| | | |
|
| 2008-09-10, 22:16
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 05:56
Witaj Zulusie...
Witam wszystkich sympatyków RGO...
Nie ma co...zawitała jesień....Tak jakoś ciemno jeszcze za oknem.....ale jak tylko sie rozjaśni....to jesień ukaże swe piękne barwy....
No ale zanim dzień na dobre wstanie, ja będę już po pływanku...
Miłego dzionka życzę:-)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 06:16
Gabrysiu, Jerzy.....witajcie..
No przejaśniło się na tyle, że dróżka na "basenik" jest widoczna...mogę więc spokojnie iść...popluskać się:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 06:28
2008-09-11, 05:56 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Zulusie...
Witam wszystkich sympatyków RGO...
Nie ma co...zawitała jesień....Tak jakoś ciemno jeszcze za oknem.....ale jak tylko sie rozjaśni....to jesień ukaże swe piękne barwy....
No ale zanim dzień na dobre wstanie, ja będę już po pływanku...
Miłego dzionka życzę:-)))) |
LINK: http://klaqiur.wrzuta.pl/audio/sGs6tmTRfh/stanislaw_soyka_-_czas_nas_uczy_pogody |
Dzień Dobry:)
Miłego dzionka życzę Wam wszystkim...
I tym zdrowym i tym chorym, tym, którzy się denerwują i tym, ktorzy spokojni...
U mnie nerwówka, ale to widać tak już musi być:)
Uśmiechajcie się:)
W linku : piosenka, którą pokochałam 15 lat temu i tak mi już zostało..w tym właśnie wykonaniu a nie Grażyny Łobaszewskiej...niech Wam się to przydarzy:) |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 06:37
Witajcie Wszyscy, pogodny dzień nam się zapowiada. Wczoraj lekki trening- zaledwie sześć kilometrów roztruchtania, jutro będzie mocniej, a w niedzielę dyszka w Mogilnie.
Powoli zbieram się do pracy. Miłego dnia dla wszystkich. |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 07:57
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 08:09
2008-09-11, 07:57 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Jak zdrowie, Robert??? |
Średnio Jureczku. Do końca tygodnia odpuszczam bieganie. Najgorzej że ból gardła nie mija. Mam nadzieję że do niedzielnego Maratonu Wrocławskiego jednak przejdzie.
Rok temu chorowałem o podobnej porze a dokładnie w tygodniu poprzedzającym start w maratonie warszawskim. Coś mnie wrzesień ewidentnie nie lubi:))
Pozdro dla wszystkich i miłego dzionka:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 08:29
2008-09-11, 08:09 - TREBORUS napisał/-a:
Średnio Jureczku. Do końca tygodnia odpuszczam bieganie. Najgorzej że ból gardła nie mija. Mam nadzieję że do niedzielnego Maratonu Wrocławskiego jednak przejdzie.
Rok temu chorowałem o podobnej porze a dokładnie w tygodniu poprzedzającym start w maratonie warszawskim. Coś mnie wrzesień ewidentnie nie lubi:))
Pozdro dla wszystkich i miłego dzionka:) |
Dopadło mnie coś takiego wiosną. Nagle i niespodziewanie.
Ból gardła nie chciał minąć i był wyjątkowo ostry. Pewnie jakiś antybiotyk załatwiłby problem, ale tych staram się unikać. Jeśli dobrze pamiętam trwało to około ośmiu dni.
Trzymam kciuki za Twój start. |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 08:31
2008-09-11, 08:09 - TREBORUS napisał/-a:
Średnio Jureczku. Do końca tygodnia odpuszczam bieganie. Najgorzej że ból gardła nie mija. Mam nadzieję że do niedzielnego Maratonu Wrocławskiego jednak przejdzie.
Rok temu chorowałem o podobnej porze a dokładnie w tygodniu poprzedzającym start w maratonie warszawskim. Coś mnie wrzesień ewidentnie nie lubi:))
Pozdro dla wszystkich i miłego dzionka:) |
Lecz się Robert,ale tak co by do końca się wyleczyć. I tylko nie chcę widzieć dzisiaj wpisu typu - "Troszkę lepiej się poczułem,więc zrobiłem malutki trenindżek. Razem z opakowaniem 15 km. Srednio 4.15/km"
MAsz nigdzie nie wyłazić i już.
Zdrówka życzę SZanownemu Panu! |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 08:33
2008-09-11, 08:09 - TREBORUS napisał/-a:
Średnio Jureczku. Do końca tygodnia odpuszczam bieganie. Najgorzej że ból gardła nie mija. Mam nadzieję że do niedzielnego Maratonu Wrocławskiego jednak przejdzie.
Rok temu chorowałem o podobnej porze a dokładnie w tygodniu poprzedzającym start w maratonie warszawskim. Coś mnie wrzesień ewidentnie nie lubi:))
Pozdro dla wszystkich i miłego dzionka:) |
Treborusie
Tylko się nie śmiej..ale mnie jak gardło bolało, a treningów nie chciałam odpuszczać bo ważny start mnie czekał to.....smarowałm sobie szyję....tłuszczem z gęsi....Zresztą każdej zimy, a kiedyś to były prawdziwe zimy to wychodząc na trening smarowałam sobie tłuszczem twarz i ręce...i nawet przy 20 mrozie biegałam bez rękawiczek...i nie odczuwałam zimna....Tłuszcz zawsze brałam ten który wcześniej przetopiłam...Zresztą jak brało mnie przeziębienie to klatkę piersiową też sobie tym tłuszczem smarowałam..To samo stosowałam moim synom...i dzięka Bogu...nie mieli zimą problemów z przeziębieniami, jak inne dzieci:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 08:35
Witam Wszystkich serdecznie!!!! i..........żegnam z wielkim bólem :(
Wyruszam znowu przeprowadzić 4 już w tym tygodniu zawody na orientację. Tym razem ukryłem kilka punktów dość perfidnie. Ciekawe jak sobie poradzą? |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 09:14
2008-09-11, 08:31 - kertel napisał/-a:
Lecz się Robert,ale tak co by do końca się wyleczyć. I tylko nie chcę widzieć dzisiaj wpisu typu - "Troszkę lepiej się poczułem,więc zrobiłem malutki trenindżek. Razem z opakowaniem 15 km. Srednio 4.15/km"
MAsz nigdzie nie wyłazić i już.
Zdrówka życzę SZanownemu Panu! |
Ale się Radzio uśmiałem:) Widzę że już troszeczkę znasz moją pokręconą narurkę:)
Tym razem jednak poważnie do niedzieli odpuszczam. Dzięki za życzonka:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 10:44
2008-09-11, 08:35 - kertel napisał/-a:
Witam Wszystkich serdecznie!!!! i..........żegnam z wielkim bólem :(
Wyruszam znowu przeprowadzić 4 już w tym tygodniu zawody na orientację. Tym razem ukryłem kilka punktów dość perfidnie. Ciekawe jak sobie poradzą? |
Kertel..
Żebyś się nie ździwił tak jak ja kiedy moja 2 letnia wnusia na moje UWAŻAJ raczyła mnie napomnieć...BABCIA JA JESTEM DUŻA MĄDRA I BYSTRA...
Żebyy czasem nie było komentarzy...ALE TO BYŁA ŁATWIZNA...TE PUNKTY BYŁY TAK ŁATWE DO ODNALEZIENIA:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 13:54
2008-09-11, 10:44 - marysieńka napisał/-a:
Kertel..
Żebyś się nie ździwił tak jak ja kiedy moja 2 letnia wnusia na moje UWAŻAJ raczyła mnie napomnieć...BABCIA JA JESTEM DUŻA MĄDRA I BYSTRA...
Żebyy czasem nie było komentarzy...ALE TO BYŁA ŁATWIZNA...TE PUNKTY BYŁY TAK ŁATWE DO ODNALEZIENIA:-))) |
HA!!!!!!
A jednak nie były takie łatwe. Trzy ekipy nie ukończyły tego biegu..............a jednak Ci co wygrali powiedzieli te słowa a raczej zapytali -" Proszę pana,prościutkie to było - prawda? :))))
Prorok cy cuś???!!!! |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 13:56
No to spadam znowu na drugą część zawodów. Ciekawe jak tym pojdzie??? |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 13:57
2008-09-11, 13:56 - kertel napisał/-a:
No to spadam znowu na drugą część zawodów. Ciekawe jak tym pojdzie??? |
A jak samopoczucie "organizatorze"?
:)) |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 15:04
LINK: http://www.wrzuta.pl/audio/sjOirSADSC/george_winston_-_lullaby |
Chociaż pora po temu średnio stosowna, to wrzuciłam Wam kołysankę...najpiękniejszą...
Janusz...jeżeli spodobał Ci się Ludovico Einaudi, to George Winston powinien Cię zachwycić...
A ta właśnie kołyskanka jest...ach, jaka ona jest:)
Słuchajcie i płyńcie....
:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 15:51
2008-09-11, 15:04 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Chociaż pora po temu średnio stosowna, to wrzuciłam Wam kołysankę...najpiękniejszą...
Janusz...jeżeli spodobał Ci się Ludovico Einaudi, to George Winston powinien Cię zachwycić...
A ta właśnie kołyskanka jest...ach, jaka ona jest:)
Słuchajcie i płyńcie....
:))) |
Gabrysiu
cudne
skąd Ty bierzesz takie utwory?
|
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 16:21
|
| | | |
|
| 2008-09-11, 17:04
2008-09-11, 15:51 - janusz napisał/-a:
Gabrysiu
cudne
skąd Ty bierzesz takie utwory?
|
No cóż...
Naturę mam romantyczną ...tylko ukrywam to skrzętnie:) |
|