 | | | |
|
|
2007-05-11, 23:02
2007-05-11, 18:17 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Kto z naszych jurajskich forumowiczów będzie jutro biegł spod Smoczej Jamy na Biegu Siemachy? |
Niech mnie dunder, czy ja zgadnę
że nasz Andrzej na bieg wpadnie?
lecz czy tylko zrobić zdjęcia?
czy z zamysłem przebiegnięcia? :)
|
|
| | | |
|
|
2007-05-12, 05:56
Forma biegowa.
Ciepła, ciepło droga Ewo,
Lecz mój program treningowy,
Rozpisałem na dekady.
Szczyt formy na piątej jurze,
A na razie lekkie truchty,
Czasem piwko,gitarowe też biesiady. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2007-05-12, 07:02
Odliczanie
A do Jury dni dwadzieścia dziewięć pozostało
Na startach w ten weekend wielu będzie stało
Życzę wszystkim zrobienia swoich życiówek
Ja ten weekend na działce spędzę jak Damek
|
|
| | | |
|
|
2007-05-12, 08:18
| Smutek w mym sercu zagościł wielki, gdy dowiedziałem się, że na Biegu Siemaszki nie spotkam Ewy, ale pranie rzecz ważna, że nie wspomnę o sprzątaniu. Nie pozostaje nic innego jak powodzenia w Gorlicach życzyć! Oczywiście tym, co w Łodzi będą się mierzyć z różnymi dystansami też wszystkiego biegowego! Nie mam pojęcia, czego życzy się tym, co na działce ;) |
|
| | | |
|
|
2007-05-12, 08:37
Tym z naszych biegowych braci
co na działce przy łopacie
trzeba życzyć, by im rosło;
forma i roślinki wiosną.
|
|
| | | |
|
|
2007-05-12, 09:18
2007-05-12, 05:56 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Ciepła, ciepło droga Ewo,
Lecz mój program treningowy,
Rozpisałem na dekady.
Szczyt formy na piątej jurze,
A na razie lekkie truchty,
Czasem piwko,gitarowe też biesiady. |
Więc ja trzymam Cię za słowo,
nie ma potem, to i owo
napisane, to rzecz święta
biegniesz PIĄTY to pamiętaj!
|
|
| | | |
|
| 
2007-05-12, 11:13
Co życzyć?
Tym, co na działkach, dużo robaków
Żeby im ziemię dobrze spuchniały,
A pozostałym, co depczą asfalt,
Żeby powozia dobrze diałały... |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2007-05-12, 17:12
Na Siemaszce byłem, w koszulce z jurajskiego przed i po biegu wszędzie chodziłem, budząc zrozumiałe zainteresowanie. Na mecie, podobnie jak pozostali zawodnicy, oprócz medalu otrzymałem reklamówkę III Jurajskiego Półmaratonu!
Bieg Siemaszki raczej płaski, ale finiszowe metry były takim przedsmakiem tego, co będzie nas czekać w Rudawie :)
A jeśli chodzi o wynik, to na starcie byłem prawie najszybszy, dlatego otrzymałem numer 3 i tego numeru się trzymałem, bo na mecie trzecie miejsce zająłem, tyle że od końca ;) |
|
| | | |
|
|
2007-05-13, 10:58
Informacja wakacyjna dla jurajskich forumowiczów - Grecja.
| Sekretariat Jurajskiej Izby Gospodarczej posiada jeszcze wolne miejsca na wyjazd pobytowy do Grecji w terminie 25.06-7.07 Miejscowość Leptokaria na Riwierze Olimpijskiej, fajny mały hotelik nad samym morzem, za plecami Olimp, płaskie tereny do biegania (ale tylko rano lub wieczorem bo cieplutko), pokoje dwuosobowe klimatyzowane, śniadanie i obiadokolacja, dojazd autokarem z Krakowa, ubezpieczenie, pilot polski. Całkowita cena 1.250 złotych i jest to supercena skonstruowana dla nas ponieważ bierzemy od biura całe imprezy zimowe i letnie. Gdyby "jurajscy " forumowicze chcieli z niej skorzystać to oferta jest aktualna do 23 maja. Chętnych proszę o kontakt na mój mail spectrum@spectrum.krakow.pl, Będzie jechał cały autokar sympatycznych ludzi. Można brać dzieci są wtedy zniżki. Impreza jest dla starszych i młodych (2 km od hotelu największa dyskoteka w Grecji Platamonas). Zapraszam Andrzej Bukowczan. |
|
| | | |
|
|
2007-05-13, 20:45
Doszły do mnie wieści z Łodzi,
że nasz Leśny piwo chłodzi
życióweczkę swą oblewa!!!
gratulacje składa Ewa
|
|
| | | |
|
|
2007-05-13, 20:58
.....
2007-05-13, 20:45 - Ewa Bo napisał/-a:
Doszły do mnie wieści z Łodzi,
że nasz Leśny piwo chłodzi
życióweczkę swą oblewa!!!
gratulacje składa Ewa
|
Zaiste, Ewo, życiówkę zrobiłem
Ale piwa, niestety, schłodzić nie zdążyłem,
Bom był tak odwodniony, że mi krwia się skrzepła.
I tak pomyślałem: wypiję na ciepło. |
|
| | | |
|
|
2007-05-13, 21:03
Do pólmaratonu dni dwadzieścia osiem
Co się stało się z Grażyną i Henrykiem
Czy po tych kataklizmach wszystkich
Już biegają? Zdrowi? Słuch ucichł o nich
Wiosna z działki mi uciekła
Nawet wielki przemarzł orzech
Roślinki nocą zima siekła
Miała bardzo mroźny dech
|
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2007-05-13, 21:12
Gratki, gratki. Leśny wielki
Napój piwny mój się schłodził
Więc życiówkę Twą będę obchodził
|
|
| | | |
|
|
2007-05-13, 21:18
Podziękowania
2007-05-13, 21:12 - Kazim napisał/-a:
Gratki, gratki. Leśny wielki
Napój piwny mój się schłodził
Więc życiówkę Twą będę obchodził
|
|
| | | |
|
|
2007-05-13, 21:38
Widzieliśmy się na trasie
2007-05-13, 20:58 - Leśny napisał/-a:
Zaiste, Ewo, życiówkę zrobiłem
Ale piwa, niestety, schłodzić nie zdążyłem,
Bom był tak odwodniony, że mi krwia się skrzepła.
I tak pomyślałem: wypiję na ciepło. |
GRATULUJĘ. Widzieliśmy się na trasie, faktycznie pędziłeś jak struś ;-)
Ja też życiówkę zrobiłem. Forma przed Rudawą rośnie. |
|
| | | |
|
|
2007-05-13, 22:04
Gratki dla tych co biegali w Łodzi
- nieźle Wam noga chodzi...
Mnie wczoraj, gdy Polska Biegała
Na działce krew zalewała
Wyrywałem chwasty , perz
I inne prace robiłem też
Dzisiaj jednak niedziela można rzec marzenie – na sportowo
Biegałem , pedałowałem w tenisa pograłem – a teraz sączę piwo.
Ps.
Andrzej byłem w Grecji , a dokładnie na Krecie
Drugi raz pojadę jak se rury na większe wymienią
O co mi chodzi – wiecie ?
|
|
| | | |
|
|
2007-05-14, 07:15
Dni pozostało dwadzieścia siedem
Dziś trening trudny, zlany potem
Zapowiadają trzydzieści stopni
Jak pobiegamy będziemy mocni
Aforyzm dnia:
Bieganie budzi w sercu pragnienie dobrych czynów. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2007-05-14, 10:26
Katarina, Katarina
ty się z dala od Galerii trzymaj
biegaj szybko, na rowerze z górki pędź
lecz od sklepów z dala trzymaj się ;)
i mnie dopadło niedomaganie
więc dla pociechy w rymów składanie
bawię się w poranek poniedziałkowy
w wiersze składając swoją przemowę
otóż zdarzyło się w czwartek wieczorem
że po treningu jeszcze biegowym
do galerii na zakupy się wybrałam
i tam sobie nogę zmasakrowałam
nie, aż tak nie jest, tylko boli trochę
jakieś wiązadełko odpuściło w nodze
tuż przy stopie i boli. i też lekko kłuje
na tyle, że mnie w miejscu dość mocno stopuje.
chodzę sobie spacerkiem i nie biegam wcale
lecz aby uratować sportowe morale
jeżdzić będę rowerkiem, tu już nie przeszkadza
stopa dobrze ułożona i ból nie zawadza.
jakby nie było blisko do biegu w Rudawie
trza się więc wykurować by było po sprawie
szansa jest, że i forma z górki nie poleci
bo też mięśnie pracują, gdy się w górę kręci
po tygodniu rehabilitacji rowerowej
planuję wrócić na ścieżki biegowe
może wystarczy. a i ku przestrodze
pierwszą zwrotkę będę powtarzać by pamiętać o nodze ;)
|
|
| | | |
|
|
2007-05-14, 13:00
:)
| Dzięki wszystkim! Zbychooooooo, Tobie również gratuluję życiówki! |
|
| | | |
|
|
2007-05-14, 22:01
I mnie, do Zbyhaa,
szczerzy zęby moja micha:)
a ładniej mówiąc,
"się uśmiecham",
żeby jego życiówka
nie przeszła bez echa!
|
|
