| | | |
|
| 2008-08-01, 12:20
Na chwilkę, "spadam"...
Lecę zaćmienie obejrzeć:-)))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 12:37
2008-08-01, 07:09 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
No i wymarli :(((
Nawet Janusz, który o tej porze zazwyczaj zaczyna pracę, śpi jeszcze słodko:(
( niech się wyśpi i niech mu się ładnie śni...najlepiej o miłości, bo to zazwyczaj ładne sny:)))
Marysia - pływa
Jerzy - pracuje i milczy
Zulus - milczy zniesmaczony
Grześ - śpi
Robert - pewnie się goli i popija kawę (niekoniecznie w tej kolejności i niekoniecznie jednocześnie)
Jadzia - budzi się z usmiechem
Radek - milczy od niedzieli - zapewne go czułe pożegnanie za mną zgłuszyło i nie może dojść do siebie (Radeczku, mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku?)
Darek - biega porannie
Ania - śpi
Grzesiek - może na słuzbie? a może tez śpi...kto to wie?
Ja - klepię w bloga, pracowicie wystukując sobie kolejną czerwoną kartkę
A co robi Mirek??
Wiem...marzy o pucharze:)))
|
tak.... marzę o pucharze!!!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 12:44
2008-08-01, 12:37 - adamus napisał/-a:
tak.... marzę o pucharze!!!!! |
Gdybym była dobrą wróżką to spełniłabym to Twoje marzenie najdalej jutro:)) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 12:48
2008-08-01, 12:11 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Zauważyłam, że my tutaj, na tym forum, to w ogóle mamy straszliwe tendencje do obrażania się:)
Co i rusz ktoś się obraża...poczucia humoru czy żartu nawet tu nie uświadczysz, zero czarowania, zero uwodzenia, zero finezji - nic tylko BIEGI, BIEGI I BIEGI...
Takie poważne, nudne z nas dziadki, ze wnet zaczniemy tu "srać marmurem" (przepraszam za kolokwialność wyrażenia)
:))))) |
Ja już nie mogę.
Moi ludzie już tak dość dziwnie na mnie patrzą, bo ja co i rusz się brechtam na głos w pokoju, a oni nie wiedzą o co chodzi.
Nie dość, że mi dzisiaj bieganie szło to jeszcze mi się dostało tyle pochwał, co tylko od zony uświadczam jak idzie na zakupy ;).
No i tym marmurem. Biegam może nie za szybko, ale wyobraźnię za to mam ekspresową. I to muszę powiedzieć, że byłoby takie bardzo "hard".
Z drugiej strony gdyby zacząć dużo jeść to możnaby sobie posadzkę w domu ładną zrobić. |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 12:53
2008-08-01, 12:11 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Zauważyłam, że my tutaj, na tym forum, to w ogóle mamy straszliwe tendencje do obrażania się:)
Co i rusz ktoś się obraża...poczucia humoru czy żartu nawet tu nie uświadczysz, zero czarowania, zero uwodzenia, zero finezji - nic tylko BIEGI, BIEGI I BIEGI...
Takie poważne, nudne z nas dziadki, ze wnet zaczniemy tu "srać marmurem" (przepraszam za kolokwialność wyrażenia)
:))))) |
I zapomniałem dodać, że własnie na tym polega chyba fenomen RGO. Sam zresztą też podchodziłem sceptycznie na początku, bo się nie lubię obnażać przed nieznajomymi.
Ale tutaj po pierwsze nieznajomych już nie ma. Po drugie każdy pisze, co mysli i wie, że nikogo to nie zaboli. Po trzecie takiej różnorodności osobowości w kupie trudno się gdzie indziej doszukać. No i w końcu inteligencja, ale nie ta wyuczona, tylko ta wrodzona.
I pewnie dlatego wszyscy tak często tu jesteśmy, bo to takie bezpieczne miejsce, gdzie każdy każdego akceptuje.
Daru pisania jakowegoś szczególnego nie mam, ale mam nadzieję (właśnie ze względu na inteligencję wrodzoną), że wszyscy wiedzą, co chciałem przekazać. |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 12:54
2008-08-01, 12:48 - Kowal napisał/-a:
Ja już nie mogę.
Moi ludzie już tak dość dziwnie na mnie patrzą, bo ja co i rusz się brechtam na głos w pokoju, a oni nie wiedzą o co chodzi.
Nie dość, że mi dzisiaj bieganie szło to jeszcze mi się dostało tyle pochwał, co tylko od zony uświadczam jak idzie na zakupy ;).
No i tym marmurem. Biegam może nie za szybko, ale wyobraźnię za to mam ekspresową. I to muszę powiedzieć, że byłoby takie bardzo "hard".
Z drugiej strony gdyby zacząć dużo jeść to możnaby sobie posadzkę w domu ładną zrobić. |
Darek...Ty lubisz obrzydliwostki...
Naprawdę chciałbyś mieć posadzkę ze szlifowanego g...a??
:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 12:55
O Gaba zmieniła avatar. Pasuje do Ciebie idealnie.
Romantyczno - liryczny z odpowiednią dozą humoru i tajemnicą wypisaną na twarzy:))
A Maanamu posłuchałem kilka razy. Tzw evergreen:)
Wogóle wiele utworów z tamtych czasów na to miano zasługuje. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 12:55
2008-08-01, 11:56 - GREG napisał/-a:
Odmaszerować do szeregu! Rekreacyjnie powiadasz? Chmm.... Zobaczymy na jutrzejszej patelni. |
No GREG, gdybym miał zaszczyt biec z Tobą to pewnie do końca życia opowiadałbym dzieciom: wiecie, kiedyś biegłem noga w nogę z takim twardzielem i nic a nic mu nie ustępowałem.
Ustawiam się więc posłusznie w szeregu i czekam na dowódcę. |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 12:56
2008-08-01, 12:53 - Kowal napisał/-a:
I zapomniałem dodać, że własnie na tym polega chyba fenomen RGO. Sam zresztą też podchodziłem sceptycznie na początku, bo się nie lubię obnażać przed nieznajomymi.
Ale tutaj po pierwsze nieznajomych już nie ma. Po drugie każdy pisze, co mysli i wie, że nikogo to nie zaboli. Po trzecie takiej różnorodności osobowości w kupie trudno się gdzie indziej doszukać. No i w końcu inteligencja, ale nie ta wyuczona, tylko ta wrodzona.
I pewnie dlatego wszyscy tak często tu jesteśmy, bo to takie bezpieczne miejsce, gdzie każdy każdego akceptuje.
Daru pisania jakowegoś szczególnego nie mam, ale mam nadzieję (właśnie ze względu na inteligencję wrodzoną), że wszyscy wiedzą, co chciałem przekazać. |
Jasne Dareczku..
A tak z ciekawości jaka to korzyść przechyliła szalę na Twoją stronę, że żonka zaakceptowała Twój wypad na zawody?
A może Ona ten czas wykorzystuje na...zakupy?
:-))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 12:59
2008-08-01, 12:53 - Kowal napisał/-a:
I zapomniałem dodać, że własnie na tym polega chyba fenomen RGO. Sam zresztą też podchodziłem sceptycznie na początku, bo się nie lubię obnażać przed nieznajomymi.
Ale tutaj po pierwsze nieznajomych już nie ma. Po drugie każdy pisze, co mysli i wie, że nikogo to nie zaboli. Po trzecie takiej różnorodności osobowości w kupie trudno się gdzie indziej doszukać. No i w końcu inteligencja, ale nie ta wyuczona, tylko ta wrodzona.
I pewnie dlatego wszyscy tak często tu jesteśmy, bo to takie bezpieczne miejsce, gdzie każdy każdego akceptuje.
Daru pisania jakowegoś szczególnego nie mam, ale mam nadzieję (właśnie ze względu na inteligencję wrodzoną), że wszyscy wiedzą, co chciałem przekazać. |
No każde z nas w jakimś stopniu tę wrodzoną ma:))
A że nie kreujemy się tu jakoś szczególnie (mam nadzieję, że w ogóle się nie kreujemy), to i rozmowy wychodzą nam lekkie, miłe i przyjemne...ja tymi rozmówkami w dużym stopniu "ładuję akumulatory"...pewnie nie tylko ja:)
Zresztą...nie trzeba chyba tu nawet pisać, by mieć spory ubaw z lektury...obserwuję to u swojego Piotrka:) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 13:02
2008-08-01, 12:55 - TREBORUS napisał/-a:
O Gaba zmieniła avatar. Pasuje do Ciebie idealnie.
Romantyczno - liryczny z odpowiednią dozą humoru i tajemnicą wypisaną na twarzy:))
A Maanamu posłuchałem kilka razy. Tzw evergreen:)
Wogóle wiele utworów z tamtych czasów na to miano zasługuje. |
Ależ mnie ładnie scharakteryzowałeś:))
Dziękuję Ci Robert bardzo:)
(nie wiem, co prawda, czy trafnie, ale...tak miło się czyta miłe słowa:))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 13:07
2008-08-01, 12:56 - marysieńka napisał/-a:
Jasne Dareczku..
A tak z ciekawości jaka to korzyść przechyliła szalę na Twoją stronę, że żonka zaakceptowała Twój wypad na zawody?
A może Ona ten czas wykorzystuje na...zakupy?
:-))) |
Przekupstwo przecie. Zakupiłem małżonce taki fajny naszyjnik z jaspisu żóltego, śrybrny (kamienie zółte jakieś takie fajne), co to go już kiedyś tam przymierzała.
Ale wtedy nie miałem żadnego biegu w zanadrzu, to szkoda było wykorzystać. Teraz nadszedł ten czas.
Perfidia to straszna, ale dziala.
P.S. To wszystko u góry to kłamstwo wierutne. Bo moja żona to dobry człowiek jest po prostu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 13:09
2008-08-01, 13:02 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ależ mnie ładnie scharakteryzowałeś:))
Dziękuję Ci Robert bardzo:)
(nie wiem, co prawda, czy trafnie, ale...tak miło się czyta miłe słowa:))) |
Trafnie, trafnie. Nawet - moim zdaniem - bardzo trafnie. |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 13:12
2008-08-01, 13:07 - Kowal napisał/-a:
Przekupstwo przecie. Zakupiłem małżonce taki fajny naszyjnik z jaspisu żóltego, śrybrny (kamienie zółte jakieś takie fajne), co to go już kiedyś tam przymierzała.
Ale wtedy nie miałem żadnego biegu w zanadrzu, to szkoda było wykorzystać. Teraz nadszedł ten czas.
Perfidia to straszna, ale dziala.
P.S. To wszystko u góry to kłamstwo wierutne. Bo moja żona to dobry człowiek jest po prostu. |
To pewne....bo chyba, Ty taka dobra duszyczka, nie wytrzymałbyś, ze zołzą jakąś tam i nie daj Panie Boże jeszcze byle jaką:-)))) |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 15:07
Jejka..
Ale ciiiiszzzzzaaaa?
Ciekawe gdzie wszystkich wymiotło? |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 15:41
2008-08-01, 15:07 - marysieńka napisał/-a:
Jejka..
Ale ciiiiszzzzzaaaa?
Ciekawe gdzie wszystkich wymiotło? |
Witaj Marysieńko
Właśnie wróciłem z pracusi i zaglądam do naszego
forum.Jak Twoje kolanko po wczorajszym? |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 16:37
2008-08-01, 15:41 - janusz napisał/-a:
Witaj Marysieńko
Właśnie wróciłem z pracusi i zaglądam do naszego
forum.Jak Twoje kolanko po wczorajszym? |
Witaj Januszku...
Odsyłam do blogu:-)))
Ale jeszcze nie.....odpadło..Trzyma się, choć kiepskawo:-)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 16:39
Treborusie..
Co tak tam ....całujesz? |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 16:48 Kawał
Własnie mi się wymyslił, taki nawiązek do Pucka.
- Co powie Grześ albo Robson zaczepiony na plaży przez siarczystą blondynkę na jej pytanie "na co masz ochotę?"
- ...
- Przeleciałbym ... |
|
| | | |
|
| 2008-08-01, 17:10
2008-08-01, 16:39 - marysieńka napisał/-a:
Treborusie..
Co tak tam ....całujesz? |
medal z kaliskiej setki Maryś:) Minutkę wcześniej stałem się Ultrasem:) |
|