| | | |
|
| 2007-02-28, 09:22
Jak babki Kazima wezmą w obroty
kobieta jego powie: Kazim to Ty ?
Babkom mężowie zaraz się zgłoszą
i o taką samą wersję proszą
Stąd wynika prezent od Sponsora
najnowszy model depilatora
Ale komu on przypadnie jutro
Ten ma zgolić całe futro ! |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 11:11
Oj znowu staje się upiorny
Włos mi rośnie, myśli sprośne
Wśród biegaczy straszny stworek
Nowo Hucki to potworek
Co mnie czeka w Jurze?
Medit gazem między oczy
Kazim wtedy nie podskoczy
Leśny ogniskiem włosy opali
Będą się śmiali i izo chlali
Ewa Bo chętna się przysiąść
I co ja biedny mam począć
Staszek ratuje depilatorem
Dla niego Kazim też trolem
Może Kazim to nie zwierze?
Toya!!! Długi włos kobiety bierze!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 14:36 Włosy , i inne moje wady.:(
Wąs nie doda grozy minie,
wzrokiem będzie strzygł z ukosa
Z wiatrem igra na łysinie
Czuprynka dwunasto-włosa.
Tak, w opisie Mickiewicza Adama
niektórzy widzą Damiana .
Dodałbym coś o swych zębach,
ale to już byłby kompletny obciach.
|
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 18:03
2007-02-28, 14:36 - Damek napisał/-a:
Wąs nie doda grozy minie,
wzrokiem będzie strzygł z ukosa
Z wiatrem igra na łysinie
Czuprynka dwunasto-włosa.
Tak, w opisie Mickiewicza Adama
niektórzy widzą Damiana .
Dodałbym coś o swych zębach,
ale to już byłby kompletny obciach.
|
Oczywiście o Damianie są te bzdety
Damek ma same zalety ;-) |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 18:38 O Damku...
Damianie, Damku drogi
Piszesz o włoskach, zębach a gdzie nogi?
Toż one dla biegacza przecie,
Najważniejsze są na świecie.
To, że Kazima są włochate to już wiemy,
Ale jakie ma Damek wkrótce się dowiemy,
Kiedy na jurajskim w krótkie gatki wskoczy,
Aż nam dziouchom biegającym wyjdą na wierzch oczy ;-)
|
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 19:11 Do Staszka...
Staszku, z tym futerkiem to przesada,
I jest na to dobra rada.
Niech futerko sobie rośnie,
Jak gruszki na wierzbie
I jabłka na sośnie ;-)
Ładne bzdury wypisuję,
Ale za to się rymuje :-) |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 19:20 Do Kazima
Oj, nie bój się Kazimie,
Wiem, że zło Ciebie ominie.
Nikt nie siknie gazem w oczy,
Nie osmali nóg, nie zmoczy
Z depilacją się wstrzymają,
Bo wszyscy Ciebie uwielbiają.
Chociaż z "trolem" mają do czynienia,
Ale i tak faktu to nie zmienia,
Żeś nie kurczak do smażenia ;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 19:46 A jednak się trzyma...
2007-02-28, 00:07 - Ewa Bo napisał/-a:
Co myśli kosmate
plus nogi Kazima
mają do suszarki?
kupy się nie trzyma..:) |
Proces ondulacji na tym się zasadza
(A wie o tym każda modna białogłowa),
Że najpierw się włosy miksturą wygładza
Następnie zaś głowę do suszarki chowa.
Aby sprawę przybliżyć i postawić twardo,
Przytoczę garść faktów (nikt nie oponuje):
To coś ma kształt czapki Royal-English-Guardu
I do tego jeszcze nieźle hałasuje.
Kto raz w Anglii turystą miał zaszczyt balować
I kto widział te czapki, jak w wietrze szeleszczą,
Ten od razu gotów będzie skonstatować,
Że kończyny Kazima do niej się nie zmieszczą.
W tym momencie powstaje problem epokowy
(Każdy fryzjer-poeta przyzna moją rację),
Że nie znajdziesz na Ziemi takiego ustrojstwa,
Gdzie by można Kazimowi zrobć ondulację.
Bo może sie zdarzyć, że kierownik lasu
(Nawet niech to będzie jakaś marna zrzęda)
Zabroni biegaczom, w tym też Kazimowi
Bez nóg ondulacyi po Jurze się szwendać.
Apeluję więc do Was, DUSZO WYNALAZCZA!
(Chyba, że zbyt wysokie dla mnie Wasze progi)
Wydumajcie suszarę, wielką niczym paszcza,
Aby Kazim mógł sobie ondulować nogi.
Tu do Ewy się zwrócę, bo wyjaśnień głodna
(Chyba złego słowa od niej nie usłyszę)
Chciałbym Cię zapewnć, Biegaczko Czcigodna,
Że nawet na kacu po piwie nie piszę.
A na świnkę zapraszam, małą, różowiutką
Każdy biegacz za metą kęs białka przegryzie.
Tylko trzeba by zrobić jakąś wielką zrzutkę,
Bo chojności sponsorów nie da się przewidzieć. |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 20:29 !!!
Staszek! Gdzieś ty wlazł?! Na cholerę!
Czy to Mont Blanc, czy już Everest?
|
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 20:41
Złaź Stasiu, bo jeszcze spadniesz. Co to za wygłupy. |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 21:10 Suszara...
Leśny,zapytam się,
"et tu Brute contra me?"
Ja chcę uchronić Kazima przed wielką suszarą,
Ty zaś odwrotną mierzysz miarą.
Kazimowe nogi chcesz ondulować,
Potem nie da rady w spodnie ich schować.
Bo fryzurę bujną będzie miał nie lada,
Nie na głowie, lecz nogach
Czy to tak wypada?
|
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 21:28
2007-02-28, 21:10 - Grażyna W. napisał/-a:
Leśny,zapytam się,
"et tu Brute contra me?"
Ja chcę uchronić Kazima przed wielką suszarą,
Ty zaś odwrotną mierzysz miarą.
Kazimowe nogi chcesz ondulować,
Potem nie da rady w spodnie ich schować.
Bo fryzurę bujną będzie miał nie lada,
Nie na głowie, lecz nogach
Czy to tak wypada?
|
Tu et contra me Brute
Brute contra me
Nie znam francuskiego
Że ne komprompe!
Lecz już kiedyś słyszłem
Te słowa (merde)
A czy jestem contra?
Oj oj, chyba nie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 21:52 Merde...
Trochę łaciny chyba nie zaszkodzi,
Ale po francusku też nieżle wychodzi.
Wiem, co znaczy "merde"
Oj, oj, oj, hehehe.
Nie contra ? to się cieszę,
I znów do kompa spieszę.
|
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 22:04 Komunikat specjalny nr.3 - do biegaczy wierszokletów.
Tajna Kapituła im. Mistrza Adama ogłasza niniejszym wynik lutowego konkursu poetów-wierszokletów:
Nagrodę miesiąca lutego w postaci megaaaaalbumu "Najlepsi polscy sportowcy XX wieku" otrzymuje "Leśny". Gratuluję.
W uzasadnieniu Kapituła podaje iż wśród zacnego grona pretendentów były osoby nie mniej zasługujące na nagrodę, lecz lekkość pióra, wena, zgrabny mariaż wierszoklecenia z delikatną nutką nostalgii biegacza, został szczególnie dostrzeżony właśnie u "Leśnego".
Cóż, przed gronem poetów-wierszokletów-biegaczy dalsza szansa na nagrody w kolejnych miesiącach a nagrodzonego ostrzegamy, że jeżeli w związku z otrzymaniem w miesiącu lutym nagrody zechce obniżyć loty w miesiącach kolejnych to spotka go sroga kara w postaci publicznego napiętnowania.
Nagrodę prześlemy na adres domowy. Pozdrawiamy i do boju w marcu. Ogłoszenie wyników konkursu marcowego nastąpi w dniu 31 marca. |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 22:11
Już niedługo marzec...
Mam z tym kłopot mały:
Będę dalej marzyć,
Czy mazać... kawały? |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 22:19
W marcu marcują się koty,
Leśny ma zaś kłopoty.
Dylemat ma taki mały,
Marzenia lepsze, czy kawały? |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 22:23
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 22:32
Gratuluję szanownej Kapitule
Trafnego wyboru, czule.
Zaś Leśnemu wygranej
Wśród grupy rymowanej. |
|
| | | |
|
| 2007-02-28, 23:27
Wszyscy się zmyli, nikt nie odpowiada
Też idę, wszak głowa mi opada.
Więc zmierzam ku mojej alkowie,
Śnić sny kolorowe, erotyczne a może biegowe?
Życzę Wam tego samego,
Z całego serducha mego.
Śpij więc słodko biegaczu- koleżanko i kolego. |
|
| | | |
|
| 2007-03-01, 09:07 Mój typ !
Zdrowie Leśnego piję
niech dalej rymuje
i STO LAT nam żyje!! |
|