| | | |
|
| 2008-08-21, 15:50
Witaj Grażynko...
Lato ma się ku końcowi, więc nieśmiało zapytam...Pływałaś tego latka w morzu????
:-)))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 16:14
Taki zakątek z mojego ogródka:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 16:19
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 16:21
2008-08-21, 16:14 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Taki zakątek z mojego ogródka:)) |
Śliczne te gąski(chyba się nie mylę)....
W moim...niestety tylko trawka......rośnie:-)))
Może kiedyś coś posieję i..zasadzę.... |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 16:27
2008-08-21, 16:21 - marysieńka napisał/-a:
Śliczne te gąski(chyba się nie mylę)....
W moim...niestety tylko trawka......rośnie:-)))
Może kiedyś coś posieję i..zasadzę.... |
Posiej słoneczniki albo malwy...rosną same, a efekt dają niesamowity:) |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 16:32
2008-08-21, 16:27 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Posiej słoneczniki albo malwy...rosną same, a efekt dają niesamowity:) |
Wiem,wiem
Ale u mnie non stop ...plac budowy...Ja dopiero i aż dwa lata tam mieszkam...i wciąż....jeszcze dużo pracy mnie czeka...Dwa lata temu było gołe pole....no nie całkiem...zielska było pod dostatkiem...
Na razie posiałam na 10 arach trawę i solennie o nią dbam..Nawet nawadnianie zainstalowałam....Ale mam jeszcze do zagospodarowania jakieś 25 arów...
Oto kawałek zagospodarowanej cześci....z "pięknym" ogrodzeniem, postawionym niby tylko na czas budowy...wciąż stoi i czeka na wymianę..:-))
Jest i domek dla ptaszków:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 16:43
2008-08-21, 15:28 - TREBORUS napisał/-a:
Oj szykuje, szykuje i to niebylejaka:) A po jej ostatnich treningowych wyczynach zaczynam się co raz bardziej bać. Tak więc. Na wskutek jej zwyżkujacej formy , muszę iść dzisiaj pobiegać:)A miałem sobie odpocząć:) Jednak zrobię tylko dyszkę z rytmikami:) |
Trebi..
To o której idziesz.....walczyć z kilometrami???
Mogę się podłączyć?....ale będę człapać, bo czuję, że......mam nogi....odrobinkę wczorajsze "latanie" wychodzi:-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 16:48
2008-08-21, 16:43 - marysieńka napisał/-a:
Trebi..
To o której idziesz.....walczyć z kilometrami???
Mogę się podłączyć?....ale będę człapać, bo czuję, że......mam nogi....odrobinkę wczorajsze "latanie" wychodzi:-))) |
Marysiu Kochana ty moja:) Gdzieś pewnie w okolicach 18:30-19. Zapraszam:) Mam jeszcze ochote pózniej saunę zaliczyć bo w tym tygodniu nie byłem. A brakuje mi jej jak cholera:) |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 17:00
2008-08-21, 16:48 - TREBORUS napisał/-a:
Marysiu Kochana ty moja:) Gdzieś pewnie w okolicach 18:30-19. Zapraszam:) Mam jeszcze ochote pózniej saunę zaliczyć bo w tym tygodniu nie byłem. A brakuje mi jej jak cholera:) |
O....Złotko...Na saunę to się nie dam namówić...ale na kąpiel w jakimś jeziorku...bez chwili zastanowienia....
Raz w życiu "wlazłam" do sauny...wejście zajęło mi 5 sekundek a mój pobyt w niej trwał 0,5 sekundy....Jezu myślałam że zaduszę się....
A tak wogóle to jestem jakiś okaz, bo moja normalna temperatura to...35.6.... |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 17:02
No i kolejny dzień pracy zaliczony...
Zmykam...
Papatki:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 17:07
2008-08-21, 17:00 - marysieńka napisał/-a:
O....Złotko...Na saunę to się nie dam namówić...ale na kąpiel w jakimś jeziorku...bez chwili zastanowienia....
Raz w życiu "wlazłam" do sauny...wejście zajęło mi 5 sekundek a mój pobyt w niej trwał 0,5 sekundy....Jezu myślałam że zaduszę się....
A tak wogóle to jestem jakiś okaz, bo moja normalna temperatura to...35.6.... |
Żaden okaz Marysiu:)
Ma to samo...36,6 to u mnie stan podgorączkowy...i to mocno podgorączkowy...czyżbym była oziębła? :)) |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 20:03
2008-08-21, 17:07 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Żaden okaz Marysiu:)
Ma to samo...36,6 to u mnie stan podgorączkowy...i to mocno podgorączkowy...czyżbym była oziębła? :)) |
Gaba..
Jak tam na treningu byłaś?
Ja miałam "lecieć" z Robercikiem, ale dopiero co wnusia odtransportowałam i...szykuję się na małe co nieco....
No to zmykam bo znowu przyjdzie mi...biednej, środkowy paluszek co niektórym paniskom za sterami autek siedzących, pokazywać..
Wiem, że to brzydko, ale co zrobię, chociaż tyle mogę...W długich światłach, chyba go widać..prawda???
Bo szkoda bym na darmo się ...trudziła...:-)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 20:49
2008-08-21, 16:32 - marysieńka napisał/-a:
Wiem,wiem
Ale u mnie non stop ...plac budowy...Ja dopiero i aż dwa lata tam mieszkam...i wciąż....jeszcze dużo pracy mnie czeka...Dwa lata temu było gołe pole....no nie całkiem...zielska było pod dostatkiem...
Na razie posiałam na 10 arach trawę i solennie o nią dbam..Nawet nawadnianie zainstalowałam....Ale mam jeszcze do zagospodarowania jakieś 25 arów...
Oto kawałek zagospodarowanej cześci....z "pięknym" ogrodzeniem, postawionym niby tylko na czas budowy...wciąż stoi i czeka na wymianę..:-))
Jest i domek dla ptaszków:-))) |
Jasny gwint!!!
To tam u Ciebie się el Kondor pasa? Albo całe el Kondorów stado?
Bo innym wytłumaczeniem wielkości tego karmnika to tylko Czarnobyl jest, bo tam sikorki po 3 kilo ważą ;) |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 20:54
2008-08-21, 17:00 - marysieńka napisał/-a:
O....Złotko...Na saunę to się nie dam namówić...ale na kąpiel w jakimś jeziorku...bez chwili zastanowienia....
Raz w życiu "wlazłam" do sauny...wejście zajęło mi 5 sekundek a mój pobyt w niej trwał 0,5 sekundy....Jezu myślałam że zaduszę się....
A tak wogóle to jestem jakiś okaz, bo moja normalna temperatura to...35.6.... |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 20:55
2008-08-21, 17:07 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Żaden okaz Marysiu:)
Ma to samo...36,6 to u mnie stan podgorączkowy...i to mocno podgorączkowy...czyżbym była oziębła? :)) |
Dwa trupy z hipotermią ;) |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 21:39
2008-08-21, 20:55 - Kowal napisał/-a:
Dwa trupy z hipotermią ;) |
Całkiem żwawa ze mnie trupiczka:))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 22:09 Trening
Witam wieczorkiem
Dzisiaj trening 12 km śr.5.09,czyli zgodnie z planem.
Jutro wolne od biegania a w sobotę Skarżysko czyli
integracja RGO.To już niedługo. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 22:38
2008-08-21, 16:19 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
I jeszcze pigwy:))) |
Ja już widzę pyszną pigwóweczkę na długie zimowe wieczory.:)
Mniaaaaam! |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 22:44
No i sobie pobiegałem dzisiaj. Do siódmego kilometra było dobrze i to mnie uspokoiło.
Aż tu nagle znienacka pyk ! i jakby kto prawą łydkę w obręcz wziął. Jedynym pocieszeniem jest to,że ostatnio dwie mi wysiadły.
Piłę będę musiał sobie chyba odpuścić a i Poznań pod dużym znakiem zapytania.
Najgorsze ,ze mój super masażysta wraca dopiero we wrześniu. :( |
|
| | | |
|
| 2008-08-21, 22:48
Pobiegłem trochę póżniej ale trening zaliczyłem:) 6 km w śr 5:10 oraz 10 rytmów 30 x 30. Z opakowaniem wyszło 8 km. Co raz bardziej lubię te rytmiki. Dają w dupę nieżle. Ale po Nich przynajmniej czuje że żyje:) Dzięki Maryś za nie:)Pózniej 30 minut sauny. Dopiero co wróciłem. Teraz czerwona tcherga na dobranoc i zaraz nyny:) |
|