| | | |
|
| 2008-08-02, 11:36
2008-08-02, 11:19 - marysieńka napisał/-a:
Mirku..
Ty jeszcze przy kompie?
Krawat....uszykowany???
Powodzenia:-) |
hello!
właśnie wyjeżdżam i zamykam kompa......
do usłyszenia znaczy przeczytania:) |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 20:47
Ale cisza. Marysiu gdzie jesteś? Pewnie bawisz się z wnukami? Janusz i Borówka, Gaba, Treborus, Mirek, Kowal,
Elkanah, Tusik-jeszcze nie wrócili z mokrego Jaworzna;
Heniu i Grażynka wznoszą toast za zdrowie młodej pary;
tylko ja sam siedzę przy rudawskim ognisku i z śpiewam bluesy. Nawet ptaki umilkły-pewnie przez ten mój śpiew nieudolny. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 21:05
A ja słucham i nucę sobie reggae,wprawdzie ptaków też nie słyszę,za to chrapanie psa.Wybiegał się dzisiaj.Czekam na wyniki naszych mistrzów,zdaje się już są. |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 21:16
2008-08-02, 21:05 - Zulus napisał/-a:
A ja słucham i nucę sobie reggae,wprawdzie ptaków też nie słyszę,za to chrapanie psa.Wybiegał się dzisiaj.Czekam na wyniki naszych mistrzów,zdaje się już są. |
To pewnie Twoje kolorowe ozdoby błyszczały między drzewami;
Mirek pewnie zaraz ogłosi wyniki. |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 21:24
ja już jestem i pierwsze gorące wyniki:
Adamus 1:03:07 i ..... II Miejsce w mistrzostwach MaratonówPolskich.PL
Treborus 1:05:26 i IV miejsce w MP
Bobparis 1:07:02 I miejsce w kategori weteranów
LauraLi III miejsce wśród pań
no i lało jak z cebra:) |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 21:25
2008-08-02, 21:24 - adamus napisał/-a:
ja już jestem i pierwsze gorące wyniki:
Adamus 1:03:07 i ..... II Miejsce w mistrzostwach MaratonówPolskich.PL
Treborus 1:05:26 i IV miejsce w MP
Bobparis 1:07:02 I miejsce w kategori weteranów
LauraLi III miejsce wśród pań
no i lało jak z cebra:) |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 21:28
Pobieżnie-Maciek Citko I,Jans III Diana I,Skawka II |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 21:57
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 22:55
Po 4 tygodniach w Krakowie, po 4 tygodniach w cywilizacji - trochę dziwnie, ale skoro już jest, to skorzystam i pozdrowię wszystkich, a jutro rano znów uciekam daleko, daleko, daleko .... ;) |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 23:42
jak tam samopoczucie po biegu Gabo??? |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 23:45
Wróciliśmy:))
Piotrek bieg ukończył i jest z niego bardzo zadowolony, bo zostawił mnie mocno w tyle ( a bał się go okrutnie).
Ja ukończyłam z niesamowitym finiszem - Darek, Mateusz - dziękuję Wam...cudownie było biegnąć z Wami i cudownie finiszowac w ten własnie sposób:))
Dekoracja przebiegła sprawnie i kameralnie - RGO przywiozła z Mistrzostw dwa puchary...przez dwa lata będziemy mieć w swoich szerechach Mistrzów TEAM'u. Przy okazji miałam jedyną w swoim rodzaju okazję publicznie wycałować Mirka i Janusza...i było to miłe (mam nadzieję , że w związku z pierwszymi pucharami w życiu kazdego z nich, będę się im miło kojarzyć).
Potem, pod dacho-namiotem został zjedzony placek i ustalone szczegóły wyjazdu do Bartnego.
Mocny akcent w postaci stłuczki Janusza...
I na koniec dnia - spokojna, wyciszona kawa Jadzi, Janusza, Mateusza i jego kolegi w mojej kuchni...
Teraz oni jadą do domku, a ja idę spać...
Chcę snić o miłości...(wolno mi przecież - nie?) |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 23:48
2008-08-02, 23:42 - adamus napisał/-a:
jak tam samopoczucie po biegu Gabo??? |
Dobrze Mireczku...
Jestem zmęczona...jutro jadę z dziecmi na wakacje...odpoczniecie od mojej klepaniny, a ja pewnie kilka bajek napiszę...coś mnie emocje przepełniają - trzeba im dać ujście...oprócz tego planuję biegać, biegać, biegać....to był bardzo miły dzień...oby takich więcej:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 23:50
2008-08-02, 23:42 - adamus napisał/-a:
jak tam samopoczucie po biegu Gabo??? |
A w kuchni, na "zdobycznej" maszynce Piotrka przygrywa nam koncert Anny Marii Jopek...
A jak Ty?
Zmęczony i szczęśliwy?
Zmęczony i dumny?
Czy dumny i szczęśliwy bez sladow zmęczenia?
Ps.Jestem nieco wstawiona...dziwny stan:) |
|
| | | |
|
| 2008-08-02, 23:54
2008-08-02, 23:50 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A w kuchni, na "zdobycznej" maszynce Piotrka przygrywa nam koncert Anny Marii Jopek...
A jak Ty?
Zmęczony i szczęśliwy?
Zmęczony i dumny?
Czy dumny i szczęśliwy bez sladow zmęczenia?
Ps.Jestem nieco wstawiona...dziwny stan:) |
dumny, szczęśliwy, spełniony...przez najbliższe dwa lata będę wicemistrzem MaratonówPolskich.PL na 15km i nic mi tego nie odbierze!!!!!! |
|
| | | |
|
| 2008-08-03, 05:37
2008-08-02, 20:47 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Ale cisza. Marysiu gdzie jesteś? Pewnie bawisz się z wnukami? Janusz i Borówka, Gaba, Treborus, Mirek, Kowal,
Elkanah, Tusik-jeszcze nie wrócili z mokrego Jaworzna;
Heniu i Grażynka wznoszą toast za zdrowie młodej pary;
tylko ja sam siedzę przy rudawskim ognisku i z śpiewam bluesy. Nawet ptaki umilkły-pewnie przez ten mój śpiew nieudolny. |
Jerzy..
Masz rację, byłam z wnukami ale tym razem jako.....gość u synowej na urodzinach..W zasadzie podwójnych, bo wnusia skończyła 2 latka w poniedziałek...więc imprezkę przełożono na dzień urodzin mamy..
Ale wszystko i tak kręciło się wokół wnusi:-)))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-03, 05:39
2008-08-02, 22:55 - ciutek napisał/-a:
Po 4 tygodniach w Krakowie, po 4 tygodniach w cywilizacji - trochę dziwnie, ale skoro już jest, to skorzystam i pozdrowię wszystkich, a jutro rano znów uciekam daleko, daleko, daleko .... ;) |
Ciutek....
Witam i..... pa
Powodzenia:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-03, 05:44
2008-08-02, 23:54 - adamus napisał/-a:
dumny, szczęśliwy, spełniony...przez najbliższe dwa lata będę wicemistrzem MaratonówPolskich.PL na 15km i nic mi tego nie odbierze!!!!!! |
Mirku...
Prawda, że wspaniałe to uczucie ..stanąć na podium? Tego nie da się z niczym porównać...Gratuluję:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-03, 05:47
2008-08-02, 23:48 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dobrze Mireczku...
Jestem zmęczona...jutro jadę z dziecmi na wakacje...odpoczniecie od mojej klepaniny, a ja pewnie kilka bajek napiszę...coś mnie emocje przepełniają - trzeba im dać ujście...oprócz tego planuję biegać, biegać, biegać....to był bardzo miły dzień...oby takich więcej:)) |
Gaba...
Odpoczywaj i..."ostro" trenuj....Ale nie zapominaj o Nas...:-)))))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-03, 05:51
Witam
Miłego dzionka życzę....
Marysieńka biegać nie może i serduszko jej prawie "krwawi" jak czyta o Waszych wyczynach, ale obiecuję, że już w Pile z pewnością z niektórymi z Was się spotkam...no i oczywiście pobiegam..A tymczasem lecę robić, to czego na razie mi nie zakazano.....pływać...:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-03, 06:26
No i Marysia poszła się pluskać,czyli robić to,czego jej lekarze nie zabronili,a czego mój dermatolog zabrania mi-gdyż zbyt wybiela moją skórę. |
|