 | | | |
|
|
2009-04-25, 08:46
HellO!!!
2009-04-24, 20:33 - golon napisał/-a:
Krzysiek dzięki :) no już się biega codziennie :) w 3gim. biegałem jeszcze co 2-3dzień ale od 1 Liceum biegałem już codziennie odkąd poszedłem do Liceum Sportowego o profilu Lekkiej Atletyki i 10godz. wf w tyg. i trening w każdy dzień a w weekend biegałem u siebie w Gorlicach a w tyg. w Trzcinicy w szkole 24km od Gorlic i tak pozostało do dziś że codziennie trenuje nawet że już skończyłem trenować w tym klubie ULKS TECHNIK TRZCINICA bo w nim biegałem jak chodziłem do Licem :) ale po skończeniu szkoły zacząłem biegać sam :)
nie wiem ale tak się stało że wyniki lepsze osiągam jak trenuje sam niż jak trenowałem mając trenera :) chyba za mocno biegałem na treningach i treningami się zajeżdżałem a zawody mi nie wychodziły a teraz to odmieniłem i widać skutki :D |
Witam wszystkich w ten piękny, słoneczny dzionek!!!
Dzisiaj 0 biegania, za to czas na grilla a przy okazji konsumpcji chmielo-tonicu :) |
|
| | | |
|
|
2009-04-25, 09:32
2009-04-25, 08:46 - agawa71 napisał/-a:
Witam wszystkich w ten piękny, słoneczny dzionek!!!
Dzisiaj 0 biegania, za to czas na grilla a przy okazji konsumpcji chmielo-tonicu :) |
Witajcie .Jutro zawody w Cieszynie .Tradycyjne jestem już nakręcony i czuję lekki stresik przedstartowy.To mój pierwszy bieg na 10km.Gdzieś w głowie mam wynik w granicach 40 min ale nie wiem jak to wszystko wyjdzie.
Jadę do Opola kupic izotoniki jakieś batony i będę sie powoli pakował na wyjazd.
Trzymajcie kciuki.Narka.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-04-25, 15:21
Czołem!
Ja mam dziś za sobą maraton, a nawet kilka setek metrów więcej... ale na rowerze :))) Zawsze coś, dobrze, że chociaż rowerem mogę jeździć, ale wolałabym już wrócić do biegania :)
Pozdrawiam stałych bywalców tego wątku :) |
|
| | | |
|
|
2009-04-25, 20:41
Po powrocie z Nowego Sącza z zajęć przebrałem się i poszedłem na trening na dyszkę rozbieganie :)
Biegałem po Parku swoimi alejkami pętla 1340m ale cholera już sobie spokojnie pobiegać nie można ;/ przyjdzie grupka 5-u idiotów do Parku i na placu zabaw gdzie przebiegałem będą w Ciebie rzucać kamieniami ;/ myślałem że mnie szlak trafi - policja chodziła po Parku i myślałem że się zatrzymam i że im o tym powiem ale się powstrzymałem ale się wkurzyłem :)
Biegałem po 4;57 na kilometrach |
|
| | | |
|
|
2009-04-25, 21:22
2009-04-25, 20:41 - golon napisał/-a:
Po powrocie z Nowego Sącza z zajęć przebrałem się i poszedłem na trening na dyszkę rozbieganie :)
Biegałem po Parku swoimi alejkami pętla 1340m ale cholera już sobie spokojnie pobiegać nie można ;/ przyjdzie grupka 5-u idiotów do Parku i na placu zabaw gdzie przebiegałem będą w Ciebie rzucać kamieniami ;/ myślałem że mnie szlak trafi - policja chodziła po Parku i myślałem że się zatrzymam i że im o tym powiem ale się powstrzymałem ale się wkurzyłem :)
Biegałem po 4;57 na kilometrach |
| niestety głupków nie brakuje.Szczególnie wiosną sie uaktywniają, przyjdzie trochę ciepła i już im biję na głowę. A najgorsze jest to , ze nie wiadomo czy interweniować, bo następnym razem może być jeszcze gorzej, a jak się nic nie zrobi to człowiek ma kaca moralnego z powodu że nic nie zrobił. Dlatego ja staram sie wybierać takie miejsca, gdzie w pobliżu nie ma żadnego sklepu nocnego, ani knajpy, no ale nie zawsze się udaje. |
|
| | | |
|
|
2009-04-25, 23:39
| a ja mialem dzis zrobic 15 km ale takie slonce bylo, ze mi sie nie chcialo i zamiast biegac pojezdzilem na rolkach :) moze to nawet lepsze rozwiazanie przed jutrzejszym Cieszynem. |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 09:12
Za 20 minut rusza Cracovia maraton a ja niestety mogę tylko śledzić zawody na internetowej transmisji on-line.
Jakiś wstrętny wirus wykluczył mnie ze startu - już wiem co czują zawodnicy kiedy ich długie przygotowania kończą się porażką :(
Niestety czasem choroba wygrywa:(
Pozdrawiam wszystkich |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 09:30
| Oj Zikom,gdybyś posłuchał mojego kaszlu...!Wprawdzie do Kraka się nie wybierałem,ale do Łodzi zostało mi tylko trzy tygodnie,a miałem łamać trójkę:-( |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 09:34
2009-04-26, 09:30 - Zulus napisał/-a:
Oj Zikom,gdybyś posłuchał mojego kaszlu...!Wprawdzie do Kraka się nie wybierałem,ale do Łodzi zostało mi tylko trzy tygodnie,a miałem łamać trójkę:-( |
| No to witam w klubie "pokrzywdzonych przez naturę" |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 10:05
| Ma to mały plusik-taki kaszel świetnie rzeźbi mięśnie brzucha;) |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 13:13
2009-04-26, 09:34 - Zikom napisał/-a:
No to witam w klubie "pokrzywdzonych przez naturę" |
| Marek kuruj się i jazda albo do Katowic albo do Łodzi. |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 14:29
Świnoujście-Ahlbeck-Herringsdorf-Bansin
2009-04-26, 13:13 - Szymek06 napisał/-a:
Marek kuruj się i jazda albo do Katowic albo do Łodzi. |
Miało być dzisiaj 26-27 km a było tylko 24. Gorąco było bardzo i nie dało rady więcej pobiec. Uff. Jak gorąco.
Pocieszam się, że w Krakowie mieli jeszcze większy ukrop, bo tu jeszcze trochę wiaterek od morza zawiewa a tam poi prostu patelnia :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 14:49
| Aniu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin,zdrówka i wytrwałości.:))) |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 14:56
Witajcie , ja już po zajęciach w planie był II zakres 15km ale nie wiem czy coś wyjdzie coś mnie zbiera ;/ gardło boli dosyć mocno i głowa mnie na zajęciach bolała ;/
A tu Naftowy za 2tyg. ważny start :( |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 14:56
2009-04-26, 14:49 - dak66 napisał/-a:
Aniu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin,zdrówka i wytrwałości.:))) |
| oraz udanego debiutu maratońskiego w 2009 roku. |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 18:03
2009-04-26, 14:56 - Szymek06 napisał/-a:
oraz udanego debiutu maratońskiego w 2009 roku. |
Witajcie .Jestem już po zawodach w Cieszynie.BYło bardzo fajnie.Generalnie bardzo bobrze zorganizowane zawody duże brawa dla organizatorów.Zawody przeprowadzone bardzo sprawnie ciekawa oprawa na stadionie (występy mażoretek, szkoły tańca, darmowe baloniki rozdawane przez klaunów dla dzieci).Spiker zawodów przybliżał sylwetki bardziej znanych zaodnikow przeprowadzał na mecie wywiady z elitą .
Mozna było poczuć że jest się biegaczem i jest to prawdziwa niedziela biegaczy w Cieszynie.
Co do moich osiągnięć sportowych.Celu nie zrealizowałem miałem złamać 40 min było 41 z hakiem(czekam na oficjale wyniki i miejsca.Po analizie stwierdzam, że za słabo pobiegłem pierwsze 4 km.
Biegło się dosyć fajnie zwłaszcza w drugiej części trasy.Trasa raczej łatwa 2 lekkie podbiegi po ok.100 m dało się przeżyć.
Cieszę się że zaliczyłem mój debiut na 10km.Już w piątek będzie okazja do poprawienia życiówki na biegu w Krapkowicach.
|
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 18:14
Trening porażka ... ;/
U mnie trening okazał się porażką dzisiaj ;/ w planie 16km - II zakres , ubrałem się na długo bo duży wiatr , biegało mi się bardzo cholernie ciężko ;/ zrobiłem tylko niestety 8km po 3;56 na kilometrach więcej nie dałem rady ;/ nie wiem czy to przez temperaturę powietrza na polu ok. 23stopni czy przez to że przeziębienie mnie łapie ;/
A tu za tydzień 3maja Bieg w Krośnie na 7km a 9maja start u mnie w Gorlicach w Półmaratonie , co z formą będzie ?? ;( |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 18:21
2009-04-26, 18:03 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie .Jestem już po zawodach w Cieszynie.BYło bardzo fajnie.Generalnie bardzo bobrze zorganizowane zawody duże brawa dla organizatorów.Zawody przeprowadzone bardzo sprawnie ciekawa oprawa na stadionie (występy mażoretek, szkoły tańca, darmowe baloniki rozdawane przez klaunów dla dzieci).Spiker zawodów przybliżał sylwetki bardziej znanych zaodnikow przeprowadzał na mecie wywiady z elitą .
Mozna było poczuć że jest się biegaczem i jest to prawdziwa niedziela biegaczy w Cieszynie.
Co do moich osiągnięć sportowych.Celu nie zrealizowałem miałem złamać 40 min było 41 z hakiem(czekam na oficjale wyniki i miejsca.Po analizie stwierdzam, że za słabo pobiegłem pierwsze 4 km.
Biegło się dosyć fajnie zwłaszcza w drugiej części trasy.Trasa raczej łatwa 2 lekkie podbiegi po ok.100 m dało się przeżyć.
Cieszę się że zaliczyłem mój debiut na 10km.Już w piątek będzie okazja do poprawienia życiówki na biegu w Krapkowicach.
|
No i super Tomek. Na początek zrobiłeś super wynik, za kilka dni będzie tylko lepiej. W Krapkowicach nie pobiegniemy niestety razem, bo ja jestem nie ten poziom
( ale na razie). Pogadamy na starcie, a potem ewentualnie na mecie , jak dożyję :)) Jeszcze raz gratulacje. |
|
| | | |
|
|
2009-04-26, 18:27
2009-04-26, 18:21 - kwasiżur napisał/-a:
No i super Tomek. Na początek zrobiłeś super wynik, za kilka dni będzie tylko lepiej. W Krapkowicach nie pobiegniemy niestety razem, bo ja jestem nie ten poziom
( ale na razie). Pogadamy na starcie, a potem ewentualnie na mecie , jak dożyję :)) Jeszcze raz gratulacje. |
Dzięki Tomek.To już w piatek może w końcu pogadamy normalnie, a nie przez kabel.
Dobrze, że w Krapkowicach nie ma pętli nie lubię biegać kółek wolę jedna petlę.Trasa w K-cach jest dosyć kręta więc ciężko bedzie o poprawienie mojego wyniku.
Pamiętaj Tomek w biegach masowych zawsze znajdziesz sobie godnego rywala na swoim poziomie z którym możesz stoczyć pasjonującą walkę na trasie.
|
|
| | | |
|
|
2009-04-27, 11:34
2009-04-26, 18:27 - tomek20064 napisał/-a:
Dzięki Tomek.To już w piatek może w końcu pogadamy normalnie, a nie przez kabel.
Dobrze, że w Krapkowicach nie ma pętli nie lubię biegać kółek wolę jedna petlę.Trasa w K-cach jest dosyć kręta więc ciężko bedzie o poprawienie mojego wyniku.
Pamiętaj Tomek w biegach masowych zawsze znajdziesz sobie godnego rywala na swoim poziomie z którym możesz stoczyć pasjonującą walkę na trasie.
|
Mam już wyniki z mojego biegu w Cieszynie (10km)
Czas 00:42:17
W kat.Open 82/209
W kat.M30 26/39
|
|
