| | | |
|
| 2008-07-23, 09:32
2008-07-23, 08:47 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wejdźcie sobie do zakładki KURIER w Waszych wizytówkach - prawie, jak w naszej-klasie, ale fajne:)
I wiem, że zżdne z nas nie ma dzisiaj urodzin:)) |
Gabrysiu ,ja urodzin nie obchodze tylko imieniny,ktore pszesune na 27.lipca.A Grazyna i ja mamy imieniny 26. |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 09:33
2008-07-23, 08:47 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wejdźcie sobie do zakładki KURIER w Waszych wizytówkach - prawie, jak w naszej-klasie, ale fajne:)
I wiem, że zżdne z nas nie ma dzisiaj urodzin:)) |
Super.
No to już wiem dlaczego tak wolno dziś pracuje mój komp...a już bałam się ,że cosik nie tak nacisnęłam:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 09:33
2008-07-23, 08:49 - TREBORUS napisał/-a:
Z przyjemnością Marysieńko:)
Tylko nie wiem czy nie zweryfikuje swojego średniego tempa.
Od wczoraj boli mnie kręgosłup. Dzisiaj jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Ale zacząłem już smarowanko fastum i wziąłem ketonalek. Mam nadzieję że do wieczora na tyle przejdzie że śmignę tak jak chciałem. W sumie jak biegnę to jest nawet spoko najgorzej jak wstaje od siedzenia:) Rozbiegam więc to pewnie w truchcie przed zasadniczym akcentem:))
To co Maryś ?? Lotomy o 18? :) Nima lekko trza ból pokonać. Nie można być miętkim:)) |
Oj Robert, Robert...
Tak sobie myślę, że Twój anioł stróż, to ciepi już na "łokieć tenisisty" (a nawet oba) z powodu ustawicznego załamywania rąk nad Tobą...chwili wytchnienia mu nie dajesz....
Jak rozumiem z Twojej wypowiedzi, zacząłeś juz Fastum, po którym masz taką piękną, czerwoną wysypkę i Ketonal, który też na pewno zbyt dobrze Ci nie służy - czy tak?
I jak tu się troszczyć o takiego uparciucha?
Wykończysz skrzydlatego...zobaczysz... :) |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 09:34
2008-07-23, 09:29 - marysieńka napisał/-a:
Yes...
Ale ona naprawdę jest w tym dobra...
Tylko dotknie ręką i już wie co i jak a lekarz musi najpierw zdjęcie zobaczyć...
Do niej przyjeżdżają piłkarze Lecha Poznań, ze swiomi poskręcanymi stawami skokowymi i barkami... |
kurde, szkoda że tak daleko mieszkasz Maryś:))
Muszę gdzieś w swoich okolicach wypatrzeć podobnego znachorka:)) |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 09:37
2008-07-23, 09:32 - siostra a_ napisał/-a:
Gabrysiu ,ja urodzin nie obchodze tylko imieniny,ktore pszesune na 27.lipca.A Grazyna i ja mamy imieniny 26. |
Aniu...
Ja w zasadzie nie obchodze ani tego ani tego...ale jakże miłą rzeczą jest świadomość, że ktoś wlaśnie postarzał się o jeden rok a ja nie:)
Żartowałam:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 09:45
2008-07-23, 09:33 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Oj Robert, Robert...
Tak sobie myślę, że Twój anioł stróż, to ciepi już na "łokieć tenisisty" (a nawet oba) z powodu ustawicznego załamywania rąk nad Tobą...chwili wytchnienia mu nie dajesz....
Jak rozumiem z Twojej wypowiedzi, zacząłeś juz Fastum, po którym masz taką piękną, czerwoną wysypkę i Ketonal, który też na pewno zbyt dobrze Ci nie służy - czy tak?
I jak tu się troszczyć o takiego uparciucha?
Wykończysz skrzydlatego...zobaczysz... :) |
Co zrobić jak boli a trza biegać i ćwiczyć. Życie jest zbyt krótkie aby się oszczędzać;)
żeby było jasne to generalnie unikam wszelkich leków i innych podobnych specyfików ale jezeli chodzi o szerokopojęta aktywność fizyczną to w tym przypadku nie potrafię.
Bezruch zabija moje ciało i duszę:)) |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 09:47
2008-07-23, 09:34 - TREBORUS napisał/-a:
kurde, szkoda że tak daleko mieszkasz Maryś:))
Muszę gdzieś w swoich okolicach wypatrzeć podobnego znachorka:)) |
Muszę coś uściślić...
To, że mam dyskopatię i pęknięte kręgi to wykazał rezonans magnetyczny kręgosłupa...
"Kręglarka " bez zdjęć stwierdziła jedynie dyskopatię, bo to wyczuła palcami...
Trebi, ale poszukaj naprawdę dobrego...a nie takiego co to tylko dobry jest w braniu kasy....
Źle nastawiony kręgosłup może zrobić więcej złego jak dobrego...
Jest okazja ........by w wojażach po Polsce zawitać do Pszczewa:-)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 09:55
2008-07-23, 09:45 - TREBORUS napisał/-a:
Co zrobić jak boli a trza biegać i ćwiczyć. Życie jest zbyt krótkie aby się oszczędzać;)
żeby było jasne to generalnie unikam wszelkich leków i innych podobnych specyfików ale jezeli chodzi o szerokopojęta aktywność fizyczną to w tym przypadku nie potrafię.
Bezruch zabija moje ciało i duszę:)) |
"Ptysiu Miętowy" :)
Nie zabiajaj zatem ciała i duszy...tylko BŁAGAM Cię...z głową, bo życie przed Tobą...żebyś nie był na starość połamanym tetrykiem z piekną przeszłościa sportową.
ROBERT...JA SOBIE ŻYCZĘ WIDYWAĆ CIĘ NA PODIUM W KATEGORII M-70
( Ci mężćzyxni z M-70 to jest zawsze coś na co czekam z głodem w oczach...no, może bardziej ci z M-60...ale TY masz biegać i brac puchary za M-70 i więcej...CZY WYRAZIŁAM SIĘ JASNO ?! )
Oczywiście podium i puchary w kategoriach młodszych pożądane i jak najmilej widziane:)
( nie wtrącam się za bardzo przypadkiem?)
:)))))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 10:04
Zmykam Pyszczki Kochane...
Życie rodzinne uprawiane dzisiaj w Krakowie mnie wzywa....
A wieczorem trening na Błoniach...ciekawe, czy mnie znokautują, jak poprzednim razem?
Całuję Wasze nochalki:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 10:05
2008-07-23, 09:55 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
"Ptysiu Miętowy" :)
Nie zabiajaj zatem ciała i duszy...tylko BŁAGAM Cię...z głową, bo życie przed Tobą...żebyś nie był na starość połamanym tetrykiem z piekną przeszłościa sportową.
ROBERT...JA SOBIE ŻYCZĘ WIDYWAĆ CIĘ NA PODIUM W KATEGORII M-70
( Ci mężćzyxni z M-70 to jest zawsze coś na co czekam z głodem w oczach...no, może bardziej ci z M-60...ale TY masz biegać i brac puchary za M-70 i więcej...CZY WYRAZIŁAM SIĘ JASNO ?! )
Oczywiście podium i puchary w kategoriach młodszych pożądane i jak najmilej widziane:)
( nie wtrącam się za bardzo przypadkiem?)
:)))))))))) |
hehehe
Uch Gaba, jak mi sie na serduchu od razu milej zrobiło po tym miodziku na nie wylanym:)
A tak na serio.
M-70 w moim wydaniu - Aż takim abstrakcjonistą nie jezdem.
Toż to lekkim surrealizmem trąci:))
|
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 10:06
2008-07-23, 10:05 - TREBORUS napisał/-a:
hehehe
Uch Gaba, jak mi sie na serduchu od razu milej zrobiło po tym miodziku na nie wylanym:)
A tak na serio.
M-70 w moim wydaniu - Aż takim abstrakcjonistą nie jezdem.
Toż to lekkim surrealizmem trąci:))
|
Surrealizm - nie surrealizm , ale zrób to dla mnie - co? |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 10:11
2008-07-23, 10:06 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Surrealizm - nie surrealizm , ale zrób to dla mnie - co? |
Oki. Jak dożyję do tej pięknej kategorii M-70 to obiecuje że wtedy zacznę się oszczędzać;)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 10:20
Zmykam ,zaglodne do was jeszcze. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 10:22
2008-07-23, 09:47 - marysieńka napisał/-a:
Muszę coś uściślić...
To, że mam dyskopatię i pęknięte kręgi to wykazał rezonans magnetyczny kręgosłupa...
"Kręglarka " bez zdjęć stwierdziła jedynie dyskopatię, bo to wyczuła palcami...
Trebi, ale poszukaj naprawdę dobrego...a nie takiego co to tylko dobry jest w braniu kasy....
Źle nastawiony kręgosłup może zrobić więcej złego jak dobrego...
Jest okazja ........by w wojażach po Polsce zawitać do Pszczewa:-)))) |
Poszukam Marysiu. Nawet za moment wykonam telefon do kolegi który kiedyś do takowego cudotwórcy chadzał.
A jak będę miał kłopoty ze znalezieniem odpowiedniego fachowca w moich stronach to jeszcze Pszczew mi pozostanie:)) |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 10:43
2008-07-23, 09:55 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
"Ptysiu Miętowy" :)
Nie zabiajaj zatem ciała i duszy...tylko BŁAGAM Cię...z głową, bo życie przed Tobą...żebyś nie był na starość połamanym tetrykiem z piekną przeszłościa sportową.
ROBERT...JA SOBIE ŻYCZĘ WIDYWAĆ CIĘ NA PODIUM W KATEGORII M-70
( Ci mężćzyxni z M-70 to jest zawsze coś na co czekam z głodem w oczach...no, może bardziej ci z M-60...ale TY masz biegać i brac puchary za M-70 i więcej...CZY WYRAZIŁAM SIĘ JASNO ?! )
Oczywiście podium i puchary w kategoriach młodszych pożądane i jak najmilej widziane:)
( nie wtrącam się za bardzo przypadkiem?)
:)))))))))) |
Gabrysiu.
Ja też z podziwem patrzę jak dziarskie siedemdziesięcio latki na podium........wskakują.
Dosłownie wskakują....
W odróżnieniu od niektórych trzydziestolatków co to zmęczeni zyciem pod budką z napisem Piwko siedzą....
Nawet cosik o tym wczoraj w blogu napisałam(no nie o budce z piwem) |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 11:48
Witam tych co dopiero wstali i tych co juz połowę dnia mają za sobą. Zgodnie z planem o 6:30 bieganko po górkach w lesie w Zabierzowie. Krotkie 6km. po 5:42. Zwyczajnie to mam tam zadyszkę, zwłaszcza na takim kilometrowym prawie podbiegu, a dzisiaj to tak rzekłbym z pogranicza WB1.
Potem się styrałem (dosłownie) jedynie dwoma seriami podbiegów (5x150m) ale takich na maksa, że po ostatnim to mi się ciemno w oczach robiło i mdliło strasznie.
A teraz doczytałem wszelkie sprawozdania RGO i - niestety - w pracę czas się zagłebić.
Pozdrowienia dla wszystkich. |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 11:50
2008-07-23, 11:48 - Kowal napisał/-a:
Witam tych co dopiero wstali i tych co juz połowę dnia mają za sobą. Zgodnie z planem o 6:30 bieganko po górkach w lesie w Zabierzowie. Krotkie 6km. po 5:42. Zwyczajnie to mam tam zadyszkę, zwłaszcza na takim kilometrowym prawie podbiegu, a dzisiaj to tak rzekłbym z pogranicza WB1.
Potem się styrałem (dosłownie) jedynie dwoma seriami podbiegów (5x150m) ale takich na maksa, że po ostatnim to mi się ciemno w oczach robiło i mdliło strasznie.
A teraz doczytałem wszelkie sprawozdania RGO i - niestety - w pracę czas się zagłebić.
Pozdrowienia dla wszystkich. |
Witaj Dareczku....
Tylko się nie przemęczaj:-)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 12:54
2008-07-23, 11:50 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Dareczku....
Tylko się nie przemęczaj:-)) |
Muszę trochę dokręcać śrubę, bo jak czytam o tych Waszych 4:18 to mnie się wydaje, że butów Wam niegodzien jestem nosić. Bo ja po 4:30 to robie 5x kilometrówki na kompensację przed połówką czy maratonem. Dłuższy bieg z taką prędkością to już abstrakcja.
Ale bądźcie czujni - gonimy Was!!! Dzieli nas już tylko niecałe 2 minuty na kilometr. Jeszcze ze dwa tygodnie i już Was mam. |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 12:59
2008-07-23, 12:54 - Kowal napisał/-a:
Muszę trochę dokręcać śrubę, bo jak czytam o tych Waszych 4:18 to mnie się wydaje, że butów Wam niegodzien jestem nosić. Bo ja po 4:30 to robie 5x kilometrówki na kompensację przed połówką czy maratonem. Dłuższy bieg z taką prędkością to już abstrakcja.
Ale bądźcie czujni - gonimy Was!!! Dzieli nas już tylko niecałe 2 minuty na kilometr. Jeszcze ze dwa tygodnie i już Was mam. |
Dareczku.
Małe uściślenie...nie wszyscy tak ganiają, choć nie ukrywam ja chciałabym...
Ale jak piszesz...może za dwa tygodnie?
:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-07-23, 13:36
2008-07-23, 12:54 - Kowal napisał/-a:
Muszę trochę dokręcać śrubę, bo jak czytam o tych Waszych 4:18 to mnie się wydaje, że butów Wam niegodzien jestem nosić. Bo ja po 4:30 to robie 5x kilometrówki na kompensację przed połówką czy maratonem. Dłuższy bieg z taką prędkością to już abstrakcja.
Ale bądźcie czujni - gonimy Was!!! Dzieli nas już tylko niecałe 2 minuty na kilometr. Jeszcze ze dwa tygodnie i już Was mam. |
Spokojnie, Kowalu, nie jesteś sam w tej gonitwie... |
|