| | | |
|
| 2009-10-18, 19:14
TOMEK gratki wyniku w Katowicach czyli poprawiłeś życiówkę o 20min jak nie więcej ciesze się bardzo :)
U mnie nie jest za wesoło łydka cały czas napieprza jak nie wiem i do tego ten stan zapalny łydki ;/
A MKS GORLICE wygrał z KORONĄ KRAKÓW 98 do 89 i będzie w czubie tabeli ! będzie się liczył do awansu do II ligi jak tak dalej będzie grał :D |
|
| | | |
|
| 2009-10-18, 19:21
2009-10-18, 18:26 - tomek20064 napisał/-a:
Ja po wczorajszych zawodach zrobiłem spokojne 9km .W biegu towarzyszył mi mój pies który było ostatnio strasznie naładowany energią i musiał sięwybiegać.Trochę mnie nogi pobolewały więc zabiegałem te zakwasy.
Tomek pewnia dał czadu i nie ma siły pisać .MOżę jutro jak się wyśpi to da jakieś oznaki życia. |
Cześć wszystkim, jeszcze trochę siły na pisanie mam, ale miałem kłopoty ze sprzętem. Wróciłem z Katowic, i jestem trochę zadowolony, a trochę nie zadowolony. Zadowolony, bo poprawiłem wynik sprzed 4 tygodni z Bytomia o 20 min., niezadowolony - bo jednak nie złamałem 2 godz. ( 2:02,35). Trzymałem się dzielnie za "Damkiem" , który prowadził bieg na 2 godz., ale na końcu już nie dałem rady. Trudno, moze następnym razem. Ale ten start poprawił trochę moje morale, i z jeszcze większą energią biorę się za zimowe treningi.
Mimo,że nie było żadnych gadzetów, typu medale albo koszulki, to było super, bo sami biegacze zrobili super atmosferę ( gwizdki, trąbki, piszczałki itp.), pogoda też dopisała.
Jutro przerwa, a od wtorku z powrotem na trasy
Zyczę dobrej nocy |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-18, 21:57
2009-10-18, 19:21 - kwasiżur napisał/-a:
Cześć wszystkim, jeszcze trochę siły na pisanie mam, ale miałem kłopoty ze sprzętem. Wróciłem z Katowic, i jestem trochę zadowolony, a trochę nie zadowolony. Zadowolony, bo poprawiłem wynik sprzed 4 tygodni z Bytomia o 20 min., niezadowolony - bo jednak nie złamałem 2 godz. ( 2:02,35). Trzymałem się dzielnie za "Damkiem" , który prowadził bieg na 2 godz., ale na końcu już nie dałem rady. Trudno, moze następnym razem. Ale ten start poprawił trochę moje morale, i z jeszcze większą energią biorę się za zimowe treningi.
Mimo,że nie było żadnych gadzetów, typu medale albo koszulki, to było super, bo sami biegacze zrobili super atmosferę ( gwizdki, trąbki, piszczałki itp.), pogoda też dopisała.
Jutro przerwa, a od wtorku z powrotem na trasy
Zyczę dobrej nocy |
Tomek wielkie gratulacje. To suuuuuuuuuuper wynik!!! |
|
| | | |
|
| 2009-10-18, 22:12
Brawo Tomek!!! Spokojnie jak w przyszlym roku zaczniesz lamac 2 h to obawiam sie, ze z Twoim zapalem szybko poprawisz moje najlepsze osiagniecia tegoroczne :)) Powodzenia i wytrzymalosci :)) |
|
| | | |
|
| 2009-10-19, 07:57
2009-10-18, 22:12 - smolny napisał/-a:
Brawo Tomek!!! Spokojnie jak w przyszlym roku zaczniesz lamac 2 h to obawiam sie, ze z Twoim zapalem szybko poprawisz moje najlepsze osiagniecia tegoroczne :)) Powodzenia i wytrzymalosci :)) |
Dziękuję wszystkim za miłe słowo, Sławek, do Twojego poziomu to jeszcze mam lata swietlne, ale bynajmniej się nie poddaję :))) |
|
| | | |
|
| 2009-10-19, 11:55
|
| | | |
|
| 2009-10-19, 13:11
Muszę trochę zweryfikować czas, bo okazało się że trasa przez pomyłke była krótsza o 360 m. od atestowanej. Ale nawet po uzględnieniu róznicy jest życiówka. A na forum o tym biegu rozpętała się burza na temat długości trasy, nie rozumiem tego,czy ludzie nie mają innych problemów tylko z byle powodów obrzucać się błotem ??? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-19, 14:41
2009-10-17, 17:37 - tomek20064 napisał/-a:
Cześć ludziska .Ja dzisiaj zaliczyłem bardzo kameralny bieg .Bieg zorganizował kolega Andrzej z Opola z okazji przejścia do kat M40 .Wystartowało 22 zawodników w tym dwie panie.Była bardzo rodzinnie i wesoło.trasa zaczynała sie w Ligocie Dolnej i prowadziła przez lasy Góry Św Anny .Trasa bardzo pagórkowata i błotnista.W naszym gronie był zawodnik z Portugali kol. Pateira Joao.A więć bieg był międzynarodowy.Kolega z Portugali wygrałe ten bieg na trasie o długości 7.6km w czasie 00:28:37 .Mi udało sie dobieć na 5 miejsciu w czasie 00:31:36.
Na tym biegu było wilu znajomych poznałem też kol. Darka Dudę .Mati ty go dobrze znasz prawda?.
Było naprawdę extra. |
Witam wszystkich!
Tomek - sorry, że dopiero dzisiaj się odzywam, ale wczoraj wieczorem dopiero wróciłem z wojaży (po biegu pojechałem odwiedzić rodzinkę do Bielska-Białej) :))))
Cieszę się, że mogliśmy się poznać. Fajnie jest spotkać się z podobnie "zakręconymi" ;) Całą trasę Cię goniłem, ale zabrakło mi niestety nieco siły (dobiegłem na 6-tej pozycji z czasem 32:34)... Trasa jednak bardzo wymagająca i jestem zadowolony z wyniku :)
Pozdrawiam gorąco i do zobaczenia na kolejnych zawodach!!! :D |
|
| | | |
|
| 2009-10-19, 16:24
Cześć wszystkim!
Pogoda dzisiaj dopisała i myknęłam dyszkę ale jakoś i szło jak po grudzie.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2009-10-19, 20:14
Tomek wielkie brawa,forma ostro idzie do góry!miłego wieczorku wszystkim.:))) |
|
| | | |
|
| 2009-10-19, 22:33
2009-10-19, 14:41 - dario_7 napisał/-a:
Witam wszystkich!
Tomek - sorry, że dopiero dzisiaj się odzywam, ale wczoraj wieczorem dopiero wróciłem z wojaży (po biegu pojechałem odwiedzić rodzinkę do Bielska-Białej) :))))
Cieszę się, że mogliśmy się poznać. Fajnie jest spotkać się z podobnie "zakręconymi" ;) Całą trasę Cię goniłem, ale zabrakło mi niestety nieco siły (dobiegłem na 6-tej pozycji z czasem 32:34)... Trasa jednak bardzo wymagająca i jestem zadowolony z wyniku :)
Pozdrawiam gorąco i do zobaczenia na kolejnych zawodach!!! :D |
Ja też się cieszę z naszego spotkania.Do tej pory znałem cie z internetu i trochę śledziłem twoje kolejne starty.
Fajnie jest się pościgać, a potem razem napić gorącej kawki i pośmiać na mecie.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2009-10-20, 10:13 Hello robaczki!!!
Piękna pogoda dzisiaj nad morzem. Słoneczko, temperatura w też OK.
Miłego dnia i przyjemnych treningów :)
Ps. Zazdroszczę Poznaniowi TimePoint’a, ehhhhh po prostu mają superowo. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-20, 10:58
2009-10-20, 10:13 - agawa71 napisał/-a:
Piękna pogoda dzisiaj nad morzem. Słoneczko, temperatura w też OK.
Miłego dnia i przyjemnych treningów :)
Ps. Zazdroszczę Poznaniowi TimePoint’a, ehhhhh po prostu mają superowo. |
A w Strzelcach Op. od rana leje jest zimno i beznadziejnie. |
|
| | | |
|
| 2009-10-20, 15:03
Witajcie,zamiast śmigania po lasach było pływanko na basenie.Dzisiaj zacząłem czytać lekturę (Autohipnoza)najważniejsze pozytywne nastawienie.Miłego dzionka.:))) |
|
| | | |
|
| 2009-10-20, 19:15
Cześć wszystkim :)
Tomku: może nie udało się złamać 2 godzin, ale zabrakło naprawdę niewiele. Zresztą pocieszeniem jest fakt, że poprzedni wynik poprawiłeś o 20 minut - ja bym się cieszył :D
No a ja dzisiaj już po bieganiu, niedawno wróciłem. Po ostatnim narzekaniu dzisiaj było lepiej :P
Trzymajcie się, udanych treningów :) |
|
| | | |
|
| 2009-10-20, 20:02
2009-10-20, 15:03 - dak66 napisał/-a:
Witajcie,zamiast śmigania po lasach było pływanko na basenie.Dzisiaj zacząłem czytać lekturę (Autohipnoza)najważniejsze pozytywne nastawienie.Miłego dzionka.:))) |
co to za lektura? :))
fajnie basenik :) ciekawa jestem kiedy ja się tak zrelaksuje...hmm
ale dam rade ;)) |
|
| | | |
|
| 2009-10-20, 22:09
2009-10-18, 19:21 - kwasiżur napisał/-a:
Cześć wszystkim, jeszcze trochę siły na pisanie mam, ale miałem kłopoty ze sprzętem. Wróciłem z Katowic, i jestem trochę zadowolony, a trochę nie zadowolony. Zadowolony, bo poprawiłem wynik sprzed 4 tygodni z Bytomia o 20 min., niezadowolony - bo jednak nie złamałem 2 godz. ( 2:02,35). Trzymałem się dzielnie za "Damkiem" , który prowadził bieg na 2 godz., ale na końcu już nie dałem rady. Trudno, moze następnym razem. Ale ten start poprawił trochę moje morale, i z jeszcze większą energią biorę się za zimowe treningi.
Mimo,że nie było żadnych gadzetów, typu medale albo koszulki, to było super, bo sami biegacze zrobili super atmosferę ( gwizdki, trąbki, piszczałki itp.), pogoda też dopisała.
Jutro przerwa, a od wtorku z powrotem na trasy
Zyczę dobrej nocy |
Gratki Tomku!!!
Nie masz powodu być niezadowolony z wyniku ponieważ poprawiając wyniki o 20 min to jest kosmiczny postęp - co świadczy o tym, że wkrótce co start będziesz poprawiał życiówkę. Ja życzę Ci sukcesów bo wierzę, że efekty przyjdą - spokojnie i dobrze przepracowana zima i będzie GIT!!! :)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-21, 07:34
2009-10-20, 22:09 - Zikom napisał/-a:
Gratki Tomku!!!
Nie masz powodu być niezadowolony z wyniku ponieważ poprawiając wyniki o 20 min to jest kosmiczny postęp - co świadczy o tym, że wkrótce co start będziesz poprawiał życiówkę. Ja życzę Ci sukcesów bo wierzę, że efekty przyjdą - spokojnie i dobrze przepracowana zima i będzie GIT!!! :)
Pozdrawiam:) |
Marek, ja też mam taką nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy. Ten pierwszy rok startów uznam za poligon doświadczalny, wyciągnąłem już pewne wnioski, no a teraz potrzeba troche czasu, że wprowadzić je w życie.
Na razie ze startami koniec, tylko w grudniu bieg na 15 km, i spokojniutko przygotowania do przyszłego sezonu. Pozdro:) |
|
| | | |
|
| 2009-10-21, 08:40 Hello
2009-10-21, 07:34 - kwasiżur napisał/-a:
Marek, ja też mam taką nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy. Ten pierwszy rok startów uznam za poligon doświadczalny, wyciągnąłem już pewne wnioski, no a teraz potrzeba troche czasu, że wprowadzić je w życie.
Na razie ze startami koniec, tylko w grudniu bieg na 15 km, i spokojniutko przygotowania do przyszłego sezonu. Pozdro:) |
Wczoraj wieczorkiem biegałam na plaży. Dawno tam nie byłam, ostatnio silne wiatry były. Na plaży istne pobojowisko. Do biegania co prawda super, ostatnie sztormy powiększyły trochę plażę i jest więcej miejsca ubitego do biegania. Na brzegu leżą tony muszelek, glonów i innej roślinności a na tym wszystkim masa mew i inne ptactwo (maja tzw. szwedzki bufet :))
|
|
| | | |
|
| 2009-10-21, 09:57
2009-10-21, 08:40 - agawa71 napisał/-a:
Wczoraj wieczorkiem biegałam na plaży. Dawno tam nie byłam, ostatnio silne wiatry były. Na plaży istne pobojowisko. Do biegania co prawda super, ostatnie sztormy powiększyły trochę plażę i jest więcej miejsca ubitego do biegania. Na brzegu leżą tony muszelek, glonów i innej roślinności a na tym wszystkim masa mew i inne ptactwo (maja tzw. szwedzki bufet :))
|
Chciałbym kiedyś spróbować wieczornego biegania po plaży , to musi byc niekiepskie warażenie :))) Niestety, na razie sie na to nie zanosi :((( |
|