|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2008-11-30, 21:31
a tu znowu lamenty koledzy z pod Wrocławia zacznijcie lepiej sami kopać piłkę lub na biegowych treningach puszkę to może zobaczycie o co Kaman...
do czwartku jeszcze trochę czasu dzisiaj udało się klepnąć Odre i wskoczyć na fotel lidera ale czy bedzie majster na koniec to już wielka niewiadoma. czasem ludzie nie potrafią cieszyć się z tego co maja a Polacy to już w ogóle...
ja tam z jestem dumny gdy chodzę w szalu Lecha bo jak by nie było pierw to kibice wytyczyli poziom do ktorego musza dorównać piłkarze |
| | | | | |
|
2008-12-01, 09:58
2008-11-30, 21:31 - koper napisał/-a:
a tu znowu lamenty koledzy z pod Wrocławia zacznijcie lepiej sami kopać piłkę lub na biegowych treningach puszkę to może zobaczycie o co Kaman...
do czwartku jeszcze trochę czasu dzisiaj udało się klepnąć Odre i wskoczyć na fotel lidera ale czy bedzie majster na koniec to już wielka niewiadoma. czasem ludzie nie potrafią cieszyć się z tego co maja a Polacy to już w ogóle...
ja tam z jestem dumny gdy chodzę w szalu Lecha bo jak by nie było pierw to kibice wytyczyli poziom do ktorego musza dorównać piłkarze |
Ty Harcerz, wiesz kiedy się odezwać ( jak "klepnęli" Twoim w Moskwie to siedziałeś jak "mysz..." ), a ciekawe czy się odezwiesz jak im "klepną" w czwartek ?. Wczorajszy mecz patrzyłem, "miernota" jaką kiedyś opisałem będąc świadkiem na meczu w Sosnowcu ( w całym meczu 7 celnych podań z czego 3 ze strony Odry ). Udała im się jedna bramka z wolnego i na tyle ich było stać w całym meczu naszą "eksportową" ( do 17.12.) drużynę. Gość im "dosrał" na "onecie" po czwartkowym meczu, że 20 min. dobrej gry to wystarcza tylko na naszą "ligę" ( zawsze w "cudzysłowiu", żeby nie zapominać o tym ) i to na taką Odrę z jej "ogona", a nie na PUEFA i to na dojście do "32." pozostających drużyn, a przecież odpadła jeszcze z 1/16 drużyna o klasę lepsza od Lecha ( Celitc G.), a więc do "33."
A my nie z pod Wrocławia kolego ( zajrzyj sobie na mapę w mojej "Sylwetce" ). Wrocław jest tak daleko ode mnie, że nawet nie wiem gdzie to jest. Resztę Ci "dośpiewam" po 17.12.br.
Lidera ?, a z takim v-ce liderem to nawet nie potrafią u siebie wygrać.
A co do biegania z puszką i jej kopania po drodze, to zdajsie ( patrząc w Twoją "Sylwetkę" ) kopiąc ją w czasie biegu i to w kolejarskim uniformie miałbyś z "kolejorzem z Opola" ogromny problem przybiec przed nim na metą i to nie tylko na dystansie 10.km , ale i prawdopodobnie 100.km. Więc nie proponuj mi biegania za puszką, bo i bez niej nawet w takim nietypowym stroju do biegania i to na każdym dystansie - doskonale dają sobie radę ( patrz. ostatnio : 15.Jubileuszowy Bieg Kolejarski w Bydgoszczy ). Pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-12-02, 10:01
Koleś nie chodzi mi o to ze marnie biegasz czy coś w tym stylu był to przytyk do potrenowania piłki nożnej....
ja biegam dla siebie nie dla wyników i nawet o Twoich nie myślałem ani nie sprawdzałem. chodzi mi o Twoje podejście do sprawy. po za tym chłopaki lecieli z Moskwy co oznacza ze byli zmęczeni podróżą.
a co do mojego samopoczucia po meczu w czwartek to sie nie przejmuj ja byłem z drużyną gdy spadała do 2 ligi i gdy prawie spadła do 3 wiec odporny jestem na cienka grę |
| | | | | |
|
2008-12-04, 11:56
Kibicuj...
2008-12-02, 10:01 - koper napisał/-a:
Koleś nie chodzi mi o to ze marnie biegasz czy coś w tym stylu był to przytyk do potrenowania piłki nożnej....
ja biegam dla siebie nie dla wyników i nawet o Twoich nie myślałem ani nie sprawdzałem. chodzi mi o Twoje podejście do sprawy. po za tym chłopaki lecieli z Moskwy co oznacza ze byli zmęczeni podróżą.
a co do mojego samopoczucia po meczu w czwartek to sie nie przejmuj ja byłem z drużyną gdy spadała do 2 ligi i gdy prawie spadła do 3 wiec odporny jestem na cienka grę |
| | | | | |
|
2008-12-04, 20:59
No nie
| Czas zmykać na mecz, ale widzę w Onecie, że już w 2 minucie 0:1 , ale jeszcze 88 minut mam nadzieję ładnego spotkania i szansy na 2 bramki dla Lecha ! |
| | | | | |
|
2008-12-04, 21:11
| widze stadion z akademikowego okna :) |
| | | | | |
|
2008-12-04, 21:27
2008-12-04, 21:11 - benek napisał/-a:
widze stadion z akademikowego okna :) |
GOAL !!
a okrzyk radości po bramce słyszałeś ?? |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-12-04, 21:34
| tylko okrzyki sasiadów :) |
| | | | | |
|
2008-12-04, 21:38
| Słuchajcie , jeżeli ktoś tego nei zrobił - siadajcie natychmiast przed telewizorem! Lech rozgrywa z najlepszą technicznie drużyną w grupie fantastyczny mecz! Oczy przecieram. To Nancy i CSKA to powinni pogonić ! |
| | | | | |
|
2008-12-04, 21:39
| Nancy prowadziło z CSKA 1:0 , ale już jest 1:2 |
| | | | | |
|
2008-12-04, 22:46
| Jest super! Żeby grać dalej i tak trzeba pokonać Feyenoord, więc remis jest ok, a Nancy przegrało 3:4 w doliczonym czasie! Świetny mecz Lecha! Tylko jeden facet tu nie pasuje. Nie wiem dlaczego nijaki Lewandowski to gwiazda. Niemota największa na boisku, piłka się od niego odbija jak od drewna, z Nancy też bramka wyrównująca była jego, bo stracił piłkę i nie ruszył czterech liter po odbiór, a też wszedł w końcówce, więc siły miał. I te zmarnowane setki. Gra gorzej niż ja biegam. |
| | | | | |
|
2008-12-04, 22:50
2008-12-04, 22:46 - emka64 napisał/-a:
Jest super! Żeby grać dalej i tak trzeba pokonać Feyenoord, więc remis jest ok, a Nancy przegrało 3:4 w doliczonym czasie! Świetny mecz Lecha! Tylko jeden facet tu nie pasuje. Nie wiem dlaczego nijaki Lewandowski to gwiazda. Niemota największa na boisku, piłka się od niego odbija jak od drewna, z Nancy też bramka wyrównująca była jego, bo stracił piłkę i nie ruszył czterech liter po odbiór, a też wszedł w końcówce, więc siły miał. I te zmarnowane setki. Gra gorzej niż ja biegam. |
| "gra gorzej niż ja biegam" - ależ druzgocąca krytyka !!!! |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-12-04, 23:24
2008-12-04, 22:50 - adamus napisał/-a:
"gra gorzej niż ja biegam" - ależ druzgocąca krytyka !!!! |
| :) ale za to w piłkę gram podobnie |
| | | | | |
|
2008-12-05, 16:19
Mecz dobry...
2008-12-04, 21:38 - emka64 napisał/-a:
Słuchajcie , jeżeli ktoś tego nei zrobił - siadajcie natychmiast przed telewizorem! Lech rozgrywa z najlepszą technicznie drużyną w grupie fantastyczny mecz! Oczy przecieram. To Nancy i CSKA to powinni pogonić ! |
| LINK: http://www.sportowefakty.pl/pilka/2008/12/05/lech-z-duzymi-szansami-na-awans/ | ...i awans dla Lecha do dalszej rundy ( pucharowej ) chyba będzie, ale nie dzięki swoim wynikom ( może ambicji ) tylko podziękowania Prezesi klubu mogą tylko i wyłącznie wysyłać do Moskwy, gdyby CSKA nie podeszło do gry bardzo poważnie, a wcale nie musiało, to Lech był by już wczoraj "za burtą". Tylko mnie dziwi bardzo inny fakt : wszyscy kibice w Polsce, a Peszko to już całkiem za pewny siebie ( w linku powyżej - 2:0 ) oraz Wy tu dyskutujący już dodali Lechowi 3 punkty w meczu w Roterdamie ( tak jak by Feyenord to był jakiś Anorthosis Famagusta czy inna Polonia Bytom - "chłopcy do bicia", "na posyłki" ), bez rozgrywania tego meczu. Teraz wszyscy strasznie są "przemądrzali", dzięki drużynie z Moskwy, i tylko liczą matematycznie co powinno się wydarzyć. Ja jednak wiem, że Feyenord to marka i gdy nie odpuści meczu Lechowi ( tak jak CSKA w Nancy nie odpuściła ) to bez problemu z Lechem co najmniej sobie zremisuje, bo choć w Roterdamie Moskwianie wygrali 3:1 to przez większą część meczu przewagę miała drużyna holenderska ). Tak więc najpierw trzeba by wygrać na wyjeździe z naprawdę dobrą drużyną ( ale jak to zrobić jak się tego nawet nie umie na własnym boisku ), a potem sobie bezkarnie przeprowadzać analizy matematyczne. To właśnie ze strony Lecha i jego kibiców jest nie poprawne i to będzie w efekcie ukarane. Co ten Lech praktycznie ( oprócz ambitnej gry ) ugrał, żeby tak sobie "rozdawać karty".
Przypomnę tylko wam tu analizujacym, że Lech w PUEFA na wyjazdach praktycznie wszystkie mecze przegrał, więc skąd ten przesadny optymizm. To jakaś pomyłka, przecież tu i na innych portalach rozpatruje się tylko możliwość awansu, zaliczając już dziś Lechowi 3 punkty o które 17.12. będzie "droga przez mękę". Lech na wyjazdach grając w naszej "marnej lidze" o zwycięstwo nawet z "najmniejszymi" musi wznieść się na "wyżyny" swoich możliwości, a tu przed wyjazdem do piłkarskiej "wielkiej marki" ( Roterdamu ) taka pewność siebie. Znowu typowy polski brak pokory w sporcie i to zapewne będzie jak zwykle ukarane.
A teraz widzicie, że sama widowiskowa gra to nie wszystko. Takie CSKA gra beznadziejnie widowiskowo, ale za to ogromnie skutecznie, choć myślę, że jak przyjdzie tej drużynie grać w fazie pucharowej ( z klasową drużyną ) to zapewne odpadnie szybciej niż ta drużyna się tego spodziewa i w efekcie nie wiele w tej edycji PUEFA osiągnie ( może góra 1/8. finału ). |
| | | | | |
|
2008-12-05, 16:32
2008-12-05, 16:19 - Piotr 63 napisał/-a:
...i awans dla Lecha do dalszej rundy ( pucharowej ) chyba będzie, ale nie dzięki swoim wynikom ( może ambicji ) tylko podziękowania Prezesi klubu mogą tylko i wyłącznie wysyłać do Moskwy, gdyby CSKA nie podeszło do gry bardzo poważnie, a wcale nie musiało, to Lech był by już wczoraj "za burtą". Tylko mnie dziwi bardzo inny fakt : wszyscy kibice w Polsce, a Peszko to już całkiem za pewny siebie ( w linku powyżej - 2:0 ) oraz Wy tu dyskutujący już dodali Lechowi 3 punkty w meczu w Roterdamie ( tak jak by Feyenord to był jakiś Anorthosis Famagusta czy inna Polonia Bytom - "chłopcy do bicia", "na posyłki" ), bez rozgrywania tego meczu. Teraz wszyscy strasznie są "przemądrzali", dzięki drużynie z Moskwy, i tylko liczą matematycznie co powinno się wydarzyć. Ja jednak wiem, że Feyenord to marka i gdy nie odpuści meczu Lechowi ( tak jak CSKA w Nancy nie odpuściła ) to bez problemu z Lechem co najmniej sobie zremisuje, bo choć w Roterdamie Moskwianie wygrali 3:1 to przez większą część meczu przewagę miała drużyna holenderska ). Tak więc najpierw trzeba by wygrać na wyjeździe z naprawdę dobrą drużyną ( ale jak to zrobić jak się tego nawet nie umie na własnym boisku ), a potem sobie bezkarnie przeprowadzać analizy matematyczne. To właśnie ze strony Lecha i jego kibiców jest nie poprawne i to będzie w efekcie ukarane. Co ten Lech praktycznie ( oprócz ambitnej gry ) ugrał, żeby tak sobie "rozdawać karty".
Przypomnę tylko wam tu analizujacym, że Lech w PUEFA na wyjazdach praktycznie wszystkie mecze przegrał, więc skąd ten przesadny optymizm. To jakaś pomyłka, przecież tu i na innych portalach rozpatruje się tylko możliwość awansu, zaliczając już dziś Lechowi 3 punkty o które 17.12. będzie "droga przez mękę". Lech na wyjazdach grając w naszej "marnej lidze" o zwycięstwo nawet z "najmniejszymi" musi wznieść się na "wyżyny" swoich możliwości, a tu przed wyjazdem do piłkarskiej "wielkiej marki" ( Roterdamu ) taka pewność siebie. Znowu typowy polski brak pokory w sporcie i to zapewne będzie jak zwykle ukarane.
A teraz widzicie, że sama widowiskowa gra to nie wszystko. Takie CSKA gra beznadziejnie widowiskowo, ale za to ogromnie skutecznie, choć myślę, że jak przyjdzie tej drużynie grać w fazie pucharowej ( z klasową drużyną ) to zapewne odpadnie szybciej niż ta drużyna się tego spodziewa i w efekcie nie wiele w tej edycji PUEFA osiągnie ( może góra 1/8. finału ). |
| Piotr tym razem piszesz farmazony. Lech zremisował z Deportivo 1:1 i tego mu prezesi CSKA nie dali, a z Nancy Ruscy wygrali bo za to jest kasa , a nie że grali dla Lecha. |
| | | | | |
|
2008-12-05, 16:33
2008-12-01, 09:58 - Piotr 63 napisał/-a:
Ty Harcerz, wiesz kiedy się odezwać ( jak "klepnęli" Twoim w Moskwie to siedziałeś jak "mysz..." ), a ciekawe czy się odezwiesz jak im "klepną" w czwartek ?. Wczorajszy mecz patrzyłem, "miernota" jaką kiedyś opisałem będąc świadkiem na meczu w Sosnowcu ( w całym meczu 7 celnych podań z czego 3 ze strony Odry ). Udała im się jedna bramka z wolnego i na tyle ich było stać w całym meczu naszą "eksportową" ( do 17.12.) drużynę. Gość im "dosrał" na "onecie" po czwartkowym meczu, że 20 min. dobrej gry to wystarcza tylko na naszą "ligę" ( zawsze w "cudzysłowiu", żeby nie zapominać o tym ) i to na taką Odrę z jej "ogona", a nie na PUEFA i to na dojście do "32." pozostających drużyn, a przecież odpadła jeszcze z 1/16 drużyna o klasę lepsza od Lecha ( Celitc G.), a więc do "33."
A my nie z pod Wrocławia kolego ( zajrzyj sobie na mapę w mojej "Sylwetce" ). Wrocław jest tak daleko ode mnie, że nawet nie wiem gdzie to jest. Resztę Ci "dośpiewam" po 17.12.br.
Lidera ?, a z takim v-ce liderem to nawet nie potrafią u siebie wygrać.
A co do biegania z puszką i jej kopania po drodze, to zdajsie ( patrząc w Twoją "Sylwetkę" ) kopiąc ją w czasie biegu i to w kolejarskim uniformie miałbyś z "kolejorzem z Opola" ogromny problem przybiec przed nim na metą i to nie tylko na dystansie 10.km , ale i prawdopodobnie 100.km. Więc nie proponuj mi biegania za puszką, bo i bez niej nawet w takim nietypowym stroju do biegania i to na każdym dystansie - doskonale dają sobie radę ( patrz. ostatnio : 15.Jubileuszowy Bieg Kolejarski w Bydgoszczy ). Pozdrawiam. |
| A ile celnych podań było wczoraj ze strony Lecha? Chyba trochę więcej niż 4 ? |
| | | | | |
|
2008-12-05, 18:00
Krzychu naprawdę ciesze się ze zachowujesz zimna krew bo mi czasem naprawdę brakuje cierpliwości dla niektórych osobników. gra piękna tylko mało szczęścia tyle napisze bo szkoda odpisywać na jak to napisałeś farmazony...
i jeszcze jeden akcent podam tylko po za sportowy a bardziej patriotyczny
http://www.lechpoznan.pl/pop_galeria.php?g=ga,1169,46712
pozdrowienia |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-12-05, 18:22
| Jeszcze nie wszystko stracone,trzeba wierzyć,za tydzień podbijemy cienkich holendrów,dobry wynik padnie w Hiszpanii i po sprawie. |
| | | | | |
|
2008-12-05, 18:31
Myślę ze realny jest wynik 3-0 dla Kolejarza.
Trzeba wieżyc w to.
W ŻYŁACH SZLACHETNA KREW, W SERCU POZNAŃSKI LECH |
| | | | | |
|
2008-12-06, 15:03
Faktycznie Krzysztof, trochę więcej ich było niż 4...
2008-12-05, 16:33 - emka64 napisał/-a:
A ile celnych podań było wczoraj ze strony Lecha? Chyba trochę więcej niż 4 ? |
| ...a efekt ten sam ( 1. zdobyta bramka ), a nawet jeszcze gorszy, bo w niedzielę strasznie "wymęczone" zwycięstwo a z Deportivo tylko "zwycięski" remis. |
|
|
|
| |
|
