Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Zaczynam biegać - proszę o wsparcie!
  Wątek założył  Radom (2009-09-10)
  Ostatnio komentował  grze¶71 (2010-06-21)
  Aktywnosc  Komentowano 4602 razy, czytano 74223 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  204  
205  206  207  208  209  210  211  212  213  214  215  216  217  218  219  
220  221  222  223  224  225  226  227  228  229  230  231  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-20, 14:55
 
2009-09-20, 14:34 - agawa71 napisał/-a:

Dzisiaj zrobiłam dłuższe wybieganie. Wyszło 24,5 km. Nie było lekko. Temperatura trochę za wysoka. Wiem, wiem, kiepskiej baletnicy to i rąbek od spódnicy przeszkadza. Dzisiaj po prostu nie byłam gotowa na trzydziestkę. I mam wątpliwości czy będę gotowa za tydzień. Chyba muszę dłużej popracować na dystansami. Wizja maratonu w Poznaniu jakby się oddala :(
Miłej niedzieli kochani.
Aga też miałem być w POZNANIU jako kibic , porobić fotki , pokibicować ale dziś wiem już tez niestety że się nie pojawię bo nie będę miał czym i tego bardzo żałuję ahh... szkoda bo to super Maraton :(

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2009-09-20, 15:38
 
2009-09-20, 14:55 - golon napisał/-a:

Aga też miałem być w POZNANIU jako kibic , porobić fotki , pokibicować ale dziś wiem już tez niestety że się nie pojawię bo nie będę miał czym i tego bardzo żałuję ahh... szkoda bo to super Maraton :(
No cóż, Mati spotkamy się na innej imprezie. Może będziesz już wtedy mógł wziąć w niej udział. Ja poprawie się z dystansami a ty wyleczysz kontuzje.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

 



golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-20, 16:06
 
2009-09-20, 15:38 - agawa71 napisał/-a:

No cóż, Mati spotkamy się na innej imprezie. Może będziesz już wtedy mógł wziąć w niej udział. Ja poprawie się z dystansami a ty wyleczysz kontuzje.
Aga oby oby :-) ale ten Maraton super sprawa chociaż pokibicować było by super nawet a tak ahh...
a kontuzję nie wiem kiedy wyleczę jak ten pajac w Gorlicach nie wie jak dalej to leczyć co z tym robić że to może być przyczep Ścięgna Achillesa lub Ścięgno nawet nie wie a do kogo tu iść nawet nie ma :-( sam nie wiem co robić ;/ w pon. kończę zabiegi a we wtorek zaczynam kolejne które znów mi wypisał i do 5października znów chodzić : pole magnetyczne , wirówka , laser i krioterapia ehh.. ;/

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-09-20, 16:56
 
Cześć wszystkim, właśnie wróciłem z mojego pierwszego półmaratonu, w Bytomiu. Zaliczyłem, ale i tak dobrze, że w ogóle żyję. Jeszcze do 16 km było przyzwoicie, a potem to juz walka o przetrwanie. Wychodzą braki w długich wybieganiach :((( Prawdziwy kryzys przyszedł gdzieś około 18 km, ale sobie postanowiłem: albo kopnę w kalendarz, albo ukończę, no i jakoś się udało. Czasu na razie nie znam, bo ze zmęczenia zapomniałem wyłączyć stoper, ale na pewno ponad 2:20. Trasa bardzo wymagająca, bo to mówili nawet doswiadczeni biegacze, niektóre podbiegi miały tak srednio ponad 1 km., poza tym gorąco. Wprawdzie około połowy trasy biegła przez las, i wtedy było fajnie, ale na otwartej przestrzeni słońce przygrzewało niekiepsko. A na punktach nawadniania, chyba pierwszy raz w życiu przekonałem się , ze zwykła woda ma cudowny smak :) A druga niedogodnośc, to ze koszulka tak mi obtarła sutki, że cały przód był zakrawaniony, pieczenie było jak szlag, ale w czasie biegu postanowiłem nie zwracać uwagi na takie drobiazgi.
No ale dośc płakania, generalnie było fajnie, fajna atmosfera, mili ludzie, ale musze zakasać rękawy, a bardziej nogawki, i brać sie do treningów. Pozdrawiam.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)


zorza
Małgorzata

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
23:06

 2009-09-20, 17:14
 !!!
2009-09-20, 16:56 - kwasiżur napisał/-a:

Cześć wszystkim, właśnie wróciłem z mojego pierwszego półmaratonu, w Bytomiu. Zaliczyłem, ale i tak dobrze, że w ogóle żyję. Jeszcze do 16 km było przyzwoicie, a potem to juz walka o przetrwanie. Wychodzą braki w długich wybieganiach :((( Prawdziwy kryzys przyszedł gdzieś około 18 km, ale sobie postanowiłem: albo kopnę w kalendarz, albo ukończę, no i jakoś się udało. Czasu na razie nie znam, bo ze zmęczenia zapomniałem wyłączyć stoper, ale na pewno ponad 2:20. Trasa bardzo wymagająca, bo to mówili nawet doswiadczeni biegacze, niektóre podbiegi miały tak srednio ponad 1 km., poza tym gorąco. Wprawdzie około połowy trasy biegła przez las, i wtedy było fajnie, ale na otwartej przestrzeni słońce przygrzewało niekiepsko. A na punktach nawadniania, chyba pierwszy raz w życiu przekonałem się , ze zwykła woda ma cudowny smak :) A druga niedogodnośc, to ze koszulka tak mi obtarła sutki, że cały przód był zakrawaniony, pieczenie było jak szlag, ale w czasie biegu postanowiłem nie zwracać uwagi na takie drobiazgi.
No ale dośc płakania, generalnie było fajnie, fajna atmosfera, mili ludzie, ale musze zakasać rękawy, a bardziej nogawki, i brać sie do treningów. Pozdrawiam.
Miałam zamiar wystartować pierwszy raz w półmaratonie w Radomiu, ale Twój wpis nieźle dał mi do myślenia.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (53 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-20, 18:23
 
2009-09-20, 17:14 - zorza napisał/-a:

Miałam zamiar wystartować pierwszy raz w półmaratonie w Radomiu, ale Twój wpis nieźle dał mi do myślenia.
Małgosiu, ależ dlaczego? absolutnie nie rezygnuj ze startu i się nawet nie zastanawiaj!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2009-09-20, 19:37
 
2009-09-20, 16:56 - kwasiżur napisał/-a:

Cześć wszystkim, właśnie wróciłem z mojego pierwszego półmaratonu, w Bytomiu. Zaliczyłem, ale i tak dobrze, że w ogóle żyję. Jeszcze do 16 km było przyzwoicie, a potem to juz walka o przetrwanie. Wychodzą braki w długich wybieganiach :((( Prawdziwy kryzys przyszedł gdzieś około 18 km, ale sobie postanowiłem: albo kopnę w kalendarz, albo ukończę, no i jakoś się udało. Czasu na razie nie znam, bo ze zmęczenia zapomniałem wyłączyć stoper, ale na pewno ponad 2:20. Trasa bardzo wymagająca, bo to mówili nawet doswiadczeni biegacze, niektóre podbiegi miały tak srednio ponad 1 km., poza tym gorąco. Wprawdzie około połowy trasy biegła przez las, i wtedy było fajnie, ale na otwartej przestrzeni słońce przygrzewało niekiepsko. A na punktach nawadniania, chyba pierwszy raz w życiu przekonałem się , ze zwykła woda ma cudowny smak :) A druga niedogodnośc, to ze koszulka tak mi obtarła sutki, że cały przód był zakrawaniony, pieczenie było jak szlag, ale w czasie biegu postanowiłem nie zwracać uwagi na takie drobiazgi.
No ale dośc płakania, generalnie było fajnie, fajna atmosfera, mili ludzie, ale musze zakasać rękawy, a bardziej nogawki, i brać sie do treningów. Pozdrawiam.
Gratulacje Tomek złamałeś kolejną barierę w 1/2 jesteś już maratończykiem.Faktycznuie na połówce trzeba się trochę zmęczyć.Ala jaka satysfakcja z biegu.Mnie też na ok. 18 km łapie kryzys .Co do sutków to przecież u mężczyzn bardzo erogenne strefy więć powinienieś być zadowolony z dodatkowych gratisowych bodzców haha.A tak na serio to trzeba pomyśleć o plastrach.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-20, 19:44
 
2009-09-20, 16:56 - kwasiżur napisał/-a:

Cześć wszystkim, właśnie wróciłem z mojego pierwszego półmaratonu, w Bytomiu. Zaliczyłem, ale i tak dobrze, że w ogóle żyję. Jeszcze do 16 km było przyzwoicie, a potem to juz walka o przetrwanie. Wychodzą braki w długich wybieganiach :((( Prawdziwy kryzys przyszedł gdzieś około 18 km, ale sobie postanowiłem: albo kopnę w kalendarz, albo ukończę, no i jakoś się udało. Czasu na razie nie znam, bo ze zmęczenia zapomniałem wyłączyć stoper, ale na pewno ponad 2:20. Trasa bardzo wymagająca, bo to mówili nawet doswiadczeni biegacze, niektóre podbiegi miały tak srednio ponad 1 km., poza tym gorąco. Wprawdzie około połowy trasy biegła przez las, i wtedy było fajnie, ale na otwartej przestrzeni słońce przygrzewało niekiepsko. A na punktach nawadniania, chyba pierwszy raz w życiu przekonałem się , ze zwykła woda ma cudowny smak :) A druga niedogodnośc, to ze koszulka tak mi obtarła sutki, że cały przód był zakrawaniony, pieczenie było jak szlag, ale w czasie biegu postanowiłem nie zwracać uwagi na takie drobiazgi.
No ale dośc płakania, generalnie było fajnie, fajna atmosfera, mili ludzie, ale musze zakasać rękawy, a bardziej nogawki, i brać sie do treningów. Pozdrawiam.
brawo Tomek,
zrobiłeś mały krok do raju:))
takim dla nas biegaczy jest maraton...

a sutki wg moich doswiadczeń do 21km wystarczy zabezpieczać wazeliną, dopiero od maratonu stosuję plastry..

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-20, 19:46
 
Tomek wielkie gratki połówki w Bytomiu , znałem twój cel od pewnego czasu jak pisaliśmy do siebie na privie ciesze się że cel osiągnąłeś !
Zgadza się Tomek wybiegania do połówki już trzeba robić , pamietam w 2006r biegłem swoją pierwszą połówkę na Marzannie w Krakowie 6kółek wokół Błoń Krakowskich , 17-20km to ledwo żyłem jakby mi prąd ktoś podciął ;/ trzeba wybiegania robić dłuższe i zakresy też :=) w Wa-wie na połówce też sobie obtarłem sutki i pachwinę ale teraz już takiego problemu nie mam na szczęście ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-14
21:06

 2009-09-20, 19:47
 
2009-09-20, 19:44 - adamus napisał/-a:

brawo Tomek,
zrobiłeś mały krok do raju:))
takim dla nas biegaczy jest maraton...

a sutki wg moich doswiadczeń do 21km wystarczy zabezpieczać wazeliną, dopiero od maratonu stosuję plastry..
Według moich-po 10-u godzinach biegu,ale strefą erogenną,to bym ich raczej nie nazwał.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Babelek
Hania

Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-20, 20:33
 :)
2009-09-20, 16:56 - kwasiżur napisał/-a:

Cześć wszystkim, właśnie wróciłem z mojego pierwszego półmaratonu, w Bytomiu. Zaliczyłem, ale i tak dobrze, że w ogóle żyję. Jeszcze do 16 km było przyzwoicie, a potem to juz walka o przetrwanie. Wychodzą braki w długich wybieganiach :((( Prawdziwy kryzys przyszedł gdzieś około 18 km, ale sobie postanowiłem: albo kopnę w kalendarz, albo ukończę, no i jakoś się udało. Czasu na razie nie znam, bo ze zmęczenia zapomniałem wyłączyć stoper, ale na pewno ponad 2:20. Trasa bardzo wymagająca, bo to mówili nawet doswiadczeni biegacze, niektóre podbiegi miały tak srednio ponad 1 km., poza tym gorąco. Wprawdzie około połowy trasy biegła przez las, i wtedy było fajnie, ale na otwartej przestrzeni słońce przygrzewało niekiepsko. A na punktach nawadniania, chyba pierwszy raz w życiu przekonałem się , ze zwykła woda ma cudowny smak :) A druga niedogodnośc, to ze koszulka tak mi obtarła sutki, że cały przód był zakrawaniony, pieczenie było jak szlag, ale w czasie biegu postanowiłem nie zwracać uwagi na takie drobiazgi.
No ale dośc płakania, generalnie było fajnie, fajna atmosfera, mili ludzie, ale musze zakasać rękawy, a bardziej nogawki, i brać sie do treningów. Pozdrawiam.
Ja tez sie przyznam , że wiedzialam o zamierzeniach Tomka :D. Nawet w planach mielismy zamiar zapoznania się ;). Tak sie jednak stalo, że Tomek startowal w Bytomiu, a ja ... w Chorzowie.
W każdym razie!!! Tomek wielkie wielkie gratulacje!!!! Ukonczyles bieg! Brawo!!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


Kuba1985
Jakub Bednarz

Ostatnio zalogowany
2019-01-24
21:14

 2009-09-20, 20:59
 
2009-09-20, 20:33 - Babelek napisał/-a:

Ja tez sie przyznam , że wiedzialam o zamierzeniach Tomka :D. Nawet w planach mielismy zamiar zapoznania się ;). Tak sie jednak stalo, że Tomek startowal w Bytomiu, a ja ... w Chorzowie.
W każdym razie!!! Tomek wielkie wielkie gratulacje!!!! Ukonczyles bieg! Brawo!!!!
Hehe to jeśli tak się wszyscy przyznają to Ja też wiedziałem o planach Tomka :D Wielkie gratulacje!!! Tomku a tak się bałeś limitu czasu, a tu taki rezultat.. Super.. Pozdrawiam!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (59 sztuk)

 



Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2009-09-20, 21:20
 
2009-09-20, 16:56 - kwasiżur napisał/-a:

Cześć wszystkim, właśnie wróciłem z mojego pierwszego półmaratonu, w Bytomiu. Zaliczyłem, ale i tak dobrze, że w ogóle żyję. Jeszcze do 16 km było przyzwoicie, a potem to juz walka o przetrwanie. Wychodzą braki w długich wybieganiach :((( Prawdziwy kryzys przyszedł gdzieś około 18 km, ale sobie postanowiłem: albo kopnę w kalendarz, albo ukończę, no i jakoś się udało. Czasu na razie nie znam, bo ze zmęczenia zapomniałem wyłączyć stoper, ale na pewno ponad 2:20. Trasa bardzo wymagająca, bo to mówili nawet doswiadczeni biegacze, niektóre podbiegi miały tak srednio ponad 1 km., poza tym gorąco. Wprawdzie około połowy trasy biegła przez las, i wtedy było fajnie, ale na otwartej przestrzeni słońce przygrzewało niekiepsko. A na punktach nawadniania, chyba pierwszy raz w życiu przekonałem się , ze zwykła woda ma cudowny smak :) A druga niedogodnośc, to ze koszulka tak mi obtarła sutki, że cały przód był zakrawaniony, pieczenie było jak szlag, ale w czasie biegu postanowiłem nie zwracać uwagi na takie drobiazgi.
No ale dośc płakania, generalnie było fajnie, fajna atmosfera, mili ludzie, ale musze zakasać rękawy, a bardziej nogawki, i brać sie do treningów. Pozdrawiam.
Gratulacje Tomku pierwszej zaliczonej połówki!!! Co do optarć sutków to ja zarówno na połówkę jak i na maraton stosuję plastry w końcu to nie majątek a święty spokój (nawet długie wybieganie nie zaszkodzi) - ale tak parafrazując to "jak nie uważasz jak robisz to rób jak uważasz":)
Ja dostałem tydzień temu moralnego sportowego "kaca", ale podnoszę się powoli z popiołów :)
Planuję start w Poznaniu, ale to bieg na zasadzie zaliczenia i mam zamiar pobiec z grupą na określony czas, ale taki spokojny dla mnie czas.
Pozdrawiam i życze owocnego tygodnia:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-20, 21:30
 
ech, łezka się w oku kręci....

kiedy to było? tyle lat? mój pierwszy półmaraton wypadł w Łodzi...na mete wbiegłam z pierwszą kobietą która ukończyła maraton...ona 42km, ja 21, ten sam czas :D :D :D :D :D

a teraz? połówkę to można z biegu i bez przygotowań, chociaż wiadomo, bez jakiś super czasów

nawet policzyłam, 15 połówek na koncie, tyle co maratonów :)

ech, będę śledzić ten wątek i podniecać się Waszymi dziewiczymi startami :D mam nowy fetysz ;P

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-09-21, 07:51
 
Dziękuję wszystkim za dobre słowo, dla mnie najważniejsze jest to , że przełamałem strach, bo w zeszłym roku to bałem sie 1 km. Wiem, że nie poszło najlepiej, ale mam przynajmniej jakiś punkt odniesienia, wiem jak to wygląda od środka, a teraz trzeba sobie spokojnie ułożyć plan i go konsekwentnie wykonywać. Grunt to się nie załamać, chociaż jak minąłem linie mety to pomyślałem: to mój k...a ostatni raz. Ale po 10 min. mi przeszło, i to na pewno nie był ostatni raz. Miłego dnia dla wszystkich.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (14 sztuk)


agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2009-09-21, 08:28
 Hello :)
2009-09-21, 07:51 - kwasiżur napisał/-a:

Dziękuję wszystkim za dobre słowo, dla mnie najważniejsze jest to , że przełamałem strach, bo w zeszłym roku to bałem sie 1 km. Wiem, że nie poszło najlepiej, ale mam przynajmniej jakiś punkt odniesienia, wiem jak to wygląda od środka, a teraz trzeba sobie spokojnie ułożyć plan i go konsekwentnie wykonywać. Grunt to się nie załamać, chociaż jak minąłem linie mety to pomyślałem: to mój k...a ostatni raz. Ale po 10 min. mi przeszło, i to na pewno nie był ostatni raz. Miłego dnia dla wszystkich.
Tomek, Hania - Brawo!!!!
Tomek, czasem się nie przejmuj, ja pierwszy półmaraton ukończyłam z czasem 2:30. Za to kolejną połówkę zrobiłam po 9 miesiącach (w tym 1,5 m-ca przerwy na kontuzję) miałam czas 2:12 :)
Już wiesz jak to jest i na następnym będziesz lepiej przygotowany.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Babelek
Hania

Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-21, 09:43
 
2009-09-21, 08:28 - agawa71 napisał/-a:

Tomek, Hania - Brawo!!!!
Tomek, czasem się nie przejmuj, ja pierwszy półmaraton ukończyłam z czasem 2:30. Za to kolejną połówkę zrobiłam po 9 miesiącach (w tym 1,5 m-ca przerwy na kontuzję) miałam czas 2:12 :)
Już wiesz jak to jest i na następnym będziesz lepiej przygotowany.
Dzieńdoberek :)))

Dzieki Agnieszka :)

Piekne sloneczko świeci :). I takiego słonecznego dnia Wam życzę.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)

 



agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2009-09-21, 11:45
 
2009-09-21, 09:43 - Babelek napisał/-a:

Dzieńdoberek :)))

Dzieki Agnieszka :)

Piekne sloneczko świeci :). I takiego słonecznego dnia Wam życzę.
Haniu, pogoda dzisiaj jest fantastyczna. Wieczorkiem jakąś dyszkę zaliczę :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Babelek
Hania

Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-21, 11:51
 
2009-09-21, 11:45 - agawa71 napisał/-a:

Haniu, pogoda dzisiaj jest fantastyczna. Wieczorkiem jakąś dyszkę zaliczę :)
No to pięknie :)
A mnie dziś nogi odmawiają posłuszeństwa.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-09-21, 11:58
 Współpraca ??
LINK: http://www.gorlicenews24.pl
Powstał nowy portal informacyjny w Gorlicach podany adres strony w linku.
Wczoraj napisalem do nich z zapytaniem czy mogliby dodać moją stronę do linków u nich i czy można im relacje z Biegów wysyłać jeśli się startuję i dostałem fajną odpowiedź :

Witamy bardzo chętnie dodamy linka ,a także baner tylko nam go przyślij zamieścimy każda twoją relacje ten serwis po to stworzyłem, a w najbliższym czasie pokażemy pana strone jako news i że z Panem współpracujemy proszę odpisać czy to się Panu podoba .
Oczywiście odpisałem że TAK heh , może w taki sposób uda mi się znaleźć sponsora do Biegania ??:D

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  204  
205  206  207  208  209  210  211  212  213  214  215  216  217  218  219  
220  221  222  223  224  225  226  227  228  229  230  231  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Jurek3:33:33
01:02
camillo88kg
00:26
ksieciuniu1973
00:25
  Tomasz.Warszawa
00:15
s0uthHipHop
23:20
Andrzej Kalini
23:16
szyper
22:59
szakaluch
22:59
arco75
22:57
SzyMen
22:46
gpnowak
22:37
Admirał
22:22
jantor
22:21
Andrea
22:18
porywczy
22:12
Admin
22:08
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |