Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  benek (2008-10-02)
  Ostatnio komentował  jmm (2011-07-20)
  Aktywnosc  Komentowano 1251 razy, czytano 9499 razy
  Lokalizacja
 Poznań
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Ostatnio zalogowany



 2009-02-21, 15:22
 
Każdy wypowiada swoje przemyślenia na tym forum.Nie ważne jakie one są!Jestem tylko za tym,żeby każdy biegacz szanował innych i nie obrażał publicznie innego biegacza !I mam prośbę!Piotr jest "bardzo wyrywny i ma swoje zdanie"nie atakujcie Go.No i taką samą prośbę mam do Piotra63 ,żeby nie obrażał się i nie atakował innych biegaczy!Szanujmy się!!!!!!!!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2009-02-21, 22:11
 Właśnie wróciliśmy z córką i synem...
2009-02-20, 19:16 - jusmar napisał/-a:

na rzeczową dyskusję? Jednak jak pan chce to potrafi nikogo nie obrazić i wyrazić spokojnie swoją opinię. Wracając do porównania Juve i Lecha: "Biała dama" jest oczywiście zespołem lepszym ale jak wcześniej pisałem to są puchary i w rewanżu mimo niekorzystnego wyniku dla Lecha, jest szansa ogrania Udniese. Gracze Juve mogli zlekceważyć Udinese, lechici tego nie zrobią bo nie będą mieli nic do stracenia. No i jak zauważyłeś przeciwnicy Kolejorza nie mają podobno trenera. Czyli jest jeszcze szansa.
...z bardzo kameralnego Biegu Zimowego na "dochodzenie" ( Jubileuszowego, bo 25.- bardzo fajna impreza, trasa, i pogoda dziś były wspaniałe ) z Jarocina i już Ci spieszę z podpowiedzią. Otóż nie wiem o jakim piszesz braku u trenera przeciwników, czytaj dokładnie, napisałem iż oni stracili swojego prawie najlepszego gracza, oprócz Quaiarelli i Di Natale ( Sancheza - napastnika co otrzymał gdzieś koło 80. min. żółtą kartkę wykluczającą go z gry w następnym meczu PUEFA ). A szanse ?, no cóż w dzisiejszej Gazecie Wyborczej jest ogromną czcionką tytuł "20 procent szans Lecha".
"Juve" jak piszesz zlekceważyło Udinese ( jak ci ostatni Lecha w ost. 10 min. meczu ) a myślę, że w środę Lech nie zlekceważy Udinese, po prostu z "błachego" powodu w następnym meczu, bo nie dostanie nawet takiej szansy ( z lekceważyć ). Po prostu jest zasada, że na boisku rywala troszkę ( minimalnie ) z wyższej "półki", słabszy nigdy nie lekceważy mocniejszego tylko odwrotnie. Więc jedyne co może w tym rewanżu nastąpić to to iż Udinese nie zlekceważy Lecha ( jak na końcu przed wczorajszego meczu ) i np. prowadząc 1:0, a to jest bardzo prawdopodobne i z tym może się zgodzisz, nie zagra tak nonszalancko no i ( jak pisała Włoska prasa "stracili głowy" ) chyba "dowiozą" wynik do końca, wszak wiadomym jest iż to na "normalnym" suchym boisku prawie zawsze dyktują warunki gospodarze ( mając lepszy wynik w zapasie i będąc drużyną odrobinę lepszą jednak w tej konfrontacji ), a nie goście. Np. w meczu Barcelona - Walencja, Barcelona ( odrobinę lepsza, choć nie np. od Wisły K.) mając w "zapasie" w 1/16 f. Pucharu Hiszpanii wynik 2:2 z "Estadio Mestaia", nie przegra rewanżu, a tym bardziej warunków nie będzie jej dyktowała Walencja przy 100 tyś. Katalońskich kibiców na Nou Camp ( ta ostatnia może się jedynie "modlić" aby uzyskać remis.
To takie porównanie rzeczy Wielkich do "maluczkich" ( Udinese - Lech ).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2009-02-21, 22:21
 I teraz widzicie...
2009-02-20, 18:52 - jusmar napisał/-a:

Komu ty się żalisz "gościu"? Mnie nie interesuje co ty robiłeś po meczu
...czy Wasz kolega "panuje" nad sytuacją. Jego nawet interesuje co robiłem między 19.50 ( skończył się mecz ), a 20.19 ( początek służby, a trzeba też się umyć, dojechać ok. 4 km, zameldować się u dyspozytora i dojść do pociągu ). Byłem "w kur..." na tych "gogów" co za nimi kibicowałem, pomyślałem sobie, przecież z Lechem np. w P.P. gdyby w 80. min. 2:0 prowadziła od wczoraj ostatnia drużyna 1.Ligi - Odra Opole, to w życiu by sobie nie dała wyrównać. Mało Odra, nawet na to by sobie nie pozwoliła np. "Sana" Kościan.
To robiłem po meczu "ciekawski głupcze" ( absolutnie nikomu nie ubliżając ), bo co można zdziałać w ciągu tych tylko 29.min. a wyżej kolega prosił abyśmy się szanowali. jak to zrobić gdy Cię interesują nawet szczegóły co robię po meczu a przed służbą gdy mam tylko ok. pół godziny czasu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-02-22, 00:01
 Nie ma...
2009-02-20, 19:16 - jusmar napisał/-a:

na rzeczową dyskusję? Jednak jak pan chce to potrafi nikogo nie obrazić i wyrazić spokojnie swoją opinię. Wracając do porównania Juve i Lecha: "Biała dama" jest oczywiście zespołem lepszym ale jak wcześniej pisałem to są puchary i w rewanżu mimo niekorzystnego wyniku dla Lecha, jest szansa ogrania Udniese. Gracze Juve mogli zlekceważyć Udinese, lechici tego nie zrobią bo nie będą mieli nic do stracenia. No i jak zauważyłeś przeciwnicy Kolejorza nie mają podobno trenera. Czyli jest jeszcze szansa.
..."Biała Dama", zespół "Juventusu" jak wiesz to drużyna "Starej Damy" lub po Włosku "biało - czarni".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-02-22, 00:12
 I ciekawostka...
2009-02-20, 12:37 - Piotr 63 napisał/-a:

...jak Wy potraficie się trzymać "kupy" ( i nawet nie wiadomo czy Wy tak po za tym - kibicowaniem tylko za drużyną o której nie dalej jak 2 tygodnie temu pisaliście : Szok !!!, totalna porażka !!! itp. ), byle by mnie "dogryzać". Cieszcie się, że Wam się w tej całej "kupie" to się udaje ( bo nie jest sztuką mieć to samo zdanie jak pozostała reszta, bez wyjątku ), ale sztuką jest mieć zdanie odrębne i to w odosobnieniu, bo jest przysłowie "w odrębności siła".
A co do Lecha to wspomnicie moje słowa, że te Wasze kibicowania pójdą wnet w zapomniane jak zespół "dopadnie" zapowiadana przez p. Tomaszewskiego "kara" degradacji o jedną klasę rozgrywkową i okaże się, że zespół grał w ostatnich latach "nieczysto". Wtedy będzie znowu : Szok, niedowierzanie, zdziwienie i Totalna porażka, jak jeden z Was napisał w innym wątku.
A co do chłopaków, to trudno jest się z tym pogodzić iż honor Waszej ukochanej drużyny prawie za każdym razem ratują chłopaki z Bałkanów i Ameryki Płd.
A nie słyszałem żadnej opinii n.t. byle jakiego zachowania ( z "dyni w bańkę" ) i powinności usunięcia z boiska Waszego "chłopaka" z Peru, co Wy na to ?. Wypowiedzcie się merytorycznie w końcu, jak robi to prawie zawsze kolega Krzysztof, czuję, że nawet w niektórych wypowiedziach był by skłonny przyznać mi rację, myślę jednak, że obawia się iż nie będzie trzymał z Waszą "paczką" w tej dyskusji będąc nielojalny wobec "zespołu". Robi to jednak, jak zauważyłem bardzo sprytnie nie narażając się zbytnio ani jednej, ani drugiej stronie.
A do Włoch niech oczywiście jadą, bo to Ty napisałeś, że może lepiej było by aby nie jechali się stresować. Przecież musi się jakoś ten udział Lecha w tegorocznej edycji PUEFA zakończyć, za którymś tam razem. A przecież nie było by tej dyskusji Waszych "ochów i achów" gdyby nie nadgorliwa "pomoc" piłkarzy z Moskwy. I dziwie się im mocno, bo jak wiadomo wszem i wobec Rosjanie nigdy nie "pałali" i nie "pałają" miłością do Polaków i Polski. A tu remisując w 89.min. w Nancy ( 3:3 ), co mogli sobie swobodnie przegrać aby nie psuć "święta" Francuskim kibicom na ich stadionie, jeszcze "zadali" im ostateczny "cios" na 3:4.
A Wy teraz nawet nie "zająkniecie" się tamtym faktem, że przez to macie powody do tak długiego ( od listopada ) kibicowania Waszej drużynie. A i wcześniej, mimo iż Wam podpowiadałem komu należą się podziękowania, nie zastanowiliście się nad tym istotnym faktem. A Lech prawdę mówiąc gra ambitnie i do końca, ale to jedynie jak na razie wystarczało do prawie samych remisów na własnym stadionie.
...do tego długiego wywodu. Otóż dziś po ostatnim nieudanym skoku lidera po 1.serii ( H.Oli ) co dało złoty medal Loitzlowi. Komentator p. Szaranowicz powiedział coś takiego "ten złoty medal Austriakom "podarawali" Finowie, a konkretnie Oli tym co zrobił", jemu starczało do wygrania 98 m . Był skory zauważyć ( czego nikt nie umiał zrobić przez całą zimę kto "podarował" awans Lechowi do 1/16. f. PUEFA ) to li tylko dlatego iż to nie nam podarowano tylko Austriakom. Jestem pewny, że gdyby np. po 1. serii prowadził Stoch lub Małysz, a H.Oli by tak skoczył, w życiu byśmy tego zdania nie usłyszeli, tylko by było Stoch lub Małysz zwyciężył pewnie i zasłużenie, a tak jak widzieliście na pewno nie było, Loitz zdobył złoty medal tylko i wyłącznie, że Fin "spartaczył" drugi skok.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-02-22, 10:52
 
2009-02-22, 00:12 - Piotr 63 napisał/-a:

...do tego długiego wywodu. Otóż dziś po ostatnim nieudanym skoku lidera po 1.serii ( H.Oli ) co dało złoty medal Loitzlowi. Komentator p. Szaranowicz powiedział coś takiego "ten złoty medal Austriakom "podarawali" Finowie, a konkretnie Oli tym co zrobił", jemu starczało do wygrania 98 m . Był skory zauważyć ( czego nikt nie umiał zrobić przez całą zimę kto "podarował" awans Lechowi do 1/16. f. PUEFA ) to li tylko dlatego iż to nie nam podarowano tylko Austriakom. Jestem pewny, że gdyby np. po 1. serii prowadził Stoch lub Małysz, a H.Oli by tak skoczył, w życiu byśmy tego zdania nie usłyszeli, tylko by było Stoch lub Małysz zwyciężył pewnie i zasłużenie, a tak jak widzieliście na pewno nie było, Loitz zdobył złoty medal tylko i wyłącznie, że Fin "spartaczył" drugi skok.
Tu się zgodzę, gdyby to nasz zawodnik był liderem i Oli tak zawaliłby swój skok to w Polsce nikt by o tym nie mówił i wszyscy uważaliby że Polak zdobył złoto jak najbardziej zasłużenie. Warto dodać także że przecież swój skok również zawalił Jacobsen, który także miał duże szanse na złoto. Ale taki jest sport nieszczęście jednych jest szczęściem drugich. Natomiast co do tego czy Lechowi ktoś podarował awans do 1/16, to ja mimo wszystko tak nie uważam. Kolejorz walczył we wszystkich meczach grupowych, momentami pokazywał bardzo dobrą piłkę. Przecież w spotkaniu z Deportivo był zespołem lepszym od Hiszpanów i zasługiwał na 3 punkty, wtedy zabrakło szczęścia, ale szczęście było w meczu z Feyenoordem. W sporcie bilans między szczęściem a pechem zawsze wychodzi na 0.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2009-02-22, 11:19
 To, że walczył...
2009-02-22, 10:52 - Rapacinho napisał/-a:

Tu się zgodzę, gdyby to nasz zawodnik był liderem i Oli tak zawaliłby swój skok to w Polsce nikt by o tym nie mówił i wszyscy uważaliby że Polak zdobył złoto jak najbardziej zasłużenie. Warto dodać także że przecież swój skok również zawalił Jacobsen, który także miał duże szanse na złoto. Ale taki jest sport nieszczęście jednych jest szczęściem drugich. Natomiast co do tego czy Lechowi ktoś podarował awans do 1/16, to ja mimo wszystko tak nie uważam. Kolejorz walczył we wszystkich meczach grupowych, momentami pokazywał bardzo dobrą piłkę. Przecież w spotkaniu z Deportivo był zespołem lepszym od Hiszpanów i zasługiwał na 3 punkty, wtedy zabrakło szczęścia, ale szczęście było w meczu z Feyenoordem. W sporcie bilans między szczęściem a pechem zawsze wychodzi na 0.
...to ja też wiem, ale zgodzisz się ze mną iż "kluczowy" był tamten mecz w Nancy i gdyby "Rosjanie" ich nie ograli ( nie potrzebowali nawet 1. punktu, a "skasowali" 3.). Po 3 kolejkach CSKA miała 9 pkt., Nancy wtedy już 5. ( Lech 2 ) i w 89.min. remisowali z CSKA 3:3 i to w zupełności starczało, bo jak Ci wiadomo gdy się ma 6 pkt. to drużyna co ma 2 może sobie grać. Dziwię się o co im było potrzebnych 12. punktów jak mieli na minutę przed końcem meczu już 10. A na przyszłość, to bardzo ryzykowne odbierać awans drużynie gospodarzy. "Rosjanie" zachowali się tak jak by życie sportowe kończyło się tego dnia i tak jak by to oni nigdy w przyszłości nie potrzebowali od nikogo pomocy, oby się nie przeliczyli już teraz w 1/16. ( mogą być "ukarani" odpadając z Anglikami, choć na wyjeździe plan wykonali - remis ), choć w rewanżu są oczywiście faworytami, bo drużyna remisująca na wyjeździe praktycznie zawsze ma przewagę. Ale podpowiem, że angielskie drużyny potrafią grać na boiskach w krajach byłego ZSRR.
I w tak bardzo obrazowym opisie widzisz doskonale kto "podarował" ( mimo niesłychanej walki Lecha we wszystkich meczach ) Lechowi możliwość dalszej rywalizacji w Roterdamie.
A piszesz o szczęściu na 0. może to ma znaczenie w większości przypadków w sporcie, ale nie w tym. Bo tu na minutę przed końcem gdy obie drużyny mają awans w "kieszeni" praktycznie, tej minuty po prostu się nie gra ( podaje się do tyłu i do bramkarza, jak zrobił to jak pamiętacie w półfinałowym meczu szczypiornistów Chorwacja - Polska, gdy na 8 sek. Chorwat miał piłkę mógł strzelać aby drużyna wygrała 30: 23, ale nic z tych rzeczy wziął piłkę w ręce i zamiast strzelać na bramkę wyrzucił ją w trybuny. Gdyby tak zrobił w opisanym meczu V.d.Love ( i wykopał ją w trybuny ), a nie do "siatki" Francuzów, to niestety Lech do Rotterdamu mógł sobie pojechać na "wycieczkę" wreszcie w polskim składzie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-22, 11:27
 
2009-02-20, 20:11 - adamus napisał/-a:

Krzysiu...

proponowany przez Ciebie wątek pt."Dowalić Piotrowi" nie będzie miał racji bytu, bo NIKT NIE JEST ZAINTERESOWNY WALKĄ Z PIOTREM... zwróć uwagę, że ten wątek założył Benek aby cieszyć się z sukcesów Lecha i dopiero posty Piotra spowodowały, że dyskusja potoczyła się w tym a nie innym kierunku..
podobnie było z zablokowanym wątkiem "Polacy - prawdziwi wielbiciele sportu"; pierwszy skomentował go Admin, później Ty i ponownie posty Piotra spowodowały taki poziom dyskusji ze wszytkich stron - niestety i mojej -, że trzeba było go zablokować...
taka sama sytuacja była podczas olimpiady w Pekinie; ludzie chcieli się tylko cieszyć z sukcesów - jakże nielicznych niestety - naszych reprezentantów a Piotr nie odpuścił żadnemu postowi jeśli jego autor wyrażał bezgraniczną radość..
walką nikt nie jest zainteresowny oprócz Piotra niestety; On już kilka postów temu w tym wątku napisał, że wybiera się na wojnę i ją wygra, bo jak zaznaczył wojnę w zablokowanym wątku prawie przegrał a raczej zremisował...
także wierz mi Krzysiu nikt nie chce walki z Piotrem, ludzie chcą się po prostu cieszyć z sukcesów naszych sportowców, oby ich było jak najwięcej a to posty Piotra powodują, że forumowicze tracą opanowanie i często ich odpowiedzi są conajmniej niegrzeczne....
i tylko Piotr może to zmienić zmieniając ton swoich wypowiedzi.....................

Adamusie, wiele prawdy w tym co piszesz. Jasne musimy cieszyć sie ze wszystkich sukcesów jakie odnoszą Polacy bo jest ich rzeczywiscie jak na lekarstwo. Ale jeśli odrzucę wszystkie niegrzeczne wypowiedzi Piotra, rysuje sie całkiem duża wiedza sportowa. Jasne, że często sa to czarne scenariusze ale ja lubię je czytac bo mam szersze spojrzenie na temat. Czasami wpadam w euforyczna nadzieję przed jakims wielkim wydarzeniem sportowym, w którym biorą udział Polacy, niestety nie jest ona poparta wiedza tylko nadzieją lub wygórowanymi oczekiwaniami a Piotr oczywiscie czasmi ją przycmi ale mi to pomaga w trzeźwiejszym spojrzeniu na możliwości polskiego sportu. Oczywiscie moja radosć po polskiech sukcesach siega zenitu jednak dzieki Piotrowi, po wyselekcjonowaniu rzeczowych informacji wiecej rozumiem z tego co sie wydarzyło.
Ja rozumiem "walkę" na argumenty sportowe i jest to fajna "utarczka" pokazujaca jek pasjonujacy potrafi byc sport, jak różne są spojrzenia na jedno wydarzenie. Nie znosze jednak kiedy ktos w wątku o konkretnym wydarzeniu sportowym wciska jedynie epitety pod adresem innych i nie ma tu znaczenia czy jest to Piotr czy ktoś inny.
pozdro Adamusie

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2009-02-22, 11:54
 
Oczywiście mecz Nancy-CSKA był decydujący i dzięki zwycięstwu Rosjan mieliśmy szansę zagrać o wszystko z Holendrami, ale to jest sport i widocznie CSKA bardzo zależało na zwycięstwie i walczyli do końca. Takie podejście, że ktoś coś podarował to można by praktycznie zastosować przy każdych rozgrywkach piłkarskich, bo albo ktoś nie strzeli karnego, albo ktoś nie trafi do pustej bramki w 90 minucie i to może zmienić całą sytuację w grupie. Tak samo można powiedzieć że Hiszpanom mistrzostwo Europy zostało podarowane, bo przecież najpierw w grupie w dwóch meczach strzelali zwycięskie bramki w ostatnich minutach, oprócz tego w pierwszym ich spotkaniu w zespole Rosji nie mógł grać Arszawin, następnie w ćwierćfinale awansowali dalej po rzutach karnych, a w wielkim finale z Niemcami o wszystkim zadecydował błąd Lahma. W sporcie na ogół sukces bierze się z tego, że przeciwnik popełnia więcej błędów, takim bardzo dobrym przykładem jest siatkówka, tam wygrywa ten kto tych błędów popełni mniej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2009-02-22, 13:40
 O szcęściu się zgodzę...
2009-02-22, 11:54 - Rapacinho napisał/-a:

Oczywiście mecz Nancy-CSKA był decydujący i dzięki zwycięstwu Rosjan mieliśmy szansę zagrać o wszystko z Holendrami, ale to jest sport i widocznie CSKA bardzo zależało na zwycięstwie i walczyli do końca. Takie podejście, że ktoś coś podarował to można by praktycznie zastosować przy każdych rozgrywkach piłkarskich, bo albo ktoś nie strzeli karnego, albo ktoś nie trafi do pustej bramki w 90 minucie i to może zmienić całą sytuację w grupie. Tak samo można powiedzieć że Hiszpanom mistrzostwo Europy zostało podarowane, bo przecież najpierw w grupie w dwóch meczach strzelali zwycięskie bramki w ostatnich minutach, oprócz tego w pierwszym ich spotkaniu w zespole Rosji nie mógł grać Arszawin, następnie w ćwierćfinale awansowali dalej po rzutach karnych, a w wielkim finale z Niemcami o wszystkim zadecydował błąd Lahma. W sporcie na ogół sukces bierze się z tego, że przeciwnik popełnia więcej błędów, takim bardzo dobrym przykładem jest siatkówka, tam wygrywa ten kto tych błędów popełni mniej.
...piszesz o Hiszpanii na ME, ale nikt im nie "podarował" ponieważ we każdej chwili wszystko mieli w swoich "rękach" i wszystko cały czas zależało od nich. Natomiast o możliwości dalszej gry Lecha od niego po prostu nic nie zależało ( wszystko było w "rękach" CSKA Moskwa i zależało tylko czy uczciwie podejdą oni do meczu, bo w ogóle nie musieli ( mogli sobie pojechać do Francji 3.składem i przegrać sobie, a i tak by mieli awans pewny, a w takim przypadku Nancy by miało po tym meczu już 8 pkt. ( a Lech ciągle tylko 2 ).
Pisząc o Hiszpanii na ME nie było takiej chwili żeby ich awans zależał od wyniku w innym meczu, udało im się bo mieli dużo szczęścia w swoich niektórych meczach ( np. z Włochami ).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


jusmar
Marek Dłubała
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-12-19
10:41

 2009-02-22, 15:19
 
2009-02-21, 22:21 - Piotr 63 napisał/-a:

...czy Wasz kolega "panuje" nad sytuacją. Jego nawet interesuje co robiłem między 19.50 ( skończył się mecz ), a 20.19 ( początek służby, a trzeba też się umyć, dojechać ok. 4 km, zameldować się u dyspozytora i dojść do pociągu ). Byłem "w kur..." na tych "gogów" co za nimi kibicowałem, pomyślałem sobie, przecież z Lechem np. w P.P. gdyby w 80. min. 2:0 prowadziła od wczoraj ostatnia drużyna 1.Ligi - Odra Opole, to w życiu by sobie nie dała wyrównać. Mało Odra, nawet na to by sobie nie pozwoliła np. "Sana" Kościan.
To robiłem po meczu "ciekawski głupcze" ( absolutnie nikomu nie ubliżając ), bo co można zdziałać w ciągu tych tylko 29.min. a wyżej kolega prosił abyśmy się szanowali. jak to zrobić gdy Cię interesują nawet szczegóły co robię po meczu a przed służbą gdy mam tylko ok. pół godziny czasu.
Naucz sie czytać. "G****" mnie interesuje co ty robisz w życiu!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (130 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-28
07:00

 2009-02-22, 16:38
 
2009-02-22, 15:19 - jusmar napisał/-a:

Naucz sie czytać. "G****" mnie interesuje co ty robisz w życiu!!!
Ale obciach.:(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)

 



bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-22, 16:49
 
2009-02-22, 15:19 - jusmar napisał/-a:

Naucz sie czytać. "G****" mnie interesuje co ty robisz w życiu!!!
żałosne..., bez cudzysłowiu, zaczynam sie zastanawiać czy chcę być w MP Team między takimi ludźmi jak Ty.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


iwa
Iwona

Ostatnio zalogowany
2023-12-19
13:59

 2009-02-22, 17:29
 
2009-02-22, 16:49 - bialykrzys napisał/-a:

żałosne..., bez cudzysłowiu, zaczynam sie zastanawiać czy chcę być w MP Team między takimi ludźmi jak Ty.
Ostatnie wpisy w tym wątku zmusiły mnie do prześledzenia wcześniejszych wypowiedzi, w tym p.Piotra63.P. Piotr63 rzeczywiście nie przeczytał uważnie, bo w odpowiedzi :"(...nie interesuje mnie..)" napisał:" (... "ciekawski głupcze"...)". Czy dlatego, że p.Piotr ma wiedzę na temat piłki nożnej, może pisać wszystko, tłumacząc, że w cudzysłowie wyrazy nie są obraźliwe? . Bądźmy, więc łaskawi dla wyrazu "g****":)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-22, 17:34
 
2009-02-22, 17:29 - iwa napisał/-a:

Ostatnie wpisy w tym wątku zmusiły mnie do prześledzenia wcześniejszych wypowiedzi, w tym p.Piotra63.P. Piotr63 rzeczywiście nie przeczytał uważnie, bo w odpowiedzi :"(...nie interesuje mnie..)" napisał:" (... "ciekawski głupcze"...)". Czy dlatego, że p.Piotr ma wiedzę na temat piłki nożnej, może pisać wszystko, tłumacząc, że w cudzysłowie wyrazy nie są obraźliwe? . Bądźmy, więc łaskawi dla wyrazu "g****":)))
jeżeli Pani chce moze być Pani łaskawa dla każdego wpisu i w to nie wnikam jeśli to Pani nie razi. Mnie rażą zarówno wypowiedzi typu "gówno " jak i "głupcze" matomiast nie widze w całym wątku Pani apelu o łaskawosc dla słów Piotra. czyżby subiektywizm?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


iwa
Iwona

Ostatnio zalogowany
2023-12-19
13:59

 2009-02-22, 17:46
 
2009-02-22, 17:34 - bialykrzys napisał/-a:

jeżeli Pani chce moze być Pani łaskawa dla każdego wpisu i w to nie wnikam jeśli to Pani nie razi. Mnie rażą zarówno wypowiedzi typu "gówno " jak i "głupcze" matomiast nie widze w całym wątku Pani apelu o łaskawosc dla słów Piotra. czyżby subiektywizm?
Mój wpis zakończyłam taką uśmiechniętą buźką :))),co z reguły symbolizuje, że jest trochę żartobliwy.
Mnie również rażą takie wyrażenia, ale p. Piotrowi63 różne tego typu zwroty uszły na sucho, a Jusmarowi nie. Ale może dlatego, że do p.Piotra63 już się przyzwyczailiśmy? :))) Chociaż ja jego wypowiedzi omijam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-22, 17:48
 
2009-02-22, 17:46 - iwa napisał/-a:

Mój wpis zakończyłam taką uśmiechniętą buźką :))),co z reguły symbolizuje, że jest trochę żartobliwy.
Mnie również rażą takie wyrażenia, ale p. Piotrowi63 różne tego typu zwroty uszły na sucho, a Jusmarowi nie. Ale może dlatego, że do p.Piotra63 już się przyzwyczailiśmy? :))) Chociaż ja jego wypowiedzi omijam.
Faktycznie, nie zauwazyłem, przepraszam, ze wziąłem Pani wypowiedź zbyt serio i do siebie :-) Sprostuje jedynie, że równiez Piotra wiele razy napominałem .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



iwa
Iwona

Ostatnio zalogowany
2023-12-19
13:59

 2009-02-22, 17:52
 
2009-02-22, 17:48 - bialykrzys napisał/-a:

Faktycznie, nie zauwazyłem, przepraszam, ze wziąłem Pani wypowiedź zbyt serio i do siebie :-) Sprostuje jedynie, że równiez Piotra wiele razy napominałem .
Nie ma sprawy:))) Czasami też niektóre wypowiedzi odbieram bardzo emocjonalnie, dlatego nieraz czytam dwukrotnie:)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2009-02-22, 19:26
 I co się tak "pieklisz"...
2009-02-22, 15:19 - jusmar napisał/-a:

Naucz sie czytać. "G****" mnie interesuje co ty robisz w życiu!!!
...człowieku z Lubina. Zbyt szybko przeczytałem Twój "post" i umknęło mi w zdaniu słowo "nie". A swoją drogą idzie Cię ( pisz zwrot "Ty" z dużej litery, jak ja to robię, a słowo "g..." z małej, po prostu odwrotnie ) bardzo szybko wyprowadzić z równowagi, a myślałem, że jak napisałem iż kibicuję na arenie Międzynarodowej Zagłębiu Lubin, to będziesz mi sprzyjał, wszak "jedziemy na jednym wózku" po zeszłorocznej degradacji do 1.ligi "naszej" drużyny.
Dziś Lech uzyskał podobny wynik w meczu z "Koroną" Kielce jak z Udinese, czyżby te 2. drużyny były tej samej "klasy" ?.
Tym wpisem kończę swój udział w tym wątku, bo widzę, że udział w nim do niczego nie prowadzi tylko można dorównać do bardzo uśrednionego poziomu merytorycznego Waszych "pyskówek" ( z nielicznymi wyjątkami, tymi co też potrafią choć w niewielkim stopniu nie być tendencyjnymi : koledzy Krzysztofowie i w ostatniej chwili kolega Maciej ).
Podsumuję tą dyskusję ( bardzo merytorycznie zresztą ) może jeszcze w środowy wieczór gdy zakończy się "przygoda" tytularnego bohatera tego wątku - Lecha w tegorocznej edycji PUEFA.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-22, 21:01
 Udinese -Torino 0:1
2009-02-22, 19:26 - Piotr 63 napisał/-a:

...człowieku z Lubina. Zbyt szybko przeczytałem Twój "post" i umknęło mi w zdaniu słowo "nie". A swoją drogą idzie Cię ( pisz zwrot "Ty" z dużej litery, jak ja to robię, a słowo "g..." z małej, po prostu odwrotnie ) bardzo szybko wyprowadzić z równowagi, a myślałem, że jak napisałem iż kibicuję na arenie Międzynarodowej Zagłębiu Lubin, to będziesz mi sprzyjał, wszak "jedziemy na jednym wózku" po zeszłorocznej degradacji do 1.ligi "naszej" drużyny.
Dziś Lech uzyskał podobny wynik w meczu z "Koroną" Kielce jak z Udinese, czyżby te 2. drużyny były tej samej "klasy" ?.
Tym wpisem kończę swój udział w tym wątku, bo widzę, że udział w nim do niczego nie prowadzi tylko można dorównać do bardzo uśrednionego poziomu merytorycznego Waszych "pyskówek" ( z nielicznymi wyjątkami, tymi co też potrafią choć w niewielkim stopniu nie być tendencyjnymi : koledzy Krzysztofowie i w ostatniej chwili kolega Maciej ).
Podsumuję tą dyskusję ( bardzo merytorycznie zresztą ) może jeszcze w środowy wieczór gdy zakończy się "przygoda" tytularnego bohatera tego wątku - Lecha w tegorocznej edycji PUEFA.
Piotrze zanim znikniesz skomentuj wynik 1:0 dla Torino. Nie ogladałem meczu ale czytałem recenzję że piłkarze Udinese zawiedli na całej linii. Myslisz, że jest to dobry znak dla Lecha. Przecież Torino z tego co pamiętam broniło sie przed spadkiem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Roadrunner
23:21
inka
23:19
conditor
23:12
Lektor443
22:21
pixel5
22:03
kornik
22:00
kos 88
21:50
Przemek_Czersk
21:49
rdz86
21:46
milosz2007
21:44
radosc
21:43
Stonechip
21:42
Pathfinder
21:34
lordedward
21:14
maniek66
21:13
Darek Ł.
21:09
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |