
Mam trochę ważkich spraw papierowych do wykonania. Nie chcem ale muszem:)
|
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 14:56
2009-01-15, 09:36 - Kowal napisał/-a:
I ja to właśnie to takiego brykologa jeżdżę. Mówię mu, co się dzieje otworem gębowym dzwiękonaśladownictwa dokonując, a szpenio na ten tychmiast mówi, co zacz i ile grajcarów wyłożyć trzeba będzie. Oni mnie jeszcze nigdy do kompa nie podpinali (bo i on ci przegubu zdiagnozować nie potrafi).
I się nigdy facet nie pomylił. A i niedrogi w sumie jest. |
To dobry spec :)... - ja bym musiał posłuchać "nausznie" tzn. przejechać kawałek .., choć i zdarzało się wygłaszać trafne diagnozy w ten sam sposób, choć nigdy nie była to diagnoza dotycząca tylko jednej rzeczy .. tzn. bez konkretnego osłuchania mogło być to albo to ... /dla usprawiedliwienia podam że były to porady na telefon ../ |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 15:00
2009-01-15, 14:46 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A cóż tu taka cisza złowieszcza????
Marysiu, ja rozumiem poczatki grypki, ale żeby to rączki blokowało...?
Robert...wyłaź stamtąd, gdzie się ukryłeś i wracaj tu migiem:)
Jerzy???
Radek???
Darek???
Mirek pewnie zapracowany:(
Damek???
Żyjecie w ogóle?? |
Napiszę tylko tyle, że po wczorajszym BPS-sie /przed wczoraj było jeszcze dobrze/ czuję się jakby potrąciła mnie ciężarówka, potem przejechał walec, potem przegryzło jakieś zwierze i wypluło .. - a tu w pracy trzeba siedzieć ... |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 15:11
ja właśnie nie dawno wrócił :-)
z rana o 7 jazda do Sącza i co godz. się zmieniałem raz kierowałem a raz jako pasażer i tak do 13 :) jeździło się fajnie - jutro też mam jazdę na Sącz i po Sączu i też od 7 do 13 i ja będę kierował do Sącza i po Sączu do 9 koleżanka i tak na zmianę i koleżanka wraca do Gorlic a ja jako pasażer :) wróciłem do domku na 13:20 przebrałem się i wybyłem na trening - poszło dziś 13kilometerków po 5:05/km - znów się ślizgałem po śniegu ;/ a też tyle chlapy jest ;/ jutro będę chciał zrobić 6-8km i 10x100m rytmy a co wyjdzie zobaczymy :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 15:15
2009-01-15, 14:46 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A cóż tu taka cisza złowieszcza????
Marysiu, ja rozumiem poczatki grypki, ale żeby to rączki blokowało...?
Robert...wyłaź stamtąd, gdzie się ukryłeś i wracaj tu migiem:)
Jerzy???
Radek???
Darek???
Mirek pewnie zapracowany:(
Damek???
Żyjecie w ogóle?? |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 15:21
2009-01-15, 15:15 - Tusik napisał/-a:
ja żyję... ;-)) |
Żyjesz, ale milczysz:)
A i telefonu nie odbierasz:(
Myślę, że to oznaki zapracowania, albo końca uczuć - hehe:)))) |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 15:23
2009-01-15, 15:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Żyjesz, ale milczysz:)
A i telefonu nie odbierasz:(
Myślę, że to oznaki zapracowania, albo końca uczuć - hehe:)))) |
nic podobnego! - zaraz włączę, bo telefon się ładuje... :-)
& siedzę i odpisuję na listy... |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 15:23
2009-01-15, 15:15 - Tusik napisał/-a:
ja żyję... ;-)) |
Tusik - umył byś cię w końcu ;> .. no chyba że ta sobotnia 15-ka należy do Ciebie .... to jeszcze możesz robić za afro ;]
ps.
nie zmieniaj zdjęcia - tak mnie naszło ;) .. - jedyna rzecz jaka dziś mnie nie boli to zwoje mózgowe ..., choć i one dziś mocno nadwyrężone ... |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 15:25
2009-01-15, 15:23 - Grzegorz J napisał/-a:
Tusik - umył byś cię w końcu ;> .. no chyba że ta sobotnia 15-ka należy do Ciebie .... to jeszcze możesz robić za afro ;]
ps.
nie zmieniaj zdjęcia - tak mnie naszło ;) .. - jedyna rzecz jaka dziś mnie nie boli to zwoje mózgowe ..., choć i one dziś mocno nadwyrężone ... |
jakoś tak mi tęskno za cieplutkim latem... ;-> i nie umyję się dopóki nie będzie cieplej! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 15:27
2009-01-15, 15:25 - Tusik napisał/-a:
jakoś tak mi tęskno za cieplutkim latem... ;-> i nie umyję się dopóki nie będzie cieplej! |
Oj ciepło już jest .., woda na balkonie mi nie za bardzo chce zamarzać ... |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 15:32
2009-01-15, 15:27 - Grzegorz J napisał/-a:
Oj ciepło już jest .., woda na balkonie mi nie za bardzo chce zamarzać ... |
u mnie jeszcze wciąż na 'minusie'... :-D |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 16:55
Może to nie miejsce i czas
ale znacie mnie ichce coś Wamm powiedzieć
po długim czasie rozchodze się ze swoją żoną
Nie wiem co dalej będzie.
Wszystkich pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
nie pamietajcie mnie źle. |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 17:12
2009-01-15, 16:55 - janusz napisał/-a:
Może to nie miejsce i czas
ale znacie mnie ichce coś Wamm powiedzieć
po długim czasie rozchodze się ze swoją żoną
Nie wiem co dalej będzie.
Wszystkich pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
nie pamietajcie mnie źle. |
Jadziu i Januszku, bardzo mi przykro - bo oboje jesteście mi bliscy i bardzo Was lubię! - wiem jak oboje kochacie bieganie... i szkoda, że nie wystartujecie w "klasyfikacji małżeństw" 28 lutego... mielibyście szanse powalczyć o dobre miejsce.
Dla mnie nadal będziecie PARĄ!... takich Was pamiętam i takich zapamietam! Pozdrawiam Was serdecznie, życząc Wam, abyście nadal byli przyjaciółmi i zawsze podejmowali przemyślane decyzje, które nie sprawią nikomu bólu. |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 20:16
2009-01-15, 16:55 - janusz napisał/-a:
Może to nie miejsce i czas
ale znacie mnie ichce coś Wamm powiedzieć
po długim czasie rozchodze się ze swoją żoną
Nie wiem co dalej będzie.
Wszystkich pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
nie pamietajcie mnie źle. |
Wciąż macie-Ty i Jadwiga-tutaj swoich przyjaciół!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 22:02
zmykam spać bo jutro znów wstaje o 6 rano i od 7 kolejne godz. nauki jazdy na prawko do Sącza i po Sączu i tak co godz. z koleżanką się będziemy zmieniać - raz ja kieruje a raz siedzę jako pasażer :) oby się znów jeździło fajnie - pewnie za nie długo będę miał egzamin już na prawko bo 6godz. mi pozostało do wyjeżdżenia jeszcze :)
a jutro w planie powtórka tylko materiału na egzaminy 3 ustne z 3 przedmiotów - na sobotę już na szczęście ostatnie :)
a co do treningu to 8km i 10x100m rytmy :) |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 23:06
Dziś wieczorkiem padło 12 km w śr 5:24 a póżniej było saunowanie:)
JUtro i w sobotę wieczorkiem ide do kina na filmowe bloki tamatyczne poświęcone górom i Naszym wielkim rodakom zdobywcom. Mam nadzieję że będzie ciekawie.
Jak tam Marysiu, lepiej?, czy lepiej nie gadać:)) |
|
| | | |
|
| 2009-01-15, 23:20
2009-01-15, 23:06 - TREBORUS napisał/-a:
Dziś wieczorkiem padło 12 km w śr 5:24 a póżniej było saunowanie:)
JUtro i w sobotę wieczorkiem ide do kina na filmowe bloki tamatyczne poświęcone górom i Naszym wielkim rodakom zdobywcom. Mam nadzieję że będzie ciekawie.
Jak tam Marysiu, lepiej?, czy lepiej nie gadać:)) |
Robi, widzę, że coraz bardziej "wciągasz" się w temat gór... ;-) czy może jakieś "wyzwania" w górach w tym roku? :-) |
|