| | | |
|
| 2008-07-31, 11:03
2008-07-31, 10:45 - marysieńka napisał/-a:
Treborusie.
I Ty się dziwisz?
:-))))) |
hehehe
zapomniałem dodać że męska część populacji też nie była obojętna. Wyglądaliśmy co najmniej dwuznacznie:))) |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 11:12
2008-07-31, 11:03 - TREBORUS napisał/-a:
hehehe
zapomniałem dodać że męska część populacji też nie była obojętna. Wyglądaliśmy co najmniej dwuznacznie:))) |
A tak w kwestii formalnej, to czy każdy z Was miał swoją własną peruczkę i czy dawaliście sobie co chwilę czułe buziaczki? Czy też poprzestaliście na pelnych ciepła spojrzeniach w oczy? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 11:45
2008-07-31, 11:12 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A tak w kwestii formalnej, to czy każdy z Was miał swoją własną peruczkę i czy dawaliście sobie co chwilę czułe buziaczki? Czy też poprzestaliście na pelnych ciepła spojrzeniach w oczy? |
Oczywiście że mielismy dwie . No co ty Gaba.
Nawet wstępnie ustaliliśmy z Grzesiem że być może we Wrocku jako pacemakery w nich pobiegniemy. Na bank by Nas wtedy potencjalni czwórkołamacze znależli. Nie mieliby najmniejszego kłopotu z odnalezieniem Nas na starcie:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 11:48
2008-07-30, 17:00 - Elkanah napisał/-a:
Kochani:......DOSTAŁEM SIĘ!!!!!!!!!!!!!!
|
Jakoś tak mówiąc szczerze to nie miałem specjalnie wątpliwości, że tak bedzie. Mądrzy ludzie zazwyczaj zawsze dostają, co chcą. A przecie wytrwałości Ci nie brak.
WIELKIE GRATKI!!!
P.S. Co przywieziesz do Jaworzna? |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 11:49
2008-07-30, 17:16 - Elkanah napisał/-a:
Czołem....kurde, nie wierzę :))) |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 11:49
2008-07-31, 11:45 - TREBORUS napisał/-a:
Oczywiście że mielismy dwie . No co ty Gaba.
Nawet wstępnie ustaliliśmy z Grzesiem że być może we Wrocku jako pacemakery w nich pobiegniemy. Na bank by Nas wtedy potencjalni czwórkołamacze znależli. Nie mieliby najmniejszego kłopotu z odnalezieniem Nas na starcie:) |
No i będziecie na prawie wszystkich zdjęciach z maratonu:)
I tych prywatnych, i tych oficjalnych:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 12:55
2008-07-31, 07:46 - benek napisał/-a:
czy wy w ogole spicie??
czas na sniadanie i trening :)
dzis dobry dzien, tylko jeden trening :) |
Dalibóg.
Wielku Guru na nas patrzy! Trzeba spoważnieć ;)
A u mnie kicha dziś z bieganiem. Pierwszy raz od kilku miesięcy musiałem zrezygnować z treningu (właściwie to przełożyć na jutro). W planie było 10km. WB2, ale się trochę przeforsowałem w tym tygodniu. Więc jutro rano polatam po Błoniach.
Jakis się taki czuję, jakbym zdradził ideę biegania. A przecież to tylko 1 trening. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 12:57
2008-07-31, 07:56 - marysieńka napisał/-a:
Witam wszystkich.
Miłego dzionka życzę:-))
Masz rację Jerzy...Po paru nieudanych próbach....odpuściłam sobie i udałam się na basenik...
2400m pływania wśród 6 linów chyba z 10 karpi i parunastu karasi...zaliczone
Woda nieco dziś chłodniejsza, ale i tak macie czego mi zazdrościć:-)))) |
A te liny i karasie i karpie to skąd wzięłaś?
Tylko nie mów, że się wygrzewają grzbietami na powierzchni?
Czy to znaczy, że u Was kłusoli wogóle nie ma? |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 13:02
2008-07-31, 08:29 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Nie wiem, jak Mirek..nie wiem, jakie plany dojazdowe ma Robert, nie wiem, jak Darek i Mateusz, ale Janusz z Jadzią na pewno będa jechać przez Rudawę i tam my się do nich dołączymy...pewnie około 13.30 będziemy w Jaworznie...tak tuszę:) |
No ja właśnie jeszcz nie wiem, jak jadę. Bo była chęć aby się wybrać swoim samochodem, ale przecie kierowcą być to nie najlepiej na takim "spędzie".
Ewentualnie na krzywy pysk moglbym się załapać z kims? Ale dopiero dziś wieczorem będę wiedział, czy dam radę, bo jeszcze dwie osoby namówiłem. Będę albo sam albo w 3 osoby, więc do końca nie wiem.
Jak będę jechał swoim (przez Rudawę oczywiście) to jedno miejsce jeszcze mam w samochodzie, albo nawet 2 (te 50km. powinnismy w 5 osob bez problemu zrobić).
Dajcie znać, jak tam u Was Krakowiakow z wolnymi miejscami w wozach. |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 13:04
2008-07-31, 08:33 - Elkanah napisał/-a:
No to niech każdy zadeklaruje godzinkę mniej-więcej przyjazdu i się zgadamy...:) |
No to ja się postaram dotrzeć o tej samej porze. Gdzie się spotykamy? |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 13:07
2008-07-31, 09:30 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Robert....
Bój się Boga!
Na tym zdjęciu wyglądasz, jak stara, wysłużona i bardzo już wyeksploatowana kurtyzana (żeby się nie wyrażać)
( i wiem, ze dokładnie taki był zamiar:)) |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 13:10
2008-07-31, 11:49 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
No i będziecie na prawie wszystkich zdjęciach z maratonu:)
I tych prywatnych, i tych oficjalnych:) |
muszę coś dla mojego Janusza skombinować do Wrocławia żebym go nie zgubiła ponieważ chcę przebiec w 5 godzin ten maraton...a czy mi się to uda to się zobaczy |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 13:10 Dojazd na bieg
2008-07-31, 08:12 - Elkanah napisał/-a:
Perspektywa wspniała...:)
PS Cieszę się ogromnie na Jaworzno, bo to za dwa dni...Jadę PKP i na stacji Szczakowa wyląduję ok 13.45...Czy ktoś wie jak idzie się z tej stacji do biura zawodów? W wątku Jaworzna nikt nic na ten temat nie napisał... |
Grzesiu, Gabrysiu - będę od was znacznie wcześniej. Ja już walczyłem tam w zeszłym roku. Dajcie znać mi na telefon o której będziecie to odbiorę was ze stacji PKP Jaworzno Szczakowa bo na pieszo jest kawałek.
Telefon : 0693 793 128 |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 13:13 Nurkowanie
2008-07-31, 07:56 - marysieńka napisał/-a:
Witam wszystkich.
Miłego dzionka życzę:-))
Masz rację Jerzy...Po paru nieudanych próbach....odpuściłam sobie i udałam się na basenik...
2400m pływania wśród 6 linów chyba z 10 karpi i parunastu karasi...zaliczone
Woda nieco dziś chłodniejsza, ale i tak macie czego mi zazdrościć:-)))) |
Marysiu, a mam pytanie do ciebie: Czy kiedykolwiek nurkowałaś w sprzęcie?
Gdy zawitam do ciebie chciałbym ponurkować jak jest gdzie w okolicy? |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 13:18
2008-07-31, 13:13 - GREG napisał/-a:
Marysiu, a mam pytanie do ciebie: Czy kiedykolwiek nurkowałaś w sprzęcie?
Gdy zawitam do ciebie chciałbym ponurkować jak jest gdzie w okolicy? |
Przebywanie na łonie RGO robi się niebezpieczne.
GREG - ja miałem dwa zejścia pod wodę ze sprzętem i się w tym zakochałem. Ale kwitów do nurkowania żadnych nie mam, więc z troski o rodzinę musiałem chwilowo zrezygnować (kredyt i ubezpieczenie na życie, a wiadomo że pod wodą bez uprawnień to nie wypłacą).
No i przedtem nie było mnie stać na własny sprzęt, a drugim razem w wypożyczonej butli była woda (pewnie nabijali bez filtrów) i się zachłysnąłem na 15 metrach. Ale dzięki temu nauczyłem się kasłać pod wodą.
Ciągnie meni, aby w tym roku zrobić sobie "gwiazdkę", ale nie wiem, czy znajdę na to czas - bieganie już mi go trochę zabiera.
Swoją drogą to fajnie byłoby całą RGO zejść pod wodę. |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 13:19
2008-07-31, 13:10 - GREG napisał/-a:
Grzesiu, Gabrysiu - będę od was znacznie wcześniej. Ja już walczyłem tam w zeszłym roku. Dajcie znać mi na telefon o której będziecie to odbiorę was ze stacji PKP Jaworzno Szczakowa bo na pieszo jest kawałek.
Telefon : 0693 793 128 |
GREG masz racje od stacji jest chyba 5 km i przed 15-ą taki spacer to męczarnia |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 14:14
2008-07-31, 12:57 - Kowal napisał/-a:
A te liny i karasie i karpie to skąd wzięłaś?
Tylko nie mów, że się wygrzewają grzbietami na powierzchni?
Czy to znaczy, że u Was kłusoli wogóle nie ma? |
Dareczku..
Wiesz, bo ja mam "basenik" naturalny, na własnej łące wykopany...i stąd te rybki..
Uwierz mi na słowo grzbietami do góry nie pływają..a jedynym kłusownikiem była...wydra...:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 14:16
2008-07-31, 13:10 - borówka napisał/-a:
muszę coś dla mojego Janusza skombinować do Wrocławia żebym go nie zgubiła ponieważ chcę przebiec w 5 godzin ten maraton...a czy mi się to uda to się zobaczy |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 14:19
2008-07-31, 13:13 - GREG napisał/-a:
Marysiu, a mam pytanie do ciebie: Czy kiedykolwiek nurkowałaś w sprzęcie?
Gdy zawitam do ciebie chciałbym ponurkować jak jest gdzie w okolicy? |
Greg..
Oj nurkować to jest gdzie....jezior i to całkiem głębokich jest kilka...W jednym nawet ostatnio jakąś łódź(no jakoś inaczej się zwała) nurkowie w mule wypatrzyli i okazało się że naukowcy jej datę powstania określają na XI wiek..
Ja nurkowałam troszkę na rafach koralowych w Morzu Czerwonym.:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-31, 14:38
2008-07-31, 13:18 - Kowal napisał/-a:
Przebywanie na łonie RGO robi się niebezpieczne.
GREG - ja miałem dwa zejścia pod wodę ze sprzętem i się w tym zakochałem. Ale kwitów do nurkowania żadnych nie mam, więc z troski o rodzinę musiałem chwilowo zrezygnować (kredyt i ubezpieczenie na życie, a wiadomo że pod wodą bez uprawnień to nie wypłacą).
No i przedtem nie było mnie stać na własny sprzęt, a drugim razem w wypożyczonej butli była woda (pewnie nabijali bez filtrów) i się zachłysnąłem na 15 metrach. Ale dzięki temu nauczyłem się kasłać pod wodą.
Ciągnie meni, aby w tym roku zrobić sobie "gwiazdkę", ale nie wiem, czy znajdę na to czas - bieganie już mi go trochę zabiera.
Swoją drogą to fajnie byłoby całą RGO zejść pod wodę. |
Ja ciężko pracowałem na uprawnienia nurka i zdobyłem kolejną legitymację do kolekcji :) Marzę o wspinaczce wysokogórskiej ale to już wkrótce...
Gabrysiu, mam problem, o której godzinie będzie Bieg ku Madonnie? Ponieważ ja w tym terminie będę miał w godzinach porannych bardzo ważny egzamin który muszę zdać a chciałbym uczestniczyć w biegu! |
|